
Co mi przeszkadza w mojej Maździe
A mnie irytuje dziura w progu 

nemi napisał(a): bajer
"W niebie Cię czeka nagroda, wielka nagroda tylko grzeszyć się nie waż, bądź nam posłuszny to pójdziesz do nieba
W niebie Cię czeka niewyobrażalne, totalne i spektakularne, męczeństwo Twoje nie poszło na marne
W niebie Cię czeka religii sens taki, że masz być jak te pokraki bez myśli, Bóg Ojciec o wszystkim i tak za Ciebie pomyśli
Do nieba pójdziesz za czyny prawe, a nie za zabawę, religia daje niewolę, ale daje i strawę"
Kult – Park23
W niebie Cię czeka niewyobrażalne, totalne i spektakularne, męczeństwo Twoje nie poszło na marne
W niebie Cię czeka religii sens taki, że masz być jak te pokraki bez myśli, Bóg Ojciec o wszystkim i tak za Ciebie pomyśli
Do nieba pójdziesz za czyny prawe, a nie za zabawę, religia daje niewolę, ale daje i strawę"
Kult – Park23
Mi w sumie przeszkadza tylko to ze moja Mazda u lakiernika stoi 
Zapraszam....
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... 04&start=0
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... 04&start=0
- Od: 11 kwi 2005, 23:11
- Posty: 228
- Skąd: Wrocław
- Auto: Honda Accord 1.8 VTEC 1999r
wojciech31 napisał(a):Mi w sumie przeszkadza tylko to ze moja Mazda u lakiernika stoi
ja w ten sposób to mnie przeszkadza to że ja siedze w pracy a nie w aucie
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
A mi jeszcze przeszkadza to, że nie ma kto mi furaka umyć 

Waluś napisał(a):A mi jeszcze przeszkadza to, że nie ma kto mi furaka umyć
Jak to kto.......Samochodzik swoj to samemu trzeba myc czyscic i dopieszczac
Zapraszam....
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... 04&start=0
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... 04&start=0
- Od: 11 kwi 2005, 23:11
- Posty: 228
- Skąd: Wrocław
- Auto: Honda Accord 1.8 VTEC 1999r
a mi przeszkadza szum w przednich drzwiach od wiatru przy wiekszych predkosciach, za jasno swiecace kontrolki wlaczonych swiatel przeciwmgielnych (oczojebne rzeklbym;) oraz spalanie ktore przy obecym poziomie ceny paliwa nie jest ekonomiczne:]
No i chuk. Im więcej wyciszam mazdę tym więcej pojedynczych trzasków pisków słyszę. Jak wyciszę jedno to odzywa się drugie, którego wcześniej nie słyszałem. Strasznie mnie to [tiiit]. Chyba się w jakąś chorobę wpędzę bo takich samochodów, które nie trzeszczą w ogóle to pewnie nie ma nawet...
Hazell
- Od: 4 cze 2004, 12:08
- Posty: 618
- Skąd: Grodzisk Maz.
- Auto: BMW E39 523i + SGI
nemi napisał(a):Teva napisał:
Potrzeba rozgrzewania silnika
W nowych dieslach, kluczem do poprawnego funkcjonowania (i mocy!) jest turbinka. On sie kreci baaardzo szybko
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Żeby się przy tym nie zatarła zmieniając w kupkę złomu należy ją smarować. I akurat turbinka, do smarowania ma małe, wąskie kanaliki. Takie są w jej przypadku najlepsze. Jak łatwo się domyślić, rozmiar kanalików sprawia, że rzadki i płynny olej smarować ją będzie dobrze, a gęsty – słabo. A olej tak ma, że jak zimny to gęsty.
W efekcie, zimny silnik = zimny olej = gęsty olej = słabe smarowanie turbiny = jej krótki i tragiczny żywot. Dlatego rozgrzewam
- Od: 13 lip 2005, 10:32
- Posty: 87
- Skąd: Warszawa
- Auto: 6; 2.0 GY 2005
Teva napisał(a):W nowych dieslach, kluczem do poprawnego funkcjonowania (i mocy!) jest turbinka. On sie kreci baaardzo szybko krzywy
Żeby się przy tym nie zatarła zmieniając w kupkę złomu należy ją smarować. I akurat turbinka, do smarowania ma małe, wąskie kanaliki. Takie są w jej przypadku najlepsze. Jak łatwo się domyślić, rozmiar kanalików sprawia, że rzadki i płynny olej smarować ją będzie dobrze, a gęsty – słabo. A olej tak ma, że jak zimny to gęsty.
W efekcie, zimny silnik = zimny olej = gęsty olej = słabe smarowanie turbiny = jej krótki i tragiczny żywot. Dlatego rozgrzewam

Fakt. Mi też to przeszkadza, ale przyzwyczaiłem się
Teva napisał(a):brak kontrolki swiateł mijania
A to chyba najbardziej
Waluś napisał(a):Turbine równiez należy chłodzić po ostrej jeździe, czyli pół minutki na wolnych obrotach przed zgaszeniem motoru po ostrej jeździe
Oj tak
Chłodzenie mi akurat malutko przeszkadza bo wyrobiłam sobie nawyk ze do garażyku powolkutku wjeżdzam a mam do przejechania pare metrów wyłaczam swiatła odpinam pasy zbieram wszystko co mam zebrac, a silniczek na końcu wyłaczam
A to grzanie to mnie po prostu irytuje bo pyrkocze sobie spokojnie a dookoła mnie myk myk myk
- Od: 13 lip 2005, 10:32
- Posty: 87
- Skąd: Warszawa
- Auto: 6; 2.0 GY 2005
Teva napisał(a):wspominany już brak kontrolki swiateł mijania
hehe a ja się nauczyłem że jak mam właćzone światła to przygasa mi zegarek na centralnej konsoli

Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
Bimbak napisał(a):przygasa mi zegarek na centralnej konsoli
no tak tylko jak słonko poświeci w plecki to czasem g..no widać

Teva napisał(a):ze do garażyku powolkutku wjeżdzam a mam do przejechania pare metrów
ja też ale tylko w zimie, bo w lecie niechce mi sie do garażu prowadzać, więc stoi pod domem, a do garażu całe 300 metrów

Waluś napisał(a):do garażu całe 300 metrów
to tyle co ja do kolesia
a garaz mam pod domem czyli 2 pietra pod moim pokojem
mam jeszcze jedno pomieszczenie wolne i namawiam ojca na xeda 6 czerwonego
- Od: 20 lut 2005, 00:00
- Posty: 392
- Skąd: Pyrzyce
- Auto: 323F BA 1.8 BP LPG '94
Cronos KL ATX '95
Mnie irytuje piszczący wylany amortyzator tylny i trochę za słaby silnik poza tym nic ![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości