Jaki samochod do 6 tys. zlotych
Mam nadzieje niedlugo sfinalizowac sprzedaz mojego mx`a. Czesciowo pieniadze ze sprzedazy pojda na inne cele niz samochod, to co zostanie to ok 6 tys zlotych i tu rozpoczyna sie moj dylemat. Samochod ma byc typowym tylkowozem na kilka- kilkanascie miesiecy wiec zdecydowanie przez okres jego uzytkowania nie moze zdzierac za duzo z mojej kieszeni. Szukam przede wszystkim benzyny, lpg to dodatkowy atut ale ten element zawsze mozna dolozyc. Na tapete w pierwszym rzedzie stoi oczywiscie Mazda, patrzylem na BG F a ostatnio tez przegladam oferty sprzedazy GE jednak trzeba tez sie otworzyc na inne marki. Nie ukrywam checi pozostania przy marce z japonii. Wpisujcie jakies propozycje czy uwagi.
Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem. Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
- Od: 31 paź 2007, 22:54
- Posty: 2316 (3/13)
- Skąd: Szamotuły
- Auto: Sirion 1.3 s
Fiat Panda 1.1
a może Mitsubishi Colt?
baaardzo fajne autko, i mimo malej wielkosci, w srodku o dziwo przestronny i nie krępuje.
jechalo mi sie nim wspaniale (sprowadzalem z Luxemburgu) pomimo braku klimy, i strasznego hałasu w środku na autostradzie.
przy silniku bodajze 1.3 75KM bardzo dobrze jechalo sie nawet licznikowe 160-170km/h.
jedynie slabe wygluszenie.
silniczek elastyczny, ekstra sie prowadzi no i japonczyk
baaardzo fajne autko, i mimo malej wielkosci, w srodku o dziwo przestronny i nie krępuje.
jechalo mi sie nim wspaniale (sprowadzalem z Luxemburgu) pomimo braku klimy, i strasznego hałasu w środku na autostradzie.
przy silniku bodajze 1.3 75KM bardzo dobrze jechalo sie nawet licznikowe 160-170km/h.
jedynie slabe wygluszenie.
silniczek elastyczny, ekstra sie prowadzi no i japonczyk
Też polecam Colta, CJ0 za te pieniądze można mieć nieźle wyposażone. Niby małe, ale jeździ fajnie, 1.3 12V bezproblemowy silnik, przez dwa lata nie dzieje się nic, pali max 7,5 w mieście, zimą.
Mogę polecić też Corollkę E10 1.3 88KM, ale o dobry egzemplarz będzie ciężko, silniki lubią olej jak Z5.
Z innymi autami w tym budżecie nie miałem do czynienia, może po za B3 VR6 ale nie przyznaje się
Mogę polecić też Corollkę E10 1.3 88KM, ale o dobry egzemplarz będzie ciężko, silniki lubią olej jak Z5.
Z innymi autami w tym budżecie nie miałem do czynienia, może po za B3 VR6 ale nie przyznaje się

Zapowiada sie dobrze, dwie wypowiedzi i zadna nie wspomina o golfie ani astrze
Co do Colta to patrzylem i jak narazie zajmuje 3 miejsce wiec jest niezle, szczegolnie przypadla mi do gustu buda CA0 i silnik 1.6 chociaz widzialem tez i 1.8
Dzieki, ale BG w sedanie nigdy nie chwytalo mnie mocno za serce chociaz Twoj egemplarz jest jednym z najladniejszych jaki widzialem.

Co do Colta to patrzylem i jak narazie zajmuje 3 miejsce wiec jest niezle, szczegolnie przypadla mi do gustu buda CA0 i silnik 1.6 chociaz widzialem tez i 1.8

Blade napisał(a):Mako, a może na parę miesięcy wystarczy ci PN za 1/3 tej kasy ?Zimę na pewno przeżyje
Dzieki, ale BG w sedanie nigdy nie chwytalo mnie mocno za serce chociaz Twoj egemplarz jest jednym z najladniejszych jaki widzialem.
Ostatnio edytowano 7 wrz 2010, 23:27 przez Mako, łącznie edytowano 1 raz
Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem. Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
- Od: 31 paź 2007, 22:54
- Posty: 2316 (3/13)
- Skąd: Szamotuły
- Auto: Sirion 1.3 s
Fiat Panda 1.1
Borys napisał(a):GTI to straszne smoooki i przelatane na maksioraChyba, że znajdziesz zadbany od 80 letniej niepalącej
Domyslam sie ze silnik nie sluzyl do jazdy typu "emeryt style". Z tego co widze to ladnie sie odpycha ten 1.6, chyba sie musze przeprosic z portalem mitsumaniaki i poczytac o tym autku wiecej.
Ten egzemplarz jest dosyc ladny-

Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem. Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
- Od: 31 paź 2007, 22:54
- Posty: 2316 (3/13)
- Skąd: Szamotuły
- Auto: Sirion 1.3 s
Fiat Panda 1.1
nemi napisał(a):A może Golf albo Astra?
heheh

