Dawno nie było aktualizacji..... czas to zmienić.
Historii część dalsza.
Przed zimą mazda dostała nowy akumulator, gdyż oryginalny, siedmioletni panasonic zaczął jakoś opornie kręcić rozrusznikiem z rana. Zakupiłem najtańszą Centrę, hmm, a może nie najtańszą. W każdym razie testuję teraz akumulator o pojemności 55Ah – tak, taki malutki. Przejeździłem na nim zimę, wiosnę i mam nadzieję przejeździć kolejne zimy.
Ciekawi mnie po jakim czasie padnie. Na razie zachowuje się wzorowo.
Nasz polski drogi zmusiły mnie również do wymiany łącznika stabilizatora od strony kierowcy. Przestało stukać
, a to tylko taka drobna część – koszt 60zł.
Mazda dostała też nowy komplet filtrów – oleju, powietrza i kabinowy (chociaż ten ostatni to juz czwarty od kupna – lubię oddychać czystym powietrzem). Filtr oleju tez już drugi tak jak i olej. Tym razem jadę na oryginalnej Dexelii, a wcześniej zalałem Valvoline. Kolejna wymiana już niedługo.
Co tam jeszcze, aha
Została dodana instalacja do radia CB na stałe, włącznie z anteną na dachu. Nie rozstaję się teraz z CB (TI 770 i antena Tajfun 27 – o ile nie pomyliłem cyfr). Przez te zmiany antena radiowa została zrobiona na szybie i jest niewidoczna.
W międzyczasie walczyłem z prawym ksenonem. Po wymianie lampki, potem przetwornicy, zrezygnowałem z napraw. Zostawiłem sprawną przetwornicę oryginalną do pozycjonowania, a do świecenia dodałem tanią chińszczyznę. Od tej pory wszystko pięknie działa, nie muszę rozklejać lampy i wymieniać startera – co zresztą jest najdurniejszą ideą jaką widziałem, żeby umieścić cewkę WN w kloszu lampy i nie dać możliwości jej wymiany bez rozklejania samej lampy.
Szóstka dostała też w prezencie instalację LPG
, zmusiły mnie do tego ceny benzyny. Teraz nie narzekam, a cała instalacja wygląda tak:
1. Butla w koło 47 litrów – plastik po obcięciu wystających mocowań pasuje nadal idealnie.
2. Sterownik dowolny – przy tym silniku nie ma większego znaczenia jaki to będzie, polecam Sequela 4cyl.
3. Wtryskiwacze – tylko H2000 (cena około 110zł/szt) i z oznaczeniem zielonym (największy wydatek gazu)
4. Reduktor OMVL Dream XXI N-G MP – wykorzystany ze standardowym ciśnieniem, czyli 2.15 bara i bez podłączonego podciśnienia.
5. Szczegóły montażu – reduktor po stronie pasażera, nad kolektorem wydechowym, filtr fazy gazowej blisko akumulatora, rurki wody bezpośrednio za kolektorem po stronie akumulatora przecięte. Miejsce na centralkę z przodu akumulatora, mocowane do przewodu lub na srubkę. Wtryski wywiercone około 2-3cm przy wejściach wtryskiwaczy benzynowych i mocowane pionowo, rozdzielacz położony w wnęce pod pokrywą z tworzywa. Sonda – nie podłączona. Wlew – oczywiście pod klapką tankowania.
Przy takiej konfiguracji samochód jeździ bezproblemowo. Ciśnienie pracy średnie: 2.2 bara. Wachnięcia maksymalne przy obciążeniu i pompowaniu – odpowiednio 1.6 i 2.7 bara. Więc jak widać podciśnienie do reduktora nie jest potrzebne. Korekty (mnożnik) od 10 do 17 w zależności od średnicy rurek z wtrysków i ich długości. Przy 8mm i 3cm wychodzi 10, a przy rurce 5mm i długości 12cm wychodzi 17. Dodanie czasu na biegu jałowym: 0,3ms. Cisnienie powrotu na benzynę: 1.45 bara, czas zwłoki 0.4s.
Takie parametry zapewniają idealną pracę tego silnika. Aha, żadnej lubryfikacji, tylko lekko wzbogacona mieszanka, średnio o 0.1 do 0.15ms.
Parametry sprawdzone w kilku M6 z tym silnikiem. Testowane na sterowniku SEQUEL z firmwarem S52 i testowym S54.
Średnie spalanie gazu: miasto 12-13 litrów. Trasa przy 130km/h 9.5-10.5 litra.
Zasięg na ww. butli to od 250 do 350km w zależności od tryby jazdy (miejska lub pozamiejska). Tankowanie – 33-36 litrów.
Mam nadzieję, że komus przydadzą się takie informacje. szczególnie przy obecnych cenach gazu i benzyny (LPG: 2.3zł, PB: 5.2zł).
I kilka zdjęć na koniec:
Chwilowo tyle
Niech się dobrze jeździ, europejska wersja 2.3 to lepszy wybór niż amerykańskie 3.0 
Dorzuć jakieś foty wnętrza.
