Światła drogowe a halogeny – Jak i kiedy działają?

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez Columb » 30 sie 2005, 11:46

Dlaczego nawet przy podniesionych światłach nie mogę mignąć długimi, tylko zapalają się halogeny ?? Jednynie długie mogę włączyć i mignąć nimi, kiedy mam zapalone mijania. I czy można włączyć halogeny z przodu, żeby na nich jechać? Nie mam do nich osobnego włącznika. Naprawdę się pogubiłem w tym wszystkim :( Aha jeszcze jedno – jak chcę włączyć TYLNE przeciwmgłowe, to jak naciskam włącznik od nich, to chowają mi się światła a halogeny z tyłu nie załają. Jak wyłączę – świtała znowu się podnoszą...

___________________________
323F BG 1,6 1.598ccm 16v 1992r.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 17:10
Posty: 44
Skąd: Lubin
Auto: Mazda 323f 1,6 16V 92

Postprzez kurczak » 30 sie 2005, 15:46

Witam

Musisz mieć coś zamieszane w instalacji, skoro dzieją Ci się takie cuda. U mnie normalnie przy wyłączonych i opuszczonych światłach mogę mrugnąć długimi – wtedy światła się podnoszą, mrugają i po jakichś 2 sekundach bezczynności znowu się zamykają.

Sprawdż, czy halogeny są fabryczne, czy raczej ktoś je dokładał do autka – co jest bardziej prawdopodobne i wtedy pod co są one podłączone, bo nie powinno być żadnego związku pomiędzy światłami długimi a halogenami, no chyba, że ktoś tak sobie zrobił specjalnie.

Kurczak
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 maja 2005, 08:22
Posty: 46
Skąd: Gdańsk
Auto: Honda Civic Tourer 1.8

Postprzez Columb » 31 sie 2005, 11:17

Halogeny wyglądają na oryginalne, ale nie ma do nich osobnego włącznika – można nimi jedynie mignać, jak światła są wyłączone i czasami jak pchnę dzwignię długich do przodu to świcą.
To chyba jednak jakaś choinka porobiona :(:( Co z tym zrobić.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 17:10
Posty: 44
Skąd: Lubin
Auto: Mazda 323f 1,6 16V 92

Postprzez MartiniS » 31 sie 2005, 22:51

Ten temat chyba pozostaje bez rozwiazania, ale nie jesteś osamotniony...U mnie jest dokładnie to samo, halogeny też szaleją, świecą się tylko z długimi, oczekuję na rozwiązanie :)
Be yourself no matter what they say
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2005, 17:09
Posty: 179
Skąd: Łódź
Auto: Mazda MX5 NB 2004 Unplugged

Postprzez krzysiek p » 1 wrz 2005, 14:14

To mi wygląda na to, że to wcale nie są halogeny, tylko światła (halogeny) dalekosiężne, które mają wspomagać świecenie podczas jazdy na długich światłach (drogowych) nocą. Dlatego nie możesz ich w inny sposób zapalić. A jak migasz komuś światłami długimi, to właśnie wtedy one się zapalają, bo po co miałyby się niby podnosić jeszcze normalne światła i świecić razem z nimi. Między innymi dlatego też nie masz do nich żadnego wyłącznikia.

Na Twoim miejscu cieszyłbym się, że mam takie światełka, bo światła tej Mazdy nie należą do najlepiej świecących.
Dbaj o nie, bo jak uszkodzisz to będzie Ci bardzo ciężko znaleźć kolejne takie same.

Też kiedyś szukałem takich halogenów, ale nieststy nie udało mi się ich znaleźć.
<img src="http://selvi.ckim.flexopartner.net/kris/template.jpg">
Była pikna – czarna mazda 323f 1.8 16V DOHC z 1991 roku,
a teraz jest Audi B4 Avant TDI z 1995 roku ale ogromny sentyment do mazdy nadal pozostał.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lut 2004, 15:02
Posty: 113
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 323f BG 1.8 16V DOHC 91`

Postprzez HIO » 1 wrz 2005, 18:37

Ja miałem takie światełka – niby jak halogeny, ale służyły tylko do błyskania, jak główne reflektory były schowane... Niestety uszkodziłem jeden i musiałem zdemontować je... Teraz mam tak, że jak mam schowane reflektory, to nie mogę błysnąć... bo tamtych nie ma a główne są schowane i się nie podnoszą w tej sytuacji...

Coś z tym muszę zrobić ale nie wiem co...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 sty 2005, 12:09
Posty: 64
Skąd: Warszawa
Auto: 323 S BA 1,5`96, CIV 1,5

Postprzez Italiano » 1 wrz 2005, 19:07

krzysiek p napisał(a):To mi wygląda na to, że to wcale nie są halogeny, tylko światła (halogeny) dalekosiężne, które mają wspomagać świecenie podczas jazdy na długich światłach (drogowych) nocą.
I to może być dokładnie tak. Łatwo to sprawdzić, bo jak to będą normalne chalogeny, to powinno mocno oświetlać pobocze ( będą świecić blisko auta), a jak będą dalekosiężne, no to świecą w dal do przodu (i pewnie oślepiają).

HIO a nie da rady tam dopasować jakich halogenków (dalekosiężnych), to byś podłączył, jak było i miałbyś czym migać.
W oczekiwaniu na nowy podpis...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 mar 2005, 00:40
Posty: 2682 (1/0)
Skąd: Calcinato
Auto: Renault scenic 1.6 B
Ford Galaxy 2.0 170 KM
Renault Express 1.5 dci

Postprzez Columb » 2 wrz 2005, 12:31

Dobra spoko tylko, że jak mam włączone światła mijania i gdy włączam długie, to te "halogeny się nie włączają.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 17:10
Posty: 44
Skąd: Lubin
Auto: Mazda 323f 1,6 16V 92

Postprzez HIO » 2 wrz 2005, 18:05

Italiano napisał(a):HIO a nie da rady tam dopasować jakich halogenków (dalekosiężnych), to byś podłączył, jak było i miałbyś czym migać.
Jak znajdę gotówkę wolną, to coś dokupię...

Moje światła, to nie wiem, co to było – świeciło praktycznie pod samochód – 1,5 metra przed... i słabo na boki...

Tak, czy inaczej bardziej dalekosiężne mi się przydadzą, niż halogeny...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 sty 2005, 12:09
Posty: 64
Skąd: Warszawa
Auto: 323 S BA 1,5`96, CIV 1,5

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323