Wzrost obrotów na biegu jałowym
1, 2
Witam.
Zauważyłem, że silnik w mojej Maździe 6 (2.0 benzyna) zachowuje się dziwnie kiedy długo stoję w korku. Kiedy w korku podjeżdżam co chwilę po kilka metrów okazuję się, że za każdym razem kiedy auto przechodzi na bieg jałowy silnik pracuje na coraz wyższych obrotach i tak dochodzi w końcu do ok. 1250 obrotów – tyle było najwięcej, ale nie wiem czy nie wzrosłyby bardziej gdybym nie wyjechał z korka. Najlepsze jest to, że kiedy włączam się do płynnego ruchu, to na najbliższym postoju (np. na światłach) obroty na biegu jałowym znowu mają wartość 750. W ASO proponują podpięcie do komputera w poszukiwaniu błędów, że może jakiś czujnik albo coś w tym stylu... Tyle, że ja właśnie podłączałem auto do kompa, tyle że nie w ASO i nie wykazał żadnych błędów... Czy ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem? Będę wdzięczny za wszelkie sugestie
Zauważyłem, że silnik w mojej Maździe 6 (2.0 benzyna) zachowuje się dziwnie kiedy długo stoję w korku. Kiedy w korku podjeżdżam co chwilę po kilka metrów okazuję się, że za każdym razem kiedy auto przechodzi na bieg jałowy silnik pracuje na coraz wyższych obrotach i tak dochodzi w końcu do ok. 1250 obrotów – tyle było najwięcej, ale nie wiem czy nie wzrosłyby bardziej gdybym nie wyjechał z korka. Najlepsze jest to, że kiedy włączam się do płynnego ruchu, to na najbliższym postoju (np. na światłach) obroty na biegu jałowym znowu mają wartość 750. W ASO proponują podpięcie do komputera w poszukiwaniu błędów, że może jakiś czujnik albo coś w tym stylu... Tyle, że ja właśnie podłączałem auto do kompa, tyle że nie w ASO i nie wykazał żadnych błędów... Czy ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem? Będę wdzięczny za wszelkie sugestie
- Od: 27 kwi 2010, 20:23
- Posty: 4
Hmm u mnie jest podobnie. Do normy wraca gdy przejade jakis dłuższy kawalek. Myslałem że to normalne )))))))))) ale widze że należy się temu bliżej przyjglądnąć:)
To raczej normalne.
Jak się toczysz komp podbija obroty żeby "mieć siłę" gdybyś dodał gazu.
Jak się zatrzymasz to powinny po chwili spaść do nominalnych. Ale wystarczy lekko się toczyć żeby próbował je podnieść.
Nawet w 626 GE tak było
Jak się toczysz komp podbija obroty żeby "mieć siłę" gdybyś dodał gazu.
Jak się zatrzymasz to powinny po chwili spaść do nominalnych. Ale wystarczy lekko się toczyć żeby próbował je podnieść.
Nawet w 626 GE tak było
Dzięki za wyczerpujące wyjaśnienie.
Wydaje mi się jednak, że nie do końca mówimy o tym samym... Piszesz o sytuacji kiedy auto toczy się na biegu jałowym. Owszem, wtedy silnik podbija obroty (do około 1500 obrotów), ale mi chodziło o moment kiedy auto przestaje się toczyć i staje w miejscu. Przy każdym zatrzymaniu po takim podjechaniu o kilka metrów (jak to w korku) obroty silnika są za każdym zatrzymaniem nieco wyższe, a po kilkunastu "podjechaniach" kiedy auto się zatrzyma na obrotomierzu mam 1250 obrotów. I właśnie w tym jest problem, po zatrzymaniu obroty nie wracają do wartości nominalnych nawet po kilku minutach postoju...
Tak jak pisałem wcześniej, kiedy wyjeżdżam z korka i włączam się do bardziej płynnego ruchu to później przy jakimś postoju, np. na światłach obroty znowu mają wartość około 750
Wydaje mi się jednak, że nie do końca mówimy o tym samym... Piszesz o sytuacji kiedy auto toczy się na biegu jałowym. Owszem, wtedy silnik podbija obroty (do około 1500 obrotów), ale mi chodziło o moment kiedy auto przestaje się toczyć i staje w miejscu. Przy każdym zatrzymaniu po takim podjechaniu o kilka metrów (jak to w korku) obroty silnika są za każdym zatrzymaniem nieco wyższe, a po kilkunastu "podjechaniach" kiedy auto się zatrzyma na obrotomierzu mam 1250 obrotów. I właśnie w tym jest problem, po zatrzymaniu obroty nie wracają do wartości nominalnych nawet po kilku minutach postoju...
Tak jak pisałem wcześniej, kiedy wyjeżdżam z korka i włączam się do bardziej płynnego ruchu to później przy jakimś postoju, np. na światłach obroty znowu mają wartość około 750
Ostatnio edytowano 2 mar 2014, 12:39 przez dobrzyn22, łącznie edytowano 1 raz
Powód: nie cytujemy całego ostatniego posta
Powód: nie cytujemy całego ostatniego posta
- Od: 27 kwi 2010, 20:23
- Posty: 4
Racja.
Ja miałem taki problem, że po zatrzymaniu np na światłach obroty zatrzymał się dość "wysoko" ,czasem spadły normalnie do jałowych. Czase mpo dodaniu gazu spadły.
Krawędź dyszy przepustnicy była czarnym syfem oblepiona. Obficie potraktowałem ja specyfikiem firmy Wurth do przepustnic i ładnie zmyło syf.
Od tamtego czasu problemu nie ma.
Ja miałem taki problem, że po zatrzymaniu np na światłach obroty zatrzymał się dość "wysoko" ,czasem spadły normalnie do jałowych. Czase mpo dodaniu gazu spadły.
Krawędź dyszy przepustnicy była czarnym syfem oblepiona. Obficie potraktowałem ja specyfikiem firmy Wurth do przepustnic i ładnie zmyło syf.
Od tamtego czasu problemu nie ma.
- Od: 28 maja 2009, 12:09
- Posty: 218
- Skąd: GWE
- Auto: M6 LF GY + LPG Prins
kristofc i Lorbas – panowie, dzięki za info, teraz wiem czemu powinienem się przyjrzeć
jeśli chodzi o skrzynię w mojej Maździe, to jest to manual...
jeśli chodzi o skrzynię w mojej Maździe, to jest to manual...
- Od: 27 kwi 2010, 20:23
- Posty: 4
Podobne zjawisko zaobserwowałem u swojej M6. Czasami na postoju obroty wzrastają do ok 1200 i trochę falują. Wydaje mi się , że po wyłączeniu silnika i ponownym uruchomieniu obroty są już w normie,
I teraz pytanie : zostawić to i zignorować skoro zdarza się sporadycznie , czy lepiej udać się do serwisu?
I teraz pytanie : zostawić to i zignorować skoro zdarza się sporadycznie , czy lepiej udać się do serwisu?
Mazda 6 1.8 Kombi
- Od: 10 kwi 2010, 14:13
- Posty: 25
- Skąd: Bytom
- Auto: Mazda 6 exclusive Kombi 1.8
Witam,
Jest to mój pierwszy post choć samo forum przeglądam już od ponad 2 miesięcy.
Panowie, chciałbym zapytać Was o jedną rzecz bo niestety nie udało mi sie znaleźć informacji z nią związanych używając wyszukiwarki.
Sprawa dotyczy minimalnie rosnących obrotów (o mniej więcej 100) po wcisnięciu sprzęgła i wrzuceniu jakiegokolwiek biegu (niekoniecznie tylko jedynki) na postoju. Zaobserwowałem to na rozgrzanym silniku przy wyłączonej klimatyzacji, radiu itp. Obroty rosną powiedzmy od tych 750 do 850/min., przynajmniej wg. obrotomierza i stabilizują się na tym poziomie, po wrzuceniu na luz wracają do pierwotnego stanu. Generalnie samochód traktowany jest z dużą dbałoscią, całkowicie bezwypadkowy, aktualny przebieg to około 38 tys. km, ostatnia wymiana oleju przy 30 tys.
Może to normalne, może nie zwróciłem na to wczesniej uwagi a może tak nie powinno być i oznacza to jakis problem.
Dzięki za wszelkie odpowiedzi.
Pozdrawiam,
Michał
Jest to mój pierwszy post choć samo forum przeglądam już od ponad 2 miesięcy.
Panowie, chciałbym zapytać Was o jedną rzecz bo niestety nie udało mi sie znaleźć informacji z nią związanych używając wyszukiwarki.
Sprawa dotyczy minimalnie rosnących obrotów (o mniej więcej 100) po wcisnięciu sprzęgła i wrzuceniu jakiegokolwiek biegu (niekoniecznie tylko jedynki) na postoju. Zaobserwowałem to na rozgrzanym silniku przy wyłączonej klimatyzacji, radiu itp. Obroty rosną powiedzmy od tych 750 do 850/min., przynajmniej wg. obrotomierza i stabilizują się na tym poziomie, po wrzuceniu na luz wracają do pierwotnego stanu. Generalnie samochód traktowany jest z dużą dbałoscią, całkowicie bezwypadkowy, aktualny przebieg to około 38 tys. km, ostatnia wymiana oleju przy 30 tys.
Może to normalne, może nie zwróciłem na to wczesniej uwagi a może tak nie powinno być i oznacza to jakis problem.
Dzięki za wszelkie odpowiedzi.
Pozdrawiam,
Michał
pozdrawiam,
- Od: 31 lip 2010, 01:44
- Posty: 5
- Skąd: Warszawa
- Auto: GG 2.0 147KM '07
[quote="michaelAB"]....
Może to normalne,...../quote]
tak to normalne, bo komputer na podstawie analizy obciazenia (wskutek klima itp)
podnosi lekko obroty silnika. podobnie jest tez przy jezdzie z gorki na luzie.
i jest tak w dieslu jak i w benzynie.
pozdr.Enduro
Może to normalne,...../quote]
tak to normalne, bo komputer na podstawie analizy obciazenia (wskutek klima itp)
podnosi lekko obroty silnika. podobnie jest tez przy jezdzie z gorki na luzie.
i jest tak w dieslu jak i w benzynie.
pozdr.Enduro
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Czyli jeszcze raz bo mam wątpliwosci czy moje pytanie zostało poprawnie zrozumiane:
wrzucenie biegu na postoju (przy wYłączonej klimie) powoduje minimalny wzrost obrotów?
W żadnym poprzednim samochodzie się z tym nie spotkałem stąd pytam czy to nie usterka skrzyni.
Jeszcze raz dzięki za odp.
Pozdrawiam,
wrzucenie biegu na postoju (przy wYłączonej klimie) powoduje minimalny wzrost obrotów?
W żadnym poprzednim samochodzie się z tym nie spotkałem stąd pytam czy to nie usterka skrzyni.
Jeszcze raz dzięki za odp.
Pozdrawiam,
pozdrawiam,
- Od: 31 lip 2010, 01:44
- Posty: 5
- Skąd: Warszawa
- Auto: GG 2.0 147KM '07
Nie wiem czy rozumiem.
Jedziesz, wciskasz sprzęgło i obroty zamiast spadać to lekko się podnoszą.
Jeśli tak to są dwie opcje:
– Przepustnica
– Jeśli występuje coś takiego jak w audi czyli czujnik sprzegła to znaczy, że masz źle zaprogramowany. Tzn. reaguje dopiero po chwili od naciśnięcia go. Naprawa sprowadza się do podjechania na komputer i ponownemu zaprogramowaniu czujnika.
Pozdrawiam
Jedziesz, wciskasz sprzęgło i obroty zamiast spadać to lekko się podnoszą.
Jeśli tak to są dwie opcje:
– Przepustnica
– Jeśli występuje coś takiego jak w audi czyli czujnik sprzegła to znaczy, że masz źle zaprogramowany. Tzn. reaguje dopiero po chwili od naciśnięcia go. Naprawa sprowadza się do podjechania na komputer i ponownemu zaprogramowaniu czujnika.
Pozdrawiam
- Od: 21 wrz 2010, 08:03
- Posty: 68
- Auto: MAZDA 6 1.8 16V 2003r.
Nie, jeszcze raz:
Samochód stoi, silnik włączony ,skrzynia manualna , wciskam sprzęgło, wrzucam jakikolwiek bieg ale nie ruszam. Trzymając wcisnięte sprzęgło i drążek na pozycji jakiegokolwiek biegu obserwuje jak wskazówka obrotomierza podnosi się o ok. 100 (tak jak np. po WŁĄCZENIU klimy), powiedzmy do 850-900obr/min i stabilizuje się na tym poziomie dopóki drążek zmiany biegów nie zostanie przemieszczony do pozycji 'luzu'. Po przerzuceniu go na luz obroty wracają do pozycji wyjsciowej.
Sam wcisnięty pedał sprzęgła nie powoduje żadnego wzrostu...Tylko wtedy kiedy wrzucę bieg następuje ich nieznaczne zwiększenie się.
Sama skrzynia w praktyce pracuje idealnie, nie mam żadnych kłopotów z wrzucaniem biegu. Działa bardzo precyzyjnie, nie haczy, sprawia przyjemnosc podczas jazdy Czasami za drugim razem wejdzie wsteczny ale to dzieje się sporadycznie. Sprzęgło nie slizga się i w ogóle nie słychać żadnych niepokojących dzwięków jego pracy.
Podczas tego 'zjawiska' klimatyzacja NIE jest włączona.
Po podłączeniu do komputera nie wykazał on żadnych błędów.
Zaobserwowałem to ostatniego dnia przed kilkutygodniowym wyjazdem zagranicznym, nie daje mi to spokoju, bedąc na miejscu podjechałbym do ASO i nie zawracałbym Wam tym głowy.
Pozdrawiam,
Samochód stoi, silnik włączony ,skrzynia manualna , wciskam sprzęgło, wrzucam jakikolwiek bieg ale nie ruszam. Trzymając wcisnięte sprzęgło i drążek na pozycji jakiegokolwiek biegu obserwuje jak wskazówka obrotomierza podnosi się o ok. 100 (tak jak np. po WŁĄCZENIU klimy), powiedzmy do 850-900obr/min i stabilizuje się na tym poziomie dopóki drążek zmiany biegów nie zostanie przemieszczony do pozycji 'luzu'. Po przerzuceniu go na luz obroty wracają do pozycji wyjsciowej.
Sam wcisnięty pedał sprzęgła nie powoduje żadnego wzrostu...Tylko wtedy kiedy wrzucę bieg następuje ich nieznaczne zwiększenie się.
Sama skrzynia w praktyce pracuje idealnie, nie mam żadnych kłopotów z wrzucaniem biegu. Działa bardzo precyzyjnie, nie haczy, sprawia przyjemnosc podczas jazdy Czasami za drugim razem wejdzie wsteczny ale to dzieje się sporadycznie. Sprzęgło nie slizga się i w ogóle nie słychać żadnych niepokojących dzwięków jego pracy.
Podczas tego 'zjawiska' klimatyzacja NIE jest włączona.
Po podłączeniu do komputera nie wykazał on żadnych błędów.
Zaobserwowałem to ostatniego dnia przed kilkutygodniowym wyjazdem zagranicznym, nie daje mi to spokoju, bedąc na miejscu podjechałbym do ASO i nie zawracałbym Wam tym głowy.
Pozdrawiam,
pozdrawiam,
- Od: 31 lip 2010, 01:44
- Posty: 5
- Skąd: Warszawa
- Auto: GG 2.0 147KM '07
Ja mam tak samo ale to DIESEL wiec nie ma czym sie przejmowac
Sprzedam felgi 17'' nowe z m3////felgi 17'' z oponami czarny polysk////lapmy tyl m6 polift ///fotele m6 polift /// PW
- Od: 8 sty 2009, 15:38
- Posty: 1476 (1/0)
- Skąd: READING/ Ostroleka
- Auto: MOJA PIEKNA I BESTIA
Kiedyś mi się gdzieś obiło o uszy (jakby co można się śmiać bo być może tylko filozuje), że to coś w rodzaju międzygazu, który jest powszechny w rajdach, ale wykonywany jest przez kierowce a nie auto no i w innym, większym wymiarze. Ma to ułatwiać synchronizację zębatek bo przy wrzucaniu wyższego biegu następuje zmniejszenie obrotów i to zjawisko ma to minimalnie łagodzić. Odpowiada za to chyba przepustnica bo kiedyś jak zmieniałem w Cordobie przepustnicę na nową to zaobserwowałem właśnie takowe zjawisko. W M6 też to dało się zauważyć zaraz po kupnie a teraz to w ogóle nie rozwodzę się nad tym. Tyle, że to zaobserwowałem przy przyspieszaniu i wrzucaniu bieg po biegu. Jak jest na postoju to nie wiem, ale może jest to właśnie ta kwestia
Jeśli jesteśmy przy obrotach, to pozwolę włączyć się do tematu.
U mnie sprawa wygląda następująco. Odpalam samochód –> 750obr/min. Rozpoczynam jazdę na zimnym silniku. Bieg pierwszy->drugi i już dojeżdżam do świateł. Dotaczam się do nich na luzie. W tej sytuacji obrotomierz wskazuje 1000obr/min (w czasie "toczenia" się). Po zatrzymaniu obroty spadają do nominalnych 750. Sytuacja ma miejsce tylko gdy silnik nie jest jeszcze rozgrzany, później wszystko w normie.
Czy jest to powód do niepokoju, czy ktoś jeszcze ma tak samo?
M6, 2003, 2.0 Diesel SPORT 136KM
Dzięki za odpowiedź.
U mnie sprawa wygląda następująco. Odpalam samochód –> 750obr/min. Rozpoczynam jazdę na zimnym silniku. Bieg pierwszy->drugi i już dojeżdżam do świateł. Dotaczam się do nich na luzie. W tej sytuacji obrotomierz wskazuje 1000obr/min (w czasie "toczenia" się). Po zatrzymaniu obroty spadają do nominalnych 750. Sytuacja ma miejsce tylko gdy silnik nie jest jeszcze rozgrzany, później wszystko w normie.
Czy jest to powód do niepokoju, czy ktoś jeszcze ma tak samo?
M6, 2003, 2.0 Diesel SPORT 136KM
Dzięki za odpowiedź.
M6, 2003, 2.0 MZR-CD SPORT 136KM
- Od: 16 gru 2009, 14:52
- Posty: 7
- Skąd: Wroclaw
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 136KM 2003
Podtrzymanie obrotów wolno toczącego się auta w okolicach 1000 jest w Maździe rozwiązaniem stosowanym od dawna (od modeli z początku tak 90).
Powodem do niepokoju może być to, że na nagrzanym silniku u Ciebie podtrzymanie to zanika (lub go nie zaobserwowałeś).
P.S. Nudne zaczyna być pisanie po raz któryś tam o tym samym
Powodem do niepokoju może być to, że na nagrzanym silniku u Ciebie podtrzymanie to zanika (lub go nie zaobserwowałeś).
P.S. Nudne zaczyna być pisanie po raz któryś tam o tym samym
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6