Opony zimowe – rozmiar / marka
W tej cenie kupisz już Micheliny w niektórych serwisach oponiarskich które mają duże zapasy , a z ich wypowiedzi wynika że w tym roku dużo mniej opon sprzedali,jak byś nie znalazł takiego serwisu to daj znać na maila to podeślę ci adresy kilku z bielska które wysyłają też opony kurierem,ja jeżdzę na oryginalnych felgach i nic się nie dzieje.
- Od: 8 maja 2010, 01:53
- Posty: 50
- Skąd: Bielsko-Biała
- Auto: Mazda CX 7 Sport EU
Nissan Juke 1,6 Turbo
Witam,
Ja właśnie jeżdzę na Michelinach i na oryginalnych felgach od 2 miesiecy i jest super na suchym i od tygodnia na śniegu. Z felgami nic się nie dzieje, bo opona i tak jest wysoka (balon). Spokojnie mozna by wstawić i 20 cali i wtedy by ładnie wyglądało.
Jak znadziesz micheliny poniżej 800 to gratuluje. Ja płaciłem po 900 zł za sztukę z zmianą i przechowaniem letnich.
Ja właśnie jeżdzę na Michelinach i na oryginalnych felgach od 2 miesiecy i jest super na suchym i od tygodnia na śniegu. Z felgami nic się nie dzieje, bo opona i tak jest wysoka (balon). Spokojnie mozna by wstawić i 20 cali i wtedy by ładnie wyglądało.
Jak znadziesz micheliny poniżej 800 to gratuluje. Ja płaciłem po 900 zł za sztukę z zmianą i przechowaniem letnich.
- Od: 26 kwi 2005, 14:15
- Posty: 74
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda CX 7 EU,
Mazda 2,
Conti to bardzo dobra opona w czołówce najlepszych,mam w innym aucie właśnie Cont i jestem bardzo zadowolony,nie ma znaczenia w której fabryce jest wyprodukowana ,ważny jest raczej rok produkcji żeby nie była starsza niż 3 lata ,a myślisz że wszystkie części do pierwszego montażu CX7 są produkowane w Japonii? Bo ja wiem z uwagi na pracę w branży TSL że również w Polsce są produkowane m.in.na tyskiej strefie przemysłowej -rolety do bagażnika,plastiki i inne drobiazgi.
- Od: 8 maja 2010, 01:53
- Posty: 50
- Skąd: Bielsko-Biała
- Auto: Mazda CX 7 Sport EU
Nissan Juke 1,6 Turbo
W takim razie wezmę chyba te Continentalki, kupiłem takie tylko że letnie do innego auta i sprawują się jak na razie świetnie, również made in czech republic. Pozdrawiam 
- Od: 26 maja 2009, 19:36
- Posty: 18
- Auto: Mazda CX-7 Sport
Tak jest bo to letnia opona. Przy tej masie jest masakra, sam doświadczyłem tego w przeszłości. Na zimówkach jest bardzo dobrze, szczególnie jazda po świeżym śniegu. Trzeba jedynie pamiętać o masie auta, żadne 4x4 przy hamowaniu się nie przyda.sevenheaven napisał(a):ps na tych bridgestonach nie ma mowy o jeździe po śniegu, zero przyczepności, zero trakcji, czy na zimówkach jest dużo lepiej? W porównaniu do osobówki typu Vectra B.
No i po 1,5 miesiącu oczekiwania na śnieg, po zmianie opon (pisalem wczesniej – vredesteiny wintrack 4 extreme 19'') w końcu sie pojawił.
Wrażenia z jazdy niesamowite. Mieszkam na nieutwardzonej drodze, której do asfaltu mam ok 400 metrów. Dodatkowo z jednej strony mam kawał pola, wiec jak zapada śniegu i powieje tworzą się spore zaspy. W zeszłym roku w styczniu, kiedy jeździłem jeszcze "6" jak padał śnieg przez 2 tygodnie to miałem codziennie stresa czy wyjade wogóle na uliczke a nią dalej do asfaltu (łopata nonstop wożona była w bagażniku). Na tej mojej zapomnianej przez boga uliczce pług przejżdzał z częstotliwościa raz na tydzien. Teraz doszło do tego że toruje droge sąsiadom, jednego wyciągałem z zaspy a sam jak jade to zamiast omijac je wyszukuje największe i w nie wjeżdzam. Po polu z którego zawiewa też sobie rajdy urządzam. Zabawe mam lepsza niż moje dzieciaki na sankach hehe. Odtąd juz wiem jedno, w zime conajmniej takie auto (w sensie naped 4x4, wyżej zawieszone) z duzymi kołami. A żeby nie było OT to opony na błocie śniegowym na asfalcie radza sobie super, na samym śniegu to prawie jak po suchym asfalcie.
Wrażenia z jazdy niesamowite. Mieszkam na nieutwardzonej drodze, której do asfaltu mam ok 400 metrów. Dodatkowo z jednej strony mam kawał pola, wiec jak zapada śniegu i powieje tworzą się spore zaspy. W zeszłym roku w styczniu, kiedy jeździłem jeszcze "6" jak padał śnieg przez 2 tygodnie to miałem codziennie stresa czy wyjade wogóle na uliczke a nią dalej do asfaltu (łopata nonstop wożona była w bagażniku). Na tej mojej zapomnianej przez boga uliczce pług przejżdzał z częstotliwościa raz na tydzien. Teraz doszło do tego że toruje droge sąsiadom, jednego wyciągałem z zaspy a sam jak jade to zamiast omijac je wyszukuje największe i w nie wjeżdzam. Po polu z którego zawiewa też sobie rajdy urządzam. Zabawe mam lepsza niż moje dzieciaki na sankach hehe. Odtąd juz wiem jedno, w zime conajmniej takie auto (w sensie naped 4x4, wyżej zawieszone) z duzymi kołami. A żeby nie było OT to opony na błocie śniegowym na asfalcie radza sobie super, na samym śniegu to prawie jak po suchym asfalcie.
- Od: 25 cze 2007, 10:47
- Posty: 27
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda CX-7 2010 2.2 MZR-CD Sport
była 6 '07 GY MZR-CD 143KM A+
Miałem opisać swoje wrażenia po zmianie na zimówki 255/50/19
opony przyjechały w piątek a w sobote już śmignąłem do Berlina na nowych kapciach
. Warunki były beznadziejne, sypał śnieg, autostrada nie odśnieżona, auto na tych oponach spisywało się wyśmienicie!!! poszalałem troszeczkę na głębszym śniegu ,rewelacja!!! i do tego auto miękko wybiera nierowności
Jak na razie jestem bardzo,bardzo zadowolony!!!
- Od: 19 lut 2007, 22:49
- Posty: 38
- Skąd: Szczecin
- Auto: mazda cx-7 2.2 diesel
Miałem się podzielić opinią o najtańszych możliwych oponach zimowych do cx-7 – 235/60/18. Kupiłem w październiku chińszczyznę (Nankang???). Dziś mogę stwierdzić, że to nie była zła decyzja. Cena jakaś totalnie śmieszna wynosiła chyba 389 brutto za sztukę. Za te pieniądze można było chyba kupić firmowe używki z widocznymi śladami zużycia i nadające się chyba tylko do odsprzedaży auta na nich, bo nie oferowałyby już zbyt wiele trakcji.
Nankangi na pewno nie są oponami na 5. ale uważam, że mocne 3 z plusem to im się należy. Opony zaskakujaco dobrze radzą sobie w błocie (również pośniegowym) oraz w śniegu. Zdecydowanie gorzej jest na mokrym. Nie polecam jakichś zawrotnych prędkości typu 150 i więcej. Na suchym sa dość ciche i nie ma żadnego problemu z trakcją nawet powyżej 150.
Generalnie bardzo polecam, zwłaszcza na miejskie przejazdy i mniejsze prędkości. W takich warunkach są absolutnie godne polecenia.
Nie było też kompletnie żadnego problemu z montażem czy wyważaniem. Decyzja należy do Was ale nie ma powodu żeby je skreślać w przedbiegach, zwłaszcza przy tak masakrycznych różnicach w cenie.
---EDIT---
Z ceną przesadziłem. 425płaciłem za 235/60/18 Nankang (w tym było oczywiście 22% vat do odliczenia)
Nankangi na pewno nie są oponami na 5. ale uważam, że mocne 3 z plusem to im się należy. Opony zaskakujaco dobrze radzą sobie w błocie (również pośniegowym) oraz w śniegu. Zdecydowanie gorzej jest na mokrym. Nie polecam jakichś zawrotnych prędkości typu 150 i więcej. Na suchym sa dość ciche i nie ma żadnego problemu z trakcją nawet powyżej 150.
Generalnie bardzo polecam, zwłaszcza na miejskie przejazdy i mniejsze prędkości. W takich warunkach są absolutnie godne polecenia.
Nie było też kompletnie żadnego problemu z montażem czy wyważaniem. Decyzja należy do Was ale nie ma powodu żeby je skreślać w przedbiegach, zwłaszcza przy tak masakrycznych różnicach w cenie.
---EDIT---
Z ceną przesadziłem. 425płaciłem za 235/60/18 Nankang (w tym było oczywiście 22% vat do odliczenia)
- Od: 10 lis 2010, 20:33
- Posty: 30
- Auto: CX-7 2,3TURBO AT

Powód: nie piszemy posta pod postem. od tego jest funkcja edytuj
Witam
Przymierzam się do zakupu nowych zimówek do CX-7, wybór padł na dwie opony:
1. Vredestein Wintrac 4 Xtreme 235/60 R18 107H XL
2. Opony Michelin LATITUDE ALPIN 235/60R18 107H XL
Prosze o Wasze opinie na temat tych opon lub inne propozycje zimówek.
Obecnie mam NOKIANY, które użytkowałem przez 3-sezony i z mojego doświadczenia z tymi oponami odradzam ich zakup.
Pozdr
Przymierzam się do zakupu nowych zimówek do CX-7, wybór padł na dwie opony:
1. Vredestein Wintrac 4 Xtreme 235/60 R18 107H XL
2. Opony Michelin LATITUDE ALPIN 235/60R18 107H XL
Prosze o Wasze opinie na temat tych opon lub inne propozycje zimówek.
Obecnie mam NOKIANY, które użytkowałem przez 3-sezony i z mojego doświadczenia z tymi oponami odradzam ich zakup.
Pozdr
- Od: 27 lut 2011, 19:08
- Posty: 7
- Skąd: Siemianowice Śląskie
- Auto: MX-5 NC MZR 2,0 2010r
mimuch napisał(a):Troche z innej beczki ale tez o kolach. Pytanie przy jakim minimalnym cisnieniu zapala sie lampka sygnalizujaca obnizone cisnienie w oponach? A manualu tego niet.
U mnie dwa razy zapaliła się kontrolka cisnienia i ciśnienie w oponie było leciutko poniżej 2 Bar. Trzeba więc przyjąć że zapala sie ponieżej własnie 2 Barów
Ja mam właśnie Vredestein Wintrac 4 Xtreme tyle że w rozmiarze 235/65 R17 107H XL. Nie mam żadnych zastrzeżeń do tych opon. Z testów jakie kiedyś czytałem wynikalo że nie jest to zła opona. Co do Michelinów to się nie wypowiadam bo nigdy nie miałem Michelinów.
Sebal napisał(a):Ja mam właśnie Vredestein Wintrac 4 Xtreme tyle że w rozmiarze 235/65 R17 107H XL. Nie mam żadnych zastrzeżeń do tych opon. Z testów jakie kiedyś czytałem wynikalo że nie jest to zła opona. Co do Michelinów to się nie wypowiadam bo nigdy nie miałem Michelinów.
Dzięki za opinie
- Od: 27 lut 2011, 19:08
- Posty: 7
- Skąd: Siemianowice Śląskie
- Auto: MX-5 NC MZR 2,0 2010r
Cześć,
Ja mam Micheliny i jestem zachwycony. Do tego stopnia, że jak wiosna wróciłem do fabrycznych brigdstonów to byłem załamany ich jakością. Na sychym bajka, na mokrym bardzo dobrze. Śnieg, lód i góry to była bajka i przyjemność. Zrobiłem na nich trasy w Polskie góry i do Włoch i dla mnie najlepsze gumy jakie miałem. Wczesniej w Mitsubishi Lancer jeździłem na Continentalach (super, ale miękkie i znikały w oczach) i na Pirelli (na wodzie latały jak na lodzie.
Micheliny to super opony z jednym olbrzymim minusem – cena. Ja płaciłem po 1000 za sztukę:–)
Ja mam Micheliny i jestem zachwycony. Do tego stopnia, że jak wiosna wróciłem do fabrycznych brigdstonów to byłem załamany ich jakością. Na sychym bajka, na mokrym bardzo dobrze. Śnieg, lód i góry to była bajka i przyjemność. Zrobiłem na nich trasy w Polskie góry i do Włoch i dla mnie najlepsze gumy jakie miałem. Wczesniej w Mitsubishi Lancer jeździłem na Continentalach (super, ale miękkie i znikały w oczach) i na Pirelli (na wodzie latały jak na lodzie.
Micheliny to super opony z jednym olbrzymim minusem – cena. Ja płaciłem po 1000 za sztukę:–)
- Od: 26 kwi 2005, 14:15
- Posty: 74
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda CX 7 EU,
Mazda 2,
Alph napisał(a):Cześć,
Ja mam Micheliny i jestem zachwycony. Do tego stopnia, że jak wiosna wróciłem do fabrycznych brigdstonów to byłem załamany ich jakością. Na sychym bajka, na mokrym bardzo dobrze. Śnieg, lód i góry to była bajka i przyjemność. Zrobiłem na nich trasy w Polskie góry i do Włoch i dla mnie najlepsze gumy jakie miałem. Wczesniej w Mitsubishi Lancer jeździłem na Continentalach (super, ale miękkie i znikały w oczach) i na Pirelli (na wodzie latały jak na lodzie.
Micheliny to super opony z jednym olbrzymim minusem – cena. Ja płaciłem po 1000 za sztukę:–)
Dzięki za opinie, myślałem jeszcze o Continentalach CONTI4X4WINTERCONTACT, ale skoro tak szybko się zużywają

Aktualnie Micheliny można kupić za około 850-900zł.
Pozdr
- Od: 27 lut 2011, 19:08
- Posty: 7
- Skąd: Siemianowice Śląskie
- Auto: MX-5 NC MZR 2,0 2010r
Witam
na pewno nie kupuj opon kierunkowych bo mogą szybciej "wyząbkować" niż asymetryczne ,Ja osobiście w lecie jezdzę na Brigdistone a w zimie miałem Fuldy- jednym słowem masakra jeżeli chodzi o odgłosy ich szumów ,na śniegu poprawna ,póżniej miałem Continentala i w tym roku też mam nowe Continentale-dla mnie jedna z najlepszych opon razem z Michelinem a z użycie w moim przypadku zawsze było mniej więcej takie same ,co do Pirelli zgadzam się z przedmówcą plus bym dodał że bardzo szybko się zużywają ,
na pewno nie kupuj opon kierunkowych bo mogą szybciej "wyząbkować" niż asymetryczne ,Ja osobiście w lecie jezdzę na Brigdistone a w zimie miałem Fuldy- jednym słowem masakra jeżeli chodzi o odgłosy ich szumów ,na śniegu poprawna ,póżniej miałem Continentala i w tym roku też mam nowe Continentale-dla mnie jedna z najlepszych opon razem z Michelinem a z użycie w moim przypadku zawsze było mniej więcej takie same ,co do Pirelli zgadzam się z przedmówcą plus bym dodał że bardzo szybko się zużywają ,
- Od: 8 maja 2010, 01:53
- Posty: 50
- Skąd: Bielsko-Biała
- Auto: Mazda CX 7 Sport EU
Nissan Juke 1,6 Turbo
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości
Moderatorzy
Moderatorzy CX-30 / CX-50 / CX-60, Moderatorzy CX-3 / CX-5 / CX-7 / CX-9