Dziwne skrzypienie po obniżeniu madzi;/

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez remi84 » 2 sie 2010, 16:27

Witam,
jestem tu nowy więc proszę o wyrozumialość;) Mam pewnien problem; otóz obnizylem madzie o 40 mm sprezynami Jamex. Od razu wymieniłem amorki; z przodu Kayaby, z tyłu Magnum. Niestety przy wjezdzie np. na próg zwalniajacy czy jakakolwiek inna nierówność dochodza do kabiny dziwne dzwięki, z tyłu skrzypienie a z przodu dziwny dźwięk coś jakby "klum". czy spotkał się ktos z czymś takim? Proszę o jakieś opinie lub porady:)
Początkujący
 
Od: 2 sie 2010, 16:13
Posty: 19

Postprzez sesil » 2 sie 2010, 16:36

Możesz mieć uwalone łączniki stabilizatora. Nic innego nie przychodzi mi do glowy.
Forumowicz
 
Od: 24 paź 2007, 08:20
Posty: 29
Skąd: Karpacz
Auto: Mazda 323f BA r.95

Postprzez remi84 » 2 sie 2010, 18:18

hmm, z tym że te dzwieki pojawiły sie po obnizeniu, wczesniej nic takiego nie było. Mozliwe zeby to była wina spręzyn? Lub amorków? KYB z przodu to model EXCEL-G, ma ktoś takie? Moze one w polaczeniu ze sportowymi spręzynami wydaja taki dzwiek? :| Auto dopiero teraz naprawde mi się podoba, jest niemilosiernie twarde, ale z tym się liczyłem. Tylko te "klum-klum" z przodu mnie wkurza...no i skrzypienie z tyłu.
Początkujący
 
Od: 2 sie 2010, 16:13
Posty: 19

Postprzez lesiux » 3 sie 2010, 09:35

po obniżeniu inne elementy zawieszenia pracują w innym zakresie więc jak masz coś zużyte to się może tak dziać. Co do amorków to słyszałem ze do 30-35 w dół można mieć zwykłe a jak więcej to już twardsze potrzebne więc nie wiem czy to nie ich wina ale bardziej obstawiałbym jakieś inne elementy zawieszenia, sworznie, łączniki stabilizatora etc.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lut 2009, 18:00
Posty: 1196
Skąd: Katowice
Auto: była 323F BA BP 95r.
jest Mondeo MK4

Postprzez alberceek » 4 sie 2010, 11:30

Jak skrzypi to obstawiam gumy na stabilizatorze. Przerabiałem to u siebie. Też założyłem jamex i jak zawieszenie zmieniło charakterystykę to od razu wyszło najsłabsze ogniowo.
Gumy dobrze jak mają wtopiony "materiał" w otwór gdzie wchodzi stabilizator. Jak będą takie najtańsze bez szmaty w środku jak ja to nazywam to kwestia czasu kiedy zacznie piszczeć znowu.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 lip 2007, 13:44
Posty: 40 (0/1)
Skąd: Poznań
Auto: Mazda 323F 1.5 BA 98r

Postprzez kriskus » 4 sie 2010, 12:01

A przy wymianie amorków patrzyłeś na stan ich górnego mocowania? Ono często rdzewieje i też powoduje różne odgłosy.
Forumowicz
 
Od: 4 gru 2005, 03:30
Posty: 275 (1/0)
Skąd: Bydgoszcz / Gdańsk
Auto: BAZ5, CAKL, CRRF7J

Postprzez Bomber.ktmg » 4 sie 2010, 13:41

Podobno Magnumy to <zygi> i często piszczą (nawet NOWE)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2008, 11:23
Posty: 188
Skąd: Mniszew/Warszawa
Auto: 323F BA 1.8 97r. i musiałem wsadzić LPG ;(
Mazda 6 GG 2006 fl. 2.3 benzynka :–)

Postprzez vit » 5 sie 2010, 00:20

Witajcie!
Mam to samo, obniżyłem madzie na sprężynach FK Automotive, do tego nowe amorki Kamoki, tylne tuleje wachacza przód, nowe sworznie. Po tym całym zabiegu przy ruszaniu jak i hamowaniu a także przy manewrowaniu kierownicą na parkigu moja Mazda się odzywa. Głosy dochodzą z okolic koła. Jest to dźwięk jakiegoś przeskoku, strzelania metalicznego, jęczenia. Przypomina to dźwięk kulek łożyska w jakimś worku które się tłuczą jak je się rozrusza. Dodam przegub jest wymieniony.
Ma ktoś jakieś pomysły co może być nie tak.
Powiem Wam nie mam już siły to tego auta, jak jeździło to jeździło, jak się psuje to się psuje <płacze>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sie 2008, 23:54
Posty: 335
Skąd: Gliwice
Auto: 323 F BA Z5 95'

Postprzez lesiux » 5 sie 2010, 07:34

łożysko na mcpersonie może Ci się kończy jak podczas kręcenia kierownicą Ci coś stuka.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lut 2009, 18:00
Posty: 1196
Skąd: Katowice
Auto: była 323F BA BP 95r.
jest Mondeo MK4

Postprzez vit » 5 sie 2010, 13:23

lesiux napisał(a):łożysko na mcpersonie może Ci się kończy jak podczas kręcenia kierownicą Ci coś stuka.

Ale podczas ruszania jak i hamowania jest ten sam dźwięk. A tak w ogóle czy to łożysko to jest takie plastikowe kółko które idzie pomiędzy poduszką a amorkiem?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sie 2008, 23:54
Posty: 335
Skąd: Gliwice
Auto: 323 F BA Z5 95'

Postprzez Johny323F v6 » 5 sie 2010, 15:45

a ile wogóle kosztują takie sprężyny i amortyzatory? :)
Johny V6 :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 cze 2010, 23:48
Posty: 34
Skąd: Karolew
Auto: Mazda 323f V6 :)

Postprzez vit » 5 sie 2010, 16:12

Johny323F v6 napisał(a):a ile wogóle kosztują takie sprężyny i amortyzatory? :)

Mi wyszło niecały tysiąc złotych.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sie 2008, 23:54
Posty: 335
Skąd: Gliwice
Auto: 323 F BA Z5 95'

Postprzez remi84 » 5 sie 2010, 16:33

ja placilem za sprezyny 360 a za amorki KYB do przodu 440
Początkujący
 
Od: 2 sie 2010, 16:13
Posty: 19

Postprzez Johny323F v6 » 5 sie 2010, 22:41

ok. dzięki nawet drogo ale chyba warto. :D madzia napewno lepiej by się prezentowała :) pomyślimy, zobaczymy. pozdrawiam :)
Johny V6 :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 cze 2010, 23:48
Posty: 34
Skąd: Karolew
Auto: Mazda 323f V6 :)

Postprzez remi84 » 6 sie 2010, 12:15

warto, warto. Raz że jest jeszcze nizsza, a dwa, ze nie ma takich przeswitów jakby miala startowac w paryz-dakar :]
Początkujący
 
Od: 2 sie 2010, 16:13
Posty: 19

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323