Problemy z rozruchem – Wątek wspólny BA (B3/Z5/BP/KF)
mam problem z odpaleniem mazdy. Miałem uszkodzony przewód od czujnika położenia wału przez co nie miałem iskry, zrobiłem to jest iskra ale samochód nie chce odpalić. Czy ktoś miał taki objaw i wie jak to naprawić ? co zrobić żeby wreszcie odpaliło.
Żyj szybko, umieraj młodo i ładnie wyglądaj w trumnie.
tel. 693 153 844
tel. 693 153 844
- Od: 12 lut 2010, 11:52
- Posty: 150
- Skąd: Żary
- Auto: NAJPIERW 323F 1.5 16V
PÓŹNIEJ マツダ 323F BA 2.0 V6 24V
TERAZ OOOO A6 C6 2.4 V6
odświeżam dość stary wątek ponieważ już nie mam pomysłu dlaczego nie mogę odpalić auta
miałem padnięty czujnik położenia wału przez co nie miałem iskry na świecach ale już jest zrobiony i iskra jest, auto jednak nie chce odpalić chociaż podczas kręcenia rozrusznikiem czasami zaskoczy tak jakby chciał odpalić
kable WN są nowe, sprawdzany na dwóch aparatach zapłonowych, na komputerze brak błędów, pompka podaje paliwo i nic
już nie wiem co sprawdzać ani za co się wziąć.
Zastanawia mnie tylko sprawa podłączenia kolejności kabli WN ponieważ sprawdzałem silnik w Xedos'ie brata z tym samym silnikiem i u niego na kopułce te "fajki" są ponumerowane odwrotnie do ruchu wskazówek zegara od 1 do 6 natomiast na mojej pierwsze trzy są po kolei a następne są przestawione. Oba silniki wg wszystkich programów mają kolejność zapłonu taką samą czyli 1-2-3-4-5-6
Odkąd kupiłem ten samochód miałem podpięte przewody wg numeracji na kopułce i jeździł bez problemu. Byłbym wdzięczny gdyby ktoś z silnikiem V6 mógł sprawdzić i napisać jak ma podłączone przewody WN chyba że ktoś miał podobny przypadek i wie jak go rozwiązać.
Zastanawia mnie tylko sprawa podłączenia kolejności kabli WN ponieważ sprawdzałem silnik w Xedos'ie brata z tym samym silnikiem i u niego na kopułce te "fajki" są ponumerowane odwrotnie do ruchu wskazówek zegara od 1 do 6 natomiast na mojej pierwsze trzy są po kolei a następne są przestawione. Oba silniki wg wszystkich programów mają kolejność zapłonu taką samą czyli 1-2-3-4-5-6
Odkąd kupiłem ten samochód miałem podpięte przewody wg numeracji na kopułce i jeździł bez problemu. Byłbym wdzięczny gdyby ktoś z silnikiem V6 mógł sprawdzić i napisać jak ma podłączone przewody WN chyba że ktoś miał podobny przypadek i wie jak go rozwiązać.
Żyj szybko, umieraj młodo i ładnie wyglądaj w trumnie.
tel. 693 153 844
tel. 693 153 844
- Od: 12 lut 2010, 11:52
- Posty: 150
- Skąd: Żary
- Auto: NAJPIERW 323F 1.5 16V
PÓŹNIEJ マツダ 323F BA 2.0 V6 24V
TERAZ OOOO A6 C6 2.4 V6
lesiux oby Ci się wiodło jak najlepiej i żeby auto nigdy Cie nie zawiodło
mój rozrząd był przestawiony o 3 zęby chociaż nie miał prawa bo na samym rozruszniku chyba nie ma takiej mocy
ale Tobie należy się DUŻE piwo i dziewica 

Żyj szybko, umieraj młodo i ładnie wyglądaj w trumnie.
tel. 693 153 844
tel. 693 153 844
- Od: 12 lut 2010, 11:52
- Posty: 150
- Skąd: Żary
- Auto: NAJPIERW 323F 1.5 16V
PÓŹNIEJ マツダ 323F BA 2.0 V6 24V
TERAZ OOOO A6 C6 2.4 V6
Witam. Jest to mój pierwszy post ponieważ nie mam bladego pojęcia co może być z "madzią". Jestem szczęśliwym posiadaczem mazdy 323f Ba rocznik 97. Problem mój polega na tym, że dziś a dokładniej jakieś 30min temu próbowałem pojechać po dziewczynę, która skończyła pracę. Wsiadam do auta, przekręcam kluczyk w stacyjce.. Wszystkie kontrolki się świecą a rozrusznik nie odpowiada (nawet lekkiego zakręcenia rozrusznikiem). Akumulator mam nowy, był naładowany bo 2h wcześniej skończyłem jazdę po całym dniu. Auto było dobrze nagrzane a akumulator z racji, że to nówka naładowany na maxa. Sprawdziłem bezpieczniki, odłączyłem akumulator z myślą że może restart jak w PC mu pomoże i nic..
Miał ktoś podobną sytuację? Może jakieś wskazówki co sprawdzić. Akurat auto jest mi potrzebne jak nigdy a tu zonk
Miał ktoś podobną sytuację? Może jakieś wskazówki co sprawdzić. Akurat auto jest mi potrzebne jak nigdy a tu zonk
-
ma1estic
Pozwolę sobie podpiąć się pod temat kolegi, dziś już po raz drugi samochód rano odmówił posłuszeństwa. Silnik raz zakręcił nie odpalił-potem było tylko cykanie rozrusznika. Doładowałem akumulator i zapalił. Aku ma 1 rok codziennie jeżdżę po mieście-więc coś tam się ładuje? Czyżby sam się rozładowywał? Co to jest to cykanie?
Ma1estic spróbuj na popych. Ja zrobiłem tak kiedy sytuacja opisana wyżej miała miejsce po raz pierwszy i zapalił i palił do tej pory czyli do dziś. Może to rozrusznik wymaga regeneracji? Ja swoim się zajmę w najbliższym czasie.
Pozdrawiam
Ma1estic spróbuj na popych. Ja zrobiłem tak kiedy sytuacja opisana wyżej miała miejsce po raz pierwszy i zapalił i palił do tej pory czyli do dziś. Może to rozrusznik wymaga regeneracji? Ja swoim się zajmę w najbliższym czasie.
Pozdrawiam
Kompleksowe usługi informatyczne dla firm i klientów indywidualnych http://www.pc-express.pl
Naprawa nawigacji GPS, naprawa laptopów, serwis sprzętu elektronicznego, obsługa informatyczna firm Lublin
Naprawa nawigacji GPS, naprawa laptopów, serwis sprzętu elektronicznego, obsługa informatyczna firm Lublin
- Od: 13 kwi 2010, 21:22
- Posty: 25
- Skąd: Lublin
- Auto: Mazda 323f BA 1.5
akurat próbowałem rozruszać. poczekam do jutra, jak mu nie przejdzie to już będę kombinował na inne sposoby. Z rozrusznikiem, nie miałem żadnych problemów, ani nie zachowywał się jakoś inaczej, a tu nagle padł.
-
ma1estic
miałem ostatnio podobnie, w ogóle nie kręcił ale u mnie to była wina alarmu a dokładnie załączyłem przypadkowo funkcję antyporwania
w rozruszniku może Ci się szczotki zawiesiły, spróbuj go czymś walnąć (jest pod kolektorem dolotowym, ciężki dostęp) a najlepiej niech jakiś mechanik do niego zajrzy chyba, że sam się czujesz na siłach.
- Od: 15 lut 2009, 18:00
- Posty: 1196
- Skąd: Katowice
- Auto: była 323F BA BP 95r.
jest Mondeo MK4
No więc jeszcze mniej wiem. Właśnie po 50min użerania z mazda czuje się kompletnie zielony. Podjechał znajomy, próbowaliśmy odpalić z przewodów bo patrząc dzisiaj kontrolka od aku się nie świeci. Akumulator jest podłączony prawidłowo bo centralny działa światła się świecą itp.. w czasie holowania zauważyłem, że wariuje cała elektronika. przykład, przestały chwilowo działać klaksony, a to kierunku nie mogłem wrzucić, wycieraczki nie działają. Totalnie nie wiem co robić:P
-
ma1estic
Sprawdź instalację elektryczną zwłaszcza bezpieczniki. Ja raz tak miałem ale nie w maździe wszystko wariowało bo było zwarcie w instalacji a później się zjarała a gdy chciałem ugasic ogień samochód odpaliłi ruszył był na biegu.. ale to tak dla ciekawości. Najlepiej dojedz do jakiegoś dobrego elektryka.
- Od: 5 lut 2010, 11:09
- Posty: 152
- Skąd: Niepołomice
- Auto: Mazda 323 F 1,5 16V rok 1997
ja swojej nie mogłem odpalić jak mi się szczotki skończyły i zawiesiło wirnik :/ jak masz jakiegoś znajomego mechanika to niech Ci tam zaglądnie (osobiście sam zmieniałem szczoty bo nie jest to trudne ale z mechaniką mam już trochę do czynienia)
Najlepiej jak jeden przekręca kluczykiem do odpalania a ktoś inny w tym czasie puknie parę razy w rozrusznik wtedy będziesz miał pewność że to jego wina.
Najlepiej jak jeden przekręca kluczykiem do odpalania a ktoś inny w tym czasie puknie parę razy w rozrusznik wtedy będziesz miał pewność że to jego wina.
Żyj szybko, umieraj młodo i ładnie wyglądaj w trumnie.
tel. 693 153 844
tel. 693 153 844
- Od: 12 lut 2010, 11:52
- Posty: 150
- Skąd: Żary
- Auto: NAJPIERW 323F 1.5 16V
PÓŹNIEJ マツダ 323F BA 2.0 V6 24V
TERAZ OOOO A6 C6 2.4 V6
Witam wszystkich.
Jako, że mój problem dotyczy istniejącego już tematu to nie zakładam nowego tylko odświeżam obecny.
A teraz do rzeczy, autko (mazda 323F BA 1.5) strasznie ciężko odpala w obecnych minusowych temperaturach. Udaje się dopiero za gdzieś 10 razem albo i gorzej, czasami już prawie się udaje coś tam się odezwie, ale nie daje rady i trzeba dalej próbować. Temat trochę czasu już ma i prawdopodobnie udało się co niektórym rozwiązać problem. Dodam tylko że akumulator jest raczej ok, chociaż go także nie wykluczam. Czasami zapala się kontrolka immo. Za wszelką pomoc z góry dziękuję.
Pozdrawiam.
Jako, że mój problem dotyczy istniejącego już tematu to nie zakładam nowego tylko odświeżam obecny.
A teraz do rzeczy, autko (mazda 323F BA 1.5) strasznie ciężko odpala w obecnych minusowych temperaturach. Udaje się dopiero za gdzieś 10 razem albo i gorzej, czasami już prawie się udaje coś tam się odezwie, ale nie daje rady i trzeba dalej próbować. Temat trochę czasu już ma i prawdopodobnie udało się co niektórym rozwiązać problem. Dodam tylko że akumulator jest raczej ok, chociaż go także nie wykluczam. Czasami zapala się kontrolka immo. Za wszelką pomoc z góry dziękuję.
Pozdrawiam.
- Od: 19 wrz 2009, 18:18
- Posty: 21
- Auto: 323f BA 1.5
a rozrusznik kreci dobrze czy tak jak by nie mógł?
- Od: 12 paź 2007, 17:38
- Posty: 123
- Auto: 323F BA 1.8 16v DOHC 1995
Toyota Celica VII – 2ZZ-GE – 2001
zimno jest to i piszczy, mnie tez popiskuje przy -10
- Od: 12 paź 2007, 17:38
- Posty: 123
- Auto: 323F BA 1.8 16v DOHC 1995
Toyota Celica VII – 2ZZ-GE – 2001
ja mam podobny problem, otóż po dłuższym postoju np w nocy jak odpalam auto to kreci dość długo po czym jak już złapie to przez 1 sek ma niskie obroty rzędu 200-300, po chwili wchodzi na 2000 opada na 1500 czyli lapie ssanie i przez kolejne ok 10-15 sek pracy silnika cały się trzesie. Potem chodzi już dobrze, wręcz idealnie, wolne obroty w normie przyspieszenie itp ok. Następne odpalenia gdy silnik zbytnio sie nie wychłodzi nie sprawiają mu kłopotu. Dodam że świece dobre (nowe) kopułka ok.
Rozrusznik kręci dobrze, silnik 1.5 Z5 auto 323f
Ma ktoś może jakieś sugestie??
Rozrusznik kręci dobrze, silnik 1.5 Z5 auto 323f
Ma ktoś może jakieś sugestie??
- Od: 15 gru 2009, 12:33
- Posty: 18
- Skąd: Legnica
- Auto: 323P BA 1.5
Ja też dzisiaj nie mile się zaskoczyłem.Przy większych mrozach piszczał mi pasek.Dzisiaj rano odpalil bez problemu zrobiłem kilka km i wszystko elegancko ale niestety wieczorem jak chciałem wyjechać do pracy przekręciłem kluczyk odpalił i za chwile zgasł.Odpaliłem ponownie dodając gazu i przez chwile było OK ale później wszedł na niskie obroty i prawie zgasł.Jak odśnieżałem słychać było ze chodzi na bardzo niskich obrotach.Jak przyjechałem do pracy to odczekałem aż silnik się ostudzi i sprawdziłem czy odpali.Odpalił bez problemu.Godz. później ponownie sprawdziłem no i niestety znowu pojawił się problem.odpalił po czym zgasł.druga próba i sukces ale znowu wszedł na bardzo niskie obroty lecz po chwili obroty wróciły do normy.
Czytając forum znalazłem dużo podobnych problemów ale może ktoś miał identyczni przypadek i podzieli się jak sobie z tym poradzić i czy należy się martwić.
Z góry dzięki:)
Kolejne podejście. Przy odpaleniu wchodzi na wysokie obroty(2tys) po czym zaraz schodzi na bardzo niskie,że prawie gaśnie a po czym wchodzi na normalne obroty.
Czytając forum znalazłem dużo podobnych problemów ale może ktoś miał identyczni przypadek i podzieli się jak sobie z tym poradzić i czy należy się martwić.
Z góry dzięki:)
Kolejne podejście. Przy odpaleniu wchodzi na wysokie obroty(2tys) po czym zaraz schodzi na bardzo niskie,że prawie gaśnie a po czym wchodzi na normalne obroty.
- Od: 19 gru 2010, 17:15
- Posty: 14
- Skąd: Czeladź
- Auto: 323F BA
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości