Głośniejsza praca (terkot) – ale tylko przy dawaniu gazu

Postprzez jakubwedrowycz » 11 sie 2010, 15:47

Witam,
Pytanie dotyczy Mazdy 626 z 99 r.
Od kilku tysięcy km mam wrażenie, że silnik pracuje głośniej niż poprzednio.
Na luzie albo po odjęciu gazu (np. przy jeździe z górki) zjawisko to nie wystepuje. Natomiast przy przyspieszaniu albo jeździe ze stałą prędkością ale wciśnietym gazie rozlega się dodatkowo dźwięk przypominający terkot. Nie jakiś ogłuszający hałas, ale jak nie słucham radia ;–) to wyraźnie go słychać.
Oględziny nic nie pokazują, oleju nie ubywa, mocy raczej też.

Co można jeszcze sprawdzić – macie jakieś podobne doświadczenia?

Pozdrawiam,
jakubwedrowycz
 

Postprzez Yans » 12 sie 2010, 07:54

Zawory regulowałeś w ciągu ostatnich 30 tys km ????
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 lis 2009, 11:35
Posty: 96
Skąd: Poznań
Auto: 626 GF 2.0 DiTD '01r.

Postprzez jakubwedrowycz » 12 sie 2010, 17:10

Yans napisał(a):Zawory regulowałeś w ciągu ostatnich 30 tys km ????


Nie – zaufałem hydraulicznej regulacji luzu ;–)

Myślałem o zaworach, ale nie wiem jak one brzmią ... Czy nie powinny klekotać także wtedy, gdy nie daję "gazu"?
jakubwedrowycz
 

Postprzez YgooR » 12 sie 2010, 17:42

jakubwedrowycz napisał(a):zaufałem hydraulicznej regulacji luzu

Kolego jakubwedrowycz zacznij może od czytania poradnika diesla, zaufanie to dobra rzecz ale DITD nie ma hydraulicznej regulacji luzu, a zaworów nie słychać :)
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 mar 2009, 23:15
Posty: 827 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: 323F BJ 2.0 DiTD '99

Postprzez jakubwedrowycz » 13 sie 2010, 13:36

YgooR napisał(a):Kolego jakubwedrowycz zacznij może od czytania poradnika diesla, zaufanie to dobra rzecz ale DITD nie ma hydraulicznej regulacji luzu, a zaworów nie słychać :)
Pozdrawiam


Kurcze, czytałem jak tylko ja kupiłem i dałbym sobie uciąć dowolną część ciała że ma hydrauliczną regulację.
Dobrze , że się nie zakładałem ;–)

Wygląda na to że w Lublinie mało kto chce się za to wziąć – a to płytek nie mają, a to przyjechać za 3 tygodnie ...
jakubwedrowycz
 

Postprzez YgooR » 13 sie 2010, 14:22

jakubwedrowycz napisał(a):a to płytek nie mają

Oj chyba byłeś bardzo zmęczony jak czytałeś ten poradnik :P
Nie ma żadnych płytek, tylko podkładki miedziane (zwykłe) lub od Man'a do kupienia w każdym sklepie <oczko>
Regulacje powinien zrobić każdy mechanik z zamkniętymi oczami, podkładki idą oczywiście po przelewy które trzeba odkręcić.
jakubwedrowycz napisał(a):dowolną część ciała

Hehe ryzykant :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 mar 2009, 23:15
Posty: 827 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: 323F BJ 2.0 DiTD '99

Postprzez Riki » 13 sie 2010, 16:31

Rozrząd w jakim jest stanie?
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez jakubwedrowycz » 13 sie 2010, 18:54

Riki napisał(a):Rozrząd w jakim jest stanie?


Rozrząd zmieniałem pół roku temu (kompletny).
Po oddzwonieniu kilku serwisów w końcu umówiłem się nie na regulacje zaworów, ale diagnostykę silnika (niestety w odległym terminie). Pan mechanik stwierdził, że "klekotanie" nie musi być koniecznie związane z zaworami.

--
jakubwedrowycz
 

Postprzez YgooR » 13 sie 2010, 22:21

Klekotanie może powstać z wielu przyczyn, sprawdź podkładki pod wtryskami, odkręć korek wlewu oleju i zobacz czy leci dym(oczywiście po zgaszeniu gorącego silnika). A może poduszki silnika przenoszą drgania i odbierasz to jako klekot ?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 mar 2009, 23:15
Posty: 827 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: 323F BJ 2.0 DiTD '99

Postprzez Yans » 14 sie 2010, 16:18

YgooR napisał(a):Nie ma żadnych płytek

Pewnie chodzi o te płytki którymi mierzysz luzy zaworowe. :)

A czy mają czy nie mają wpływ na tzw "klekotanie" to pewnie zależy od osobistego odczucia lub wyczucia dźwięków. Wg mnie zbyt duże luzy jakiś wpływ mają, ale oczywiście nie spodziewajmy się po nich, że po regulacji będzie jak w benzynowcu.

Warto sprawdzić też poduszki zawieszenia silnika – zwłaszcza tą grodziową.
Ja miałem też cieknący TCV i po jego wymianie od razu poczułem inną pracę silnika. Zdecydowanie było widać poprawę. A już troszkę z tym kapiącym jeździłem, bo komputer kąpał się w ON.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 lis 2009, 11:35
Posty: 96
Skąd: Poznań
Auto: 626 GF 2.0 DiTD '01r.

Postprzez tasek » 14 sie 2010, 20:53

YgooR napisał(a): odkręć korek wlewu oleju i zobacz czy leci dym(oczywiście po zgaszeniu gorącego silnika)

a jak leci taki dymek to co to oznacza, wczoraj zmieniałem olej i zauważyłem że jakaś mgiełka się unosi po odkręceniu korka oleju. Zaworów jeszcze nie regulowałem jak kupiłem auto a przejechałem nim 12 tys.
green devil
Forumowicz
 
Od: 24 mar 2010, 11:39
Posty: 66
Skąd: toruń
Auto: premacy 2.0 DiTD 101KM 2003

Postprzez YgooR » 15 sie 2010, 13:00

tasek napisał(a):mgiełka się unosi po odkręceniu korka oleju

Jak unosi się mgiełka to wszystko ok, to są opary oleju. Jakby śmierdziało spalinami i dym był szary/niebieski to się możesz zacząć martwić.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 mar 2009, 23:15
Posty: 827 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: 323F BJ 2.0 DiTD '99

Postprzez tasek » 15 sie 2010, 17:50

dzięki bo już myślałem że coś znowu trzeba robić :)
green devil
Forumowicz
 
Od: 24 mar 2010, 11:39
Posty: 66
Skąd: toruń
Auto: premacy 2.0 DiTD 101KM 2003

Postprzez jakubwedrowycz » 27 sie 2010, 14:43

Po wizycie u mechanika.
Zawory są OK, szukam dalej. Podobno mam teraz zmierzyć ciśnienie oleju ...
jakubwedrowycz
 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6