Problem z odpaleniem silnika
Witam
Problem jest taki, że ciężko zapala ( trzeba zapalać na wciśniętym pedale gazu ) jak nie zapali od razu to potem trzeba długo kręcić. Jak kupiłem to prawie nic nie chodził na BP potem zalałem z 10l Racinga i trochę się odblokował ale potrafi w czasie jazdy na Bp się zadusić i zgasnąć. Już sam nie wiem co to może być. Pompa chodzi po włączeniu zapłonu cały czas i to bardzo głośno ( głośniej od walbro 255
). Auto jest na LPG 2 gen. No i zaczął ostatnio też gasnąc na LPG ( nie trzyma dobrze obrotów) ale nie wiem czy to nie przez pęknięcie na rurze za kolektorem wydechowym ( muszę to pospawać na dniach ).
Problem jest taki, że ciężko zapala ( trzeba zapalać na wciśniętym pedale gazu ) jak nie zapali od razu to potem trzeba długo kręcić. Jak kupiłem to prawie nic nie chodził na BP potem zalałem z 10l Racinga i trochę się odblokował ale potrafi w czasie jazdy na Bp się zadusić i zgasnąć. Już sam nie wiem co to może być. Pompa chodzi po włączeniu zapłonu cały czas i to bardzo głośno ( głośniej od walbro 255
Moze pompa paliwowa powoli dogorewa. Jak ktos wczesniej jezdzil na LPG a nie dbal o to aby byla pompa zanurzona to mogla chodzic na sucho.
Moze wymien pompe paliwowa i skocz na regulacje LPG.
Moze wymien pompe paliwowa i skocz na regulacje LPG.
- Od: 8 kwi 2008, 09:00
- Posty: 237
- Skąd: Pleszew
- Auto: BMW X3 E83 3.0 i
ravo napisał(a):No i zaczął ostatnio też gasnąc na LPG ( nie trzyma dobrze obrotów)
To typowe objawy kończącego się reduktora. Podjedź na regulacje. Może masz mieszankę ujowo ustawioną. Co do jazdy na PB to też bym stawiał na pompę. Jeżeli masz zamiar tym autem dość długo pojeździć to może zainwestuj trochę kasy i przerób te instalacje na sekwencję. Oszczędzisz sobie późniejszych kłopotów z pompą paliwa czy przepływką. Rozumiem, że to auto ma być tanim wozidłem więc chyba chciałbyś by nie zawodziło
p.s pokaż w NM coś to za padlinę kupił
ravo napisał(a): pęknięcie na rurze za kolektorem wydechowym
u mnie z urwanym kolankiem gasl za kazdym razem jak schodzil ponizej 2000 obrotow.
MX3 – Rest In Pieces 05.03.2012
Podczas deszczu, gdy wiatr wieje
slychac Mazde jak rdzewieje.
Podczas deszczu, gdy wiatr wieje
slychac Mazde jak rdzewieje.
już sam naprawiłem
wyciągnąłem pompę, filtr na niej był trochę brudny, poruszałem styki i zapala na cyk
bez wciskania pedału gazu, widziałem syf w zbiorniczku tym mniejszym w baku ale nie miałem jak tego wyczyścić pod blokiem, mam nadzieję, że za tydzień nie będzie znów tego samego
Jutro podjadę to pospawać i dam znać czy pomogło na obroty
Jutro podjadę to pospawać i dam znać czy pomogło na obroty
Witam, ja również mam podobny problem z obrotami na benzynie. Silnik nie pracuje równo, aż trzęsie całym samochodem. Na LPG ten problem nie występuje. Silnik pracuje cicho i równo. Mam instalację sekwencyjną BRC, silnik 1.8. Czy mój problem też wynika z kończącej się pompy paliwa?
Układ wody jest pełny i odpowietrzony. Co do obrotów i błędów na kompie to nie za bardzo wiem jak się do tego zabrać 
Pisałem o tym w wątku o ssaniu ale tamtem problem chyba rozwiązany więc dopisuję się tutaj.
Mam wielkie problemy z odpalaniem jak jest zimno dziśaj (ok 3*C) trzeba było kręcić dobre pare minut, po odpaleniu dusił się i gasł, słychac było jakieś szczały(oczywiście odpalam na benzynie i szczały też na benzynie słychać) pod maską chyba. Po rozgrzaniu silnika problemy znikają, zapala ładnie i się nie dusi.
Wymieniłem kopułke aparatu zapłonowego, kable WN, przepustnica wyczyszczona(krokowego nie udało mi się oddzielić od niej, ale został wymoczony w nafcie). Załamuje się już powoli i nie wiem co z tym robić :/
Może wie ktoś jak z tym walczyc?
Dodam jeszcze, że jeden wentylator od chłodnicy cały czas jest właczony po odpaleniu silnika. Może jakiś czujnik temperatury padł? ale nie zdziwiłbym się gdyby ten wentylator poprostu był zmostkowany i na stałe ma podłaczone napięcie.
Mam wielkie problemy z odpalaniem jak jest zimno dziśaj (ok 3*C) trzeba było kręcić dobre pare minut, po odpaleniu dusił się i gasł, słychac było jakieś szczały(oczywiście odpalam na benzynie i szczały też na benzynie słychać) pod maską chyba. Po rozgrzaniu silnika problemy znikają, zapala ładnie i się nie dusi.
Wymieniłem kopułke aparatu zapłonowego, kable WN, przepustnica wyczyszczona(krokowego nie udało mi się oddzielić od niej, ale został wymoczony w nafcie). Załamuje się już powoli i nie wiem co z tym robić :/
Może wie ktoś jak z tym walczyc?
Dodam jeszcze, że jeden wentylator od chłodnicy cały czas jest właczony po odpaleniu silnika. Może jakiś czujnik temperatury padł? ale nie zdziwiłbym się gdyby ten wentylator poprostu był zmostkowany i na stałe ma podłaczone napięcie.
- Od: 22 gru 2007, 00:55
- Posty: 123
- Skąd: Opole
- Auto: MX-3 1.6 16V 96r. + LPG
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość