Mazda3 (BL) – Wrażenia i opinie

Mazda3 2008–2013

Postprzez CezaR83 » 22 sie 2010, 13:53

csscss napisał(a):Ale po za tym nic na plus i ta okropna tandeta wnętrza. Tapicerka boczków toż to materiał z jakiejś torby ekologicznej. Przebija przez nie gąbka siedzeń i strasznie przyciąga kurz i inne paprochy które jak sie wczepią trudno potem usunąć nawet odkurzaczem. W cinquecento jakość tapicerki przy tym to segment premium. Wszystkie tworzywa boczków to jakaś parodia, twardy tandetny plastik zupełnie nie odporny na zadrapania porysowania.

Nie wiem jaką masz wersje wyposażenia, ale... (mógłbyś uzupełnić te pola w profilu :P )

:) Tez sie przeraziłem jak poszedłem do salonu zobaczyć nowa M3 tuz po premierze, faktycznie Lipa pod tym względem, ale juz wyjaśniam dlaczego, w nowych autach tej klasy stosuje sie z roku na rok taka a nie inną politykę, świat idzie ku optymalizacji kosztów i ochrony środowiska (Mazda ma pod tym względem fioła, jak chyba wszystkie Japońce)– chyba nic więcej nie trzeba pisać ;) Nie wiem jak jest w bogatszych wersjach ale w tej co ja siedziałem w salonie i porównałem ja do swojej to miałem podobne odczucia jak twoje.
Zawsze kiedy piszesz głupie posty, Bóg zabija Kotka!
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lip 2008, 17:47
Posty: 2187 (72/17)
Skąd: 100lica
Auto: Była: M3 BK A+ 1.6 MZCD
Jest: BP eSkyX AT FWD Takumi

Postprzez csscss » 22 sie 2010, 20:35

Mam wersje elegance z dołożonymi alu17. to specyfikacja z rynku francuskiego, coś pomiędzy exclusive a exclusive plus. Tworzywa są identyczne w każdej wersji bo znam właściciela i często jeżdze jako pasażer wersją Exclsive plus , a w wersji sport siedziałem.
ps. Wybaczcie moje marudzenie, ale jakoś dzisiaj mnie wzieła okropna złość , bo każde dotknięcie plastiku we wnętrzu to albo widoczny ślad, albo co gorsza rysa. W salonie Mitsubishi na pytanie dlaczego te wnętrza w Japończykach (np mitsubishi, subaru, mazda ) teraz takie tandetne , też mi zaczeli mydlić oczy że to ze względu na ochr. środow i niby ich biodegradalność.
Początkujący
 
Od: 18 kwi 2010, 19:46
Posty: 15
Auto: mazda 3 1.6 benz elegance

Postprzez Seraf » 22 sie 2010, 20:42

Mój szef jeździ nową 3-ka sedanem i sam stwierdził że moja mazda wewnątrz wygląda o niebo lepiej. I muszę się z nim niestety zgodzić <rotfl>
Obrazek
Obrazek
aka "bez sensu"
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2009, 00:28
Posty: 3537 (2/15)
Skąd: Białystok
Auto: rower miejski :D

Postprzez Tomek.Gdynia » 22 sie 2010, 21:54

Tak się zastanawiam o jakim samochodzie piszesz... A może kupiłeś VW'na i o nim nam opowiedziałeś...? Z niczym się nie zgodzę prócz spalania. Wszystko inne jak dla mnie jest wyssane z palca. Proponuję kupić dobre środki do czyszczenia deski rozdzielczej i będzie po kłopocie. Fakt, ciężko wyczyścić szczególnie środek kokpitu (radio i miejsce poniżej nadmuchów powietrza), ale wystarczy użyć trochę więcej spray'u, mocniej wypolerować i jest jak nowe!

Przemawia przez Ciebie dawna pasja do Alfy, czy co? Jeżeli po takim czasie jak wnioskuję zachciało Ci się Mazdy, to Twoja sprawa. Sprzedaj ją i kup Alfę!
Pozdrowienia,
Tomek.
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2009, 22:45
Posty: 79 (1/0)
Skąd: Gdynia
Auto: Mazda 3; 1.6 benzyna ; 2009 rok (sprzedane)

Postprzez ZOOMik » 22 sie 2010, 23:37

CezaR83 napisał(a): Ty nie, ale są ludzie którzy właśnie po takie gadżety robią sobie takie wycieczki.

Wątpię, ale jeśli faktycznie są i im się opłaca to niech robią :)

CezaR83 napisał(a):Ja np w 2008 pojechałem po swoją Nową M3 do Katowic, jedynie z tego względu ze to był jedyny mi znany wtedy dealer co sprowadzał wersje Niemieckie na PL rynek a był to lipiec czyli MMPOL juz ruszył ze sprzedażą aut w PL ale u siebie w miescie nie znalazłem takiej konfiguracji prezentowanej przez MMP jak wtedy szukałem.... i strasznie trudno sie wtedy z nimi gadało...

Twój przykład jest „nie z tej bajki” :P
Jazda „na koniec świata” dla gratisowych gadżetów za parę groszy a jazda, bo tylko gdzieś tam kupisz auto, w wersji wyposażenia, którą sobie wymarzyłeś to dwie zupełnie różnego „kalibru” wycieczki.

CezaR83 napisał(a):Jesli chodzi o negocjacje przy zakupowe.... to mam małą rade nawet jak jesteście zdecydowani ze to Bedzie Mazda, w salonie MUSICIE udawać nie zdecydowanych, wspominając o innych markach, wymaga to jakiegoś tam przygotowania, zapoznania sie z ofertami innych marek zeby w salonie Mazdowskim mieć jakieś argumenty zeby po marudzić, jeśli dealer wyczuje nie pewniaka to sie postara jakos go "przekonać" :D

Powodzenia w negocjacjach, życze przyszłym Mazdowiczom :)

Temat bliski mi z racji profesji, więc dodam coś od siebie :) W przypadku zakupu pojedynczej szt. auta nie przeceniałbym zbytnio roli i wagi negocjacji, bowiem do „ugrania” ponad to, co importer oferuje „gratis” każdemu klientowi w ramach aktualnej promocji, zostaje niewiele. Oczywiście mimo to „targować się” warto, bo zawsze istnieje szansa, że trafimy na bardziej „hojnego” (lub uległego) dealera, który „dorzuci coś extra od siebie”, ale na kokosy, zwłaszcza w przypadku Mazdy, bym nie liczył, nawet gdybyś udawał największego marudę i „straszył” konkurencją ;) Nie mniej dla „niewtajemniczonych” potencjalnych klientów, Twoje rady są cenne i również polecam z nich skorzystać podczas rozmów. Swoją drogą, już wcześniej podobne sugestie padały w tym wątku.

myManArm napisał(a):No wypisz, wymaluj MAZDA ;P

A tak poważnie – coś mi się wydaję, że gdyby kupujący mieli do wyboru rabat 6k lub 4k i jakieś dodatki (których cena nie przekraczała by różnicy rabatu, albo była by wręcz mniejsza) to sporo wybrało by drugą opcję.

Trudno powiedzieć czy sporo, ale jakaś część zapewne by wybrała drugi wariant – ja bym ewentualnie skorzystał pod warunkiem, że te „gifty” byłyby mi akurat potrzebne, w innym wypadku tylko "cash" :)
Nie wiem czy wiesz, ale zdarzają się takie „kombinowane promocje” wśród producentów samochodów.

csscss napisał(a):A ja się podziele swoją opinią na temat mojej nowej mazdy 3. Po paru miesiącach prawde mówiąc jestem rozczarowany. Przyjemnie się na ten samochód patrzy , może i solidnie wykonany. Ale po za tym nic na plus i ta okropna tandeta wnętrza.

<co?>
Moim zdaniem grubo przesadzasz, ale zapytam przewrotnie…to dlaczego u licha kupiłeś to auto?!

csscss napisał(a):Tapicerka boczków toż to materiał z jakiejś torby ekologicznej. Przebija przez nie gąbka siedzeń i strasznie przyciąga kurz i inne paprochy które jak sie wczepią trudno potem usunąć nawet odkurzaczem. W cinquecento jakość tapicerki przy tym to segment premium.

Napisałeś tak, że nie jestem pewien o które boczki Ci chodzi – drzwi czy siedzeń?

csscss napisał(a):Wszystkie tworzywa boczków to jakaś parodia, twardy tandetny plastik zupełnie nie odporny na zadrapania porysowania. obowiązkowy zakaz dla kobiet noszenia jakiej kolwiek biżuterii na rękach.

Pokaż mi takie plastiki, które wytrzymają starcie z pierścionkami, tipsami albo szpilkami płci pięknej :D
Ostatnio zaliczyłem ostre hamowanie przed sarenką, która wybiegła z lasu i moje "dziewczę" tak się wczepiło pazurkami w ten srebrny uchwyt od drzwi, że została trwała pamiątka <lol>

csscss napisał(a):Górna część deski niby ok , przyjemna w dotyku mięka, ale spróbujcie usnąć z niej jaki kolwiek ślad po np. delikatnym przerysowaniu torbą przekłądaną na fotel pasażera.

A to nie wiedziałeś, że miękkie i delikatne materiały łatwiej zarysować? ;) Trzeba bardziej uważać i tyle, również podczas konserwacji. Mazda nawet przestrzega w jednym z TSB przed czyszczeniem na sucho szorstkimi ściereczkami, bo mogą pojawić się białe rysy. Zaleca użycie miękkiej szmatki nasączonej wodą – osobiście polecam delikatną mikrofibrę, bo nie pyli i łatwiej zbiera zanieczyszczenia z tych zagłębień.

csscss napisał(a):No i ten paskudny fragment plastiku po lewej stronie konsoli centralnej, który powinien być niby ( i nędznie udaje ) z tego samego materału co cała deska.

Nie zauważyłem żadnej paskudy...oj, tam czepiasz się i tyle :P

csscss napisał(a):Wiem że Niska jakosć to roblem ne tylko tej mazdy. oglądany Lancer sprawiał pod tym względem jeszcze gorsze wrażenie.

Ano właśnie a jego lista „słabości” jest znacznie, znacznie dłuższa :)

csscss napisał(a):Ale osobiśćie mam gdzieś takie duperele w samochodze jak migające radio przy podgłaśnianiu, albo migające pokrętło klmatyzacji gdy zmieniam temperature, i to że auto mi mówi hello, welcome. good bay. i chętnie z tego bym zrezygnował na rzecz tworzyw przynajmniej takich jak w samochodach z lat 90tych.

Kwestia gustu – ja tam wolę takie „duperele” niż sztampowość i nudę nawet kosztem ciut gorszej jakości materiałów.

csscss napisał(a):Co do układu jezdnego i kierowniczego, To w stosunku do Alfy 156 ( konstrukcja debiutowała w 1997r) to niestety także widze regres, Tyle się naczytałem na temat zawieszenia focusa i niby jeszcze lepszego w mazdzie3 , myślałem że przez 12 lat conajmniej dogoniono w kwesti właściwosci jezdnych alfe 147/156 a tu lipa.

W mojej ocenie układ jezdny „trójki” jest równie dobry co Alfy, no może z lekkim wskazaniem na włocha, ale za to ten na naszych drogach pierwszy „wysiada” ;) Układ kierowniczy zdecydowanie bardziej podoba mi się w „trójce”.

csscss napisał(a):Auto pali po mieście jak by miało nie 105km tylko conajmniej 135.

To w dużej mierze zależy od tego jak i gdzie się jeździ.
Wg. różnych testów zużycie paliwa „trójki” z tym silnikiem nie odbiega w sposób znaczący od konkurentów w tej klasie.

csscss napisał(a):Jedyne pocieszenie że łatwo go będzie odsprzedać i nie straci dużo na wartości, ale to kryteria ważne przy wyborze samochodu dla kogoś kto traktuje zakup auta jak pralki , czy lodówki, a nie dla kogoś dla kogo jazda samochodem to przyjemnosć.

Wychodzi na to, że źle wybrałeś auto skoro zamiast się nim cieszyć, pocieszasz jedynie tym, że łatwo go będzie odsprzedać? ;)

csscss napisał(a):Podsumowując Mazda pod względem wizualnym z zewnątrz super, po za tym typowy i troche tandetny współczesny kompakt

Po tym co napisałem nie będzie zaskoczeniem, że nie mogę się zgodzić także z tym podsumowaniem :P Nową „trójkę” uważam za jedno z najciekawszych aut tego segmentu, wyróżniające się niebanalną, wyrazistą stylistyką zarówno nadwozia jak i wnętrza a przyjemność z jazdy niezakłócona (póki co) usterkami w pełni rekompensuje i pozwala wybaczyć drobne mankamenty :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2010, 10:22
Posty: 1997 (7/47)
Skąd: lubelskie
Auto: Mazda 3BL SPORT '09

Postprzez CezaR83 » 22 sie 2010, 23:57

ZOOMik napisał(a):Po tym co napisałem nie będzie zaskoczeniem, że nie mogę się zgodzić także z tym podsumowaniem

Tak ładnie to wszystko argumentowałeś koledze csscss :D

ale... chyba przyznasz ze poprzedni model był lepiej wykonany w środku niz BL :> chyba ze nia miałeś okazji wsiasc po dotykać i zobaczyć ? <oczy>
Seraf napisał(a):Mój szef jeździ nową 3-ka sedanem i sam stwierdził że moja mazda wewnątrz wygląda o niebo lepiej.

Masz obiektywnego Szefa ;)
Zawsze kiedy piszesz głupie posty, Bóg zabija Kotka!
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lip 2008, 17:47
Posty: 2187 (72/17)
Skąd: 100lica
Auto: Była: M3 BK A+ 1.6 MZCD
Jest: BP eSkyX AT FWD Takumi

Postprzez myManArm » 23 sie 2010, 00:08

ZOOMik napisał(a):
csscss napisał(a):A ja się podziele swoją opinią na temat mojej nowej mazdy 3. Po paru miesiącach prawde mówiąc jestem rozczarowany. Przyjemnie się na ten samochód patrzy , może i solidnie wykonany. Ale po za tym nic na plus i ta okropna tandeta wnętrza.

<co?>
Moim zdaniem grubo przesadzasz, ale zapytam przewrotnie…to dlaczego u licha kupiłeś to auto?!


Hmm no właśnie. Co jak co, ale akurat wnętrze auta można sobie dokładnie obejrzeć przed zakupem (a nawet podotykać ;) )

ZOOMik napisał(a):
csscss napisał(a):Tapicerka boczków toż to materiał z jakiejś torby ekologicznej. Przebija przez nie gąbka siedzeń i strasznie przyciąga kurz i inne paprochy które jak sie wczepią trudno potem usunąć nawet odkurzaczem. W cinquecento jakość tapicerki przy tym to segment premium.

Napisałeś tak, że nie jestem pewien o które boczki Ci chodzi – drzwi czy siedzeń?


Może trzeba było kupić ze skórą ?

ZOOMik napisał(a):
csscss napisał(a):Wszystkie tworzywa boczków to jakaś parodia, twardy tandetny plastik zupełnie nie odporny na zadrapania porysowania. obowiązkowy zakaz dla kobiet noszenia jakiej kolwiek biżuterii na rękach.

Pokaż mi takie plastiki, które wytrzymają starcie z pierścionkami, tipsami albo szpilkami płci pięknej :D
Ostatnio zaliczyłem ostre hamowanie przed sarenką, która wybiegła z lasu i moje "dziewczę" tak się wczepiło pazurkami w ten srebrny uchwyt od drzwi, że została trwała pamiątka <lol>


Tu faktycznie mogliby się ciut lepiej postarać. Póki co moja żona, wyposażona w obrączkę i pierścionek zaręczynowy "nie dała rady" porysować plastików.

ZOOMik napisał(a):
csscss napisał(a):Górna część deski niby ok , przyjemna w dotyku mięka, ale spróbujcie usnąć z niej jaki kolwiek ślad po np. delikatnym przerysowaniu torbą przekłądaną na fotel pasażera.

A to nie wiedziałeś, że miękkie i delikatne materiały łatwiej zarysować? ;) Trzeba bardziej uważać i tyle, również podczas konserwacji. Mazda nawet przestrzega w jednym z TSB przed czyszczeniem na sucho szorstkimi ściereczkami, bo mogą pojawić się białe rysy. Zaleca użycie miękkiej szmatki nasączonej wodą – osobiście polecam delikatną mikrofibrę, bo nie pyli i łatwiej zbiera zanieczyszczenia z tych zagłębień.


Coś Ci doradzę – kup porządną chemie i ze dwie ściereczki z mikrofibry. Uwierz – da radę to coś doczyścić. Sam teraz testuje Megsa i Sonaxa do wnętrz i jest naprawdę nieźle

ZOOMik napisał(a):
csscss napisał(a):Ale osobiśćie mam gdzieś takie duperele w samochodze jak migające radio przy podgłaśnianiu, albo migające pokrętło klmatyzacji gdy zmieniam temperature, i to że auto mi mówi hello, welcome. good bay. i chętnie z tego bym zrezygnował na rzecz tworzyw przynajmniej takich jak w samochodach z lat 90tych.

Kwestia gustu – ja tam wolę takie „duperele” niż sztampowość i nudę nawet kosztem ciut gorszej jakości materiałów.


Większość tych migających i gadających ustrojstw da radę wyłączyć (miganie radia i powitanie – btw. u mnie nie gada tylko piszczy). Nie wiem jak z klimą – nie sprawdzałem. Uwierz, że są ludzie, których właśnie takie "duperele" mogą przekonać co do wyboru
Forumowicz
 
Od: 16 gru 2008, 16:52
Posty: 107
Skąd: Olsztyn
Auto: Mazda3 BL 1.6 2009

Postprzez ZOOMik » 23 sie 2010, 00:22

CezaR83 napisał(a):
ZOOMik napisał(a):Po tym co napisałem nie będzie zaskoczeniem, że nie mogę się zgodzić także z tym podsumowaniem

Tak ładnie to wszystko argumentowałeś koledze csscss :D

ale... chyba przyznasz ze poprzedni model był lepiej wykonany w środku niz BL :> chyba ze nia miałeś okazji wsiasc po dotykać i zobaczyć ? <oczy>

Nie wypowiem się czy poprzedni model był lepiej wykonany, tzn. z lepszych jakościowo materiałów, ponieważ owszem widziałem, siedziałem, ale było to dość dawno temu i nie przywiązywałem do tego wtedy wagi, jako że nie szukałem auta. Natomiast gdy nadeszła decyzja o zmianie to w grę wchodziło tylko nowe. Nie mniej jak nadarzy się okazja, np. na jakimś mini spocie to chętnie dokonam konfrontacji i wtedy podzielę się swoją opinią w tej sprawie :) Nie zdziwiłbym się jednak, gdyby jakość rzeczywiście uległa pogorszeniu z powodów o których raczyłeś już wspomnieć, czyli ekologii.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2010, 10:22
Posty: 1997 (7/47)
Skąd: lubelskie
Auto: Mazda 3BL SPORT '09

Postprzez csscss » 23 sie 2010, 15:12

Tomek.Kozłowski napisał(a):Tak się zastanawiam o jakim samochodzie piszesz... A może kupiłeś VW'na i o nim nam opowiedziałeś...? Z niczym się nie zgodzę prócz spalania. Wszystko inne jak dla mnie jest wyssane z palca. Proponuję kupić dobre środki do czyszczenia deski rozdzielczej i będzie po kłopocie. Fakt, ciężko wyczyścić szczególnie środek kokpitu (radio i miejsce poniżej nadmuchów powietrza), ale wystarczy użyć trochę więcej spray'u, mocniej wypolerować i jest jak nowe!

Przemawia przez Ciebie dawna pasja do Alfy, czy co? Jeżeli po takim czasie jak wnioskuję zachciało Ci się Mazdy, to Twoja sprawa. Sprzedaj ją i kup Alfę!


Co do VW to taki Golf w kwesti jakości tworzyw jest daleko daleko do przodu. więc nie wiem o co chodzi z tym VW, Co do wyssania z palca co do jakości tworzyw to nie wiem do czego masz porównanie. ale ja użytkowałem swego czasu z japońskich samochodów przykładowo micre 96 , czy almere 2000 , i tam tworzywa były dużo lepsze. A Oltcitem i Tavrią nie dane mi było jeżdzić.
Co do dawnej pasji masz zapewne racje. Mazde kupiłem bo to poprostu ładne, niepospolite u nas w kraju( jak toyota, honda ) auto , a cenowo też całkiem nieżle wypada jeśli wezmiemy pod uwage wyposażenie. Może 2litry w benzynie (które były niestety dla mnie za drogie) zmieniły by troszke mój odbiór tego auta.
Nędza plastików niestety wychodzi dopiero przy codziennym użytkowaniu i trudno ocenić ją przy pobieżnym obejrzeniu samochodu w salonie i jeżdzie próbnej . Natomiast teraz na codzień mam porównie z jakośćią tworzyw z samochodu żony – Corsy D. ( czy to za wysokie progi dla nowego kompakta mazdy ? ) – no chyba nie. Gdyby moja BLka miała wnętrze jakości chociażby fiata Bravo i silnik od konkurencji przykładowo 1.4 Tjet lub 1.4TSI ( 120-122ps) zamiast obecnego1.6 ocenił bym wówczas moje auto na piątke.
Początkujący
 
Od: 18 kwi 2010, 19:46
Posty: 15
Auto: mazda 3 1.6 benz elegance

Postprzez Bari » 23 sie 2010, 18:05

csscss napisał(a):Co do VW to taki Golf w kwesti jakości tworzyw jest daleko daleko do przodu. więc nie wiem o co chodzi z tym VW, Co do wyssania z palca co do jakości tworzyw to nie wiem do czego masz porównanie. ale ja użytkowałem swego czasu z japońskich samochodów przykładowo micre 96 , czy almere 2000 , i tam tworzywa były dużo lepsze. A Oltcitem i Tavrią nie dane mi było jeżdzić.
Co do dawnej pasji masz zapewne racje. Mazde kupiłem bo to poprostu ładne, niepospolite u nas w kraju( jak toyota, honda ) auto , a cenowo też całkiem nieżle wypada jeśli wezmiemy pod uwage wyposażenie. Może 2litry w benzynie (które były niestety dla mnie za drogie) zmieniły by troszke mój odbiór tego auta.
Nędza plastików niestety wychodzi dopiero przy codziennym użytkowaniu i trudno ocenić ją przy pobieżnym obejrzeniu samochodu w salonie i jeżdzie próbnej . Natomiast teraz na codzień mam porównie z jakośćią tworzyw z samochodu żony – Corsy D. ( czy to za wysokie progi dla nowego kompakta mazdy ? ) – no chyba nie. Gdyby moja BLka miała wnętrze jakości chociażby fiata Bravo i silnik od konkurencji przykładowo 1.4 Tjet lub 1.4TSI ( 120-122ps) zamiast obecnego1.6 ocenił bym wówczas moje auto na piątke.


Co do VW to się mylisz. Jeździłem Golfem VI od stycznia do marca br. zrobiłem nim 5000km i powiem Ci, że to jest naprawde nędznie zrobione auto jak za tą cenę dodam, że silnik 2.0TDI 140KM wcale nie powala na kolana, fakt na papierze wygląda całkiem nieźle, ale odczucia są przeciętne. Wnętrze jest toporne, a plastiki przeciętnej jakość więc nie wiem czym się zachwycasz. Jeżeli zaś chodzi o micre to też miałem ją z 96 a aktualnie mam jeszcze z 2006 i jest przepaść między micrami a mazdą więc nie gadaj głupot... Po prostu się uwziąłeś na ten samochód i tyle. Czepiasz się zupełnie bezpodstawnie
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 maja 2010, 17:16
Posty: 113
Skąd: Radom/Gdańsk
Auto: Mazda3 BL 1.6 MZR Excl 10'

Postprzez ZOOMik » 24 sie 2010, 01:05

Tomek.Kozłowski napisał(a):Proponuję kupić dobre środki do czyszczenia deski rozdzielczej i będzie po kłopocie.

myManArm napisał(a):Coś Ci doradzę – kup porządną chemie i ze dwie ściereczki z mikrofibry. Uwierz – da radę to coś doczyścić. Sam teraz testuje Megsa i Sonaxa do wnętrz i jest naprawdę nieźle


myManArm, mała prośba – jak odpowiedzi kierujesz do csscss to nie pisz pod moimi, bo się zamieszanie robi ;)
Do rzeczy...
Panowie, co innego doczyścić zabrudzenia a co innego „zamaskować” zarysowania a przypomnę, że na te skarżył się csscss. O ile z tym pierwszym, środki do pielęgnacji, w tym wymienione a znam obydwa, dają sobie radę, to już z drugim problemem niestety nie, zwłaszcza jeśli zarysowania są na tyle głębokie, że ingerują w strukturę tworzywa. Większość użytych to prawdopodobnie jakieś termoplasty powlekane i jeśli je konkretnie zarysujemy to się „rozwarstwiają” (łuszczą), co niestety nie wygląda już dobrze i nic z tym nie zrobimy. Kłaniają się cięcia kosztów i ekologia („produkcja z odpadów”) ale to dotyczy nie tylko Mazdy.
Jeśli chcemy jak najdłużej cieszyć się ładnym wnętrzem to nie ma innego wyjścia jak o nie odpowiednio zadbać, mając na względzie możliwą mniejszą odporność mechaniczną tworzyw w nowych autach.

csscss napisał(a):Nędza plastików niestety wychodzi dopiero przy codziennym użytkowaniu i trudno ocenić ją przy pobieżnym obejrzeniu samochodu w salonie i jeżdzie próbnej . Natomiast teraz na codzień mam porównie z jakośćią tworzyw z samochodu żony – Corsy D. ( czy to za wysokie progi dla nowego kompakta mazdy ? ) – no chyba nie. Gdyby moja BLka miała wnętrze jakości chociażby fiata Bravo i silnik od konkurencji przykładowo 1.4 Tjet lub 1.4TSI ( 120-122ps) zamiast obecnego1.6 ocenił bym wówczas moje auto na piątke.

Jest w tym sporo racji, że jakość materiałów we wnętrzu a dokładniej rzecz ujmując ich odporność da się tak naprawdę ocenić dopiero podczas używania auta, ale ja też jeżdżę tym samym modelem, co Ty i sformułowania „nędza plastików” w żadnym wypadku bym nie użył. Być może to kwestia większej dbałości, nie wiem, ale póki co nie mam żadnych podstaw by narzekać na materiały zastosowane we wnętrzu – podczas normalnej eksploatacji nie wykazują śladów zużycia.
Nie wiem co Cię takiego urzekło we wnętrzu Fiata Bravo, ale osobiście wyżej od mazdowskiego bym go nie umieścił. Zgodzić się mogę ewentualnie, co do silników, bo rzeczywiście propozycje Mazdy w tym względzie nieco odstają od konkurentów i aż się prosi aby gamę silników uzupełnić o małolitrażowe turbodoładowane jednostki benzynowe. Swoją drogą, skoro wyszło Ci 2:0 dla Fiata to mogłeś poważnie rozważyć takie Bravo z T-jetem, szczególnie, że na zewnątrz prezentuje się nie najgorzej ;) Tyle, że o przyjemności z jazdy jaką daje "trójka" musiałbyś zapomnieć :P

Bari napisał(a):Co do VW to się mylisz. Jeździłem Golfem VI od stycznia do marca br. zrobiłem nim 5000km i powiem Ci, że to jest naprawde nędznie zrobione auto jak za tą cenę dodam, że silnik 2.0TDI 140KM wcale nie powala na kolana, fakt na papierze wygląda całkiem nieźle, ale odczucia są przeciętne. Wnętrze jest toporne, a plastiki przeciętnej jakość więc nie wiem czym się zachwycasz. Jeżeli zaś chodzi o micre to też miałem ją z 96 a aktualnie mam jeszcze z 2006 i jest przepaść między micrami a mazdą więc nie gadaj głupot... Po prostu się uwziąłeś na ten samochód i tyle. Czepiasz się zupełnie bezpodstawnie

Widzę, że epitet „nędzny” robi furorę <lol> Szkoda tylko, że zupełnie nie pasuje ani do Mazdy ani do produktu z Wolfsburga :P Golf technicznie to bardzo solidne i udane auto, ale niestety ma jedną istotną, przynajmniej dla mnie, wadę – jest po prostu kompletnie bez polotu, tak klasyczny i uporządkowany, że aż nudny. Materiały we wnętrzu moim zdaniem prezentują nieco wyższy poziom niż w „trójce”, ale absolutnie nie nazwałbym tych różnic przepaścią. Silnik 2.0 TDI jest akurat jednym z lepszych Diesli na rynku, (nie tylko na papierze), zwłaszcza, jeśli weźmiemy także pod uwagę apetyt na paliwo. Swoją drogą jednostkom benzynowym TSI też niczego nie brakuje. Zawieszenie to godny wzór do naśladowania. Jeśli nie czujesz się jak w "niemieckim czołgu" – kupuj :P
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2010, 10:22
Posty: 1997 (7/47)
Skąd: lubelskie
Auto: Mazda 3BL SPORT '09

Postprzez myManArm » 24 sie 2010, 08:35

ZOOMik napisał(a):myManArm, mała prośba – jak odpowiedzi kierujesz do csscss to nie pisz pod moimi, bo się zamieszanie robi ;)
Do rzeczy...
Panowie, co innego doczyścić zabrudzenia a co innego „zamaskować” zarysowania a przypomnę, że na te skarżył się csscss. O ile z tym pierwszym, środki do pielęgnacji, w tym wymienione a znam obydwa, dają sobie radę, to już z drugim problemem niestety nie, zwłaszcza jeśli zarysowania są na tyle głębokie, że ingerują w strukturę tworzywa. Większość użytych to prawdopodobnie jakieś termoplasty powlekane i jeśli je konkretnie zarysujemy to się „rozwarstwiają” (łuszczą), co niestety nie wygląda już dobrze i nic z tym nie zrobimy. Kłaniają się cięcia kosztów i ekologia („produkcja z odpadów”) ale to dotyczy nie tylko Mazdy.
Jeśli chcemy jak najdłużej cieszyć się ładnym wnętrzem to nie ma innego wyjścia jak o nie odpowiednio zadbać, mając na względzie możliwą mniejszą odporność mechaniczną tworzyw w nowych autach.


OK, tą odpowiedź kieruje do Ciebie i nie tylko ;)

Więc tak, jeśli chodzi o zarysowania – to po pierwsze dbać. A jeśli już nam się przytrafi, to istnieją warsztaty smart repair, którą są w stanie zarysowanie usunąć. Ogłądałem swego czasu na TVN Turbo o tych warsztatach i efekty pracy były całkiem niezłe (nie tylko jesli chodzi o zarysowania ale także inne uszkodzenia wnętrza)
Forumowicz
 
Od: 16 gru 2008, 16:52
Posty: 107
Skąd: Olsztyn
Auto: Mazda3 BL 1.6 2009

Postprzez csscss » 24 sie 2010, 17:30

Bari napisał(a):
Co do VW to się mylisz. Jeździłem Golfem VI od stycznia do marca br. zrobiłem nim 5000km i powiem Ci, że to jest naprawde nędznie zrobione auto jak za tą cenę dodam, że silnik 2.0TDI 140KM wcale nie powala na kolana, fakt na papierze wygląda całkiem nieźle, ale odczucia są przeciętne. Wnętrze jest toporne, a plastiki przeciętnej jakość więc nie wiem czym się zachwycasz. Jeżeli zaś chodzi o micre to też miałem ją z 96 a aktualnie mam jeszcze z 2006 i jest przepaść między micrami a mazdą więc nie gadaj głupot... Po prostu się uwziąłeś na ten samochód i tyle. Czepiasz się zupełnie bezpodstawnie


No nie wiem. Po 4 latach gdy sprzedawałem micre wnętrze wyglądało jak nowe. W mazdzie już są zadrapania przy uchwytach drzwi. Golfa znam tylko V i zakładam że VI nie jest gorsza . A może to było jednak Caddy :) ? Co do dbania to niemal wszystkie moje samochody odsprzedawałem znajomym, bo wiedzą że traktuje je niemal pedanteryjnie . Tak więc raczej problem nie polega w nie dbaniu. tylko w tym że trzeba obchodzić się z nim jak z jajkiem żeby wyglądało dobrze a to już chyba przesada, Zapewne spotkało by mnie to również w innych Lancerach itp autach. Ale że jest to mój pierwszy taki przypadek to też się wściekam na mazde.
Początkujący
 
Od: 18 kwi 2010, 19:46
Posty: 15
Auto: mazda 3 1.6 benz elegance

Postprzez ZOOMik » 25 sie 2010, 00:22

myManArm napisał(a):OK, tą odpowiedź kieruje do Ciebie i nie tylko ;)

:)
myManArm napisał(a):Więc tak, jeśli chodzi o zarysowania – to po pierwsze dbać. A jeśli już nam się przytrafi, to istnieją warsztaty smart repair, którą są w stanie zarysowanie usunąć. Ogłądałem swego czasu na TVN Turbo o tych warsztatach i efekty pracy były całkiem niezłe (nie tylko jesli chodzi o zarysowania ale także inne uszkodzenia wnętrza)

Owszem istnieją, ale korzystanie z usług takich „specjalistów” ma sens przede wszystkim w przypadku „grubszych” uszkodzeń typu, np. ślad po papierosie, dziura po ostrym przedmiocie, itp. Drobnych, zarysowań, zwłaszcza w większych ilościach nie opłaciłoby się „usuwać” ze względu na koszty. No i nie ma co liczyć, że po takiej „naprawie” wnętrze będzie wyglądać tak samo dobrze jak z fabryki ;)

csscss napisał(a):No nie wiem. Po 4 latach gdy sprzedawałem micre wnętrze wyglądało jak nowe. W mazdzie już są zadrapania przy uchwytach drzwi. Golfa znam tylko V i zakładam że VI nie jest gorsza . A może to było jednak Caddy :) ? Co do dbania to niemal wszystkie moje samochody odsprzedawałem znajomym, bo wiedzą że traktuje je niemal pedanteryjnie . Tak więc raczej problem nie polega w nie dbaniu. tylko w tym że trzeba obchodzić się z nim jak z jajkiem żeby wyglądało dobrze a to już chyba przesada, Zapewne spotkało by mnie to również w innych Lancerach itp autach. Ale że jest to mój pierwszy taki przypadek to też się wściekam na mazde.

Jakiś czas śmigałem też Micrą z 2000 r. i nie ma co nawet porównywać jakości plastików do Mazdy 3 – całkowicie zgadzam się w tej kwestii z Bari.
Nie kwestionuję Twojej dbałości o auto, ale jeśli rzeczywiście jest tak dramatycznie jak to przedstawiasz, być może musisz postarać się bardziej niż do tej pory ;) Przesada? Może i tak, ale materiały ładniejsze, przyjemniejsze w dotyku, o miękkich fakturach, powlekane, malowane, itp. mogą być bardziej podatne na zniszczenie, zarysowanie. Brzydsze, ale za to toporne, twarde tworzywa, paradoksalnie są w stanie znacznie więcej znieść bez uszczerbku. Co kto lubi ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2010, 10:22
Posty: 1997 (7/47)
Skąd: lubelskie
Auto: Mazda 3BL SPORT '09

Postprzez myManArm » 30 sie 2010, 01:10

Czy felgi 16'' (chodzi o stalówki) będą pasować z "trójek" BK?
Czy rozmiar i rozstaw śrub to wszystko na co należy zwracać uwagę, czy jest coś jeszcze?
Forumowicz
 
Od: 16 gru 2008, 16:52
Posty: 107
Skąd: Olsztyn
Auto: Mazda3 BL 1.6 2009

Postprzez ZOOMik » 30 sie 2010, 11:10

Będą pasować.
Sprawdza się jeszcze ET.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2010, 10:22
Posty: 1997 (7/47)
Skąd: lubelskie
Auto: Mazda 3BL SPORT '09

Postprzez myManArm » 30 sie 2010, 16:12

Inne pytanko – Jak to jest z wyłączeniem poduszki pasażera?
Gdzieś czytałem, że dezaktywuje się sama, jesli waga pasażera nie przekracza jakiejś tam założonej wagi. W instrukcji, zaś stoi, że niektóre wersje mają manualny wyłącznik, a w innych wcale nie da rady wyłączyć.

PS. Idę o zakład, że pierwszy odpowie ZOOMik :)
Forumowicz
 
Od: 16 gru 2008, 16:52
Posty: 107
Skąd: Olsztyn
Auto: Mazda3 BL 1.6 2009

Postprzez pluck » 31 sie 2010, 08:59

PUDŁO ;–)

ale głos oddaję Zoomikowi...
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 mar 2010, 00:25
Posty: 93
Auto: M3 BL Excl+

Postprzez Brylec » 31 sie 2010, 13:28

Tak czytam i czytam i mam nieodparte wrażenie że czepiacie się... Plastiki, uchwyty, przełączniki i inne duperelki Powiem krótko widziało cielę co brało ... Jak już ktoś napisał to dlaczego kupiłeś skoro taka beznadzieja ?!?!?!?!?!?! Jak znam życie to znajdą się tacy którym nawet w Bentleyu czy innym RollsRoysie uchwyt by przeszkadzał czy zegarek chodził za głośno <glupek2> mam wrażenie ze to jałowa dyskusja tak naprawdę do niczego nie prowadzi <klotnia> każdy oczywiście ma swoje rację tylko co dalej...

Mam porównanie Mitsubischi 1.8 instyle kupiłem nowe w salonie i przelatałem ponad 50kkm robiąc kilka razy trasę 2000 km za jednym przysiadem <glupek2> bez komentarzy taka była potrzeba. I wiecie czego mi brakuje teraz w mojej ukochanej M <serduszka> ??? klimatyzowanego schowka gdzie kilka puszek można położyć !!!!!!!!!!!!!!
Układ jezdny moim zdaniem na korzyść Mitsubischi szczególnie w słabszych wersjach M nie mam porównania do M 2.0 sport jaką ma ZOOMik jeśli chodzi o moją MPS to fakt bije na głowę Mitsubischi no ale i cena tez bije wszystko :P
Plastiki wykonanie spasowanie na bardzo podobnym poziomie w klasie kompakt jak w Japońcach czy to oszczędność czy ekologia ??? ja bym stawiał jednak na to pierwsze a tym drugim zapewne mydlą nam trochę oczki :|
Jest tak wiele odmian modelowych M3 ze zgłupieć można nie ogarniam polityki firmy <glupek2> przykład w Niemcach navi zintegrowane jest z komputerem i sterowane z kierownicy u nas nawet za dopłatą nie ma <nie> ale można za to kupić badziew za 4000 montowany zamiast radia ?!?!?! a takich przykładów można by mnożyć
latam nisko szuram miską ;)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 7 cze 2010, 18:18
Posty: 26
Auto: MAZDA 3 MPS BL

Postprzez ZOOMik » 1 wrz 2010, 12:36

myManArm napisał(a):Inne pytanko – Jak to jest z wyłączeniem poduszki pasażera?
Gdzieś czytałem, że dezaktywuje się sama, jesli waga pasażera nie przekracza jakiejś tam założonej wagi. W instrukcji, zaś stoi, że niektóre wersje mają manualny wyłącznik, a w innych wcale nie da rady wyłączyć.

PS. Idę o zakład, że pierwszy odpowie ZOOMik :)

:)
Z tego co wiem to w naszych „trójkach” nie ma możliwości wyłączenia poduszki powietrznej pasażera ani kluczykiem ani też nie odbywa się to automatycznie z wykorzystaniem czujników tensometrycznych. Osobiście jednak nie uważam tego za wadę, ponieważ z punktu widzenia bezpieczeństwa jedyne sensowne miejsce w samochodzie dla małych pociech to tylna kanapa.

Brylec,
No wiesz…diabeł tkwi w szczegółach <diabełek>
Bo ja wiem czy dyskusja była jałowa – po prostu jak to często bywa przy takiej okazji, pojawiła się różnica zdań :) ale bez powołania „komisji śledczej" chyba nie uda się ustalić kto ma rację :P
Jeśli jeździłeś „trójką z silnikiem 2.0 to wersja Sport różni się tylko lepszym wyposażeniem.
O fabrycznej navi jest już osobny wątek i nie ma czego żałować, bo to jest dopiero „badziew” :P
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2010, 10:22
Posty: 1997 (7/47)
Skąd: lubelskie
Auto: Mazda 3BL SPORT '09

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323