przez gstroy01 » 19 sty 2011, 08:40
Wracając do meritum. Dwa lata temu miałem podobną sytuację. Zaplanowałem kupno 2-3 letniej bezwypadkowej Mazdy 6, Avensisa lub Mondeo z przebiegiem poniżej 60K, w dieslu, kombi, z klimatronikiem, ESP i obsługą radia w kierownicy (takie widzimisię). Zależało mi na pewnym źródle zakupu, a nie chciałem bardzo daleko jeździć, więc szukałem w Niemczech. Drugi powód był taki, że tamte wersje mają zwykle bogatsze wyposażenie, niż u nas. Zauważ, że nie zakładałem żadnej ceny wyjściowej, tylko szukając takiego auta, wyrabiałem sobie orientację, ile będzie mnie kosztować i czy mnie stać. Po krótkim czasie Avensis i Mondeo odpadły z różnych względów i skupiłem się na Maździe 6. Koniec końców znalazłem taką używkę u dealera Mazdy – pewny zakup, gwarancja, faktura. Na pewno nie kupiłem najtańszej Mazdy na rynku, ale wiem, że w cenę było wliczone pewne źródło pochodzenia, udokumentowana historia auta i przebieg oraz profesjonalne serwisowanie. I myślę, że było warto, bo od czasu zakupu auto wymaga jedynie standardowej obsługi. Takie rozwiązanie uznałem za bezpieczne i gdybym miał dzisiaj kupować jeszcze raz, zrobiłbym tak samo.