Ciężko kręci po dłuższym postoju [GE 2.0 FS 92']
1, 2
Witam , kilka dni wstecz zauważyłem w mojej MADZI iż po dłuższym postoju jakoś ciężkio kręci mam wrażenie jak by był nie doładowany akumulator [moje aku ma około 1.5 roku ]lub rozrusznik lekko zmęczony , kiedy odpalę po dłuższym postoju autko pochodzi dosłownie 20 sekund i kiedy zgaszę i ponownie odpalam wtedy motor startuje już normalnie bez oznak zmęczenia lekko kręci natomiast po zostawieniu na kilka godzin temat zmęczonego palenia wraca , nie wiem gdzie szukać przyczyny czy po stronie akumulatora czy może rozrusznika
, czynności jakie już wykonałem to wyciągłem radio całkowicie podejrzewałem ze ma zwarcie i wyczerpuje aku niestety to nie to , mierzyłem miernikiem aku 12.6 volta po przejechaniu około 1km przed jazda nie mierzyłem , a na odopalonym motorze 14.8 volta . A co myslicie o rozruszniku może to on jest sprawca zamieszania ? sam nie wiem co już myślec na ten temat . Ps- przejżałem podobne wątki lecz żaden nie był dokładnie moim przypadkiem więc założylem nowy wątek .. Pozdrawiam
Ostatnio edytowano 20 lip 2010, 21:59 przez Rekin, łącznie edytowano 1 raz
Obecna- Mazda 626 GW 2.0i 16v FS-HP 136KM
Ex.nr.2. – Mazda 626 GE 2.0i 16v FS-DOHC 115KM
Ex.nr.1. – Mazda 626 GD Coupe 2.0i 16v FE-DOHC 148 KM
Ex.nr.2. – Mazda 626 GE 2.0i 16v FS-DOHC 115KM
Ex.nr.1. – Mazda 626 GD Coupe 2.0i 16v FE-DOHC 148 KM
Ja bym i jedno i drugie obstawiał. Jak się auto nagrzeje to łatwiej odpala po prostu. Akumulator jak jest słaby to nie daje takiego prądu jaki powinien. Tak samo z rozrusznikiem – jeżeli to jego kres to też będzie wolniej kręcił.
Ostatnio miałem to samo i wymieniłem najpierw aku, bo jego pojemność wynosiła 10% nominalnej, lekko pomogło, ale pare dni później rozrusznik siadł całkowicie. Regeneracja rozrusznika kosztowała mnie 140zł plus robocizna ( niestety ciężko go wyjąć – bez kanału się nie obejdzie, a jeśli mechanik jest kiepski to CI auto na 2 dni uziemi bo stwierdzi, że trzeba wszystko od spodu wykręcić żeby się do niego dostać).
Na forum jest fotorelacja jak go wyjąć.
Powodzenia
Ostatnio miałem to samo i wymieniłem najpierw aku, bo jego pojemność wynosiła 10% nominalnej, lekko pomogło, ale pare dni później rozrusznik siadł całkowicie. Regeneracja rozrusznika kosztowała mnie 140zł plus robocizna ( niestety ciężko go wyjąć – bez kanału się nie obejdzie, a jeśli mechanik jest kiepski to CI auto na 2 dni uziemi bo stwierdzi, że trzeba wszystko od spodu wykręcić żeby się do niego dostać).
Na forum jest fotorelacja jak go wyjąć.
Powodzenia
To mówisz że po 1.5 roku aku by padło hmm sam już nie wiem co myśleć na temat , co do rozrusznika to trochę jestem spokojniejszy bo koszta które mówisz są do przyjęcia
.
Obecna- Mazda 626 GW 2.0i 16v FS-HP 136KM
Ex.nr.2. – Mazda 626 GE 2.0i 16v FS-DOHC 115KM
Ex.nr.1. – Mazda 626 GD Coupe 2.0i 16v FE-DOHC 148 KM
Ex.nr.2. – Mazda 626 GE 2.0i 16v FS-DOHC 115KM
Ex.nr.1. – Mazda 626 GD Coupe 2.0i 16v FE-DOHC 148 KM
Teoretycznie aku nie powinno, ale zwarcia możesz gdzieś poszukać, ale jeśli padł to jest na niego gwarancja jeszcze chyba
( możesz doładować i jechać gdzieś gdzie sprzedają akumulatory to Ci go pomierzą); a może też był źle dobrany??
Przeczyść klemy i przewody masowe – te lubią zaśniedzieć. W rozruszniku wymienili mi szczotkotrzymacz i tulejki, a robocizna wyjęcia i włożenia go to 70zł
Przeczyść klemy i przewody masowe – te lubią zaśniedzieć. W rozruszniku wymienili mi szczotkotrzymacz i tulejki, a robocizna wyjęcia i włożenia go to 70zł
Będę musiał się za to zabrać , zdam relację co i jak . Dziekuję za pomoc .
Obecna- Mazda 626 GW 2.0i 16v FS-HP 136KM
Ex.nr.2. – Mazda 626 GE 2.0i 16v FS-DOHC 115KM
Ex.nr.1. – Mazda 626 GD Coupe 2.0i 16v FE-DOHC 148 KM
Ex.nr.2. – Mazda 626 GE 2.0i 16v FS-DOHC 115KM
Ex.nr.1. – Mazda 626 GD Coupe 2.0i 16v FE-DOHC 148 KM
Ja mam identyczną sytuację, z tym że mój aku ma ponad 4 lata – 4 lata jestem właścicielem, a ile lat jeździł poprzedni? 

naprawde ciezko kreci albo tylko dluzej potrzebuje do startu? w mojej 626 ge jest tak, ze jak mam juz chned pusty bak, to strasze dlugo musze krecic ranem albo jak dluzej stal.
tak jak piszesz, jest 12,6 Volt po jezdzie przy wylaczonym siliniku normalne! tak samo z wlaczonym przez pracujaca pradnice 14,6 tez normalne.
sprawdzic czy to naprawde twoja bateria.. daj sobie od kolegi dac pomoca kabli rozruchowych czy sie cos polebszy. Ale z wyjaczonym autem. Jak tak, to twoj aku jest winny.
tak jak piszesz, jest 12,6 Volt po jezdzie przy wylaczonym siliniku normalne! tak samo z wlaczonym przez pracujaca pradnice 14,6 tez normalne.
sprawdzic czy to naprawde twoja bateria.. daj sobie od kolegi dac pomoca kabli rozruchowych czy sie cos polebszy. Ale z wyjaczonym autem. Jak tak, to twoj aku jest winny.
- Od: 26 lip 2010, 11:48
- Posty: 5
Wszystko jasne , za całe zamieszanie winny był akumulator !hmm .
Obecna- Mazda 626 GW 2.0i 16v FS-HP 136KM
Ex.nr.2. – Mazda 626 GE 2.0i 16v FS-DOHC 115KM
Ex.nr.1. – Mazda 626 GD Coupe 2.0i 16v FE-DOHC 148 KM
Ex.nr.2. – Mazda 626 GE 2.0i 16v FS-DOHC 115KM
Ex.nr.1. – Mazda 626 GD Coupe 2.0i 16v FE-DOHC 148 KM
W mojej mam podobny problem, jak postoi kilka dni, siada akumulator, akumulator jest 2 letni, jeszcze na gwarancji, więc go reklamowałem, ale mądrzy panowie stwierdzili że akumulator trzyma prąd, co prawda w dolnej granicy, ale trzyma. Powiedzieli mi że mam za dużo elektroniki w aucie i pomimo że nic nie jest włączone, jak auto stoi w garażu, to prąd i tak jest czerpany przez ; tubę ze wzmacniaczem, alarm i coś tam jeszcze..
, jakoś trochę dziwne bo w poprzednich autach nic takiego mi się nie działo.. 
będę niedługo reklamował drugi raz..

będę niedługo reklamował drugi raz..
Moja (była)
>>> K l i c k
Pozdrawiam.
ndrzej.
Czasem trzeba długo iść, aby dojść do siebie...
Kupię stary motocykl; JAWA, CZ, SHL, WSK 175 !!

Pozdrawiam.

Czasem trzeba długo iść, aby dojść do siebie...

