Zakup używanego auta – Mazda3 BK (2003 – 2008)
Wtrącając się :
,,Każdy żyd swój towar chwali", znaczy ci co mają hatchback'a zasugerują ci go, a ci co sedana analogicznie. Jeżeli chcesz mieć auto wygodne i praktyczne polecam hatchback'a, a jeśli bardziej zbliżone do sportowego to jak najbardziej sedan. silniczki w tej samej gamie kwestią sporną jest bagażnik. Jeżeli lubisz jeździć na zakupy to hatchback, ponieważ w sedanie bagażnik jest pojemny ale ciężko tam cokolwiek umieścić tak by się nie przemieszczało, poza tym nie ma możliwości piętrowania bagażu jak w hatch. Ja wybrałem sedana, gdyż odpowiada on moim zapotrzebowaniom i ma dynamiczny wygląd. Pozdrawiam.
,,Każdy żyd swój towar chwali", znaczy ci co mają hatchback'a zasugerują ci go, a ci co sedana analogicznie. Jeżeli chcesz mieć auto wygodne i praktyczne polecam hatchback'a, a jeśli bardziej zbliżone do sportowego to jak najbardziej sedan. silniczki w tej samej gamie kwestią sporną jest bagażnik. Jeżeli lubisz jeździć na zakupy to hatchback, ponieważ w sedanie bagażnik jest pojemny ale ciężko tam cokolwiek umieścić tak by się nie przemieszczało, poza tym nie ma możliwości piętrowania bagażu jak w hatch. Ja wybrałem sedana, gdyż odpowiada on moim zapotrzebowaniom i ma dynamiczny wygląd. Pozdrawiam.
- Od: 21 wrz 2010, 19:47
- Posty: 50
- Skąd: Garwolin
- Auto: Mazda 3 1.6 CiTD 109KM, 2004r.
Moim zdaniem nie mozna generalizowac. |Dlaczego niby auta sprowadzone z USA maja byc gorsze od tych sprowadzone z niemiec? Myslisz , ze wszystkie auta ze Szwajcarii, Niemiec albo Belgii to bezywpadkowe igly ? Moim zdaniem 90% aut sprowadzonych do PL przez handlarzy ma za soba jakas nieciekawa przeszlosc.....Albo krecony licznik, albo wypadek, albo stluczke itd...
Handlarz musi na czyms zarobic a nasza "POLSKA MENTALNOSC" zazwyczaj sklania nas do zakupu okazji...ktore moim zdaniem bardzo zadko sie zdarzaja bo ani Niemiec ani Belg lub Włoch nie sa tacy glupi i nie odadza super auta za pol ceny.... Dlatego uwazam, ze auta z USA nie sa gorsze od innych. Po prostu zalezy w jakim celu i kto je sprowadzil.... Wielu moich znajomych sprowadzalo auta dla siebie z USA i nie sa to szroty na kolach lecz bardzo dobre w wiekszosci bezwypadkowe auta , ktore nie mialy jakiejs strasznej historii zycia...
Podsumowujac , auto z kazdego rynku moze byc bardzo dobre lub tragiczne... Po prostu ludzie sa swiadomi tego , ze handlarze sprowadzaja zazwyczaj auta z USA uszkodzone ale nie docierra do nich , ze te z europy zazwyczj tez takie byly...
Oczywiscie nie mowie o wszystkich autach bo na kazdym rynku zdazaja sie perelki i porazki
Zawsze trzeba byc uwaznym i sprawdzac to na co chcemy wydac nasza kase 
Pozdrawiam, Rafal
Handlarz musi na czyms zarobic a nasza "POLSKA MENTALNOSC" zazwyczaj sklania nas do zakupu okazji...ktore moim zdaniem bardzo zadko sie zdarzaja bo ani Niemiec ani Belg lub Włoch nie sa tacy glupi i nie odadza super auta za pol ceny.... Dlatego uwazam, ze auta z USA nie sa gorsze od innych. Po prostu zalezy w jakim celu i kto je sprowadzil.... Wielu moich znajomych sprowadzalo auta dla siebie z USA i nie sa to szroty na kolach lecz bardzo dobre w wiekszosci bezwypadkowe auta , ktore nie mialy jakiejs strasznej historii zycia...
Podsumowujac , auto z kazdego rynku moze byc bardzo dobre lub tragiczne... Po prostu ludzie sa swiadomi tego , ze handlarze sprowadzaja zazwyczaj auta z USA uszkodzone ale nie docierra do nich , ze te z europy zazwyczj tez takie byly...
Oczywiscie nie mowie o wszystkich autach bo na kazdym rynku zdazaja sie perelki i porazki
Pozdrawiam, Rafal
dawid39lo napisał(a):Wtrącając się :
jeśli bardziej zbliżone do sportowego to jak najbardziej sedan. silniczki w tej samej gamie kwestią sporną jest bagażnik. Jeżeli lubisz jeździć na zakupy to hatchback, ponieważ w sedanie bagażnik jest pojemny ale ciężko tam cokolwiek umieścić tak by się nie przemieszczało, poza tym nie ma możliwości piętrowania bagażu jak w hatch. Ja wybrałem sedana, gdyż odpowiada on moim zapotrzebowaniom i ma dynamiczny wygląd. Pozdrawiam.
Kolego nie wiem gdzie ty widzisz ten sportowy wygląd w sedanie? Nawet w instrukcji HB jest oznaczone jako sport
Elementy wyposażenia prawych drzwi przednich i tylnych https://picasaweb.google.com/1062179878 ... rnika2012#
Sprzedam gumowe osłony progów viewtopic.php?f=5&t=165154&p=2783056#p2783056
Zoom-Zoom [url=http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=332&t=120521]
Sprzedam gumowe osłony progów viewtopic.php?f=5&t=165154&p=2783056#p2783056
Zoom-Zoom [url=http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=332&t=120521]

- Od: 21 mar 2008, 21:04
- Posty: 1902 (6/4)
- Skąd: Siemianowice Śląskie
- Auto: Hyundai i40 2.0 2014 kombi
VW Polo 6N 1.0 1999
eks: Mazda3 BK Active 1.6 MZR Z6 2005
eks: Fiat Seicento Young 0.9 1999
lukaszm napisał(a):dawid39lo napisał(a):Wtrącając się :
jeśli bardziej zbliżone do sportowego to jak najbardziej sedan. silniczki w tej samej gamie kwestią sporną jest bagażnik. Jeżeli lubisz jeździć na zakupy to hatchback, ponieważ w sedanie bagażnik jest pojemny ale ciężko tam cokolwiek umieścić tak by się nie przemieszczało, poza tym nie ma możliwości piętrowania bagażu jak w hatch. Ja wybrałem sedana, gdyż odpowiada on moim zapotrzebowaniom i ma dynamiczny wygląd. Pozdrawiam.
Kolego nie wiem gdzie ty widzisz ten sportowy wygląd w sedanie? Chyba tylko w wyglądzie tylnych drzwi bo mają nietypowy wygląd. Nawet w instrukcji HB jest oznaczone jako sport
Elementy wyposażenia prawych drzwi przednich i tylnych https://picasaweb.google.com/1062179878 ... rnika2012#
Sprzedam gumowe osłony progów viewtopic.php?f=5&t=165154&p=2783056#p2783056
Zoom-Zoom [url=http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=332&t=120521]
Sprzedam gumowe osłony progów viewtopic.php?f=5&t=165154&p=2783056#p2783056
Zoom-Zoom [url=http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=332&t=120521]

- Od: 21 mar 2008, 21:04
- Posty: 1902 (6/4)
- Skąd: Siemianowice Śląskie
- Auto: Hyundai i40 2.0 2014 kombi
VW Polo 6N 1.0 1999
eks: Mazda3 BK Active 1.6 MZR Z6 2005
eks: Fiat Seicento Young 0.9 1999
Hehe widze drazliwy watek czy sedan czy hatch, IMO hatch jest bardziej sportowy niz sedan:P Nie bez powodu auta tej klasy w swoich topowych wersjach wychodza w hactbackach
np MPS, Type R, teraz STI, S3, Golf R i GTI itd 
Moim zdaniem seden to auto klasy troche wyzszej niz kompakt jakim jest Mazda 3 , wiec sedana zostawmy dla Mazdy 6 oraz aut klasy wyzszej i luksusowych
Robienie autek typu Mazda 3 , Civick, itp. w wersji sedan jakos mi nie pasuje
oczywiscie rzecz gustu i indywidualnego podejsca do auta
Moim zdaniem seden to auto klasy troche wyzszej niz kompakt jakim jest Mazda 3 , wiec sedana zostawmy dla Mazdy 6 oraz aut klasy wyzszej i luksusowych
Robienie autek typu Mazda 3 , Civick, itp. w wersji sedan jakos mi nie pasuje
oczywiscie rzecz gustu i indywidualnego podejsca do auta
Kolego nie wiem gdzie ty widzisz ten sportowy wygląd w sedanie? Chyba tylko w wyglądzie tylnych drzwi bo mają nietypowy wygląd. Nawet w instrukcji HB jest oznaczone jako sport
Ta mazda z reguły to sportowy samochód, ale czytaj uważnie – ja napisałem, że to moje osobiste spostrzeżenie i tak samo ja mogę kwestionować twoje na temat hatchback'a.
- Od: 21 wrz 2010, 19:47
- Posty: 50
- Skąd: Garwolin
- Auto: Mazda 3 1.6 CiTD 109KM, 2004r.
Zastanawiając się 'Sedan czy Hatchback' postawiłem na tego pierwszego i takiego szukałem. Jednak po pół roku poszukiwań znalazłem hb w eleganckim stanie i takiego kupiłem.
Często na parkingu pod firmą stoją obok siebie mój hb i sedan kogoś z sąsiedniej firmy. Za każdym razem zawieszam oko na tym sedanie i porównuję z każdej strony, ale czym dłużej na niego patrzę tym bardziej podoba mi się moja sztuka (nie ujmując sedanowi)
Często na parkingu pod firmą stoją obok siebie mój hb i sedan kogoś z sąsiedniej firmy. Za każdym razem zawieszam oko na tym sedanie i porównuję z każdej strony, ale czym dłużej na niego patrzę tym bardziej podoba mi się moja sztuka (nie ujmując sedanowi)
radzi89 napisał(a):Moim zdaniem nie mozna generalizowac. |Dlaczego niby auta sprowadzone z USA maja byc gorsze od tych sprowadzone z niemiec? Myslisz , ze wszystkie auta ze Szwajcarii, Niemiec albo Belgii to bezywpadkowe igly ? Moim zdaniem 90% aut sprowadzonych do PL przez handlarzy ma za soba jakas nieciekawa przeszlosc.....Albo krecony licznik, albo wypadek, albo stluczke itd...
Podsumowujac , auto z kazdego rynku moze byc bardzo dobre lub tragiczne... Po prostu ludzie sa swiadomi tego , ze handlarze sprowadzaja zazwyczaj auta z USA uszkodzone ale nie docierra do nich , ze te z europy zazwyczj tez takie byly...
dlaczego? matematyka, królowa nauk, może wszystko wyjaśnić;
koszt transportu samochodu z USA jest większy, niż ściągniecie samochodu z niemiec, belgii czy szwajcarii; poza tym jako samochód sprawdzony spoza UE jest objęty podatkiem VAT; cena końcowa dla samochodów z USA i EU jest mniej więcej taka sama, wiec policz w o ile gorszym stanie musi być 'baza' samochodu, żeby po doliczeniu dodatkowych kosztów, cena była podobna do aut z UE?
- Od: 7 mar 2010, 20:03
- Posty: 55
- Auto: m3 sedan, 2005, 1.6b
Masz jakies doswiadczenia ze sciaganiem aut z USA? Bo z tego co piszesz wnioskuje, ze nie bardzo....
W mojej rodzinie czesto sciagne byly z USA auta, obecnie mamy dwa takie. Zadne z nich nie bylo nawet przerysowane. Oba sa w idealnym stanie i bardziej zadbane niz wiekszosc odpowiednikow z allegro, mobile itd... Dlaczego sa gorsze Twoim zdaniem? Dlatego, ze cwaniczki chca zarabiac na szrotach?
Fakt, ze sciaganie auta wartego 30 tys w PL nie ma zadnego sensu lecz kupowanie auta o znacznie wiekszej wartosci jest jak najbardziej oplacalne. Tyle w temacie.
(a generalizowanie moim zdnaiem jest dla ludzi bardzo ogarniczonych, i zyjacych wedlug stereotypow )
Nie chce juz sie klocic wiec, niech kazdy ma swoje racje i kupuje co chce
z USA, Tajwany, Niemiec czy Arabii 
W mojej rodzinie czesto sciagne byly z USA auta, obecnie mamy dwa takie. Zadne z nich nie bylo nawet przerysowane. Oba sa w idealnym stanie i bardziej zadbane niz wiekszosc odpowiednikow z allegro, mobile itd... Dlaczego sa gorsze Twoim zdaniem? Dlatego, ze cwaniczki chca zarabiac na szrotach?
Fakt, ze sciaganie auta wartego 30 tys w PL nie ma zadnego sensu lecz kupowanie auta o znacznie wiekszej wartosci jest jak najbardziej oplacalne. Tyle w temacie.
(a generalizowanie moim zdnaiem jest dla ludzi bardzo ogarniczonych, i zyjacych wedlug stereotypow )
Nie chce juz sie klocic wiec, niech kazdy ma swoje racje i kupuje co chce

grager napisał(a):dlaczego? matematyka, królowa nauk, może wszystko wyjaśnić;
koszt transportu samochodu z USA jest większy, niż ściągniecie samochodu z niemiec, belgii czy szwajcarii; poza tym jako samochód sprawdzony spoza UE jest objęty podatkiem VAT; cena końcowa dla samochodów z USA i EU jest mniej więcej taka sama, wiec policz w o ile gorszym stanie musi być 'baza' samochodu, żeby po doliczeniu dodatkowych kosztów, cena była podobna do aut z UE?
Co do kosztów to wszystko zależy od kursu w kantorze.
Teraz nie jest specjalnie opłacalne, ale np 2-3 lata temu było (pomijam fakt że ze względu na nasilenie kontener był nieco droższy, itd.)
Ja podobnie jak radzi89 sprowadziłem Mazde i zrobiłem to sam i dla siebie, nie na handel.
Dodam że szwagier oraz teść sprowadzali samochody z USA również bezwypadkowe i w idealnym stanie.
MOJA MAZDA
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=332&t=111631
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=332&t=111631
ludzie, ale o czym wy tu piszecie?
jak ktoś sobie sprowadza samochód to znajdzie coś dobrego, ale chyba osoba pytająca na forum sedan czy HB (pomijam fakt, że większość odpowiedzi to chwalenie swojego zamiast podawania plusów i minusów danej wersji) nie wsiądzie zaraz do samolotu i nie poleci po samochód do USA, prawda?
wg mnie ktoś chce kupić samochód w Polsce a nie latać po całym świecie, więc mówię jak jest z samochodami sprowadzonymi z USA i przeznaczonymi na handel (bo zatrważająca większość ludzi w PL kupuje samochód od sprzedawcy a nie sama go sobie sprowadza);
mówicie, że ja generalizuję (chociaż potwierdzone to jest wieloma raportami z autochecka zaprzeczającymi tym, co mówi sprzedawca o swoim samochodzie), a sami dajecie jedyny przykład, że Wy (bądź ktoś z Waszej rodziny) sam sprowadził samochód dla siebie; kto tu z nas podaje wyjątek a kto regułę?
ogólnie to może się podzielcie VINami, aby było wiadomo jak wygląda idealny samochód z USA?
a żeby nawiązać do tematu:
HB – łatwiejszy dostęp do bagażnika;
sedan – większy bagażnik; trochę mniejsza masa + lepsza aerodynamika --> trochę lepsze przyśpieszenie z tym samym silnikiem co w HB;
czyli są to standardowe różnice między nadwoziami 5d i 4d; wygląd to kwestia gustu; jak już wspomniałem trzeba też wziąć pod uwagę większą podaż wersji 5d (czyli tak jak wspomnieli inni: wersja 4d jest na drogach rzadziej spotykana)
jak ktoś sobie sprowadza samochód to znajdzie coś dobrego, ale chyba osoba pytająca na forum sedan czy HB (pomijam fakt, że większość odpowiedzi to chwalenie swojego zamiast podawania plusów i minusów danej wersji) nie wsiądzie zaraz do samolotu i nie poleci po samochód do USA, prawda?
wg mnie ktoś chce kupić samochód w Polsce a nie latać po całym świecie, więc mówię jak jest z samochodami sprowadzonymi z USA i przeznaczonymi na handel (bo zatrważająca większość ludzi w PL kupuje samochód od sprzedawcy a nie sama go sobie sprowadza);
mówicie, że ja generalizuję (chociaż potwierdzone to jest wieloma raportami z autochecka zaprzeczającymi tym, co mówi sprzedawca o swoim samochodzie), a sami dajecie jedyny przykład, że Wy (bądź ktoś z Waszej rodziny) sam sprowadził samochód dla siebie; kto tu z nas podaje wyjątek a kto regułę?
ogólnie to może się podzielcie VINami, aby było wiadomo jak wygląda idealny samochód z USA?
a żeby nawiązać do tematu:
HB – łatwiejszy dostęp do bagażnika;
sedan – większy bagażnik; trochę mniejsza masa + lepsza aerodynamika --> trochę lepsze przyśpieszenie z tym samym silnikiem co w HB;
czyli są to standardowe różnice między nadwoziami 5d i 4d; wygląd to kwestia gustu; jak już wspomniałem trzeba też wziąć pod uwagę większą podaż wersji 5d (czyli tak jak wspomnieli inni: wersja 4d jest na drogach rzadziej spotykana)
- Od: 7 mar 2010, 20:03
- Posty: 55
- Auto: m3 sedan, 2005, 1.6b
Ja akurat kupiłem w Polsce samochód, który ktoś sprowadził z Kanady. Jednak żeby kupić sobie w Kanadzie czy USA samochód i sprowadzić go (np. do Gdyni lub do Bremenhaven w Niemczech) nie trzeba się udawać za Ocean. Można wszystko spokojnie załatwić przez Internet i/lub telefonicznie...
- Od: 8 wrz 2010, 20:28
- Posty: 53
- Skąd: Rumia
- Auto: Mazda 3 sedan, 2.0 benzyna, Kanada, 2004r.
grager napisał(a):w Bieszczadach można spotkać niedźwiedzia brunatnego, co nie znaczy, że wszyscy go tam spotykają;
"można" – bardzo fajne słowo;
n/c
Tu trochę minusów sedana: http://www.youtube.com/watch?v=kntp5eSwSPg
i tu sporo plusów (ale to BL): http://www.youtube.com/watch?v=sdoy7-CMIH0
z przymrużeniem oka
i tu sporo plusów (ale to BL): http://www.youtube.com/watch?v=sdoy7-CMIH0
z przymrużeniem oka
A ja szukałem sedana
bo się mi bardziej podoba – choć tym Hatchbackiem nowym po lifcie bym nie pogardził 
Moja madzia –> http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=332&t=116073
Fotografia ślubna :) –> http://www.radziszewski.eu
Fotografia ślubna :) –> http://www.radziszewski.eu
- Od: 24 paź 2010, 14:41
- Posty: 107
- Skąd: Bielsko Biała
- Auto: Mazda 3 BK 2.0 TOP
Radek Radziszewski napisał(a):Hatchbackiem nowym po lifcie bym nie pogardził
a mnie poraża ta " paszcza " z przodu
marcin255 napisał(a):a mnie poraża ta " paszcza " z przodu
uh, mnie też. kojarzy mi się z paszczą wieloryba z teledysku chemical brothers, może ktoś kojarzy
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości