Polerowanie, malowanie i renowacja felg
Pomyłka- ale jakoś nie mogę posta usunąć 
Co się stanie, gdy jadąc z prędkością światła, włączysz przednie reflektory?
Hej... Gadalem ostatnio z lakiernikiem, ktory zajmuje sie stricte regeneracja felg... Najlepiej malowac je proszkowo i odpowiednimi preparatami do felg... Wedlug jego slow wszystkie inne (nie przeznaczone do felg aluminiowych) po paru-parunastu jazdach beda odpadac, luszczyc sie etc... Jesli nieopatrznie pojedziesz na dobra myjnie i beda chcieli Ci kwasem myc felgi to wszystko Ci sie spsuje... ;D
Sam jeszcze nie sprawdzalem wiec nie powiem na 100%...
Ale jesli chodzi o zwykle lakierowanie to wyglada to tak, ze zdejmujesz farbe (sa preparaty do tego), matowisz lekko, odtluszczasz, nakladasz podklad i pozniej reszte farby kilkoma warstwami i na koncu jakis lakier bezbarwny...
Sam jeszcze nie sprawdzalem wiec nie powiem na 100%...
Ale jesli chodzi o zwykle lakierowanie to wyglada to tak, ze zdejmujesz farbe (sa preparaty do tego), matowisz lekko, odtluszczasz, nakladasz podklad i pozniej reszte farby kilkoma warstwami i na koncu jakis lakier bezbarwny...
Żyj szybko... A umieraj kiedy chcesz...
- Od: 19 sty 2009, 21:02
- Posty: 389
- Skąd: Jelenia Góra
- Auto: Mazda MX-3 1.6 '96
chabas napisał(a):Ale jesli chodzi o zwykle lakierowanie to wyglada to tak, ze zdejmujesz farbe (sa preparaty do tego), matowisz lekko, odtluszczasz, nakladasz podklad i pozniej reszte farby kilkoma warstwami i na koncu jakis lakier bezbarwny...
No i tak będę działał coś mi się wydaje
Jeszcze niektórzy nakładają szpachle natryskową czy coś takiego ? Ale to chyba po piaskowaniu ? Dobrze myślę ?

No za 400 to też znalazłem, ale w srebrze... to mnie nie interesuje. Jak będę chciał tylko środek w kolorze, to dopłata. W kwestii fluoru cena zupełnie inna bo musze mieć swoją farbę.
Nie pamiętam adresu, ale gdzieś miałem do nich numer.
Tak więc będę potrzebował kogoś kto mnie pokieruje w czynnościach.
Tak więc będę potrzebował kogoś kto mnie pokieruje w czynnościach.
Przy felgach ma sens tylko i wylacznie lakierowanie proszkowe. Kazde inne bedzie odchodzic, tak jak juz ktos wspomnial.
Natomiast przy proszkowym nie ma mozliwosci polakierowania na 2 kolory, chyba ze felga jest skrecana, wtedy mozna ja rozkrecic i lakierowac osobno. Wiec jak juz to tylko jeden kolor na calosci, bez mozliwosci wypolerowania rantow (lakieru proszkowego raczej sie juz nie zerwie, a do polerki na pewno to sie nie nada juz).
Kolory moga byc dowolne w tej samej cenie co normalnie (dla mazdowiczow), jednak wtedy musimy miec przynajmniej 8 felg w tym samym kolorze. Niedlugo bedziemy robili ok. 10 felg do driftu na jaskrawy swiecacy zolty, wiec ewentualnie mozna sie do tego zalapac z kompletem.
Ceny w zaleznosci od rozmiarow, dla mazd oczywiscie nizsze niz podane na stronie
W razie czego zapraszam:
http://www.poTURBOwani.pl
Pozdrawiam
Darek
Natomiast przy proszkowym nie ma mozliwosci polakierowania na 2 kolory, chyba ze felga jest skrecana, wtedy mozna ja rozkrecic i lakierowac osobno. Wiec jak juz to tylko jeden kolor na calosci, bez mozliwosci wypolerowania rantow (lakieru proszkowego raczej sie juz nie zerwie, a do polerki na pewno to sie nie nada juz).
Kolory moga byc dowolne w tej samej cenie co normalnie (dla mazdowiczow), jednak wtedy musimy miec przynajmniej 8 felg w tym samym kolorze. Niedlugo bedziemy robili ok. 10 felg do driftu na jaskrawy swiecacy zolty, wiec ewentualnie mozna sie do tego zalapac z kompletem.
Ceny w zaleznosci od rozmiarow, dla mazd oczywiscie nizsze niz podane na stronie
W razie czego zapraszam:
http://www.poTURBOwani.pl
Pozdrawiam
Darek
- Od: 2 gru 2006, 20:58
- Posty: 1393
- Skąd: Wa-wa/Puławy
- Auto: C63 AMG Kombi + Fiat Bravo Psst... + Combo
Cała felga a w kolorze odpada bo będzie to wyglądać strasznie. Dlatego przespałem się z tematem i trochę szkoda niszczyć mi te co mam, bo są na ori lakierze i powiedzmy unikaty dla fanów Renault
Z drugiej strony, zabieg malowania domowego, można powtarzać co jakiś czas.
Jeszcze jak możesz to napisz krok po kroku, jak się do tego zabrać
A ja będe się rozglądał za czymś skręcanym
I z czasem podejmę decyzję co działać w temacie. Mimo wszystko dzięki za namiary na firmę
Z drugiej strony, zabieg malowania domowego, można powtarzać co jakiś czas.
Jeszcze jak możesz to napisz krok po kroku, jak się do tego zabrać

I z czasem podejmę decyzję co działać w temacie. Mimo wszystko dzięki za namiary na firmę

przy malowaniu samemu trzeba by najpierw zedrzec lakier ktory jest na nich (najlepiej srodki chemiczne do tego i szpachelka). Pozniej jak juz to zedrzesz mozna polozyc podklad i wtedy malowac. A przy polerce poprostu po zdarciu farby lecisz po kolei papierami sciernymi, najpierw zwykle, pozniej wodne. I tak az do uzyskania efektu...
Im dluzej bedziesz polerowal kazdym papierem tym lepszy efekt koncowy. A niestety na poczatku go wogole nie widac, wiec jak cokolwiek przyspieszyc to na koncu bedzie to widac. Znam ten bol jak polerowalem pierwszy raz kolektor dolotowy, z felgami jest troche latwiej bo maja prosty ksztalt, ale i tak trzeba duuuzo cierpliwosci.
Ale o polerce to Ci dokladnie powiedza fachowcy od tego bo paru ich mamy na forum
Im dluzej bedziesz polerowal kazdym papierem tym lepszy efekt koncowy. A niestety na poczatku go wogole nie widac, wiec jak cokolwiek przyspieszyc to na koncu bedzie to widac. Znam ten bol jak polerowalem pierwszy raz kolektor dolotowy, z felgami jest troche latwiej bo maja prosty ksztalt, ale i tak trzeba duuuzo cierpliwosci.
Ale o polerce to Ci dokladnie powiedza fachowcy od tego bo paru ich mamy na forum
- Od: 2 gru 2006, 20:58
- Posty: 1393
- Skąd: Wa-wa/Puławy
- Auto: C63 AMG Kombi + Fiat Bravo Psst... + Combo
Witam,
Zacząłem zabawę z polerką felgi. Jest to felga fabryczna od MX-6, trochę lat już ma. Lakieru nie zauważyłem, chyba że jest już w stanie szczątkowym
Nic się nie łuszczy, nie zeskrobuje.
Nie za dobrze idzie mi polerka tej felgi. Spędziłem już prawie 3 godziny a efekty mizerne. Jeśli trę papierem w jednym miejscu długo to trochę widać zmian, ale pozostaje wiele małych kropek (wżery?).
Na zdjęciu poniżej wygląd felgi przed rozpoczęciem zabawy. Powierzchnia wygląda na chropowatą, choć "pod palcem" czuć że jest gładka powierzchnia. Czy są szanse, żeby się udało?
Mam duże zacięcie (przynajmniej narazie
) – poza tym jest to świetne zajęcie przy rzucaniu fajek 

Zacząłem zabawę z polerką felgi. Jest to felga fabryczna od MX-6, trochę lat już ma. Lakieru nie zauważyłem, chyba że jest już w stanie szczątkowym
Nie za dobrze idzie mi polerka tej felgi. Spędziłem już prawie 3 godziny a efekty mizerne. Jeśli trę papierem w jednym miejscu długo to trochę widać zmian, ale pozostaje wiele małych kropek (wżery?).
Na zdjęciu poniżej wygląd felgi przed rozpoczęciem zabawy. Powierzchnia wygląda na chropowatą, choć "pod palcem" czuć że jest gładka powierzchnia. Czy są szanse, żeby się udało?

- Od: 3 lut 2009, 22:18
- Posty: 274
- Skąd: Rzeszów
- Auto: Mitsubishi Eclipse
Basasael napisał(a):Witam,
Zacząłem zabawę z polerką felgi. Jest to felga fabryczna od MX-6, trochę lat już ma. Lakieru nie zauważyłem, chyba że jest już w stanie szczątkowymNic się nie łuszczy, nie zeskrobuje.
Nie za dobrze idzie mi polerka tej felgi. Spędziłem już prawie 3 godziny a efekty mizerne. Jeśli trę papierem w jednym miejscu długo to trochę widać zmian, ale pozostaje wiele małych kropek (wżery?).
Na zdjęciu poniżej wygląd felgi przed rozpoczęciem zabawy. Powierzchnia wygląda na chropowatą, choć "pod palcem" czuć że jest gładka powierzchnia. Czy są szanse, żeby się udało?Mam duże zacięcie (przynajmniej narazie
) – poza tym jest to świetne zajęcie przy rzucaniu fajek
da się to zrobić ale na jedną szykuj tydzień
możesz powiedzieć jak to zrobiłeś?? ja też chciałbym taki efekt uzyskać..
nie sztuka zabić muchę przednią szyba...sztuka to zrobić boczną :D:D


- Od: 27 lip 2010, 20:09
- Posty: 20
- Skąd: Warszawa
- Auto: brak:(
cysiek233 napisał(a):możesz powiedzieć jak to zrobiłeś?? ja też chciałbym taki efekt uzyskać..
Przeglądnij temat od początku, jest tu wszystko
- Od: 3 lut 2009, 22:18
- Posty: 274
- Skąd: Rzeszów
- Auto: Mitsubishi Eclipse
http://img193.imageshack.us/i/20100729143.jpg/
ja mam takie felunie
i tak zabrudzone..
http://img832.imageshack.us/i/20100729142.jpg/
ostatnio je czyściłem k2 do silników.. i teraz moje pytanie czy da to rade tak wypolerować żeby się świeciły jak psu...
i czy ciężko mi bedzie to wykonać??
ja mam takie felunie
i tak zabrudzone..
http://img832.imageshack.us/i/20100729142.jpg/
ostatnio je czyściłem k2 do silników.. i teraz moje pytanie czy da to rade tak wypolerować żeby się świeciły jak psu...
nie sztuka zabić muchę przednią szyba...sztuka to zrobić boczną :D:D


- Od: 27 lip 2010, 20:09
- Posty: 20
- Skąd: Warszawa
- Auto: brak:(
cysiek233 napisał(a):http://img193.imageshack.us/i/20100729143.jpg/
ja mam takie felunie
i tak zabrudzone..
http://img832.imageshack.us/i/20100729142.jpg/
ostatnio je czyściłem k2 do silników.. i teraz moje pytanie czy da to rade tak wypolerować żeby się świeciły jak psu...![]()
i czy ciężko mi bedzie to wykonać??
nie jest tak źle , przynajmniej nie trzeba farby zdzierać, ale kilka dni to zejdzie
farby?? jakaś powłoka to tam była cos na rodzaj folii ochronnej ale dawno sie tego pozbyłem...bo odpadała..ale nigdy bym nie pomyślał że można je tak wypolerować...a jak myślisz..czy polerować sam rant i malować środek czy całość??
nie sztuka zabić muchę przednią szyba...sztuka to zrobić boczną :D:D


- Od: 27 lip 2010, 20:09
- Posty: 20
- Skąd: Warszawa
- Auto: brak:(
Cysiek233 mam identyczne, to są oryginalne OZ. Również zastanawiam się jak je odnowić, tzn. polerować całe albo polerować rant a środek farbą gun metal. Jeśli zrobisz to przede mną to pochwal się zdjęciami;–)
- Od: 2 cze 2009, 19:59
- Posty: 144
- Skąd: DPL
- Auto: Honda Civic EU9 1.7ctdi
Moja ex: 323C (BA)
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy Tuning i modyfikacje