Silnik bierze olej. Co zrobić? Zalac Doctorka czy minerał? Sprzedać czy zmienic motor?
Koledzy, remont zrobiony.
1kkm za mną, nic nie dymi, nic nie pije oleju.
Spalanie trochę duże bo jakieś 13-14 na 100km ale pracuje nad tym.Przed remontem tez tak łykała.
1kkm za mną, nic nie dymi, nic nie pije oleju.
Spalanie trochę duże bo jakieś 13-14 na 100km ale pracuje nad tym.Przed remontem tez tak łykała.
– Kochanie, marzy mi się, żeby założyć na plażę coś takiego, co
sprawiłoby, że wszyscy by osłupieli.
– Łyżwy załóż.
sprawiłoby, że wszyscy by osłupieli.
– Łyżwy załóż.
koledzy witajcie
piszecie o tych pl.kankach ale czy jest chociaz jedna osoba ktorej to pomoglo na 100% z braniem oleju a nie zaszkodzilo jeszcze bardziej:)?
silniki naszych F-ek sa proste jak drut i taki remont mozna sobie samemu w garazu zrobic oby tylko dac do sprawdzenia glowice i splanowania kwestia 3-4 dni na spokojnie. apropo mi lyka jakies 150ml 200ml na 1tysiac i nie dymi nic na niebiesko mam zalozona sekwencje i nikt mi nie uwierzy ale na 34l gazu nie przekraczajac 90 i 2500tysiaca obr zrobilem 485km wiec latwo policzyc ile pali na 100:) takze juz dawno zaoszczedzilem na olej a remont moze kiedys ale napewno samemu a nie mechanikowi ktory zrobi to na odwal sie.
piszecie o tych pl.kankach ale czy jest chociaz jedna osoba ktorej to pomoglo na 100% z braniem oleju a nie zaszkodzilo jeszcze bardziej:)?
silniki naszych F-ek sa proste jak drut i taki remont mozna sobie samemu w garazu zrobic oby tylko dac do sprawdzenia glowice i splanowania kwestia 3-4 dni na spokojnie. apropo mi lyka jakies 150ml 200ml na 1tysiac i nie dymi nic na niebiesko mam zalozona sekwencje i nikt mi nie uwierzy ale na 34l gazu nie przekraczajac 90 i 2500tysiaca obr zrobilem 485km wiec latwo policzyc ile pali na 100:) takze juz dawno zaoszczedzilem na olej a remont moze kiedys ale napewno samemu a nie mechanikowi ktory zrobi to na odwal sie.
- Od: 10 kwi 2010, 21:42
- Posty: 36
- Skąd: Warszawa
- Auto: nie mam auta
pojeździj sobie po Krakowie po krótkich dystansach , nawet takim emeryckim stylem to spalanie koło 10 ci się pewnie nie zatrzyma
Została sama mazda żony i bmw.
Nissana z avatara już nie mam ale zostawiłem sobie avatara jako pamiątkę starych dobrych czasów.
Nissana z avatara już nie mam ale zostawiłem sobie avatara jako pamiątkę starych dobrych czasów.
- Od: 13 lis 2008, 09:30
- Posty: 237
- Skąd: Kraków
- Auto: bmw 323 e46
Jak silnik po remoncie i łyka olej dalej to moim zdaniem może tak być przez jakieś dobre 2000km bo wszystko się układa dociera. Ja po remoncie zalałbym auto olejem Valvoline SynPower 5W/30 i śmigał na tym.... 
- Od: 12 mar 2007, 23:40
- Posty: 344
- Skąd: Białystok, Wa-wa
- Auto: Mazda 323F BA-BP
1840cm3,114 KM
Murray napisał(a):Jak silnik po remoncie i łyka olej dalej to moim zdaniem może tak być przez jakieś dobre 2000km bo wszystko się układa dociera. Ja po remoncie zalałbym auto olejem Valvoline SynPower 5W/30 i śmigał na tym....
Nie zgodzę się z tą teząbo to nie nowy silnik ( przebiegi rzędu 100.000 km nie wymagają docierania czy też ukladania się przez kolejne tysiące km )
Prawda jest taka że w przypadku reanimacji nieszczęśliwej jednostki jaką jest Z5 pierwsze km po remoncie powiedzą użytkownikowi prawdę o ostatecznym stanie jednostki napędowej jego madzi

Jedynie co się może dziać po remoncie to:
Nie wcale układanie się pierścieni przez najbliższe 2.000 a jedynie wypalanie oleju z układu wydechowego przez może 100-200 km. Inne opce nie wchodzą w rachubę. Jeśli po tym przebegu dymienie nie ustąpi świadczy to jedynie o nieskutecznej próbie reanimacji kolejnej nieszczęsnej reanimacji silnika Z5

Ostatnio edytowano 29 sty 2011, 19:16 przez farciarz, łącznie edytowano 2 razy
Naczelna Maruda Forum aka Kaszpirowski
- Od: 1 kwi 2005, 21:35
- Posty: 1854
- Skąd: Bydgoszcz-Fordon City, Leicester UK
- Auto: Ford Mondeo 1.6 TI 2008
Czyli po remoncie nie trzeba sie cackać z motorem tylko normalnie kręcić np.do 3,5 tyś
?
– Kochanie, marzy mi się, żeby założyć na plażę coś takiego, co
sprawiłoby, że wszyscy by osłupieli.
– Łyżwy załóż.
sprawiłoby, że wszyscy by osłupieli.
– Łyżwy załóż.
Trzeba
Po remoncie generalnym trzeba normalnie dotrzeć silnik
Kupuje się tani mineralny, odpala silnik na kilka godzin na postoju, zlewa olej, zalewa dalej mineral, 500km(bardzo spokojnie), zlanie oleju, kolejny mineral, 1000km(dalej spokojnie ale trochę wyżej), wymiana oleju z użyciem środka czyszczącego i dopiero normalny olej. Chyba ż esię ktoś nie boi docierania na ostro, ale o tym pisać nie będę.


- Od: 23 sty 2011, 15:27
- Posty: 60
- Skąd: Wrocław
siewcu napisał(a):TrzebaPo remoncie generalnym trzeba normalnie dotrzeć silnik
Kupuje się tani mineralny, odpala silnik na kilka godzin na postoju, zlewa olej, zalewa dalej mineral, 500km(bardzo spokojnie), zlanie oleju, kolejny mineral, 1000km(dalej spokojnie ale trochę wyżej), wymiana oleju z użyciem środka czyszczącego i dopiero normalny olej. Chyba ż esię ktoś nie boi docierania na ostro, ale o tym pisać nie będę.
Większej bzdury dawno nie czytałem

Odnośnie delikatności obchodzenia się z silnikiem ok ...ale przez pierwszy ok tysiączek, ale zabawa w olej mineralny
Minerał dla mazdy to zło

Ostatnio edytowano 29 sty 2011, 23:27 przez farciarz, łącznie edytowano 2 razy
Naczelna Maruda Forum aka Kaszpirowski
- Od: 1 kwi 2005, 21:35
- Posty: 1854
- Skąd: Bydgoszcz-Fordon City, Leicester UK
- Auto: Ford Mondeo 1.6 TI 2008
farciarz napisał(a):Większej bzdury dawno nie czytałem
To proponuję doedukować się porządnie w kwestii docierania silnika poprawnego. Chcesz, rozpierdziel sobie silnik. Napisałem może trochę na wyrost, ale lepiej zalać oleju za 40zł niż potem remonotować zaraz silnik drugi raz.
Poza tym Mazdy nie lubią mineralnego tak samo jak Fordy i japońskie auta(ogół) nie lubią gazu. Zejdź na ziemię, pieprzenie bzdur.
- Od: 23 sty 2011, 15:27
- Posty: 60
- Skąd: Wrocław
farciarz napisał(a):Minerał dla mazdy to zło
Żadne zło są auta nawet na forum co cały żywot na mineralnym przejechały i dalej śmigają bez problemu i brania...
Co do olei polecam firmę Valvoline bo Mobil i Castrol to śmieciowe oleje jakość według mnie się pogorszyła. Albo są brane ze źródeł jakiś nie teges...
Ja śmigałem na Castrolu 10W/40 myślałem że to oki olej ale według mnie nie. Szlami silnik, kultura pracy i cichość silnika miałem do 4tys. km potem zrobił się standard jakieś lekkie klekoty, zima auto odpalało mi jak z łomotem a aby sprawdzić stan Castrol ściekał mi godzinami. Mazda odżyła na Valvoline Max Life 10W/40 silnik jest czyściejszy wiem bo zaglądałem i wydaje się że olej dociera tam gdzie trzeba, zima starty auta na mrozie mam łagodniejsze, poczułem lepszą kulturę pracy silnika co prawda był lekko głośny przez pierwsze 500km po wymianie ale teraz tylko mruczy.
Smirnoff dobrze doradza warto go posłuchać...
- Od: 12 mar 2007, 23:40
- Posty: 344
- Skąd: Białystok, Wa-wa
- Auto: Mazda 323F BA-BP
1840cm3,114 KM
siewcu napisał(a):farciarz napisał(a):Większej bzdury dawno nie czytałem
To proponuję doedukować się porządnie w kwestii docierania silnika poprawnego. Chcesz, rozpierdziel sobie silnik. Napisałem może trochę na wyrost, ale lepiej zalać oleju za 40zł niż potem remonotować zaraz silnik drugi raz.
Poza tym Mazdy nie lubią mineralnego tak samo jak Fordy i japońskie auta(ogół) nie lubią gazu. Zejdź na ziemię, pieprzenie bzdur.
Zastanów się co piszesz i o czym piszesz .... sam zejdź na ziemię i Tobie kłania się tzw "back to school" .
Tak się składa że jestem po wydziale mechanicznym. Pełne docieranie silnika wykonujesz wyłącznie w przypadku nowego silnika lub też takiego który przeszedł generalny remont który obejmuje również wymianę tulei cylindrów oraz honowanie ( o ile wiesz co to w ogóle tulejowanie cylindrów ). Powyżej opisane czynności miałyby sens tylko i wyłącznie w takowym przypadku a nie jak w tym, gdzie dokonuje się zwykłej wymiany pierścieni. W takim przypadku dokonuje się jedynie wymiany oleju po 1000 oraz "docierania w codziennym użytkowaniu autka" przez nie wysilanie remontowanej jednostki napędowej po takowym zabiegu przez najbliższe 10 000km.
Co do olejów, to jest odrębny od tego dział, ale odnośnie minerałów to nie piszcie tu bzdurnych wywodów. Żaden minerał nie jest zalecany przez Mazdę do tych jednostek napędowych. Jak ktoś chce ...to niech leje na własną odpowiedzialność .... a potem ponownie robi remont ... bo mu się zapiekły pierścienie olejowe.
Murray tak na marginesie to zastanów się również co piszesz, bo sam przyznajesz że jeździsz na półsyntetyku 10W40<czytaj>
A innym zalecasz pełen syntetyk 5W30 po zabiegu reanimacji silnika ... więc o co biega ?
A jak napisał [b]Flywin[/b ]... i ma absolutną rację Smirnoff który " zęby zjadł w temacie Mazd " również zaleca 10W 40 ( czyli olej pólsyntetyczny )
Amen

Ostatnio edytowano 30 sty 2011, 02:34 przez farciarz, łącznie edytowano 1 raz
Naczelna Maruda Forum aka Kaszpirowski
- Od: 1 kwi 2005, 21:35
- Posty: 1854
- Skąd: Bydgoszcz-Fordon City, Leicester UK
- Auto: Ford Mondeo 1.6 TI 2008
Fakt, że jesteś po wydziale mechanicznym nie znaczy, że się znasz
Co się z tymi ludźmi dzieje, twierdzą, że jak pracują w sklepie komputerowym to od razu mają potężną wiedzę i doświadczenia, ze studentami to samo... Poza tym geniuszu minimalka(czyli wymiana samych pierścieni) jest czystą głupotą i robi sajgon w silniku. Jak remont, to na porządnie. Nie półśrodkami – ale cóż, jak wam szkoda kasy... Tylko pamiętajcie o jednym – pazerny płaci 2 razy.
- Od: 23 sty 2011, 15:27
- Posty: 60
- Skąd: Wrocław
kolego siewcu ... zasiewasz niestety niestety mętlik wśród forumowiczów oraz widać że niestety nie wiesz o czym mówisz ...
Powiedz co rozumiesz pod pojęciem generalny remont ... i wówczas będziemy mieli pełny obraz Twojego punktu widzenia.
Jeśli chcesz dalej dyskutować w tym temacie to przedstaw dowody swoich teorii odnoszących się do "zła" jakim jest wymiana pierścieni i robienia sajgonu wynikającego po takim zabiegu.
Chłopcze ... teraz Cię sprowadzę troszkę na ziemię. Wróć do szkoły i nie zawracaj więcej d.... skoro nie masz pojęcia o czym w ogóle starasz się dyskutować. A jeśli chcesz cokolwiek więcej udowodnić swoimi wywodami to przejżyj najpierw podręczniki odnoszące się do mechaniki ( ale nie Traktorów których czas docierania jes liczony w RH
) lub poszukaj troszkę głębiej w internecie ( bo jak widać ukończyłeś szkołę gdzie posiadłeś wiedzę dotyczącą docieranie silników w ursusie 330) gdzie możesz zdobyć potrzebną do tego wiedzę.
Kolejna rzecz ... to nie próbuj mnie sprowadzać do poziomu samego siebie, bo ja użytkuję swoje auto od 7 lat ... i co nieco zdążylem zgłębić ten ten i wiele innych wątków na jego temat.
Amen
Wkrótce przyjdzie moderator i posprząta ten śmietnik ... hehe. I właśnie to jest jedyna super rzecz której można być pewnym
Powiedz co rozumiesz pod pojęciem generalny remont ... i wówczas będziemy mieli pełny obraz Twojego punktu widzenia.
Jeśli chcesz dalej dyskutować w tym temacie to przedstaw dowody swoich teorii odnoszących się do "zła" jakim jest wymiana pierścieni i robienia sajgonu wynikającego po takim zabiegu.
Chłopcze ... teraz Cię sprowadzę troszkę na ziemię. Wróć do szkoły i nie zawracaj więcej d.... skoro nie masz pojęcia o czym w ogóle starasz się dyskutować. A jeśli chcesz cokolwiek więcej udowodnić swoimi wywodami to przejżyj najpierw podręczniki odnoszące się do mechaniki ( ale nie Traktorów których czas docierania jes liczony w RH

Kolejna rzecz ... to nie próbuj mnie sprowadzać do poziomu samego siebie, bo ja użytkuję swoje auto od 7 lat ... i co nieco zdążylem zgłębić ten ten i wiele innych wątków na jego temat.
Amen

Wkrótce przyjdzie moderator i posprząta ten śmietnik ... hehe. I właśnie to jest jedyna super rzecz której można być pewnym
Ostatnio edytowano 30 sty 2011, 03:12 przez farciarz, łącznie edytowano 1 raz
Naczelna Maruda Forum aka Kaszpirowski
- Od: 1 kwi 2005, 21:35
- Posty: 1854
- Skąd: Bydgoszcz-Fordon City, Leicester UK
- Auto: Ford Mondeo 1.6 TI 2008

Jak ktos sie uprze to niech sobie zaleje ten minerał po remoncie na 2k km. Nic sie nie zapiecze przez te km. Ale po co...Ja zalałem od razu mobila 5w50,pierwsza zmiana po 4k km, normalna exploatacja i juz 30tys po remoncie i dalej tak samo jak od poczatku ZERO zuzycia
a z5 nie jest taki najgorszy, Vki dopiero piją. Ale V to V, ma sund wiec zuzycie oleju sie pomija
Kolego farciarz ja zalecam 5W/30 ale do silnika po kapitalnym remoncie. Na marginesie to sam nie siej propagandy...
- Od: 12 mar 2007, 23:40
- Posty: 344
- Skąd: Białystok, Wa-wa
- Auto: Mazda 323F BA-BP
1840cm3,114 KM
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość