Szarpie na I i II biegu. Coś łupie w zawieszeiu. Dzwonienie przy ruszaniu.

[Tigermen23]

Witam

Przede wszystkim chciałem się przywitać, jako użytkownik jestem tutaj nowy, jednak tematy śledzę od kilku miesięcy.

Niedawno pojawiło mi się kilka problemów.

Pierwszy problem:
Mazda zaczęła mi na 1 i 2 biegu robić tzw. żabkę i na zimno i na ciepło, dodatkowo falują jej obroty, jednak nie tak, żeby gasnąć, tak średnio. Poczytałem FORUM i postanowiłem najpierw sprawdzić świece. Co się okazało, świece mogłem sobie odkręcić bez nakładu jakiejkolwiek siły, tak jakby nie były dokręcone. Zacząłem sprawdzać każdą po kolei i zauważyłem, że kolor "spalania" nie jest szary – jak powinien być – tylko taki mocno rudawy. Zaznaczam, że nie są okopcone. OK wyczyściłem i zabrałem się za przerwę. Wujas sprawdził, ile ma ona wynosić fabrycznie ( 1,1). Ja patrzę, a tam była ustwiona 0,9 po równo na każdy gar (dziwne...). OK ustawiłem, jak ma być powkręcałem je odpowiednio i okazało się, że na ciepło już nie robi żabki, ale na zimno dalej, falują obroty nadal. JEDNAK po tym zabiegu mazda ma MOC, że tak nazwę zwykłą bez rewelki, a przed zabiegiem miała takiego buta (dziwne – przy tym silniku), że aż strach.
Dodatkowo ostatnio spaliła mi w mieście około 9 litrów benzyny. Fakt jeżdżę dość agresywnie, ale bez przesady. Teraz będę zmieniał filtr paliwa dodatkowo oraz uszczelkę pod pokrywą zaworów, bo cieknie, jak z kranu (JAPAN CARS – po 3.000km).
Ale poradźcie, co może jeszcze być.

Drugi problem:
Zaczyna mi łupać coś w zawieszeniu, aż czasem czuć pod nogą. Tak jakby walić o blachę młotkie gumowym, szczególnie wyczuwalne na zakrętach i nierównej powierzchni.

Trzeci problem:
Przy ruszaniu na 1 z normalnym dodaniem gazu przez chwilę słychać delikatne dzwonienie spod maski, jakby się dużo szpilek wsypało do metalewgo garnka, ale nie jest to aż takie głośne.

Pilnie czekam na odpowiedź.
Pozdrawiam.

PS. Patrzę sobie w książke o Mazdzie "Reguluję i naprawiam" i widzę tylko opisy silników 1,4 16v, 1,6 i 1,9 itp. A nie ma tam 1,3 8v. Mój silnik wygląda identycznie, jak ten 1,4 16v, ale przecież jest 8v. Ktoś mi powie, o co chodzi?

___________________________
323 BG B3 1,3 1.324ccm 8v 1990r.

[Fang]

Kup oryginalne świeczki (koszt około 50zł), bedą miały już ustawione przerwy, więc nic nie zmieniaj... Dokręć dobrze, ale bez przesady. Posprawdzaj stan kabli i kopułki aparatu zapłonowego, dokręć pożądnie kopułkę, żeby nie było żadnych przebić.
Co do zawieszenie, to najczęściej zużyciu ulegają końcówki stabiliozatorów i tzw. silentbloki. Wjedż na jakiś kanał i niech ktoś pokręci kołami, sam też wszystko szarpnij kilka razy, powinno Ci się udać wychwycić luzy i co bije.

Pozdrawiam.

[Tigermen23]

Ok dzięki za pomoc, na pewno tak zrobię, jak piszesz. Mam nadzieję, że to właśnie przyczyna dziwnego zachowania auta. Jak będą jakieś dodatkowe sugestie, piszcie.

Pozdrawiam.

[dizzi]

Patrzę sobie w książke o Mazdzie "Reguluję i naprawiam" i widzę tylko opisy silników 1,4 16v, 1,6 i 1,9 itp. A nie ma tam 1,3 8v. Mój silnik wygląda identycznie, jak ten 1,4 16v, ale przecież jest 8v. Ktoś mi powie, o co chodzi?

W Mazdach BG nie ma – z tego, co mi wiadomo – 1,4l
Tam jest błąd, Twój silnik jest taki sam. jak mój – 1,3l, ale oni pewnie zaokrągliji, bo to jest coś jakoś 1.324ccm.

A co do robienia żabki, to mi tez robi, ale to sprzęgło się kończy i nie wiem, co może być jeszcze tego przyczyną – może zatkany filtr paliwa. Nie kupuj uszczelek w JC !! – oryginał uszczelki pod dekiel, to 40zł

[GofNet]

W Mazdach BG nie ma – z tego, co mi wiadomo – 1,4l

Tak to jest z oznaczeniami w Mazdzie. Silnik 1,4, to 1.324ccm, czyli popularnie nazywany 1,3l. Np. 1,9, to 1.840ccm, czyli potocznie zwany 1,8l. Nie przejmuj się tym.

1. Świece i przewody Wysokiego Napięcia NGK, sprzęgło, filtr paliwa, kopułka rozdzielacza, ale to już było napisane...
2. To, co napisał Fang + źle wyważone koło, przegub.
3. Prawdopodobnie popychacze. Sprawdź poziom oleju i w przypadku jego małego stanu – uzupełnij go. Jeśli jest zużyty – wymień go wraz z filtrem olejowym.

Pozdrawiam.

PS. Następnym razem nazywaj poprawnie tematy, gdyż tytuł "Dziwna sprawa/problem" nic ciekawego znającym odpowiedź na Twój problem nie powie. Przy zakładaniu nowego tematu nie zapominaj o dokładnym opisie posiadanego pojazdu w polu: "Opcjonalny opis tematu".

[Tigermen23]

Witam

Sorrki za zamieszanie, poprawię się z tym bałaganem GofNet.

Dzieki za odpowiedzi.

[Fang]

@Tigermen23 obowiązkowo napisz, co było – może się przydać innym (oby nie ).

[Globy]

W kwestii pływania uzupełnij poziom płynu chłodniczego.

[emik]

Co do uszczelki pod dekiel, to daj Ajuse i zwykły silikon wysokotemperaturowy, głowicę i dekiel porządnie oczyść ze starego silikonu (jeśli był) i odtłuść. Ja zrobiłem dokładnie to samo i mam spokój (poprawiałem po zawodowych mechaniorach ) a co do silniczka, to mam taki sam.

[dizzi]

Masz tu przykład:
Wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów (by Mav)

[GofNet]

Co do uszczelki pod dekiel, to daj Ajuse i zwykły silikon wysokotemperaturowy

Ja osobiście sugeruję zastosowanie oryginalnej uszczelki pod dekiel zaworowy. Kosztuje ona raptem 30zł – 40zł a przy oryginale i dobrze wykonanej pracy możesz zapomnieć o wyciekach. Co do silikonu, to nie używaj go przy uszczelce oryginalnej. Jest on całkowicie zbędny. Pamiętać jednak, aby:
Bardzo dokładnie oczyścić obie stykające się powierzchnie z pozostałości starego silikonu oraz innych zanieczyszczeń. Należy jednak robić to dysyć delikatnie, aby nie zrobić głębokich rys na wspomnianych płaszczyznach. Powierzchnie muszą być na prawdę dobrze oczyszczone (nawet między kołnierzami na śruby). Do zmiękczenia starego silikonu możesz użyć benzyny ekstrakcyjnej.
Po oczyszczeniu należy dokładnie odtłuścić obie powierzchnie, aby nowa uszczelka idealnie spełniała swoją funkcję.
Podczas montażu uszczelki zwróć uwagę na to, aby dobrze weszła w rowek ku temu przeznaczony.
Dociągając śruby pamiętaj, aby stosować się podanej w książce kolejności, dokręcić śruby mocno (wg. danych z książki), na kilka razy a nie na raz jedną śrubę, ale jednocześnie musisz zdawać sobie sprawę z tego, że pracujesz na aluminiowych elementach – a więc kruchych.

Pamiętaj, aby podczas oczyszczania płaszczyzn wióry nie wpadały Ci do głowicy.

Dane na temat kolejności oraz siły dociągania śrub znajdziesz na FORUM lub w książce do Twojego samochodu. Książkę znajdziesz między innymi tutaj:
Instrukcje obsługi, manuale, schematy, dokumenty, testy, itp.

Cała procedura może zająć Ci nawet kilka godzin, więc zacznij najlepiej rano.

Robisz to dla siebie, więc nie oszczędzaj czasu, sumienności i precyzji.

I pamiętaj: oryginalna uszczelka i bez silikonu.

[nemi]

I pamiętaj: oryginalna uszczelka i bez silikonu.

W ASO mają inne zdanie... Jakiś taki czarny silikon został nałożony w odpowiednich miejscach.

[Tigermen23]

Witam

Na razie sprawdziłem styki w kopułce . Styki były mocno zaśniedziałe. Dokładnie wyczyściłem, styk na tym plastiku, co się obraca i również dokładnie wyczyściłem, wymyłem wszytko benzyną ekstrakcyjną. Teraz rano odpala juz w miarę normalnie i mniej szarpie, dużo mniej.
Dzisiaj wymieniam świece i filtr paliwa i wtedy się okaże. Pozostałe rzeczy takie, jak pasek rozrządu z napinaczem, filtr oleju, filtr powietrza, olej były zmieniane w czerwcu. W sobotę założę uszczelkę pod dekiel i oring pod aparat zapłonowy.
Będę opisywał, jakie są zmiany po każdej operacji.
W połowie października auto pojedzie na wymianę elementów zawieszenia.

PS. Ściągając kopułkę, musiałem zdjąć tą grubą rure, która idzie do przepływomierza, zaobserwowałem średnie ślady oleju w rurze, jak i na ściankach przepływomierza. A to tym bardziej dziwne, że świece nie mają grama oleju na elektrodach no i przecież ciąg powietrza jest w strone silnika, a nie w strone przepływomierza, skąd tam olej?

Pozdrawiam.

[dizzi]

PS. Ściągając kopułkę, musiałem zdjąć tą grubą rure, która idzie do przepływomierza, zaobserwowałem średnie ślady oleju w rurze, jak i na ściankach przepływomierza. A to tym bardziej dziwne, że świece nie mają grama oleju na elektrodach no i przecież ciąg powietrza jest w strone silnika, a nie w strone przepływomierza, skąd tam olej?

Powtarzam każdemu! Nie chcesz miec oleju w rurze, to kup sobie filtr na odmę !!!!

[Tigermen23]

Witam.

@dizzi: A czy to nie zwiększy spalania? Nie znam się zbytnio, ale gdzieś czytałem, że przez odmę wędrują gazy do ponownego spalenia. Czy jeśli założę filtr taki, o jakim piszesz, nie zmieni to nic w spalaniu?


Pozdrawiam.

[dizzi]

@dizzi: A czy to nie zwiększy spalania? Nie znam się zbytnio, ale gdzieś czytałem, że przez odmę wędrują gazy do ponownego spalenia. Czy jeśli założę filtr taki, o jakim piszesz, nie zmieni to nic w spalaniu?

Zmieni. Będzie Ci palił 20l/100km.

[Tigermen23]

@dizzi: Jak wcześniej mówiłem, mało się znam. Pytanie nie było niepoważne, więc liczyłem na poważną odpowiedź. Mimo wszystko dzieki.

[dizzi]

przez odmę wędrują gazy do ponownego spalenia

Sorry, ale jak i jakie gazy mają wędrować? Masz dziurawy silnik? Jedyne gazy w silniku, to powietrze i spaliny i nie wiem, jak mają się przedowstać pod dekiel? Odma służy tylko odpowietrzenu silnika i nie ma żadnego wpływu na spalanie, a powoduje nie brudzenie się rury dolotu.

[Tigermen23]

Witam

Na razie wymieniłem same świece na dedykowane NGK. Filtr powinienem wymienić w sobotę. Obroty falują nadal, auto jednak jest deczko żywsze.
Jednak mam następne pytanie.

Jak wymieniałem świece, to na każdej z nich właściwie na otoczce, czyli jakby spojrzeć na elektrodę od góry i widać otoczkę całej świecy, zaraz przy gwincie, był czarny nagar. Dodam, że parę dni temu były czyszczone. Natomiast elektrody bez śladu nagaru. Czy mam się zacząć bać, czy może to jest wina złego ustawienia.

Pozdrawiam.

[Tigermen23]

Siema ponownie.

Podsumowując, wymienione są następujące rzeczy od połowy czerwca do dzisiaj:

• Pasek rozrządu + rolka.
• Filtra powietrza.
• Filtr oleju.
• Olej (półsyntetyk).
• Filtr Paliwa – wymienione we wtorek.
• Świece NGK dedykowane według książki do tejże Mazdy – wymienione w czwartek.

Zobaczę, jak będzie rano po dłuższym postoju, ale mogę już powiedzieć, że po wymianiu filtra paliwa (jako ostatni był wstawiany) skończyła się tzw. żabka lub inaczej szarpanie. Autko może nie dostało kopa, ale idzie tak jakoś harmonijnie, ładne ma przyspieszenie, nie dławi się. Choć wydaje mi się, że na początku było troszkę mocniejsze.

Pozostał problem falujących obrotów. Jednak dolegliwość ta zmniejszyła się, tzn że falowanie jest mniejsze.

Co mogę jeszcze zrobić, aby wyeliminować do 0 falowanie obrotów?
Czy wymienić może jeszcze raz filtr powietrza na nowy, równocześnie z założeniem filtra na odme?

Pytam, bo chcę wreszcie zamknąć temat silnika i zabrać się za zawiechę.

Pozdrawiam.