Witam,
Jako że nic mi szukajka nie pomogła w temacie regulatora napięcia w dziale BJ postaram się po krotce opisać co boli moją Maździne. Ostatnio zauważyłem że przy kręceniu silnika powyżej 3 tys. obr/min zaczyna świecić kontrolka od ładowania. Im wyższe obroty tym mocniej świeci. Sprawdziłem miernikiem napięcie na akumulatorze. Na niskich obrotach jest w okolicach 14V. Około 3tys już ponad 15V i rośnie – nawet do 18V. Stawiam na regulator napięcia. Teraz pytanie – gdzie tego szukać i na jakie wydatki się przygotować. Mógłby ktoś wkleić zdjęcie jak to ma wyglądać i gdzie się znajduje?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Tak na marginesie – wczoraj spaliły mi się dwie żarówki H4 (wygląda na to ze zbyt wysokie napięcie było przyczyną)
Zbyt wysoki prąd ładowania (regulator napięcia?)
Strona 1 z 1
- Od: 2 sty 2010, 14:33
- Posty: 35
- Skąd: Dębica
- Auto: Mazda 3 BM SkyEnergy 2018
2.0 120KM
nie sprawdzałem jak to jest w bj ale w większości samochodów regulator znajduje sie tam gdzie alternator
czasami jest w jednej obudowie a czasami jest to taka plastikowa kostka przykręcona do obudowy alternatora... co do kosztów to wydaje mi sie ze niecałą stóweczke... ale głowy nie dam 
Szerokiej drogi i gumowych drzew ;)
faktycznie jest wbudowany w alternator:
http://www.japancars.ru/cat/mazda/index ... &blk=1830B
Teraz tylko trzeba znalezc sklep ktory to ma.
Ma ktos pojecie czy duzo trzeba rozkrecac zeby wyjac alternator? Trzeba wyjmowac sprezarke klimatyzacji?
http://www.japancars.ru/cat/mazda/index ... &blk=1830B
Teraz tylko trzeba znalezc sklep ktory to ma.
Ma ktos pojecie czy duzo trzeba rozkrecac zeby wyjac alternator? Trzeba wyjmowac sprezarke klimatyzacji?
- Od: 2 sty 2010, 14:33
- Posty: 35
- Skąd: Dębica
- Auto: Mazda 3 BM SkyEnergy 2018
2.0 120KM
jasne, szukaleś – chyba coś słabo...
Parę wątków niżej jest o moich problemach z alternatorem...
Wyjmowałem go trzy razy..
Samemu regulatora nie wymienisz, trzeba rozkręcić cały alternator. Prawdopodobnie trzeba tez będzie lutować.
A w ogóle to chyba bardzo ciężko kupić ten regulator, prędzej cały mostek prostowniczy wraz z regulatorem.
Wyjąć alternator to nie takie proste, ale da radę samemu. Trzeba zdemontować łapę od silnika, wyciągnąć dolną śrube altka.... i tak ciężko go przecisnąć, a jest ciężki. Przynajmniej w benzynie, w dieselu może być inaczej....
Żeby natomiast rozebrać alternator trzeba mieć specjalne narzędzia.... Proponuję zatem zanieść altek do specjalisty, są tacy co zajmują się wyłącznie altkami
Parę wątków niżej jest o moich problemach z alternatorem...
Wyjmowałem go trzy razy..
Samemu regulatora nie wymienisz, trzeba rozkręcić cały alternator. Prawdopodobnie trzeba tez będzie lutować.
A w ogóle to chyba bardzo ciężko kupić ten regulator, prędzej cały mostek prostowniczy wraz z regulatorem.
Wyjąć alternator to nie takie proste, ale da radę samemu. Trzeba zdemontować łapę od silnika, wyciągnąć dolną śrube altka.... i tak ciężko go przecisnąć, a jest ciężki. Przynajmniej w benzynie, w dieselu może być inaczej....
Żeby natomiast rozebrać alternator trzeba mieć specjalne narzędzia.... Proponuję zatem zanieść altek do specjalisty, są tacy co zajmują się wyłącznie altkami
- Od: 8 maja 2010, 08:57
- Posty: 682
- Skąd: Kielce
- Auto: BJ, 1.5 benz. 1999
Hej Decadent, dzięki za info, chyba faktycznie najłatwiej będzie oddać to fachowcowi.
Zastanawiam się tez nad zakupem używki – na Allegro można znaleźć za 250zl (sam regulator napięcia może kosztować podobnie)
Tak na marginesie – to szukałem – obydwa Twoje watki również przeczytałem
. Jednak uważam że mój problem różni się od twojego, mimo ze oba dotyczą alternatora. W każdym razie dzięki za pomoc 
Zastanawiam się tez nad zakupem używki – na Allegro można znaleźć za 250zl (sam regulator napięcia może kosztować podobnie)
Tak na marginesie – to szukałem – obydwa Twoje watki również przeczytałem
- Od: 2 sty 2010, 14:33
- Posty: 35
- Skąd: Dębica
- Auto: Mazda 3 BM SkyEnergy 2018
2.0 120KM
Sorry, pisałem cos o wyjmowaniu altka, ale rzeczywiście nie w tych wątkach...
Lepiej naprawiac swój oryginalny altek, odradzam zakup używek... Zapytaj jakiegoś fachaman co regeneruje altki, może mimo wszystko wyjdzie taniej...
Lepiej naprawiac swój oryginalny altek, odradzam zakup używek... Zapytaj jakiegoś fachaman co regeneruje altki, może mimo wszystko wyjdzie taniej...
- Od: 8 maja 2010, 08:57
- Posty: 682
- Skąd: Kielce
- Auto: BJ, 1.5 benz. 1999
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości