buksowanie kola, przy ostrym ruszaniu i ostrym hamowaniu

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez grzes_1108 » 3 lis 2010, 19:55

witam. chcialem was zapytac co moze byc przyczyna boksowania ( podskakiwania ) prawego kola. W momencie gwaltownego hamowania obojetne czy slucha czy mokra nawierzchnia obojetne czy kola proste czy skrecone prawe kolo strasznie boksuje, skacze co czuc na pedale hamulca, wcalym aucie to strasznie czuc. ( wiem jak dziala abs to napewno nieto ). Przy gwaltownym ruszaniu tu juz jest duzo gorzej, duzo duzo bardziej. na skreconych kolach i sluchej nawierzchni kolo prawe skacze czuc ale da sie wytrzymac na mokrej nawierzchni przy ostrym ruszeniu na skreconych kolach prawe kolo tak mocno boksuje,skacze ze mozna miec wrazenie ze sie urywa z calym zawieszeniem.i tu pytanie do was fachowcow czy to moze byc wina a) zla geometria kola b) uszkodzony prawy amortyzator c) cos innego w zawieszeniu.i jak to sprawdzic? z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam :) grzegorz.
Ostatnio edytowano 4 lis 2010, 22:52 przez grzes_1108, łącznie edytowano 2 razy
Początkujący
 
Od: 26 sie 2010, 20:22
Posty: 14
Skąd: norfolk uk/stce pl
Auto: Mazda 6 2.0

Postprzez edekm6 » 3 lis 2010, 20:28

Jak dla mnie to amortyzatory, więc na początek na diagnostykę i sprawdź amortyzatory. Możesz i geometrię też sprawdzić ale nie sądzę żeby zła geometria powodowała aż takie skutki.
Początkujący
 
Od: 1 maja 2010, 13:45
Posty: 21
Skąd: Warszawa
Auto: M6 MZR-CD

Postprzez skubiszek » 3 lis 2010, 20:32

przy takich skokach już trzepaki wyłapią

stawiam również na amory – bo to nie naturalne, podnieś auto zobacz jak wyglądają amory- suche czy ciekną itp
Forumowicz
 
Od: 9 kwi 2010, 23:30
Posty: 251
Skąd: Zach-Pom
Auto: Audi A6 C6 3.0TDI Quattro
Honda Accord 2.2 iCTDi

Postprzez grzes_1108 » 3 lis 2010, 20:39

nieciekna. ale raczej nigdy niewymieniane auto ma 7 lat. przebieg 160 tys. nienurkuje przy hamowaniu.
Początkujący
 
Od: 26 sie 2010, 20:22
Posty: 14
Skąd: norfolk uk/stce pl
Auto: Mazda 6 2.0

Postprzez krabdul » 3 lis 2010, 22:04

Nie wiem jak przy hamowaniu ale przy ruszaniu to TCS Ci pewnie kopie klockiem po tarczy. U mnie przy gwałtownym ruszaniu po prostej lub na skręconych kołach ale na suchym asfalcie TCS ładnie, płynnie się zachowuje, ale na skręconych kołach na mokrym asfalcie mam podobne odczucia jak kolega, że mi zaraz koło odpadnie. Nie ważne w którą stronę ruszam – amory mają po ok 80% i ładnie się zachowują na drodze. Przy hamowaniu wszystko jest ok
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2010, 12:07
Posty: 997 (9/62)
Skąd: Kraków
Auto: CX-30 G150 AT AWD
Black Hikari '20

Mazda 3 BM '15
Mazda 6 GG '02
Seat Cordoba SX '96
VW Jetta '87

Postprzez grzes_1108 » 3 lis 2010, 22:24

fakt przy wylaczonym tcs troche mniej ale tylko troche mniej. jakby to byla wina tcs to niepowinny oba kola albo jedno ale naprzemian? bo umnie tylko prawe.
Początkujący
 
Od: 26 sie 2010, 20:22
Posty: 14
Skąd: norfolk uk/stce pl
Auto: Mazda 6 2.0

Postprzez krabdul » 3 lis 2010, 22:37

Czemu naprzemiennie? Mylisz chyba systemy. Przy pełnym gazie oba koła mogą mielić ale na skręcie jedno z nich jest bardziej obciążone i może masz swoja ulubioną startową miejscówkę więc stąd wrażenie, że to tylko prawe ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2010, 12:07
Posty: 997 (9/62)
Skąd: Kraków
Auto: CX-30 G150 AT AWD
Black Hikari '20

Mazda 3 BM '15
Mazda 6 GG '02
Seat Cordoba SX '96
VW Jetta '87

Postprzez grzes_1108 » 3 lis 2010, 22:48

tcs reagowalby na to kolo ktore gubi przyczepnosc w danym momencie a niezaleznie od tego czy to skret w prawo czy w lewo tylko prawe kolo tak wali a na wyprostowanych przy hamowaniu ostrym tez tylko prawe kolo. wiec to raczej nie tcs. obstawiam amorek, geometrie albo cos innego w zawieszeniu.
Początkujący
 
Od: 26 sie 2010, 20:22
Posty: 14
Skąd: norfolk uk/stce pl
Auto: Mazda 6 2.0

Postprzez skubiszek » 4 lis 2010, 04:58

a jak hamujesz włącza się abs??
Forumowicz
 
Od: 9 kwi 2010, 23:30
Posty: 251
Skąd: Zach-Pom
Auto: Audi A6 C6 3.0TDI Quattro
Honda Accord 2.2 iCTDi

Postprzez grzes_1108 » 4 lis 2010, 19:16

mysle ze tak. jest takie charakterystyczne wypychanie pedala hamulca wiec sie pewnie wlancza abs.
Początkujący
 
Od: 26 sie 2010, 20:22
Posty: 14
Skąd: norfolk uk/stce pl
Auto: Mazda 6 2.0

Postprzez Grzyby » 4 lis 2010, 20:39

grzes_1108 napisał(a):boksowania

koła nie boksują – od lania się po pyskach są bokserzy (albo insze mordookładacze).
Koła mogą co najwyżej "buksować".

Popraw proszę temat bo w oczy szczypie.

Odnoszę wrażenie, że nie wiesz co znaczy słowo "buksowanie".
słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych Władysława Kopalińskiego napisał(a):buksowanie obracanie się, ślizganie się w miejscu kół jezdnych pojazdu z powodu niedostatecznego tarcia;

ewentualnie
BUKSOWANIE – Uślizg koła napędzanego podczas ruszania na nawierzchni o słabej przyczepności lub przy wielkim nadmiarze mocy jednostki napędowej.


Więc nijak nie wyobrażam sobie że koła Ci buksują w takim przypadku jak poniżej:
grzes_1108 napisał(a):W momencie gwaltownego hamowania obojetne czy slucha czy mokra nawierzchnia obojetne czy kola proste czy skrecone prawe kolo strasznie boksuje


A to co opisujesz wskazuje na zużyty amor.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez grzes_1108 » 4 lis 2010, 22:27

grzyby ja rozumiem.fachowa wiedza fachowa terminologia.nazwa tematu poprawiona.dla laika jak ja boksowanie buksowanie to to samo.( wyrazenie wrazenia, odczucia itd )chodzi o problem a nie onazewnictwo.z wyksztalcenia humanista a zaglebiac sie niebde w terminologie bo to nie forum polonistyczne.nazwa poprawiona.milo ze sprostowales nazwe tematu teraz zablysnij nie humanistyka a dobra rada. pozdrawiam.i z gory dziekuje.
Początkujący
 
Od: 26 sie 2010, 20:22
Posty: 14
Skąd: norfolk uk/stce pl
Auto: Mazda 6 2.0

Postprzez skubiszek » 4 lis 2010, 22:29

Grześ jak dla mnie amor... może dostał gdzieś strzała i się wysypał- różne drogi i nawierzchnie...

skoro koło "skacze" to innej możliwości raczej nie ma jak dla mnie
Forumowicz
 
Od: 9 kwi 2010, 23:30
Posty: 251
Skąd: Zach-Pom
Auto: Audi A6 C6 3.0TDI Quattro
Honda Accord 2.2 iCTDi

Postprzez Grzyby » 4 lis 2010, 22:37

grzes_1108 napisał(a):teraz zablysnij nie humanistyka a dobra rada

Niech może humanista zacznie czytać to co się do niego pisze:
Grzyby napisał(a):A to co opisujesz wskazuje na zużyty amor.



I proszę o zgodne z regulaminem nazwanie tematu.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez grzes_1108 » 4 lis 2010, 22:43

no wlasnie mam nadzieje ze amor. wymieniajac lepiej wymienic obydwa? czy mozna wymienic tylko ten niesprawny? mozna jeszcze jakos sie upewnic ze amor? jakos samemu sprawdzic? grzyby temat nazwalem jak umialem. niejestem mechanikiem, wiec niewiem jak mozna nazwac profesjonalnie podskakiwanie kola, na przyszlosc sie postaram. niedenerwuj sie, niemam fachowej wiedzy, mnie tylko zalezy o dobro madzi i nazywam rzeczy po imieniu jesli to godzi w regulamin, postaram sie szukac lepiej sformurowan, co zajmie wiecej niz naprawa. pzodrawiam.
Początkujący
 
Od: 26 sie 2010, 20:22
Posty: 14
Skąd: norfolk uk/stce pl
Auto: Mazda 6 2.0

Postprzez mazdzia89 » 4 lis 2010, 23:04

Nie obrażając nikogo, to widzisz kolego tutaj ważniejsze jest jak nazwiesz temat i wokół tego kręci się rozmowa a nie jak Ci pomóc.(nazwa jest ważna dla potomnych ale tak jak nazwał on temat pierwotnie od razu wiadomo było o co chodzi, zobaczyłem ten temat od razu pomyslałem o tym o czym w nim chodzi).

Jedź na szarpaki na stacje diagnostyczną. Za 20zł panowie Ci ładnie sprawdzą i będziesz wiedział ile sprawności mają twoje amorki. Wjedź też na platformy niech sprawdzą reszte zawieszenia. Bez sensu wymieniać jak nie masz pewności. Sprawdź i dopiero działaj.
Avatar użytkownika
 
Od: 21 wrz 2010, 08:03
Posty: 68
Auto: MAZDA 6 1.8 16V 2003r.

Postprzez skubiszek » 4 lis 2010, 23:09

szarpaki nie zawsze wykażą co i jak- chociaż w tym przypadku tak powinno przynajmniej być.

opowiedz na szarpakach co i jak i podczas badania obserwujcie koło czy odrywa się od platformy.... powinno

amory wymienia się parami podobnie jak klocki hamulcowe i tarcze
Forumowicz
 
Od: 9 kwi 2010, 23:30
Posty: 251
Skąd: Zach-Pom
Auto: Audi A6 C6 3.0TDI Quattro
Honda Accord 2.2 iCTDi

Postprzez grzes_1108 » 4 lis 2010, 23:12

moze jakos poza trzepakami mechanik sprawdzic? trzepaki sa do bani. ( mialem golfa 3 gdzie amorki ledwo zyly a zakazdym razem trzepaki pokazywaly ponad 70 % )
Początkujący
 
Od: 26 sie 2010, 20:22
Posty: 14
Skąd: norfolk uk/stce pl
Auto: Mazda 6 2.0

Postprzez skubiszek » 4 lis 2010, 23:15

ale skoro koło już odrywa się od asfaltu przy ruszaniu i hamowaniu to trzepaki pokażą

inna metoda- mechanik i sprawdzanie- jak kuma o co chodzi to znajdzie uszkodzenie/ zużycie itp
Forumowicz
 
Od: 9 kwi 2010, 23:30
Posty: 251
Skąd: Zach-Pom
Auto: Audi A6 C6 3.0TDI Quattro
Honda Accord 2.2 iCTDi

Postprzez grzes_1108 » 4 lis 2010, 23:21

normalnie nieczuc tylko przy ostrym hamowaniu i ostrym ruszaniu. wiec chyba racja trzepaki moze pokaza chyab wyjscia niema.choc ja trzepakom nieufam.w golfie mialem amorki padniete, koncowke i sworzen do wymiany auto plynelo niejechalo a na trzepakach wyszlo ze ideal.eh chyba lepiej sie meczyc z elektryka niz zawieszniem.o.k trzepaki i lom nieuniknione, to tylko 2 pytanka czy geometria kola moze miec wplyw na takie buksowanie kola? i jesli tak czy to wjdzie na trzepakach?
Początkujący
 
Od: 26 sie 2010, 20:22
Posty: 14
Skąd: norfolk uk/stce pl
Auto: Mazda 6 2.0

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6