Kupię stary motocykl; JAWA, CZ, SHL, WSK 175 !!
podłacze sie do tematu.u mnie ciezko odpala jak dłuzej postoi.a gdy mam połowe zbiornika to na dotyk pali.czy to pompka czy moze cos innego ? układ elektryczny jak i rozrusznik oraz akumulator sprawny 100%./ 
>>>>>>>LOVE PARADE<<<<<<<>>>>>>>>LOVE 626 GE<<<<<<<<
- Od: 12 lut 2010, 10:40
- Posty: 170
- Auto: Mazda 626 GE 1,8 96r.
bokser1111 napisał(a):podłacze sie do tematu.u mnie ciezko odpala jak dłuzej postoi.a gdy mam połowe zbiornika to na dotyk pali.czy to pompka czy moze cos innego ? układ elektryczny jak i rozrusznik oraz akumulator sprawny 100%./
Czy ktos moze mi pomoc ?
>>>>>>>LOVE PARADE<<<<<<<>>>>>>>>LOVE 626 GE<<<<<<<<
- Od: 12 lut 2010, 10:40
- Posty: 170
- Auto: Mazda 626 GE 1,8 96r.
Może być pompa paliwa lub regulator ciśnienia na listwie wtryskowej- po dłuższym czasie schodzi po prostu ciśnienie z układu i zanim zaciagnie paliwo to tak się może dziać.
Sprawdziłbym tez selenoid,od regulatora ciśnienia paliwa czy jest ok.
W większości przypadków to niedomagająca pompa paliwa.
Pozdro.
Sprawdziłbym tez selenoid,od regulatora ciśnienia paliwa czy jest ok.
W większości przypadków to niedomagająca pompa paliwa.
Pozdro.

- Od: 11 mar 2009, 20:21
- Posty: 30
- Skąd: Aloha Hawaii
- Auto: Probe GT'93&16v/byłyTeż Madzie
2Ya napisał(a):Może być pompa paliwa lub regulator ciśnienia na listwie wtryskowej- po dłuższym czasie schodzi po prostu ciśnienie z układu i zanim zaciagnie paliwo to tak się może dziać.
Sprawdziłbym tez selenoid,od regulatora ciśnienia paliwa czy jest ok.
W większości przypadków to niedomagająca pompa paliwa.
Pozdro.
Dziekuje za odpowiedź.Mam jeszcze 2 pytania
>>>>>>>LOVE PARADE<<<<<<<>>>>>>>>LOVE 626 GE<<<<<<<<
- Od: 12 lut 2010, 10:40
- Posty: 170
- Auto: Mazda 626 GE 1,8 96r.
Witam też mam podobny problem,po dłuższym postoju pali mi za drugim razem.Wymieniłem już rozrusznik,aku i dalej jest to samo.A co lepsze po przekręceniu kluczyka w pozycję zero dalej kręci,nawet czasami potrafi kręcić po wyjęciu kluczyka.Czy to może być wina jakiejś kostki,może źle dokręcony rozrusznik????Pozdro.
file:///C:/Users/Grześ/Desktop/logo%20mazda%201975.jpg
- Od: 16 lip 2010, 09:48
- Posty: 69
- Auto: Mazda 626 GE 2.0 16V 115KM
ja też muszę napisać że mam to samo, problem zaczą się ubiegłej zimy, nowy akumulator nic nie pomógł, największy wpływ ma temperatura bo im chłodniej tym dłużej trzeba go kęcić, jest to jedyny problem tego silnika, aby wyliminować możliwość niskiego cisnienia w listwie wtryskowej mam wymuszone załączanie pompy paliwa już w położeniu "ON" (przed rozruchem),
może jest jest jakiś czujnik temperatury który ma na to wpływ?
może jest jest jakiś czujnik temperatury który ma na to wpływ?
- Od: 28 lut 2009, 13:21
- Posty: 37
- Skąd: Rzeszów
- Auto: 323BJ FP
Ciśnienie na listwie wtryskowej sprawdzisz odpowiednim manometrem do takowego pomiaru – każdy mechanik powinien z reguły mieć .
A czy regulator ciśnienia paliwa występuję w zamiennikach to nie wiem,ale pewnie tak.
Z praktyki to były przypadki właśnie podobne i wymiana samego regulatora ciśnienia paliwa pomagała.
Znów z innej strony musicie brać pod uwagę,iż wszystko ma swoje lata i pompy paliwa również i nie są niezniszczalne oraz sporo litrów w życiu już przekręciły paliwa to i wydajność im może spaść,choć ogólnie mazdowskie pompy paliwa są bardzo trwałe i skuteczne niż np. pompy vw.
Można iść na skróty i wyciągnąć przekaźnik ze skrzynki,od pompy paliwa i zrobić mostek na stałe ale nie polecam,aczkolwiek ludzie tak robili i poprawa była taka,iż auto odpalało w pół sekundy dosłownie.
Ponadto spory i duży wpływ na szybkie uruchomienie silnika ma fakt taki,jak dobrze ustawiony zapłon,dobre świece,przewody wn oraz bdb stan aparatu zapłonowego,które to w mazdach lubia nastręczać mniejsze lub większe problemy.
Co jakiś czas warto odkręcić kopułkę i ja przejrzeć oraz palec rozdzielacza – gdy jest nagar,to przeczyścić drobnym papierkiem,a gdy są widoczne wżery/nadpalone styki wymienić.
Ponadto warto też spojrzeć czy w aparacie zapł. nie zbiera się wilgoć.
Nie ma żadnego czujnika,przez który silnik dłużej startuje – musicie brać pod wzgląd,że zima i mrozy to ciężka pora dla aut i wszystko ciężej pracuje i wtedy tez wychodzą na jaw wszelkie ułomności układu paliwowego czy elektrycznego lub wysokiego napięcia.
Zima też nie polecam (zresztą nie tylko zimą) jeździć z małą ilością paliwa w zbiorniku,im więcej tam paliwa ,tym lepiej dla jakości paliwa.
Także kwestia odpowiedniego przygotowania auta do sezonu,czyli przeglądu wrażliwych elementów itd.,które są często lekceważone,bo jak auto chodzi to chodzi i ok ale przychodzą mrozy i wszystko wychodzi
No to się pomądrowałem
i znów posta nabiłem zgodnie z obietnicą

A czy regulator ciśnienia paliwa występuję w zamiennikach to nie wiem,ale pewnie tak.
Z praktyki to były przypadki właśnie podobne i wymiana samego regulatora ciśnienia paliwa pomagała.
Znów z innej strony musicie brać pod uwagę,iż wszystko ma swoje lata i pompy paliwa również i nie są niezniszczalne oraz sporo litrów w życiu już przekręciły paliwa to i wydajność im może spaść,choć ogólnie mazdowskie pompy paliwa są bardzo trwałe i skuteczne niż np. pompy vw.
Można iść na skróty i wyciągnąć przekaźnik ze skrzynki,od pompy paliwa i zrobić mostek na stałe ale nie polecam,aczkolwiek ludzie tak robili i poprawa była taka,iż auto odpalało w pół sekundy dosłownie.
Ponadto spory i duży wpływ na szybkie uruchomienie silnika ma fakt taki,jak dobrze ustawiony zapłon,dobre świece,przewody wn oraz bdb stan aparatu zapłonowego,które to w mazdach lubia nastręczać mniejsze lub większe problemy.
Co jakiś czas warto odkręcić kopułkę i ja przejrzeć oraz palec rozdzielacza – gdy jest nagar,to przeczyścić drobnym papierkiem,a gdy są widoczne wżery/nadpalone styki wymienić.
Ponadto warto też spojrzeć czy w aparacie zapł. nie zbiera się wilgoć.
Nie ma żadnego czujnika,przez który silnik dłużej startuje – musicie brać pod wzgląd,że zima i mrozy to ciężka pora dla aut i wszystko ciężej pracuje i wtedy tez wychodzą na jaw wszelkie ułomności układu paliwowego czy elektrycznego lub wysokiego napięcia.
Zima też nie polecam (zresztą nie tylko zimą) jeździć z małą ilością paliwa w zbiorniku,im więcej tam paliwa ,tym lepiej dla jakości paliwa.
Także kwestia odpowiedniego przygotowania auta do sezonu,czyli przeglądu wrażliwych elementów itd.,które są często lekceważone,bo jak auto chodzi to chodzi i ok ale przychodzą mrozy i wszystko wychodzi
No to się pomądrowałem


- Od: 11 mar 2009, 20:21
- Posty: 30
- Skąd: Aloha Hawaii
- Auto: Probe GT'93&16v/byłyTeż Madzie
kiero77c1-1977 napisał(a):Witam też mam podobny problem,po dłuższym postoju pali mi za drugim razem.Wymieniłem już rozrusznik,aku i dalej jest to samo.A co lepsze po przekręceniu kluczyka w pozycję zero dalej kręci,nawet czasami potrafi kręcić po wyjęciu kluczyka.Czy to może być wina jakiejś kostki,może źle dokręcony rozrusznik????Pozdro.
Kolego wina leży w kostce/przełączniku stacyjki (jest na samym dole stacyjki/pod stacyjką ) lub zakleszcza ci się automat,od rozrusznika i nie odbija/odpuszcza.
A co robisz by ci przestał kręcić rozrusznik po wył. zapłonie ?

- Od: 11 mar 2009, 20:21
- Posty: 30
- Skąd: Aloha Hawaii
- Auto: Probe GT'93&16v/byłyTeż Madzie
2Ya napisał(a):Ponadto spory i duży wpływ na szybkie uruchomienie silnika ma fakt taki,jak dobrze ustawiony zapłon,dobre świece,przewody wn oraz bdb stan aparatu zapłonowego
czyli świece nowe, przewody też 3 m-ce, pompa pcha przed startem bo musi, ale zapłon lub rozdzielacz zapłonu mam elektroniczny, nie ma palca ani kopułki, i skoro tylko trudno się uruchamia a podczas największych mrozów (ubiegła zima) nawet obroty nie chciały falować, nigdy też sam nie zgasł i też wydaje się żywo kręcić bez żadnego muła to już nie wiem czego się czepić
i czy aby na pewno żaden czujnik temperatury nie decyduje o rozruchu? to skąd silnik wie że ma pracować na ssaniu, albo jaką dawkę paliwa podać na rozruch w zależności od temperatury?
może mam silnik z nowszym osprzętem ale nie zmienia to faktu że wszystko jest tożsame, na razie zadowalający efekt uzyskałem odpinając czujnik temperatury powietrza zasysanego, wtedy silnik "myśli" że ma max niską temperaturę i jak się domyślam daje bardzo dużą dawkę na rozruch
jeszcze jakby się ktoś orientował w jakich granicach ma się wahać rezystancja tego termistora, i ile ma wynosić w określonych temperaturach to by można było od czegoś wyjść
- Od: 28 lut 2009, 13:21
- Posty: 37
- Skąd: Rzeszów
- Auto: 323BJ FP
Rozruch w jakim sensie ? Rozruch jako odpalenie silnika czy Rozruch jako rozgrzanie silnika do optymalnej temp. 
Ja pisałem o rozruchu silnika
Wiadomo,że do rozruchu silnika do optymalnej temp. pracy ecu bierze sygnały z czujników temp. (na zimnym silniku przepływka nie jest brana pod wzgląd prze ecu) i na podstawie zapisanych map ecu dobiera skład mieszanki ,ale nie ma to nic wspólnego z długim rozruchem w sensie odpalenia silnika . 
Silnik ma odpalić i tyle jeśli wszystko jest ok.
Ile masz paliwa w zbiorniku ?
Ja pisałem o rozruchu silnika
Silnik ma odpalić i tyle jeśli wszystko jest ok.
Ile masz paliwa w zbiorniku ?

- Od: 11 mar 2009, 20:21
- Posty: 30
- Skąd: Aloha Hawaii
- Auto: Probe GT'93&16v/byłyTeż Madzie
2Ya napisał(a):Ile masz paliwa w zbiorniku ?
mam tyle ile trzeba... z całym szacunkiem ale to pytanie jest prawie jak sarkazm
- Od: 28 lut 2009, 13:21
- Posty: 37
- Skąd: Rzeszów
- Auto: 323BJ FP
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6