Teraz na powaznie, mimo ze samochod ma byc stosunkowo tani ma mi dawac przyjemnosc z jazdy. W/w auta nie wywoluja u mnie przyspieszonego bicia serca wrecz przeciwnie, jak widze je na ulicy to prawie zasypiam jak na nie patrze, do tego wystarczy mi ze mam sluzbowy samochod ktory jest nudny i bez polotu i mozna go pomylic z kazdym innym nijakim samochodem zaparkowanym na jakims wiekszym parkingu (Zafira). Chcialbym takiego czegos uniknac kupujac samochod dla siebie, a ze nie mam oszalamiajacej ilosci gotowki na ekspoatacje pojazdu ktory najchetniej bym kupil (Camaro 3gen.) wiec musze sie zadowolic chociazby Coltem bo jest zadziorny i wzglednie tani w eksploatacji.
Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem. Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
- Od: 31 paź 2007, 22:54
- Posty: 2316 (3/13)
- Skąd: Szamotuły
- Auto: Sirion 1.3 s
Fiat Panda 1.1
W tym budżecie to może Almera N15.
Niepozorne auto, w którym na prawdę trudno o kosztowne awarie..
Silniki benzynowe nie do zdarcia, a 1.6 już dość przyjemnie się w trasie jeździ i ponoć dobrze się LPG-uje.
Jakby co służę radą
edit: aha, doczytałem, że coś ładnego chcesz..
no to Almera szału nie zrobi
pzdr
Niepozorne auto, w którym na prawdę trudno o kosztowne awarie..
Silniki benzynowe nie do zdarcia, a 1.6 już dość przyjemnie się w trasie jeździ i ponoć dobrze się LPG-uje.
Jakby co służę radą
edit: aha, doczytałem, że coś ładnego chcesz..

pzdr
Pomysl na Nissana mam troszke inny
Jak juz wyzej pisalem mimo malych pieniedzy samochod musi czarowac, jezeli nie robi tego karoseria to chociaz wlasciwosciami jezdnymi i silnikiem. Almera wygladem nie czaruje ale tez za te pieniadze nie dostane czegos co by mnie przyciagalo chociazby silnikowo, co innego
Sunny SR. Widzialem go kilka tygodni temu i byl w super stanie, na zdjeciach widac ze w tym czasie cos mu sie stalo, jest naprawione ale nie pomalowane. Jak juz wspomnialem wczesnie, ogladalem ten samochod i zrobil na mnie duze wrazenie zadbaniem.


Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem. Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
- Od: 31 paź 2007, 22:54
- Posty: 2316 (3/13)
- Skąd: Szamotuły
- Auto: Sirion 1.3 s
Fiat Panda 1.1
Mako napisał(a):na kilka- kilkanascie miesiecy
to zdecydowanie szukałbym czegoś co jest popularne, jest w czym wybierać i wszędzie go naprawią. I przede wszystkim nie będzie problemów z odsprzedażą.
Szukałbym Punto, Meganki, Golfa czy Xsary. Każdy z nich ma silniki benzynowe całkowicie bezproblemowe i nie będziesz potem bujał się ze sprzedażą. I raczej nie będą zajeżdżone i znalezienie dobrego egzemplarza często jeszcze od 1 właściciela nie powinno być problemem (może jedynie Golf od tego odstaje).
Szczerze mówiąc, gdybym miał kupować auto "zastępcze" na tak krótki okres to ograniczyłbym budżet.
Ew. kupił to viewtopic.php?f=78&t=103968&start=0
To juz jest za duzy wynalazek jak dla mnie
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Grzyby napisał(a):to zdecydowanie szukałbym czegoś co jest popularne, jest w czym wybierać i wszędzie go naprawią. I przede wszystkim nie będzie problemów z odsprzedażą.
Szukałbym Punto, Meganki, Golfa czy Xsary. Każdy z nich ma silniki benzynowe całkowicie bezproblemowe i nie będziesz potem bujał się ze sprzedażą. I raczej nie będą zajeżdżone i znalezienie dobrego egzemplarza często jeszcze od 1 właściciela nie powinno być problemem (może jedynie Golf od tego odstaje).
Szczerze mówiąc, gdybym miał kupować auto "zastępcze" na tak krótki okres to ograniczyłbym budżet.
Ew. kupił to viewtopic.php?f=78&t=103968&start=0
Jak najbardziej sie z Toba zgadzam, jest tylko jedno czego nie dopisalem do "listy zyczen". Samochod owszem bedzie na kilka miesiecy ale zostanie u mnie do konca swojego zywota, chce z niego zrobic typowego fun car`a, auto przy ktorym bede mogl sobie troche pogrzebac po przyjsciu z pracy
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem. Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
- Od: 31 paź 2007, 22:54
- Posty: 2316 (3/13)
- Skąd: Szamotuły
- Auto: Sirion 1.3 s
Fiat Panda 1.1
Mev napisał(a):A jakiś Rover? Ale koniecznie przez "FAŁ" a nie przez "W" – mimo budżetu
Odradzam rovery. odpadają klamki, wnętrze niby z hondy ale wykonanie tzn jakość spasowania i trwałość odbiega znacznie...Natomiast silniki z Hondy więc gicior.
Za około 6tysi zastanowiłby się na civicem od 92 – 1995.
Auto naprawdę godne polecenia. Fakt jeździ tego dużo ale silnik 1.6 125km jest naprawdę bezawaryjny drze jak głupi a przy tym w benie pali 7l na 100km miasto. POLECAM!!! Poza tym z odsprzedażą na pewno nie będzie problemu.
Dodatkowym atutem może być fakt iż można tanio zrobić super audio.
Miałem dwa gwizdki, dwa głośniki w drzwiach pionki jakieś małe a w półce pionki duże, nagłaśniał to tani poiner a w aucie łupało basem jakbym miał niemałą tubę. Przez 2 lata jeżdżenia, naprawdę intensywnego oraz butowania po 7tysi auto nigdy nie zawiodło, wymieniłem hamulce, płyny, akumulator – Odsprzedaż trwała 2dni, mało tego kupiłem za 8tys do zarejestrowania a sprzedałem za 9tys
- Od: 30 cze 2010, 22:18
- Posty: 173
- Skąd: Rybnik
- Auto: MONDEO MK3 2.0TDCI 115KM + CHIP
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości