Dlaczego Mazda Europe ma tak mało modeli?
1, 2
brakuje np:
http://www.hybridcars.com/vehicle/mazda ... ybrid.html
normlany ksztalt bez światelek na masce jak to teraz nam wpychaja na europę
czy miliona wygięć wklęslo-wypukłych, szyb cofnietych poł metra wzgledem bagaznika itp badziewia
do tego SUV ktory pali 6l/100km w MIESCIE!!
a u nas dalej sie podniecaja klekotami, za ktorymi jak sie jedzie i przyspieszają to czarna chmura sadzy
dlaczego czlowiek nie moze sobie normlanie za 29.000$ kupic takiego auta u nas
dzwonie do MMP i 90% ludzi tam nawet nie wie o takim modelu!
http://www.hybridcars.com/vehicle/mazda ... ybrid.html
normlany ksztalt bez światelek na masce jak to teraz nam wpychaja na europę
czy miliona wygięć wklęslo-wypukłych, szyb cofnietych poł metra wzgledem bagaznika itp badziewia
do tego SUV ktory pali 6l/100km w MIESCIE!!
a u nas dalej sie podniecaja klekotami, za ktorymi jak sie jedzie i przyspieszają to czarna chmura sadzy
dlaczego czlowiek nie moze sobie normlanie za 29.000$ kupic takiego auta u nas
dzwonie do MMP i 90% ludzi tam nawet nie wie o takim modelu!
- Od: 6 wrz 2009, 22:58
- Posty: 30
- Skąd: Wrocław
- Auto: 4xMazda
Tribute jest fordem, silnik V6 jest forda. Dlatego nie ma ich nigdzie indziej, niż w Ameryce.
Zapytaj Forda, dlaczego nie sprzedaje Escape w Europie – bo na pewno powinni robić to szybciej, niż Mazda oferować jego wersję ze zmienionym znaczkiem.
Zapytaj Forda, dlaczego nie sprzedaje Escape w Europie – bo na pewno powinni robić to szybciej, niż Mazda oferować jego wersję ze zmienionym znaczkiem.
the right man in the wrong place...
tco_tm napisał(a):Tribute jest fordem, silnik V6 jest forda. Dlatego nie ma ich nigdzie indziej, niż w Ameryce.
No to słabo, że nie robią "swojego" V6. (kiedyś robili – np w MX3 albo Xedach albo 323F?) To po pierwsze. Ale po wtóre, skoro ogólnie Ford jest w Europie, to Tribute będąc Fordem również by być mogła. Podobnie zresztą V6.
Trochę mimo wszystko żal, że ulubiona marka nie daje dość szerokiego pola manewru.
Bartek
Mysle, ze Mazda nie chce tez brac na siebie odpowiedzialności za produkty Forda. Niestety, ale sa one objęte podwyższonym ryzykiem – wnioskujac chociażby z tego forum. Poza tym, po części jest to na pewno polityka samego Forda i zagadnienia związane z logistyką 
the right man in the wrong place...
tco_tm napisał(a):Tribute jest fordem, silnik V6 jest forda. Dlatego nie ma ich nigdzie indziej, niż w Ameryce.
Zapytaj Forda, dlaczego nie sprzedaje Escape w Europie – bo na pewno powinni robić to szybciej, niż Mazda oferować jego wersję ze zmienionym znaczkiem.
ależ nieprawda u Forda na Europę samochod nazywa sie Maverick i z V6 rowniez wystepuje od 2001roku
przyklad:

oczywisie oprocz polski u nas w salonie forda w polsce rowniez 90% nie ma pojecia o Maverick/Escape
oni nam wciskają kuga czy tam inny kogut, powyginany jak watroba do przeszczepu.
nie mowiac juz o spalaniu 6l/100km w miescie benzynki przy 160KM i 1,7tony
- Od: 6 wrz 2009, 22:58
- Posty: 30
- Skąd: Wrocław
- Auto: 4xMazda
SNCF napisał(a):ależ nieprawda u Forda na Europę samochod nazywa sie Maverick i z V6 rowniez wystepuje od 2001roku
przyklad:http://otomoto.pl/ford-maverick-xlt-4x4-C14756327.html
przykład jak ta lala:
Kraj pochodzenia: Stany Zjednoczone
Tomek6 napisał(a):SNCF napisał(a):dzwonie do MMP i 90% ludzi tam nawet nie wie o takim modelu!
Ja jestem poruszony niekompetencją, niektórych pracowników salonów czy serwisów samochodowych w Polsce. Co oni tam robią
odnioslem to samo wrazenie. moim zdaniem nie warto jezdzic do ASO, bardzo czesto o wiele lepsza pomoc otrzymamy u zwyklego mechanika (i tansza) lub ewentualnie na forum.
polecilbym jedynie ASO w Dabrowie Gorniczej i ewentualnie w Bielsku Bialej. Wszystkie inne na slasku radze omijac szerokim łukiem!
Nie wiem w czym widzicie problem... Wszystkie koncerny samochodowe chyba stać na to, żeby zorientować się w rynku, podpatrzeć co robi konkurencja, zrobić badania aktualnych trendów. Chyba nie muszę mówić, że każdy koncern jest nastawiony na zysk i sprowadzanie do Polski czy nawet Europy modeli, które będą stanowiły promil całej sprzedaży mija się z celem, bo koszty transportu, homologacji, spełnienia europejskich norm (również wyśrubowanych norm czystości spalin) nie pozwolą skalkulować ceny na akceptowalnym poziomie.
Argument o cenach w Stanach też jest niestety nietrafiony – dotyczy każdej marki, nawet europejskiej (spójrzcie na ceny Mercedesów w UE i USA...). Gdybym miał możliwość zakupienia w USA samochodu, to nawet przy moich polskich zarobkach jeździłbym tam naprawdę świetną maszyną, którą pewnie nabyłbym w salonie, a nie z drugiej ręki. Na to nic nie poradzimy.
I kolejna sprawa: większość z nas może narzekać na słabą ofertę jeśli chodzi o wybór modeli danej marki, ale jak to się przekłada na zakup? Chcemy, żeby było w ofercie, czy chcemy kupić
?
Ja osobiście mógłbym utyskiwać, że Mazda nie ma w ofercie auta klasy Xedosa 9, a takie auto ma nawet... Skoda. Ale cóż z mojego "chciejstwa", jeśli Mazda na mnie nie zarobi ani grosika, bo nie pójdę do salonu po to auto?
Co najwyżej zaczekam, aż będzie miało 5 lat
.
Także to chyba dobrze, że Mazda sprzedaje auta, które ludzie chcą kupować i kupują. Inaczej znów by się znalazła nad przepaścią jak kilka lat temu produkując całkowicie bepłciowe samochody, aby tylko przetrwać. Nie zapominajmy, że Mazda dopiero od kilku lat wgryza się poważniej w rynek i dopiero od kilku lat ma do zaoferowania coś więcej niż konkurencja, przynajmniej jeśli chodzi o design.
Na Polskim rynku pewnie tylko Tata sprzedaje mnie samochodów
– na polskim rynku Mazda nie mieści się nawet w pierwszej 15. producentów http://www.samar.pl/__/__la/pl/__ac/sec ... -2010.html
więc musimy po prostu zaczekać na (ponowny) rozwój marki i dalszą ekspansję.
Argument o cenach w Stanach też jest niestety nietrafiony – dotyczy każdej marki, nawet europejskiej (spójrzcie na ceny Mercedesów w UE i USA...). Gdybym miał możliwość zakupienia w USA samochodu, to nawet przy moich polskich zarobkach jeździłbym tam naprawdę świetną maszyną, którą pewnie nabyłbym w salonie, a nie z drugiej ręki. Na to nic nie poradzimy.
I kolejna sprawa: większość z nas może narzekać na słabą ofertę jeśli chodzi o wybór modeli danej marki, ale jak to się przekłada na zakup? Chcemy, żeby było w ofercie, czy chcemy kupić
Ja osobiście mógłbym utyskiwać, że Mazda nie ma w ofercie auta klasy Xedosa 9, a takie auto ma nawet... Skoda. Ale cóż z mojego "chciejstwa", jeśli Mazda na mnie nie zarobi ani grosika, bo nie pójdę do salonu po to auto?

Także to chyba dobrze, że Mazda sprzedaje auta, które ludzie chcą kupować i kupują. Inaczej znów by się znalazła nad przepaścią jak kilka lat temu produkując całkowicie bepłciowe samochody, aby tylko przetrwać. Nie zapominajmy, że Mazda dopiero od kilku lat wgryza się poważniej w rynek i dopiero od kilku lat ma do zaoferowania coś więcej niż konkurencja, przynajmniej jeśli chodzi o design.
Na Polskim rynku pewnie tylko Tata sprzedaje mnie samochodów

więc musimy po prostu zaczekać na (ponowny) rozwój marki i dalszą ekspansję.
nemi dobrze prawi, polać mu!
kazdy ino narzeka a i tak nikt nie pojdzie i kupi
a Ci co kupia to odosobnione jednostki dla ktorych nie warto sprowadzac niektorych modeli bo sprzedawca na tym interesie wiecej straci. a zreszta jak ktos ma kapuste to i tak se sprowadzi/kupi z innych zrodel
tak jak napisal nemi mazda dopiero "wgryza" sie w rynek.
narzekanie choć dobre w swym zamyśle bo daje pare wskazówek sprzedawcy co do potrzeb klientów jest jednak w chwili obecnej nie potrzebne, nie logiczne i do niczego poki co nie doprowadzi
kazdy ino narzeka a i tak nikt nie pojdzie i kupi
a Ci co kupia to odosobnione jednostki dla ktorych nie warto sprowadzac niektorych modeli bo sprzedawca na tym interesie wiecej straci. a zreszta jak ktos ma kapuste to i tak se sprowadzi/kupi z innych zrodel
tak jak napisal nemi mazda dopiero "wgryza" sie w rynek.
narzekanie choć dobre w swym zamyśle bo daje pare wskazówek sprzedawcy co do potrzeb klientów jest jednak w chwili obecnej nie potrzebne, nie logiczne i do niczego poki co nie doprowadzi

Radex84 napisał(a):nie warto sprowadzac niektorych modeli
Nie tyle sprowadzać, bo załadowanie żelastwa na prom nie kosztuje więcej niż standardowej M6, co... przekonstuowywać – np. przekładać kierownicę na "dobrą" stronę (w przypadku aut dostępnych na rynku japońskim), robić asymetrycznie świecące reflektory, zmieniać inne oświetlenie, homologować to wszystko w Unii i nade wszystko – spełnić Euro5
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)

nemi napisał(a):Nie wiem w czym widzicie problem... Wszystkie koncerny samochodowe chyba stać na to, żeby zorientować się w rynku, podpatrzeć co robi konkurencja, zrobić badania aktualnych trendów. Chyba nie muszę mówić, że każdy koncern jest nastawiony na zysk i sprowadzanie do Polski czy nawet Europy modeli, które będą stanowiły promil całej sprzedaży mija się z celem, bo koszty transportu, homologacji, spełnienia europejskich norm (również wyśrubowanych norm czystości spalin) nie pozwolą skalkulować ceny na akceptowalnym poziomie.
Czy ja wiem, czy problem? Mój post był bardziej "życzeniowy" – tak bym to ujął.
Co do możliwości wyboru. Po pierwsze, nie uważam żeby było od razu konieczne sprowadzenie do Polski, czy Europy 300 milionów egzemplarzy szóstki z silnikiem V6. Ja na swój samochód czekałem niezbyt krótko, chyba ze dwa miesiące z okładem. A zatem nie było go tutaj, nie stał w salonie niczym paczka gwoździ, po którą wszedłem, "tę poproszę" – powiedziałem i wyszedłem. Skoro tak, skoro na etapie zamówienia planujemy wersje nadwozia, kolor, wersje wyposażenia i szereg pomniejszych dupereli, to mógłbym sobie zaplanować także silnik V6 i taki samochód po tych samych dwóch miesiącach z okładem mógłby do mnie przyjechać, przypłynąć, czy coś tam – nieprawdaż?
nemi napisał(a):I kolejna sprawa: większość z nas może narzekać na słabą ofertę jeśli chodzi o wybór modeli danej marki, ale jak to się przekłada na zakup? Chcemy, żeby było w ofercie, czy chcemy kupić?
Oczywiście, że chciałbym kupić. W przeciwnym razie po co sobie strzępić język? Szkoda czasu.
nemi napisał(a):Ale cóż z mojego "chciejstwa", jeśli Mazda na mnie nie zarobi ani grosika, bo nie pójdę do salonu po to auto?
Jak wyżej. A poza tym nie rozumiem. Mazda zarobi, dokładnie tak, jak na każdym innym dostarczonym Ci modelu. Sęk w tym, że w ogóle wyklucza możliwość takiego dostarczenia.
Radex84 napisał(a):kazdy ino narzeka a i tak nikt nie pojdzie i kupi
a Ci co kupia to odosobnione jednostki dla ktorych nie warto sprowadzac niektorych modeli bo sprzedawca na tym interesie wiecej straci
No znowu nie rozumiem. Jak może więcej stracić? Czy ja kogoś proszę, żeby mi sprzedał poniżej kosztów, czy nawet po kosztach. Jest opcja, ma określoną cenę, korzystam z niej albo nie – w zależności od tego, czy mnie stać, czy nie. A tu w ogóle opcji Panie nie ma.
Nie aspiruję do miana stratega handlowego Mazdy, ale kto wie, czy lepiej nie zarobiłbym np na CX9 albo 6 V6 niż np. na mx5, których pewnie sprzedaje się 3 rocznie, albo coś.
bartosz51, głównie odnosiłem się do terenówki (?) z pierwszego posta.
Silnik V6 to inna sprawa – trudno mi się tu wypowiadać. Nie wiem czy obecna M6 jest dostępna gdziekolwiek z silnikiem V6, a jeśli jest poza Europą, to może właśnie przez normy emisji spalin?
Silnik V6 to inna sprawa – trudno mi się tu wypowiadać. Nie wiem czy obecna M6 jest dostępna gdziekolwiek z silnikiem V6, a jeśli jest poza Europą, to może właśnie przez normy emisji spalin?
Tyle ze normy amerykańskie są takie same lub nawet w niektórych stanach ostrzejsze .
http://www.autofirmowe.pl/14097,normy_e ... zczen.html
Pozdr
http://www.autofirmowe.pl/14097,normy_e ... zczen.html
Pozdr
-
Grucha
moi mili tu chodzi o to ze ja chcę takie auto kupic a MMP nie sprowadzi mi go bo nie i ...j
ot tak poprostu spadaj dziwny czlowieku, kup se sam w USA i sciągaj.
no tak ale czlowiek jak wybuli te 30k$ to chcialby miec chocby gdzie gwarancje w kraju respektowaną prawda?
ale... no tak zapomnialem jak oni mi szukali w mx-5 akumulatora pod maską!
to juz to czuje dac hybryde polskim fachofcom hehehe kupa smiechu na sali.....
po prostu "nie dla psa kiełbasa" dlatego mamy taki "wybór"
ot tak poprostu spadaj dziwny czlowieku, kup se sam w USA i sciągaj.
no tak ale czlowiek jak wybuli te 30k$ to chcialby miec chocby gdzie gwarancje w kraju respektowaną prawda?
ale... no tak zapomnialem jak oni mi szukali w mx-5 akumulatora pod maską!
to juz to czuje dac hybryde polskim fachofcom hehehe kupa smiechu na sali.....
po prostu "nie dla psa kiełbasa" dlatego mamy taki "wybór"
- Od: 6 wrz 2009, 22:58
- Posty: 30
- Skąd: Wrocław
- Auto: 4xMazda
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości