Zwichrowane tarcze hamulcowe – Toczenie tarcz i wymiana klocków
Mi założyli "podobno" nowe tarcze od Mazdy. Jeżeli masz US wersję to od razu wchodź na eBay i ciągnij tarcze nawiercane (296mm), jest tego do US wersji sporo.
http://shop.ebay.com/?_from=R40&_trksid ... Categories
http://shop.ebay.com/?_from=R40&_trksid ... Categories
Szanowny Panie
Dziękujemy za Pańskiego e-maila.
Pańska sprawa została zarejestrowana i jest obecnie analizowana. W sprawie zgłoszonej przez Pana skontaktowaliśmy się z Mazda Motor Europe. W momencie uzyskania odpowiedzi z centrali natychmiast zostanie Pan przez nas poinformowany.
Z poważaniem
Piotr Margielewski
_________________
Mazda Motor Poland
Customer Asistance Center
Mazda Motor Logistics Europe Sp. z o.o.
Oddział w Polsce
ul. Iłżecka 24
02-135 Warszawa
@: pmargielewski@mazdaeur.com
Dziękujemy za Pańskiego e-maila.
Pańska sprawa została zarejestrowana i jest obecnie analizowana. W sprawie zgłoszonej przez Pana skontaktowaliśmy się z Mazda Motor Europe. W momencie uzyskania odpowiedzi z centrali natychmiast zostanie Pan przez nas poinformowany.
Z poważaniem
Piotr Margielewski
_________________
Mazda Motor Poland
Customer Asistance Center
Mazda Motor Logistics Europe Sp. z o.o.
Oddział w Polsce
ul. Iłżecka 24
02-135 Warszawa
@: pmargielewski@mazdaeur.com
- Od: 8 maja 2010, 01:53
- Posty: 50
- Skąd: Bielsko-Biała
- Auto: Mazda CX 7 Sport EU
Nissan Juke 1,6 Turbo
Jetem w szoku wiadomością napisaną przez Mazde powyzej – niewiem czyżby sie ktoś nami nareszcie zajął,,,,
Najgorsze, że my posiadacze aut z US jeżeli nawet się nami zajmą to nie mamy gwarancji na te auta....pomimo, że w stanach mialy min 3 lata gwarancji a moja nawet 5,,,
Dla mnie to najwaźniejsze, żeby ten problem był wogóle rozwiązywalny... To znaczy, żeby mazda umożliwiła zakup dobrych tarcz....
Co do moich tarcz – no kurde narazie jest dalej dobrze ale dalej nie miałem mozliwości pojeżdzenia na autostradach w wysokiej temp... a kurde za niedługo jadę w podróż na około Europy no kurde jak mi je znowu zwichruje to chyba juz ani jednego dobrego słowa a Cx-7 nie powiem....
Najgorsze, że my posiadacze aut z US jeżeli nawet się nami zajmą to nie mamy gwarancji na te auta....pomimo, że w stanach mialy min 3 lata gwarancji a moja nawet 5,,,
Dla mnie to najwaźniejsze, żeby ten problem był wogóle rozwiązywalny... To znaczy, żeby mazda umożliwiła zakup dobrych tarcz....
Co do moich tarcz – no kurde narazie jest dalej dobrze ale dalej nie miałem mozliwości pojeżdzenia na autostradach w wysokiej temp... a kurde za niedługo jadę w podróż na około Europy no kurde jak mi je znowu zwichruje to chyba juz ani jednego dobrego słowa a Cx-7 nie powiem....
- Od: 19 maja 2009, 23:53
- Posty: 36
- Skąd: Małopolska
- Auto: mazda cx-7
Halo Panowie.
Czy robimy jakąś akcje z TVN Turbo dotyczącą tarcz przecież tak dalej być nie może a co będzie gdy zakończy się gwarancja na samochody kupione w PL.Co 15-20 tyskm wymiana na swój koszt??
jest nas chyba dostatecznie dużo może coś wywalczymy?
Pozdrawiam.
Czy robimy jakąś akcje z TVN Turbo dotyczącą tarcz przecież tak dalej być nie może a co będzie gdy zakończy się gwarancja na samochody kupione w PL.Co 15-20 tyskm wymiana na swój koszt??


jest nas chyba dostatecznie dużo może coś wywalczymy?


-
Michał77
Trzeba się najpierw upewnić czy po wymianie znów się krzywią. U mnie po ok. 5-6 tys. jest OK, nie wiem jak będzie za kolejne 10 tys. Lucas pisał, że po wymianie to samo, ktoś jeszcze?
W moim przypadku to nowe tarcze różnie wytrzymywały , najdłużej eksploatowałem te fabryczne ok. dwadzieścia pare tys.km. Póżniej już było tylko gorzej. Miałem już 4 razy wymieniane te badziewne tarcze.
Moim zdaniem to że co ok. 20tkm trzeba będzie wymienić lub najlepiej za pare groszy przetoczyć tarcze to jeszcze nie tragedia. Problemem jest to że tarcze się po prostu przegrzewają i mimo tego że auto oferuję niezłe osiągi to hamulce nie dają rady. Wniosek z tego taki że stop metalu użyty w tarczach(stockowych) kompletnie jest żle dobrany do specyfiki Cx-7 . Tarcze te mogą pracować pewnie w Mazdzie 6, 3 ale nie w cięzkiej CX-7 !
Szukałem tarcz tuningowych ale z racji tego że Mazda a w szczególności CX-7 jest egzotycznym pojazdem w PL to nikt niczego mi nie zaproponował , ba , nawet nie raczył odpisać na zapytanie. Pozostaje tylko zakup kosmicznie drogiego kompletu FERODO , BREMBO który to akurat jest nawet dostępny do CX-7.
Jeżeli ktoś ma czas i energie to oczywiście jest to temat do "turbo kamery" , ja popieram taką akcję !
Moim zdaniem to że co ok. 20tkm trzeba będzie wymienić lub najlepiej za pare groszy przetoczyć tarcze to jeszcze nie tragedia. Problemem jest to że tarcze się po prostu przegrzewają i mimo tego że auto oferuję niezłe osiągi to hamulce nie dają rady. Wniosek z tego taki że stop metalu użyty w tarczach(stockowych) kompletnie jest żle dobrany do specyfiki Cx-7 . Tarcze te mogą pracować pewnie w Mazdzie 6, 3 ale nie w cięzkiej CX-7 !
Szukałem tarcz tuningowych ale z racji tego że Mazda a w szczególności CX-7 jest egzotycznym pojazdem w PL to nikt niczego mi nie zaproponował , ba , nawet nie raczył odpisać na zapytanie. Pozostaje tylko zakup kosmicznie drogiego kompletu FERODO , BREMBO który to akurat jest nawet dostępny do CX-7.
Jeżeli ktoś ma czas i energie to oczywiście jest to temat do "turbo kamery" , ja popieram taką akcję !
“Zauważyliście, że każdy jadący wolniej od nas to palant, a szybciej – szaleniec”
(George Carlin)
(George Carlin)
- Od: 20 kwi 2007, 10:43
- Posty: 213
- Skąd: Lodz
- Auto: Była RX-8 , CX-7 2.3 jest
Cx-5 2.0 sky passion MY12
Subaru Outback H6 MY11
Witam! W listopadzie tego roku kończy mi się gwarancja jeżeli do września nic nie zrobią z tym bublem proszę wszystkich zainteresowanych programem TURBO KAMERA o kontakt na maila michalkli@onet.eu.Przypominam że jestem już po czterokrotnej wymianie tarcz, dwa razy łożyska byłem już u DYGI BORONIA PRO-MOTO.Jutro jestem umówiony kolejny raz w PRO-MOTO na toczenie gdyż jadę z rodziną na wakacje i chciałbym mieć 1500km spokoju.Jeżeli mazda ma nas tak długo w dup...to odpłacimy się z nawiązką
!!!Ostatnio oglądałem turbo kamere z właścicielami subaru i wiem że subaru napewno nie kupie.Myślę że trzeba wszystkich zainteresowanych kupnem mazdy cx-7 poinformować na co się piszą!!!!!Ja napewno mazdy już nie kupie auto ładne i nic więcej.pozdrawiam Michał Klimza

- Od: 23 cze 2009, 19:50
- Posty: 23
- Skąd: Bytom
- Auto: mazda cx-7 europejska
Sąsiad jest po drugiej wymianie wtrysków i sprzęgła w 3-letnim VW więc tak bym się nie zarzekał... Owszem, wtopa z tarczami jest i nie tylko u Mazdy to się zdarza. Nie ma już aut bezawaryjnych biorąc pod uwagę wyżyłowane parametry i cięcie kosztów. Subary też ma swoje problemy, a w rankingach i tak wysoko. Odchodząca farba z konsoli Audi A4 też może irytować ale na pewno samochód przyzwoity 
Zgadzam się Domin w 100 %.
Nie ma co tragizować ,przejechałem już Cx-em 55tkm i jestem zadowolony mimo tych cholernych tarcz.
Jak ktoś często śmiga w trasach to faktycznie można sie irytować heblami.
Każde praktycznie auto na dłuższą metę czymś wkurzy. Kolega miał Subru Outback 2.0 benzyna wolnossąca i się irytował ile to żre oleju a po 150tkm mu panewki poleciały ! Mimo tego za miesiąc odbiera nowego Outback
Mojej siostrzenicy w Megance 1.5 Dti po paru tysiach koło zamachowe poszło , mojej żonie w Accordzie co pare tysięcy się kontrolka filtra DPF zapala , VW Tiguan znajomego też nie może się wyleczyć z problemu filtra DPF itd.itp.......... Wszyscy oni mi zazdroszczą że ja tylko tak z tymi tarczami
Podam też dobry przykład a mianowicie Lexus RX450h znajomego. Przejechał nim już ok.180tkm i ... samochód dosłownie nie chce się zepsuć mimo wręcz katowania i totalnego niedbania
Nie ma co tragizować ,przejechałem już Cx-em 55tkm i jestem zadowolony mimo tych cholernych tarcz.
Jak ktoś często śmiga w trasach to faktycznie można sie irytować heblami.
Każde praktycznie auto na dłuższą metę czymś wkurzy. Kolega miał Subru Outback 2.0 benzyna wolnossąca i się irytował ile to żre oleju a po 150tkm mu panewki poleciały ! Mimo tego za miesiąc odbiera nowego Outback
Mojej siostrzenicy w Megance 1.5 Dti po paru tysiach koło zamachowe poszło , mojej żonie w Accordzie co pare tysięcy się kontrolka filtra DPF zapala , VW Tiguan znajomego też nie może się wyleczyć z problemu filtra DPF itd.itp.......... Wszyscy oni mi zazdroszczą że ja tylko tak z tymi tarczami
Podam też dobry przykład a mianowicie Lexus RX450h znajomego. Przejechał nim już ok.180tkm i ... samochód dosłownie nie chce się zepsuć mimo wręcz katowania i totalnego niedbania
“Zauważyliście, że każdy jadący wolniej od nas to palant, a szybciej – szaleniec”
(George Carlin)
(George Carlin)
- Od: 20 kwi 2007, 10:43
- Posty: 213
- Skąd: Lodz
- Auto: Była RX-8 , CX-7 2.3 jest
Cx-5 2.0 sky passion MY12
Subaru Outback H6 MY11
wiatm
zakupilem cx-7, 2 tyg temu mimo wszystkich przeczytanych postowna forum zdecydowalem sie na zakup, pochodzi z grudnia 2008 przebieg 25 tys , mieszkam i uzytkuje auto w londynie,
po zakupie wskoczylem na autostrade i benc [co?] ....... problem, automatycznie do ASO a tu mnie mili angole zaskakuja ze ten problem juz znaja i na poczatek procedura nakazuje przetoczyc tarcze itp itd, ale w tej samej chwili stwierdzili problem oslon ze bardzo trzymaja temperature, ale mazda zna rownie ten problem i juz poscili specialne oslony z jakimis diurami czy jakos tak, tak czy siak po przetoczeniu problem znikl sie zobaczy jak dlugo
i z atydz jade na zmiane oslon, relacje zdam i napisze co i jak sciskam kciuki ze pomoze, czy mozecie mi powiedziec, czy w polskim ASO rowniez proponuja te nowe oslony, czy to tylko wymysl angoli
!???? 
zakupilem cx-7, 2 tyg temu mimo wszystkich przeczytanych postowna forum zdecydowalem sie na zakup, pochodzi z grudnia 2008 przebieg 25 tys , mieszkam i uzytkuje auto w londynie,
po zakupie wskoczylem na autostrade i benc [co?] ....... problem, automatycznie do ASO a tu mnie mili angole zaskakuja ze ten problem juz znaja i na poczatek procedura nakazuje przetoczyc tarcze itp itd, ale w tej samej chwili stwierdzili problem oslon ze bardzo trzymaja temperature, ale mazda zna rownie ten problem i juz poscili specialne oslony z jakimis diurami czy jakos tak, tak czy siak po przetoczeniu problem znikl sie zobaczy jak dlugo


Ostatnio edytowano 25 maja 2014, 00:26 przez Josh, łącznie edytowano 1 raz
Powód: wulgaryzmy
Powód: wulgaryzmy
-
gienek_swirus
Witam
w Polsce osłony też wymieniają na samym początku ,ale to nic nie daje ,ja bardzo dużo śmigam autostradami i wystarczy kilka razy mocno depnąć z 200km/h i problem wymiany/toczenia na nowo się pojawia ,najgorsze w tym wszystkim że przez to ktoś może mieć kiedyś wypadek.Podobny problem z tarczami miało BMW X5 i X6 ale tam szybko wymieniali na nowe mocniejsze. Najgorzej że serwisom nie zależy na rozwiązaniu problemu bo mają stałą robotę za którą płaci Mazda. Jestem jak najbardziej za tym aby ktoś w TVN Turbo przedstawił ten problem ,ja swoją drogę będę robił opinię rzeczoznawcy z PZM lub Dekry o wadzie fabrycznej auta i można by było poinformować UOKiK.
w Polsce osłony też wymieniają na samym początku ,ale to nic nie daje ,ja bardzo dużo śmigam autostradami i wystarczy kilka razy mocno depnąć z 200km/h i problem wymiany/toczenia na nowo się pojawia ,najgorsze w tym wszystkim że przez to ktoś może mieć kiedyś wypadek.Podobny problem z tarczami miało BMW X5 i X6 ale tam szybko wymieniali na nowe mocniejsze. Najgorzej że serwisom nie zależy na rozwiązaniu problemu bo mają stałą robotę za którą płaci Mazda. Jestem jak najbardziej za tym aby ktoś w TVN Turbo przedstawił ten problem ,ja swoją drogę będę robił opinię rzeczoznawcy z PZM lub Dekry o wadzie fabrycznej auta i można by było poinformować UOKiK.
- Od: 8 maja 2010, 01:53
- Posty: 50
- Skąd: Bielsko-Biała
- Auto: Mazda CX 7 Sport EU
Nissan Juke 1,6 Turbo
Hey...
Potwierdzam... moje przetoczone tarcze wytrzymaly do teraz 20tys km między innymi Hiszpania + Alpy a Alpy to same zakrety..wydaje mi sie, że dalem im w d.... wysoka temperatura – na obręczach można się było sparzyć..... Niewiem moze to tez kwestaia dobrego ich przetoczenia.... acha i przypominam, że oprocz przetoczenia tarcz przednich wyrzucilem calkiem oslony tych tarcz z przodu. Tak, że jestem narazie bardzo zadodolny a jaki komfort jazdy jak ci nic po rękach nie bije...
Pozdrawiam.
Potwierdzam... moje przetoczone tarcze wytrzymaly do teraz 20tys km między innymi Hiszpania + Alpy a Alpy to same zakrety..wydaje mi sie, że dalem im w d.... wysoka temperatura – na obręczach można się było sparzyć..... Niewiem moze to tez kwestaia dobrego ich przetoczenia.... acha i przypominam, że oprocz przetoczenia tarcz przednich wyrzucilem calkiem oslony tych tarcz z przodu. Tak, że jestem narazie bardzo zadodolny a jaki komfort jazdy jak ci nic po rękach nie bije...
Pozdrawiam.
- Od: 19 maja 2009, 23:53
- Posty: 36
- Skąd: Małopolska
- Auto: mazda cx-7
domin1979 napisał(a):Owszem, wtopa z tarczami jest i nie tylko u Mazdy to się zdarza. Nie ma już aut bezawaryjnych biorąc pod uwagę wyżyłowane parametry i cięcie kosztów
Problem tych tarcz należałoby chyba rozwiązać ( Mazda jednak ma głęboko w d...nabywców tych aut- a płacą niemało) a pisanie w tym miejscu o tym, że w VW, Subaru czy innych markach też się coś psuje, to takie pocieszanie się na siłę. W CRV-ce przez 26 tys. km nie wydarzyło się nic, średnie spalanie to 7,0- 7,5 litra. Jedyny mankament Hondy, to podatny na zarysowania lakier. Mnie nie dziwią posty kolegów, którzy są delikatnie mówiąc "wkurzeni". To już trwa nie miesiące a lata...jeszcze trochę a będą to lata świetlne...a teraz jeszcze dochodzi ten problem spadku mocy, to kolejny przypadek o którym piszą nabywcy nowej CX-7.
Nie chyba tylko na pewno trzeba problem rozwiązać, osobiście czekam na dobre zamienniki. Pisałem żeby nie dramatyzować jakie to g...o Mazda bo Honda na pewno bez skazy też nie jest. Nie wiem po co tutaj informacje o spalaniu i zarysowanym lakierze w CRV, rozumiem, że jesteś szczęśliwy ale to nie na temat.tery napisał(a):roblem tych tarcz należałoby chyba rozwiązać ( Mazda jednak ma głęboko w d...nabywców tych aut- a płacą niemało) a pisanie w tym miejscu o tym, że w VW, Subaru czy innych markach też się coś psuje, to takie pocieszanie się na siłę. W CRV-ce przez 26 tys. km nie wydarzyło się nic, średnie spalanie to 7,0- 7,5 litra. Jedyny mankament Hondy, to podatny na zarysowania lakier. Mnie nie dziwią posty kolegów, którzy są delikatnie mówiąc "wkurzeni". To już trwa nie miesiące a lata...jeszcze trochę a będą to lata świetlne...a teraz jeszcze dochodzi ten problem spadku mocy, to kolejny przypadek o którym piszą nabywcy nowej CX-7.
Wygląda na to, że wchodzisz na to forum żeby poprawić sobie humor, że nie kupiłeś CX-7? Możesz pisać co chcesz ale i tak większości do CRV nie przekonasz bo jest... nijaka. Jak coś się Twojej Hondzie przytrafi też przecież nie napiszesz... sorry za off top ale ileż można.
domin1979 napisał(a):Możesz pisać co chcesz ale i tak większości do CRV nie przekonasz bo jest... nijaka. Jak coś się Twojej Hondzie przytrafi też przecież nie napiszesz...
Nie mam zamiaru nikogo przekonywać do CRV-ki. Odnośnie lakieru, to faktycznie nie na temat (sory), miałem jedynie na myśli, że to był jedyny problem z autem po przejechaniu 26 tys. km. Te historie zaś, opisywane przez nabywców NOWYCH jakby nie było CX-7, to paranoja jakaś...wybacz. A co do ostatniego zdania...jeśli pojawi się jakaś awaria, to nie omieszkam o tym napisać...na razie jednak musiałbym zmyślać albo kłamać, żeby tylko zaspokoić zwolenników teorii "o strasznej CRV-ce"...ale chyba nie o to tutaj przecież chodzi.
domin1979 napisał(a):Wygląda na to, że wchodzisz na to forum żeby poprawić sobie humor, że nie kupiłeś CX-7?
Nie jest tak, mylisz się. Mogę kupić CX-7 jako kolejne na firmę (to nie problem), tylko po co mi auto, którym co kilka tysięcy km bedę zmuszony pojawiać się w serwisie?
Dan B-B napisał(a):...Najgorzej że serwisom nie zależy na rozwiązaniu problemu bo mają stałą robotę za którą płaci Mazda. Jestem jak najbardziej za tym aby ktoś w TVN Turbo przedstawił ten problem ,ja swoją drogę będę robił opinię rzeczoznawcy z PZM lub Dekry o wadzie fabrycznej auta i można by było poinformować UOKiK.
re: serwisy, to bylbym ciut bardziej powsciagliwy z wyrazaniem generalnych opinii. sa serwisy i serwisy, jak zawsze. ostatnio bylem na przegladzie po 15k km (przy stanie licznika 18k+) w auto ksiezyno w w-wie i ku mojemu zaskoczeniu bardzo mily jegomosc – ni z tego, ni z owego – zapytal o tarcze i przedstawil opcje wymiany...
u mnie do tej pory nic nie bije, a serviceman z ksiezyna nie mogl wiedziec, ze to moja 2-ga cx7. odparlem wiec, ze jak na chwile obecna all ok, ale w poprzednim egzemplarzu toczylem tarcze u boltowicza po ca. 22-24k km i do momentu dachowania nie musialem niczego wymieniac...
moze jednak cos sie zmienia...
moze jestem niepoprawnym optymista...
re: rzeczoznawca PZM/dekra, to good point... trzeba sie temu cwokowi od fiata – ktory wprowadzil (ponownie) mazde do PL – dobrac do d...
cheers, a
- Od: 5 lip 2009, 10:02
- Posty: 31
- Skąd: warszawa
- Auto: cx-7
domin1979 napisał(a):Nie chyba tylko na pewno trzeba problem rozwiązać, osobiście czekam na dobre zamienniki. Pisałem żeby nie dramatyzować jakie to g...o Mazda bo Honda na pewno bez skazy też nie jest. Nie wiem po co tutaj informacje o spalaniu i zarysowanym lakierze w CRV, rozumiem, że jesteś szczęśliwy ale to nie na temat.tery napisał(a):roblem tych tarcz należałoby chyba rozwiązać ( Mazda jednak ma głęboko w d...nabywców tych aut- a płacą niemało) a pisanie w tym miejscu o tym, że w VW, Subaru czy innych markach też się coś psuje, to takie pocieszanie się na siłę. W CRV-ce przez 26 tys. km nie wydarzyło się nic, średnie spalanie to 7,0- 7,5 litra. Jedyny mankament Hondy, to podatny na zarysowania lakier. Mnie nie dziwią posty kolegów, którzy są delikatnie mówiąc "wkurzeni". To już trwa nie miesiące a lata...jeszcze trochę a będą to lata świetlne...a teraz jeszcze dochodzi ten problem spadku mocy, to kolejny przypadek o którym piszą nabywcy nowej CX-7.
Wygląda na to, że wchodzisz na to forum żeby poprawić sobie humor, że nie kupiłeś CX-7? Możesz pisać co chcesz ale i tak większości do CRV nie przekonasz bo jest... nijaka. Jak coś się Twojej Hondzie przytrafi też przecież nie napiszesz... sorry za off top ale ileż można.
a ja konsekwentnie proponuje, aby ignorowac posty kolesia, szczegolnie te OT. choc z drugiej strony moze on zabiega o jakies szczegolne publicity... typu CRV=tery

wystarczy wtedy wcisnac ciut mocniej gaz i juz go nie ma...

cheers, a
- Od: 5 lip 2009, 10:02
- Posty: 31
- Skąd: warszawa
- Auto: cx-7
Witam!Jak pisałem ostatnio byłem przed urlopem w PRO-MOTO w katowicach na przetoczeniu tarcz i jak narazie jest dobrze zrobiłem ok2000km i nieraz hamowałem z 230km/h po takiej jezdzie nowe byłyby zwichrowane.Niechce chwalić dnia przed zachodem słońca poczekajmy.Oprócz tarcz wymienili pedał sprzęgła strasznie skrzypiał i ciężko chodził teraz jest miód.Przy wyższych prędkościach zdeformowały mi się uszczelki przy szybie tylnch drzwi TRAGEDIA.Oczywiście mam już komara w tylniej lampie więc made in china znowu daje o sobie znać.Dziękuje wszystkim chętnym wystąpienia w programie TURBO KAMERA damy mażdżie motor poland jeszcze szanse na udoskonalenie naszych hamulców.Mam jeszcze pytanie skrzypi mi coś od konsoli z prawej strony może ktoś tak miał?bardzo mnie to denerwuje mam transita i jest ciszej.pozdrawiam serdecznie i polecam serwis PRO-MOTO w katowicach jedyny normalny w jakim byłem. Michał 
- Od: 23 cze 2009, 19:50
- Posty: 23
- Skąd: Bytom
- Auto: mazda cx-7 europejska
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderatorzy
Moderatorzy CX-30 / CX-50 / CX-60, Moderatorzy CX-3 / CX-5 / CX-7 / CX-9