Hałasująca tylna półka HB
Witam wszystkich forumowiczów. Jestem „świeżym” (kilkudniowym), przeszczęśliwym posiadaczem nowiutkiej Mazdy3 HB / 16 MZR. Czuję się w obowiązku i pełen chęci podzielnia się z wami moim najnowszym spostrzeżeniem zwłaszcza, że przed decyzją zakupu, jak również w trakcie przeszło 3-miesięcznego okresu oczekiwania na mój samochód czerpałem z tego forum bez ograniczeń bardzo użyteczną wiedzę na temat tego modelu.
Sprawa dotyczy hałasu z tylnej półki, która w większości karoserii HB jest problemem. Oczywiście hałas ten nie przebija skali akceptowalnych decybeli sprzętu audio, ale jest jednostajny i uciążliwy w tak dobrze wyciszonym samochodzie. Symptomatyczne było dla mnie to, że hałas powrócił i narastał po dwóch dniach od wymiany półki u dealera na inną oraz fakt, że po wyjęciu półki hałasu nie było. Skłoniło i zmotywowało mnie to do szczegółowej analizy tej półki, na zasadzie rozpoznania, eliminowania (izolowania) podejrzanych punktów i elementów.
Jak zauważycie półka ta na spodniej stronie (boczne krawędzie) posiada zamocowane dwa gumowe sztywne odboje (ok. 2,5x0,8 cm) . Opierają się one na specjalnie wyprofilowanej krawędzi osłon bocznych bagażnika. Oprócz plastikowych trzpieni mocujących (osłony boczne bagażnika) oraz gumowych, podatnych odbojów na krawędzi przedniej półki są to praktycznie jedyne punkty w których półka opiera się o plastiki komory bagażnika (wzdłuż wszystkich krawędzi półki jest wyraźny prześwit).
Spodnie odboje, o których mowa mają przyklejony filc, który ma za zadanie tłumić hałasy podczas obijania się tej półki przy jeździe na nierównościach. Niestety nie spełniają one należycie tego zadania. Wynika to z za miękkiego materiału tego filcu. Już po paru dniach odkształca się i w efekcie odrywa powierzchnię gumową odboju, choć na pozór tego nie widać. Zjawisku temu pomaga fakt, że filc ten klejony jest „na styk” i pod wymiar powierzchni odboju.
Problem rozwiązałem oklejając te odboje (bez usuwania oryginalnego filcu) samoprzylepnym, gęstym, cienkim (1,0-1,5 mm) filcem. Ważne jest, aby przyciąć ten filc na szerokość odboju i okleić go „na owijkę”, a nie na styk tak, aby nowo naklejony filc zabezpieczał nie tylko dolną powierzchnię styku tych odbojów, ale również ich krawędzie, oraz powierzchnie boczne. Ważne jest również to, aby ten naklejany filc miał mocny klej, ponieważ zewnętrze, boczne krawędzie tych odbojów mają wysokość ok. 2 mm, wiec powierzchnia klejenia jest relatywnie mała i wrażliwa na odklejanie.
Sprawa dotyczy hałasu z tylnej półki, która w większości karoserii HB jest problemem. Oczywiście hałas ten nie przebija skali akceptowalnych decybeli sprzętu audio, ale jest jednostajny i uciążliwy w tak dobrze wyciszonym samochodzie. Symptomatyczne było dla mnie to, że hałas powrócił i narastał po dwóch dniach od wymiany półki u dealera na inną oraz fakt, że po wyjęciu półki hałasu nie było. Skłoniło i zmotywowało mnie to do szczegółowej analizy tej półki, na zasadzie rozpoznania, eliminowania (izolowania) podejrzanych punktów i elementów.
Jak zauważycie półka ta na spodniej stronie (boczne krawędzie) posiada zamocowane dwa gumowe sztywne odboje (ok. 2,5x0,8 cm) . Opierają się one na specjalnie wyprofilowanej krawędzi osłon bocznych bagażnika. Oprócz plastikowych trzpieni mocujących (osłony boczne bagażnika) oraz gumowych, podatnych odbojów na krawędzi przedniej półki są to praktycznie jedyne punkty w których półka opiera się o plastiki komory bagażnika (wzdłuż wszystkich krawędzi półki jest wyraźny prześwit).
Spodnie odboje, o których mowa mają przyklejony filc, który ma za zadanie tłumić hałasy podczas obijania się tej półki przy jeździe na nierównościach. Niestety nie spełniają one należycie tego zadania. Wynika to z za miękkiego materiału tego filcu. Już po paru dniach odkształca się i w efekcie odrywa powierzchnię gumową odboju, choć na pozór tego nie widać. Zjawisku temu pomaga fakt, że filc ten klejony jest „na styk” i pod wymiar powierzchni odboju.
Problem rozwiązałem oklejając te odboje (bez usuwania oryginalnego filcu) samoprzylepnym, gęstym, cienkim (1,0-1,5 mm) filcem. Ważne jest, aby przyciąć ten filc na szerokość odboju i okleić go „na owijkę”, a nie na styk tak, aby nowo naklejony filc zabezpieczał nie tylko dolną powierzchnię styku tych odbojów, ale również ich krawędzie, oraz powierzchnie boczne. Ważne jest również to, aby ten naklejany filc miał mocny klej, ponieważ zewnętrze, boczne krawędzie tych odbojów mają wysokość ok. 2 mm, wiec powierzchnia klejenia jest relatywnie mała i wrażliwa na odklejanie.
Faktycznie – miałem ten sam problem z moją półką i poradziłem sobie w ten sam sposób. Dodatkowo przykleiłem filc w tylnej części (przy "zawiasach") ponieważ występował tam luz i pukało gdy półka przesuwała się na boki. Teraz ze strony półki jest cisza. Świerszcze mam jeszcze przy lusterku (rezonuje jakaś podkładka), w fotelu kierowcy (piszczy plastik) i ostatnio coś skrzypi przy zegarach :/ Auto ma 10 miesięcy...
Też miałem przygodę…któregoś dnia demontowałem tą półkę do transportu roweru i o mały włos nie zgubiłem jednego z tych „włochaczy” – odkleił się, ale na szczęście tylko przemieścił na bok no i to wystarczyło żeby półka oczywiście zaczęła się tłuc, co natychmiast wzbudziło moje zainteresowanie i poszukiwanie przyczyny. Umieściłem go na swoim miejscu i mocno docisnąłem, dla pewności drugi również, ale będę to musiał usprawnić podobnie jak moi przedmówcy 

Półkę opanowałem ale absolutnie do szału doprowadzają mnie oba wyloty powietrza z klimatyzacji te na skraju deski okrągłe wpadają w rezonans przy 1700 obr/min.
Zresztą dziś po kilkunastu tysiącach przejechanych kilometrów muszę powiedzieć że największą wadą BL-ki jest brzęczenie różnych detali.
Zresztą dziś po kilkunastu tysiącach przejechanych kilometrów muszę powiedzieć że największą wadą BL-ki jest brzęczenie różnych detali.
- Od: 30 sie 2010, 09:46
- Posty: 82
- Skąd: Gdańsk
- Auto: MAZDA CX9, MAZDA 3
U mnie na razie nie hałasują, ale jak zaczną to się za nie wezmę 
Prawdopodobnie drga w nich ten ruchomy, obrotowy element z klapkami. Masz gwarancję, więc na początek warto zgłosić się z tym do ASO a jeśli nie pomogą (raczej) to możesz te nawiewy sam wyciągnąć i spróbować zredukować nadmierny luz.
Prawdopodobnie drga w nich ten ruchomy, obrotowy element z klapkami. Masz gwarancję, więc na początek warto zgłosić się z tym do ASO a jeśli nie pomogą (raczej) to możesz te nawiewy sam wyciągnąć i spróbować zredukować nadmierny luz.

Witajcie ja prawie przez rok męczyłem sie z tym hałasem. dzisiaj dostosowałem sie panowie do Waszych zaleceń i zobaczymy czy bedzie zwyciestwo z nieporządanym zgrzypieniem. pozdrawiam(w ASO -zgłaszałem ten problem próbowali ale byli bezradni albo ogólnie im sie nie chciało znależć przyczyny)
-
dajab
mmarcel napisał(a):Potwierdzam że przyklejenie nowego, grubszego filcu w miejscu starego pomaga, dobra robota scobel
Cieszę się, że mogłem pomóc – musimy sobie jakoś pomagać
Hałasy z części trimowych to mój "konik". Jeżdżę moją nowiutką trójeczką od pażdziernika'10 i oprócz tej półki był spokój. Jednak ostatnio w czasie mrozów zauważyłem trzaskanie, obijanie na nierównościach z okolic kokpitu. Przypuszczam, że zewnętrzna listwa podszybia sztywnieje na mrozie i uderza o panel karoserii (jest dość luźno mocowana), rezonując do wnętrza samochodu. Teraz jest odwilż i problem automatycznie zanikł. Przy ponownych mrozach spróbuję umiejscowić źródło tego rezonansu. Jednak jakiekolwiek pomysły na jego wyeliminowanie podejmę wiosną i poddam "walidacji" podczas kolejnej zimy. Demontowanie zimą sztywnych plastików może być trochę kosztowne ze względu na konieczność zakupu nowego elementu, połamanego podczas takich ćwiczeń ...
Jeżeli będę miał konkretne wiadomości wówczas z pewnością założę nowy temat. Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego weekendu ...
Jeżdżę Madzią od niecałego miesiąca i na początku myślałam, że w bagażniku tańczy mi butla z płynem do spryskiwaczy po naszych "pomrozowych" drogach... Po wyciągnięciu płynu nadal "coś" tam skacze...
Biorąc pod uwagę fakt, że internet to jest potęga, znalazłam to forum i oto jestem
Ten wątek bardzo mi pomógł i jutro jadę z wizytą do serwisu na delikatną kosmetykę (wymiana tylnych lamp na LEDy) i przy okazji zapytam się miłych panów czy to obijanie jest dodatkowym i gratisowym elementem audio, czy też da się coś z tym zrobić... Liczę na pomoc panów ekspertów, ponieważ sama w najbliższym czasie nie będę mieć siły roboczej, która mogłaby się tym zająć...
No to się wygadałam (jak to baba) i mi lżej...
Biorąc pod uwagę fakt, że internet to jest potęga, znalazłam to forum i oto jestem
No to się wygadałam (jak to baba) i mi lżej...
- Od: 16 sty 2011, 16:09
- Posty: 16
- Skąd: Gdynia
- Auto: Była: Mazda 3 BL 2.0 Sport '10
Jest: Mazda 6 GJ 2,5 6AT SkyPassion '13
scobel napisał(a):Hałasy z części trimowych to mój "konik".
To się dobrze skłąda, bo „świerszczy” w 3BL jest/może być naprawdę sporo
Oczywiście nie wszystkie, jak ta półka, są takie łatwe do zlokalizowania i samodzielnego wyeliminowania we własnym zakresie. A tak swoją drogą to od tego jest gwarancja i póki można należy z niej korzystać.
scobel napisał(a):Jeżdżę moją nowiutką trójeczką od pażdziernika'10 i oprócz tej półki był spokój. Jednak ostatnio w czasie mrozów zauważyłem trzaskanie, obijanie na nierównościach z okolic kokpitu. Przypuszczam, że zewnętrzna listwa podszybia sztywnieje na mrozie i uderza o panel karoserii (jest dość luźno mocowana), rezonując do wnętrza samochodu. Teraz jest odwilż i problem automatycznie zanikł. Przy ponownych mrozach spróbuję umiejscowić źródło tego rezonansu. Jednak jakiekolwiek pomysły na jego wyeliminowanie podejmę wiosną i poddam "walidacji" podczas kolejnej zimy. Demontowanie zimą sztywnych plastików może być trochę kosztowne ze względu na konieczność zakupu nowego elementu, połamanego podczas takich ćwiczeń ...
Jeżeli będę miał konkretne wiadomości wówczas z pewnością założę nowy temat. Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego weekendu ...
Problem jak i rozwiązanie „grzechotania” tego podszybia jest znany – polecam odwiedzić ASO
Witaj Evo1501,
Gratuluję „perełki”
Miesiąc to już coś…zapraszamy do opisania swoich pierwszych wrażeń tutaj
W bagażniku "tłuc" się może, np. lewarek w schowku po lewej stronie...Panowie z serwisu powinni dać radę

ZOOMik napisał(a):scobel napisał(a):Problem jak i rozwiązanie „grzechotania” tego podszybia jest znany – polecam odwiedzić ASO
Jeśli masz taką wiedzę, to czy mógłbyś zdradzić więcej szczegółów ... wiadomo – serwis serwisowi nie równy i nie wszystkie mają takie same doświadczenie. Przy ewentualnej reklamacji gwarancyjnej wolałbym ich ukierunkować niż oddać mój samochód w ręce (bez obrazy) "praktykantów", którzy rozbiorą pół samochodu zanim do tego dojdą i dodatkowo kto wie, czy przy okazji nie wygenerują innych hałasów po ponownym, luźniejszym zamontowaniu danych elementów ...
Byłam, poczekałam, naprawili i jest OK 
Panowie z gdyńskiego ASO krótko i zwięźle podeszli do tematu i bez zbędnego gadania dorzucili rzepki pod półkę i jest git
Z czystym sumieniem polecam serwis, ale to już w innym wątku, żeby nie rozmywać.
Panowie z gdyńskiego ASO krótko i zwięźle podeszli do tematu i bez zbędnego gadania dorzucili rzepki pod półkę i jest git

Z czystym sumieniem polecam serwis, ale to już w innym wątku, żeby nie rozmywać.
- Od: 16 sty 2011, 16:09
- Posty: 16
- Skąd: Gdynia
- Auto: Była: Mazda 3 BL 2.0 Sport '10
Jest: Mazda 6 GJ 2,5 6AT SkyPassion '13
Silo napisał(a):no ja póki co nie mam co narzekać, ale na liczniku na razie 300 km
Mam nadzieję, że szybko się "filc" nie wytłucze.
Właśnie ciekawy jestem od czego to zależy bo ja mam 12tyś zrobione i też cisza, a wyjmowałem półkę wielokrotnie
Tylko podsufitka do mnie ,,gadała" do tej pory
- Od: 23 maja 2010, 17:16
- Posty: 113
- Skąd: Radom/Gdańsk
- Auto: Mazda3 BL 1.6 MZR Excl 10'
scobel napisał(a):Jeśli masz taką wiedzę, to czy mógłbyś zdradzić więcej szczegółów ... wiadomo – serwis serwisowi nie równy i nie wszystkie mają takie same doświadczenie. Przy ewentualnej reklamacji gwarancyjnej wolałbym ich ukierunkować niż oddać mój samochód w ręce (bez obrazy) "praktykantów", którzy rozbiorą pół samochodu zanim do tego dojdą i dodatkowo kto wie, czy przy okazji nie wygenerują innych hałasów po ponownym, luźniejszym zamontowaniu danych elementów ...
Nie ma sprawy…
Akurat na tą „bolączkę” jest wydany TSB, więc już bez zbędnych słów…na wszelki wypadek wydrukuj instrukcję i pokaż w ASO, gdybyś uznał, że nie wiedzą „o co kaman”
Silo,
Bari,
Poza opisanym wcześniej incydentem z odklejeniem się tego fabrycznego kawałka filcu u mnie półka nie telepie się. Od czego to zależy? Może od tego ile się po dołach jeździ....oczywiście żartuję


U mnie w firmie, M3 jest kilka i każda ma większy bądź mniejszy problem z hałasującą tylną półką w jednym wypadku jest to tak dokuczliwe że osoba kierująca zdemontowała ową półkę i zostawiła w magazynie.
Zresztą chyba już wyraziłem tą opinię w jakimś poście na forum, M3 jest naprawdę świetnym autem z jedną olbrzymią wadą mianowicie trzeszczenie i stukanie różnych detali a to przy lusterku wstecznym a to fotel innym razem trzeszczy obudowa zegarów lub kratek nawiewów i jeszcze tunel środkowy bywa naprawdę dokuczliwe i nie powinno mieć miejsca w aucie tej klasy i za tą kwotę.
Ponieważ w firmie mamy kilka M3 jest to fakt zaobserwowany w kilku egzemplarzach tak wiec raczej nie jest to przypadek dotyczący jednostki a reguła.
Więcej wad jak na tą chwilę nie widzę wszystkie sztuki u mnie to modele BL i mają przebieg na tą chwilę 20 do 54tyś/km i trzeszczenie to jak na razie jedyna wada. Reszta to same dobre opinie.
Zresztą chyba już wyraziłem tą opinię w jakimś poście na forum, M3 jest naprawdę świetnym autem z jedną olbrzymią wadą mianowicie trzeszczenie i stukanie różnych detali a to przy lusterku wstecznym a to fotel innym razem trzeszczy obudowa zegarów lub kratek nawiewów i jeszcze tunel środkowy bywa naprawdę dokuczliwe i nie powinno mieć miejsca w aucie tej klasy i za tą kwotę.
Ponieważ w firmie mamy kilka M3 jest to fakt zaobserwowany w kilku egzemplarzach tak wiec raczej nie jest to przypadek dotyczący jednostki a reguła.
Więcej wad jak na tą chwilę nie widzę wszystkie sztuki u mnie to modele BL i mają przebieg na tą chwilę 20 do 54tyś/km i trzeszczenie to jak na razie jedyna wada. Reszta to same dobre opinie.
- Od: 30 sie 2010, 09:46
- Posty: 82
- Skąd: Gdańsk
- Auto: MAZDA CX9, MAZDA 3
Plastiki nie są najwyższych lotów i niestety "świerszcze" dają się mniej lub bardziej we znaki. U mnie póki co odzywa się jedynie element środkowych nawiewów – wystarczy go ręka nacisnąć by się przekonać o mizernej jakości – to jest ewidentna wtopa. Jak się już zrobi cieplej zamierzam spróbować to uciszyć.

witam,
a ja mam dołożoną półkę dodatkową, zakupioną w salonie. Można do nie wrzucić różne kosmetyki i drobne rzeczy normalnie walające się po bagażniku. Wiesza się ją pod wierzchnią półką w miejscu gdzie opada ta pierwsza (wierzchnia) półka. Skrzypienie ustało. Wraca jak demontuj dodatkową półkę celem załadunku czegoś większego.
a ja mam dołożoną półkę dodatkową, zakupioną w salonie. Można do nie wrzucić różne kosmetyki i drobne rzeczy normalnie walające się po bagażniku. Wiesza się ją pod wierzchnią półką w miejscu gdzie opada ta pierwsza (wierzchnia) półka. Skrzypienie ustało. Wraca jak demontuj dodatkową półkę celem załadunku czegoś większego.
- Od: 24 cze 2012, 20:31
- Posty: 10
- Skąd: Podkarpacie
- Auto: Mazda 3, 2.0 MZR, 2009 r.
ZOOMik napisał(a):Akurat na tą „bolączkę” jest wydany TSB, więc już bez zbędnych słów…na wszelki wypadek wydrukuj instrukcję i pokaż w ASO, gdybyś uznał, że nie wiedzą „o co kaman”
Masz może zawartośc tego linka gdzieś?
U mnie strasznie ta pólka drażni (drganie jest w kolicy zawiasu, wiec filce nic nie dają, jeden z oryginalnych odpadł po kilku tygodniach od zakupu) – co gorsza – doszło do tego dosyć mocno podszybie – im cieplej tym gorzej... Boję się z tym isć do ASO, bo po piersze mają problem z diagnozą a po drugie temat nawaraca i szkoda, żeby mi auto rozbebeszali co miesiąc lub dwa... Zastanawiam się co to tam lata/drga – i czy z czasem się coś nie rozszczelni i np woda się nie będzie lała do kabiny... Nienawidzę tych wszystkich rezonansów – dla mnie jedyna w zasadzie wada Madzi...
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3820 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości