waldii napisał(a):Heja.No to teraz na pewno ktos zwroci uwage na Twoje autko.A kolorek???PINK?
Autko jest robione na orginał – zero tuningu w jakiejkolwiek formie (no prawie... usunięte boczne kierunki, zamek z tylnej klapy, przeniesiona antena ze słupka na tył dachu – ale to są drobiazgi...). Co do koloru – został ten sam
No i chciałem w końcu napisac że autko już od trzech dni jeździ sobie po drodze – tylko nie mam kiedy porobić fajnych fotek po napraiwe. Ale na razie napisze tylko tyle – jest bomba


Za to nauczylem sie na nim wszystkiego od kantow przez mechanikow do napraw wlasnymi rekami z pomoca glownie jaca 626 i mojego sasiada
a koszty sa chyba nie za duze bo 2000 tys i jak mysle + – 500 zeta i bedzie jak to niektorzy mowia "igla" a do tej "igly" to juz sie 3 lata zblizam i caly czas jest to jeszcze nie to co bym chcial pozdrawiam.
