Mam mazdę 323F z 98', więc 4 drzwi.
Zacznę od tego, że lubię sobie podłubać przy aucie z lutownicą i śrubokrętem aczkolwiek nie mam (a raczej nie chcę przeznaczyć) środków na car audio z prawdziwego zdarzenia. Kupiłem mazdę 2 tyg. temu no i zorientowałem się, że jakiś gamoń zrobił jajowate otwory w przednich drzwiach na 5x7
Mam:
-radio JVC kd401 4x20 RMS -fajne przyjemne na mp3, duży wyświetlacz, mam je 18tego roku(5 lat) życia i wiele z nim przeszedlem
-głośniki odseparowane Helix DB 62.1 16,5
-w bagażniku już siedzą i grają pod tylnymi kanałami radia 2 x alphard lw 650 w pięknej skrzynce własnej roboty
Zestaw z poprzedniego samochodu, system jest prosty, wszystko pod radio(wiem wiem mało RMS ale cięcie kosztów) przód średnie i wysokie tony Helix, tył słabe ale wystarczające basy, razem tworzy się coś w stylu komputerowego 2.1
I pytanie:
-opłaca się kupić 6 mat na 2 drzwi? Chcę wykleić blachę dookoła głośnika po dwóch stronach. Będzie efekt? Robił ktoś to tak na zdrowy rozum, budżetowo a nie "musi być 12 mat na 1 drzwi" ?