Brak mocy /Rozwiązanie: brudny filtr paliwa
Jestem wkurzony, myślałem że pójdzie gładko. Dekielek odkręciłem, przewody wypiąłem. A z tym pierścieniem plastikowym ( na zdjęciu ) miałem tyle problemów że się poddałem, za cholerę nie mogłem tego dziadostwa odkręcić, młotek z drewienkiem nie pomógł, stukałem z taką siłą że aż się bałem że coś w środku uszkodzę. Nie wiem czy to jest aż tak zassane. A może jest do tego jakiś klucz, proszę o poradę. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/a0c85f4d790cefb8.html
- Od: 11 lip 2009, 00:11
- Posty: 30
- Skąd: wrocław
- Auto: Mazda 6 2006 2.0 benzyna 147 km
Witam, chciałbym podpiąć się do wątku. Jest to mój pierwszy post na tym forum, jednakże uważam że może zainteresować co niektórych.
Z racji tego, że w mazdzie którą od niedawna jeżdżę ok. 500 km temu pojawiły się objawy podobne do tych, które opisał piksel na początku tematu (wolno wchodzi na obroty, wolniej się rozpędza, ciężko ją rozbujać więcej niż 140 km/h, mam wrażenie, że łatwiej nabiera prędkości (obrotowej i drogowej) gdy pedał gazu wciskany jest stopniowo, a czasami przy odejmowaniu gazu jakby bardziej łapała cug) postanowiłem szukać ich przyczyny o własnych siłach.
Dodam tylko, że podpięcie pod komputer w ASO Mazdy w Słupsku nie wykazało błędów poza "niedopalonym" DPFem (teraz już operacja się chyba powiodła).
Zacząłem więc od szukania prozaicznych przyczyn opisywanych na forum i na początek chciałem sprawdzić sitko w baku. Trochę się pomęczyłem z odkręcaniem pierścienia, na początku oczywiście młotkiem i drewienkiem, ale nie wiem jakim cudem można przykręcony na gumową uszczelkę pierścień w ten sposób "odkręcić"
Zrobiłem to przy pomocy takiego narzędzia:

...i ku mojemu zdziwieniu na dnie plastikowej puszki nie znalazłem sitka, na którego wyczyszczenie tak się napaliłem:


Podejrzewam że wszystkie zanieczyszczenia w tym przypadku przyjmuje na siebie filtr paliwa pod maską.
Zastanawia mnie to i może ktoś wie czemu nie ma sitka skoro tyle osób je ma?
Z racji tego, że w mazdzie którą od niedawna jeżdżę ok. 500 km temu pojawiły się objawy podobne do tych, które opisał piksel na początku tematu (wolno wchodzi na obroty, wolniej się rozpędza, ciężko ją rozbujać więcej niż 140 km/h, mam wrażenie, że łatwiej nabiera prędkości (obrotowej i drogowej) gdy pedał gazu wciskany jest stopniowo, a czasami przy odejmowaniu gazu jakby bardziej łapała cug) postanowiłem szukać ich przyczyny o własnych siłach.
Dodam tylko, że podpięcie pod komputer w ASO Mazdy w Słupsku nie wykazało błędów poza "niedopalonym" DPFem (teraz już operacja się chyba powiodła).
Zacząłem więc od szukania prozaicznych przyczyn opisywanych na forum i na początek chciałem sprawdzić sitko w baku. Trochę się pomęczyłem z odkręcaniem pierścienia, na początku oczywiście młotkiem i drewienkiem, ale nie wiem jakim cudem można przykręcony na gumową uszczelkę pierścień w ten sposób "odkręcić"
Zrobiłem to przy pomocy takiego narzędzia:

...i ku mojemu zdziwieniu na dnie plastikowej puszki nie znalazłem sitka, na którego wyczyszczenie tak się napaliłem:


Podejrzewam że wszystkie zanieczyszczenia w tym przypadku przyjmuje na siebie filtr paliwa pod maską.
Zastanawia mnie to i może ktoś wie czemu nie ma sitka skoro tyle osób je ma?
- Od: 26 lip 2010, 22:39
- Posty: 12
- Skąd: pomorskie
- Auto: Mazda 6 MZR-CD GY 143 KM 2007 r.
W moim przypadku sytuacja wygląda identycznie. W tym małym kwadraciku przy dnie kubełka jest takie mini sitko z dosyć dużym oczkiem. Moja madzia jest z 03.2007, a więc pewnie w tym czasie Japy wprowadziły jakieś modyfikacje w układzie zasilania paliwem. Swoją drogą dobrze, że to zrobili, bo odkręcenie "korka" to zajęcie dla wyjątkowo wytwałych. Na tym małym sitku miałem kilka "wodorostów", które popłynęły w kontakcie z pędelkiem i benzyną ekstrakcyjną. Dramat, który oglądałem na fotostory kolegów z sitkiem w tym przypadku nie ma miejsca.
-
Cinek MM
Też w poprzednim tygodniu wykręciłem ten dekielek plastikowy ( sam zrobiłem sobie zaciskacz na srubę ściągająca bo drewienko z młoteczkiem u mnie nie pomogło) i dobrałem się do sitka i ku mojemu zdziwieniu wyglądało to tak jak u Dejw87 tylko że u mnie z sitkiem i to czyściutkim 
- Od: 11 lip 2009, 00:11
- Posty: 30
- Skąd: wrocław
- Auto: Mazda 6 2006 2.0 benzyna 147 km
Witam,
Ja dzisiaj po godzinie zrezygnowałem z dalszych prób odkręcenia tego plastikowego pierścienia. Młotek i drewienko nie daja rezultatu tutaj. Poszukuje innego narzedzia które by umożliwiły odkręcenie tego pierścienia.
Ten ścisk ze zdjęcia z kilku postów wyżej jest chyba idealny do tego rodzaju prac. Niestety trudno juz taki znaleźć. Zastanawiam się czy obecne ściski stolarskie taśmowe tam podejdą i będzie można za ich pomocą to odkręcić.
Na przykład takim :

Ja dzisiaj po godzinie zrezygnowałem z dalszych prób odkręcenia tego plastikowego pierścienia. Młotek i drewienko nie daja rezultatu tutaj. Poszukuje innego narzedzia które by umożliwiły odkręcenie tego pierścienia.
Ten ścisk ze zdjęcia z kilku postów wyżej jest chyba idealny do tego rodzaju prac. Niestety trudno juz taki znaleźć. Zastanawiam się czy obecne ściski stolarskie taśmowe tam podejdą i będzie można za ich pomocą to odkręcić.
Na przykład takim :

- Od: 20 kwi 2010, 20:53
- Posty: 16
- Auto: Jest: Mazda 6 2005 GY CD 136KM
Była: Mazda 323F BJ 1.6 98KM
tego się obawiałem... jakieś inne pomysły oprócz młotka i drewienka?
- Od: 20 kwi 2010, 20:53
- Posty: 16
- Auto: Jest: Mazda 6 2005 GY CD 136KM
Była: Mazda 323F BJ 1.6 98KM
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6