Oleje silnikowe
Jest to olej o minimalnej zawartości popiołów, bardzo dokładnie oczyszczony
Czyli również oczyszczony z dodatków antyzużyciowych i tych które sa najbardziej potrzebne silnikowi aby jeździł długo i niezawodnie.
ja zrobiłem kiedyś kilkadziesiąt tys na filtrach filtrona i było jak najbardziej ok
Ja tez do czasu jak nie zauważyłem że filtr do corolli 2C-E puszcza bokami lewe powietrze w przeciwienstwie do Knechta..
Croom napisał(a):Czyli również oczyszczony z dodatków antyzużyciowych i tych które sa najbardziej potrzebne silnikowi aby jeździł długo i niezawodnie.
Oczywiście nie będę tego komentował.
Mamy XXI wiek.
Neonixos666 napisał(a):W ogóle powinni wy cofać oleje 15w40 żeby nikomu nie przyszło do głowy stosować ich w obecnych silnikach.
Zgadzam się, z Tobą. mało się na tym znam ale co zdążyłem wyczytać w tym dziale i ogólnie w necie to istnienie tych olei jest trochę bezsensowne.
roberto81 napisał(a):Dzięki za zainteresowanie. Mam jeszcze pytanko. Jakiej firmy filtr oleju byście polecili na wymianę?
Ja używam filtrów WIX.
- Od: 23 sie 2010, 23:30
- Posty: 411
- Skąd: Luboń
- Auto: szkoda tej Mazdy.. wyżej
MAZDA 323F 1.5-16V (99r)
Na innym forum koleś pracujący w labie Lotosa dowodzi, że Lotos jest lepszy niż Motul, szczerze to po przesiadce z Mobil1 na Motula była przepaść, teraz już niestety odczuwam jego oporne rozprowadzanie na zimno . Ponoć seria Motula 8100 trochę lepsza niż Specific ale olał to. Chyba wleję Liqui Moly 4100 Top Tec, Valvoline Durablend albo Fuchsa Titan GT-1Croom napisał(a):Zamiast minerała czy oleju klasy 10W-40 proponuje CFE z Fuchs olej tani a zapewni extremalna ochrone przed zużyciem o kórej motul, lotos czy inne mogą pomarzyć :–)
Hubix napisał(a):
O Mobilu powiem tyle, że jest olejem o obniżonej lepkości w stosunku do innych produktów ze specyfikacją 5W30,
To się czyta tak, jak gdyby Mobil 5W30 był pod tym względem prymusem branży. Są oleje 5W30 o niższej lepkości nisko- i wysokotemperaturowej.
Hubix napisał(a):Croom napisał(a):Czyli również oczyszczony z dodatków antyzużyciowych i tych które sa najbardziej potrzebne silnikowi aby jeździł długo i niezawodnie.
Oczywiście nie będę tego komentował.
Dodatków przeciwzużyciowych mają takie oleje mniej, i tu Croom ma rację
Artiks napisał(a): Na innym forum koleś pracujący w labie Lotosa dowodzi, że Lotos jest lepszy niż Motul, szczerze to po przesiadce z Mobil1 na Motula była przepaść, teraz już niestety odczuwam jego oporne rozprowadzanie na zimno .
Lotosy "na papierze" wyglądają faktycznie znakomicie. Nawet te zwykłe spełniają ACEA A3/B4 z 2008 r., a to bardzo wymagająca norma. Możesz dać mi namiar na tego gościa z Lotosa? (link na forum lub jako PW)?
Dopytam jeszcze, bo być może źle zrozumiałem: Z tą przesiadką na Motula, to było tak, że na początku był ona dużo lepszy od Mobila, ale potem szybko się "zużył" i per saldo okazał się być gorszy?
AD626GE napisał(a):Witam, chcialbym sie zapytac czy moge do swojej mazdy ( 626 ge 92r 2.0 16v) zalac olej valvoline 15w50 albo 15w40, zastanawiam sie nad takim gęstrzym aby ograniczyc pobor oleju
Jak masz takie przemyślenia, to musisz chyba pomyśleć o remoncie silnika
- Od: 23 sie 2010, 23:30
- Posty: 411
- Skąd: Luboń
- Auto: szkoda tej Mazdy.. wyżej
MAZDA 323F 1.5-16V (99r)
No wlasnie najwiekszy problem w tym ze silnik jest po remoncie ( kompletny remont glowicy nowe pierscienie panewki , wszystkie uszczelnienia )i nadal bierze olej i to dosc sporo, dalem go spowrotem do mechanika ktory sprawdzil Cisnienia na cyl i mowil ze wszystkie sa rowne chyba 12 czy jakos tak. i mowi ze jedynie moglo by moze jeszcze pomoc tulejowanie. No a ja chcialbym sprobowac moze z gestszym olejem. patrzylem tez na motula 15w50 polsyntetyk
- Od: 13 sty 2011, 21:40
- Posty: 7
Nie wieżę w to żeby się wychlastały cylindry. Pracuję przy demontażu i już w cieniasach po rozebraniu silnika nie było widać żadnego progu/zużycia cylindrów, a to jest do cholery mazda, więc mechanik raczej kit Ci wciska, bo coś skopał. Ile ten silnik miał przebiegu, milion kilometrów? Widziałem gładzie cylindrów po 500tys z widocznymi, jednolitymi, pionowo-skośnymi śladami po ich nominalnym szlifowaniu w fabryce, więc tego mechanika to raczej śmiechem bym zabił.
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Ja mam taka informację odnośnie silników Mazdy ...
O jakie silniki chodzi , jakie roczniki nie wiem .
Trzeba zapewne dopytac na BITOGU bo w Polsce obawiam sie że nikt nie wie nic w temacie :–)
For some time Mazda has stated that it would not warrant the use of synthetic oils in
their rotary engines due to issues with carbon-type deposits that form in the unique
combustion environment these engines operate under. This has now been extended
to partial synthetic products.
However, that statement only applies to “traditional” type synthetic oils that is, PAOs and
Esters. This has been checked with Mazda in Japan.
O jakie silniki chodzi , jakie roczniki nie wiem .
Trzeba zapewne dopytac na BITOGU bo w Polsce obawiam sie że nikt nie wie nic w temacie :–)
No jezeli przebieg byl autentyczny to reont robilem przy 230 tys i wtedy mechanik powiedzial ze niema progu na tulejach . no i po remoncie branie oleju jest okolo 0,7 na 1000km.
a jezeli bym zalal tego motula 15w50 to czy cisnienie w ukladzie nie bedzie za wysokie albo czy nie bedzie problemow z odpaleniem zima
a jezeli bym zalal tego motula 15w50 to czy cisnienie w ukladzie nie bedzie za wysokie albo czy nie bedzie problemow z odpaleniem zima
- Od: 13 sty 2011, 21:40
- Posty: 7
Zrąbany ten remont. Jak chcesz spróbować z olejami to polecam ci valvoline maxlife, ale chyba raczej półsyntetyk, 10w. Jest to olej specjalnie do silników powyżej 100tys przebiegu, sprawdzony przez wielu Kolegów z tego forum i z forum suzuki, gdzie również jestem aktywny, bo suzzie mam od prawie dziesięciu lat. Olej ten niweluje ubytki, czyli "branie" i wycieki i ogólnie jest świetny. Po odkręceniu pokrywy zaworów wszystko jest czyste (oczywiście jeśli przed zalaniem valvo było myte) a np po mobilu tak niestety nie było. Mobil się ostatnimi laty popsuł, a jeździłem na nim całe życie. Castrol jest na naszym rynku w większości nie castrolem (podrabiany). Porównywanie lotosa z normalnymi dobrymi olejami uważam za farsę, nie róbcie sobie Koledzy jaj, bo chyba nie macie żadnego porównania i pewnie nigdy nie widzieliście rozebranego silnika. Ja wiem że kilka tysięcy po zalaniu lotosa bedzie dobrze, po następnej wymianie też, bo to są jednak silniki wysokiej jakości i sporo wytrzymają, ale zobaczymy po dłuższym czasie, jak silnik padnie, rozbierzesz go i będziesz czyścił śrubolem z półtoracentymetrowego osadu, twardego prawie jak jakaś guma. Ta, przerabiałem to, gdyż zanim sprzedamy silnik nie odpalany u nas, to odkręcam pokrywę zaworów i miskę, żeby zobaczyć czy można go sprzedać, żeby póżniej zwrotów nie było. Za porządna firma na jakieś naciąganie i fuszerki, dyrektor nigdy by na takie coś nie poszedł.
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
tadziomaru1 napisał(a):Nie wieżę w to żeby się wychlastały cylindry. Pracuję przy demontażu i już w cieniasach po rozebraniu silnika nie było widać żadnego progu/zużycia cylindrów, a to jest do cholery mazda, więc mechanik raczej kit Ci wciska, bo coś skopał. Ile ten silnik miał przebiegu, milion kilometrów? Widziałem gładzie cylindrów po 500tys z widocznymi, jednolitymi, pionowo-skośnymi śladami po ich nominalnym szlifowaniu w fabryce, więc tego mechanika to raczej śmiechem bym zabił.



Bez przesady, no chyba, że nie masz czucia w paluszkach

tadziomaru1 napisał(a):Porównywanie lotosa z normalnymi dobrymi olejami uważam za farsę, nie róbcie sobie Koledzy jaj, bo chyba nie macie żadnego porównania i pewnie nigdy nie widzieliście rozebranego silnika.
ja ja ja ja widziałem
zarżnięte i zalepione nagarem silniki "okazji" dopiero co sprowadzonych z Włoch, Francji, Belgii które koło Lotosa, czy innego Orlena nawet nie stały
Zresztą ludzie do Kii z dieslami leją to co zaleca producent, czyli lotos i trzepią kilometrów ile wlezie i jakoś nie słyszałem, żeby ktoś narzekał na jakość oleju, ani na przedwczesne zużycie silnika.
Co takiego w niej super? Jeździłeś kiedy na jakim innym oleju?
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
AD626GE napisał(a):No jezeli przebieg byl autentyczny to reont robilem przy 230 tys i wtedy mechanik powiedzial ze niema progu na tulejach . no i po remoncie branie oleju jest okolo 0,7 na 1000km.
tadziomaru1 napisał(a):Jak chcesz spróbować z olejami to polecam ci valvoline maxlife
dokładnie tak, 10w-40 połsyntetyk, tylko zrób na nim kilka tysięcy km ....i wtedy zobacz ile bierze...
My ride's: Renault Espace 2.0 DCI 06' 175KM
Moja M6 --- SOLD
Moja M6 --- SOLD
No jak kupilem moja mazde na poczatku to zalalem valvoline 10w40 i tez brala olej no a po remoncie zalalem mobila 10w40 ktory kupilem na allegro i teraz sporo oleju idzie i nie wiem wlasnie czy lac tego valvoline 10w40 czy moze sporobowac nalac valvoline 15w40
- Od: 13 sty 2011, 21:40
- Posty: 7
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki