nie pali na ciepłym i nie przyśpiesza w upalne dni.

Postprzez karolcio211 » 15 sie 2010, 09:39

witam. mam problem z moją mazdą 626 99r 2.0 DiTD a mianowicie nie toleruje wysokich temperatur. w upalne dni mam problem z odpaleniem na rozgrzanym silniku. (zaskakuje średnio po 3-4 razie) w pozostałych przypadkach pali po kilku obrotach. jak by tego było mało to jak są temp powyżej 30 stopni to nie chce praktycznie w ogóle przyśpieszać. na 1 biegu mija 5 sekund z butem w podłodze zanim dojdzie do 2400 obr/min powyżej tej granicy obrotów powiedzmy że jedzie razem z polonezami. gdy temp spadnie poniżej ok 20 stopni nie ma już takich problemów z ruszaniem ale wtedy przyspiesza do 100 w około 20s czyli też szału nie ma ale przynajmniej sprzęgła nie pale żeby ruszyć. filtry wymienione. nie kopci. błędów żadnych nie ma na kompie. EGR zaślepiony. mechanicy mnie tylko odsyłają jeden do drugiego i żaden nic na ten temat nie wie. co to może być?? proszę o poradę bo trochę mi się nie uśmiecha wymieniać pompę w ciemno.
Początkujący
 
Od: 18 cze 2009, 00:37
Posty: 17
Skąd: Radom
Auto: 626 GF 99r DiTD

Postprzez emilch » 15 sie 2010, 10:34

karolcio211 napisał(a):jak by tego było mało to jak są temp powyżej 30 stopni to nie chce praktycznie w ogóle przyśpieszać. na 1 biegu mija 5 sekund z butem w podłodze zanim dojdzie do 2400 obr/min powyżej tej granicy obrotów powiedzmy że jedzie razem z polonezami. gdy temp spadnie poniżej ok 20 stopni nie ma już takich problemów z ruszaniem ale wtedy przyspiesza do 100 w około 20s czyli też szału nie ma ale przynajmniej sprzęgła nie pale żeby ruszyć. filtry wymienione. nie kopci. błędów żadnych nie ma na kompie.


Miałem coś w podobie. Pomogło przedmuchanie powietrzem w sprayu czujnika przepływu i wymycie czujnika temperatury powietrza. Z czujnikiem przepływu trzeba postępować bardzo ostrożnie łatwo go uszkodzić. U mnie był jeszcze problem z filtrem paliwa.
626 GW 2.0 DiTD 110KM
Obrazek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 4 sie 2009, 19:47
Posty: 20
Skąd: Ozorków
Auto: Mazda 626 GW 2.0 DiTD 2001

Postprzez karolcio211 » 15 sie 2010, 10:44

filtr właśnie wymieniłem na nowy. a co do tych czujników to mógłbyś mi podpowiedzieć gdzie je znaleźć i które to? z góry dzieki
Początkujący
 
Od: 18 cze 2009, 00:37
Posty: 17
Skąd: Radom
Auto: 626 GF 99r DiTD

Postprzez emilch » 15 sie 2010, 11:04

u mnie jest zamontowany za filtrem powietrza na rurze idącej do turbosprężarki. W temacie poniżej znajdziesz jego foto (MAF/IAT sensor).
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=90&t=62239&p=1132458&hilit=maf#p1132458
626 GW 2.0 DiTD 110KM
Obrazek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 4 sie 2009, 19:47
Posty: 20
Skąd: Ozorków
Auto: Mazda 626 GW 2.0 DiTD 2001

Postprzez uplander » 10 wrz 2010, 10:31

moze pompa sie konczy?
Forumowicz
 
Od: 5 lip 2009, 22:04
Posty: 31
Auto: MAzda 626 GF LPG

Postprzez karolcio211 » 10 wrz 2010, 19:09

tak to była pompa. po regeneracji wszystko jest ok
Początkujący
 
Od: 18 cze 2009, 00:37
Posty: 17
Skąd: Radom
Auto: 626 GF 99r DiTD

Postprzez mart1982 » 10 wrz 2010, 19:48

jaki koszt regeneracji ?? musiales wymieniac ktorys z zaworow w pompie?
Forumowicz
 
Od: 7 sie 2009, 22:39
Posty: 67
Auto: 323f BJ, DiTD, 90KM, 2000 r.

Postprzez karolcio211 » 12 wrz 2010, 14:08

koszt regeneracji 800zł razem z przełożeniem. zawory było ok. teraz chodzi i pali na strzała aż miło. było warto
Początkujący
 
Od: 18 cze 2009, 00:37
Posty: 17
Skąd: Radom
Auto: 626 GF 99r DiTD

Postprzez Zelig » 12 wrz 2010, 19:44

karolcio211 napisał(a):koszt regeneracji 800zł razem z przełożeniem. zawory było ok. teraz chodzi i pali na strzała aż miło. było warto

Gdzie naprawiałeś?
Początkujący
 
Od: 23 sty 2010, 08:53
Posty: 23
Skąd: Bielsko-Biała
Auto: Mazda 323F DiTD 90 KM

Postprzez karolcio211 » 13 wrz 2010, 20:09

u Szmita w Zakrzewie koło Radomia tam jest zakład który zajmuje się systemami zasilania
Początkujący
 
Od: 18 cze 2009, 00:37
Posty: 17
Skąd: Radom
Auto: 626 GF 99r DiTD

Postprzez Zelig » 20 wrz 2010, 10:20

Ku pokrzepieniu serc ;)
Miałem podobne objawy do założyciela wątku. Odwiedziłem mazvagtech i po odpięciu czujnika temperatury silnika diagnoza była krótka – pompa paliwa pada. Przygotowałem się więc finansowo na regenerację pompy i z racji miejsca zamieszkania postanowiłem ją wymontować w miejscowym warsztacie i wysłać do Hoffmana. Ale mój mechanik, że nie miał wolnych terminów poradził mi zawiezienie samochodu do Rzeszowa. Efekt – Mazda po dwóch dniach została wyleczona. Pali na ciepłym i na zimnym silniku, przyspiesza jak powinna. Na pytanie o przyczynę usterki usłyszałem tajemnicze: "trzeba było coś na pompie zrobić, ale nie mogę powiedzieć co" ;P Koszt naprawy to niecałe 600 zł <jupi> Polecam ten warsztat!
Początkujący
 
Od: 23 sty 2010, 08:53
Posty: 23
Skąd: Bielsko-Biała
Auto: Mazda 323F DiTD 90 KM

Postprzez Riki » 20 wrz 2010, 14:29

Wszystko świetnie :D ciekawi mnie tylko procedura naprawy za 600PLN... dostałeś jakiś wykaz części użytych do jej remontu? :) jak wygląda wtedy kwestia gwarancji? pytam z ciekawości.
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez karolcio211 » 20 wrz 2010, 21:58

u mnie co do pompy to jak najbardziej mam gwarancje i fakturę vat. a co do usterki to było to rozszczelnienie sekcji (typowa usterka zwykłych pomp). Więc nie bardzo było jak to oszukać tak jak to się robi w silnikach TDI wlutowując czipa.
EDIT by bandit266:
"z tym teksem że "trzeba było coś na pompie zrobić, ale nie mogę powiedzieć co" to byłbym ostrożny żeby potem się nie okazało że podkręcili jej ciśnienie i narazie chodzi a za jakiś czas rozrząd poleci z przeciążenia"
Początkujący
 
Od: 18 cze 2009, 00:37
Posty: 17
Skąd: Radom
Auto: 626 GF 99r DiTD

Postprzez Bandit » 20 wrz 2010, 22:18

Uprasza się forumowicza karolcio211 o zapoznanie się z regulaminem forum ;) (i nie pisanie postu pod postem tylko edytowanie poprzedniego) Pozdrawiam (następnym razem nie poprawię)
You see, in this world there's two kinds of people, my friend:
Those with loaded guns and those who dig. You dig.

Nie wszyscy mogą jeździć Mazdami, niech jeżdzą Oplami jak wszyscy :)
Forumowicz
 
Od: 21 mar 2010, 19:04
Posty: 4426 (9/13)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: Obecnie:
znowu Oplem / za kare :(
Astra Bertone 2.2 coupe

Dawniej:
126p,
Escort Mk5,
626 GF,
323F BG,
Audi 80 B4,
Matiz,
Agila
Mazda 2 DY

Postprzez Zelig » 20 wrz 2010, 23:05

Riki napisał(a):Wszystko świetnie :D ciekawi mnie tylko procedura naprawy za 600PLN... dostałeś jakiś wykaz części użytych do jej remontu? :) jak wygląda wtedy kwestia gwarancji? pytam z ciekawości.

Z tego co widziałem na rachunku była wymieniana jakaś część (40 zł). Reszta to robocizna. Wygląda na to, że nie był to remont pompy tylko... usunięcie usterki? Było już kilka postów dotyczących korekty ustawień pompy czy czyszczenia sitka zaworu więc podejrzewam, że to któraś z tych opcji. Pompa była odpinana i z tego co wiem została sprawdzona. Co do gwarancji – musiałbym zapytać. Z jednej strony – masz rację, regeneracja pompy byłaby lepszym rozwiązaniem ale... jeśli działa dobrze po usunięciu usterki to pojawia się pytanie – po co? I pytanie kolejne – czy wszystkie pompy z przebiegiem ok. 200 tys. km wymagają regeneracji?
BTW – szukałem na forum opinii o warsztacie Hoffmana i nie zauważyłem, żeby ktoś narzekał na fachowość ich usług. Ale może źle szukałem <oczy>
P.S. Na karcie serwisowej mam:
-sprawdzenie układu zasilania i kąta wtrysku,
-doszczelnienie elementu tłoczącego,
-diagnostyka kts
Początkujący
 
Od: 23 sty 2010, 08:53
Posty: 23
Skąd: Bielsko-Biała
Auto: Mazda 323F DiTD 90 KM

Postprzez DTomek » 21 wrz 2010, 09:44

Ja swoją 626 własnie odstawiłem do Nadarzyna.
Zobaczymy co sie okaże. Objawy takie ze strasznie kiepsko pali na gorąco, na zimno ciut lepiej ale tez trzeba sporo krecić. Dodatkowo słaba moc np na podjeździe parkinku muszę dać prawie 2tys obrotów zeby bez problemu podjechał. Słabo sie zbiera na jedynce do 2 tys.

dam znac jak przebiega moja naprawa

22.09.2010
dzis dostałem SMSa z Nadarzyna – "auto naprawione, koszt 200zł"
odebrałem i teraz pali na dotyk, niezaleznie czy zimny czy ciepły, zrobilem próbe podjazdu w garazu, jedzie jak trzeba :)
Jak widac dobrze jest przeczyscić zawory w pompie.


Pozdrawiam

Pozdrawiam
Tomek
Początkujący
 
Od: 9 wrz 2010, 08:34
Posty: 18
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 626 DiTD 1999rok, Mazda 323 BG 1,7D 1994

Postprzez Riki » 23 wrz 2010, 16:44

Zelig napisał(a):Z tego co widziałem na rachunku była wymieniana jakaś część (40 zł). Reszta to robocizna. Wygląda na to, że nie był to remont pompy tylko... usunięcie usterki? Było już kilka postów dotyczących korekty ustawień pompy czy czyszczenia sitka zaworu więc podejrzewam, że to któraś z tych opcji. Pompa była odpinana i z tego co wiem została sprawdzona. Co do gwarancji – musiałbym zapytać. Z jednej strony – masz rację, regeneracja pompy byłaby lepszym rozwiązaniem ale... jeśli działa dobrze po usunięciu usterki to pojawia się pytanie – po co? I pytanie kolejne – czy wszystkie pompy z przebiegiem ok. 200 tys. km wymagają regeneracji?
BTW – szukałem na forum opinii o warsztacie Hoffmana i nie zauważyłem, żeby ktoś narzekał na fachowość ich usług. Ale może źle szukałem <oczy>
P.S. Na karcie serwisowej mam:
-sprawdzenie układu zasilania i kąta wtrysku,
-doszczelnienie elementu tłoczącego,
-diagnostyka kts


Rozumiem :) no nic... ważne, że autko jeździ i najważniejsze, że właściciel jest zadowolony z naprawy.
Nigdy nie podważałem i nie podważam fachowości Panów z serwisu w Rzeszowie – z ciekawości tylko spytałem co grzebnęli.. :)
Prawda jest taka... za tą cenę porządnie pompy nie da się zregenerować, po prostu – wynika to z cen elementów potrzebnych do kpl. regeneracji (a tanie one nie są)
Jeśli auto jeździ jak należy to faktycznie.. na chwilę obecną być może nie warto. Prawda jest taka, że prawdziwy fun (moooc/odpalanie/trwałość/praca motoru) masz jak zregenerujesz pompę kompletnie ale... to kosztuje. Na Twoim miejscu zalałbym jeszcze Forte i cieszył się, że auto śmiga ;)

DTomek napisał(a):dzis dostałem SMSa z Nadarzyna – "auto naprawione, koszt 200zł"
odebrałem i teraz pali na dotyk, niezaleznie czy zimny czy ciepły, zrobilem próbe podjazdu w garazu, jedzie jak trzeba :)
Jak widac dobrze jest przeczyscić zawory w pompie.


Zawory zawsze można przeczyścić :) ale jeśli pompa "w środku" jest mówiąc potocznie brudna to czyszczenie pomoże... na chwilę :) Tak jak u kolegi wyżej, zalecałbym zatankować Forte do baku.
Napisz jak będzie zapalać w mrozy.
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6