Pozdrawiam
[Xedos 9 2.0] Po rozgrzaniu gaśnie...
Kolego X9 to kochane auto
Każde może się psuć,bez nerwów.Sprawdź błędy i wszystko będzie wiadomo 
Pozdrawiam
Pozdrawiam
]
-
Kamil
- Od: 24 kwi 2009, 20:24
- Posty: 5561 (23/27)
- Skąd: Częstochowa/Teklinów ŚL
- Auto: Mazda Xedos 9 TA KL 1993/98 A/T A7RED Pearl
Mazda Xedos 6 CA KF MT 1995 – Projekt odbudowa/swap
Najchetniej bym podjechał do jakiegos kumatego mechanika od Xedosek, ale nie wiem czy w Łodzi jest ktos taki...
- Od: 17 lip 2010, 14:06
- Posty: 112
- Skąd: Łódź
- Auto: Xedos 9
Z Łodzi to moja przyjechała
a właściwie została ściągnięta.
W Łodzi nikogo nie znam kto by się znał...nie pomogę
W Łodzi nikogo nie znam kto by się znał...nie pomogę
]
-
Kamil
- Od: 24 kwi 2009, 20:24
- Posty: 5561 (23/27)
- Skąd: Częstochowa/Teklinów ŚL
- Auto: Mazda Xedos 9 TA KL 1993/98 A/T A7RED Pearl
Mazda Xedos 6 CA KF MT 1995 – Projekt odbudowa/swap
Skoro nie ma nikogo z Łodzi kto się zna na Xedoskach (mechanika) to może, którys z klubowiczów by mi pomógł chociaż "wycztyać" te błędy? (oczywiście nie za darmo
).
Pozdrawiam, Rafał
Pozdrawiam, Rafał
- Od: 17 lip 2010, 14:06
- Posty: 112
- Skąd: Łódź
- Auto: Xedos 9
http://translate.google.pl/translate?hl ... cmazda.htm
Tu masz wszystko opisane co i jak
Tu masz wszystko opisane co i jak
]
-
Kamil
- Od: 24 kwi 2009, 20:24
- Posty: 5561 (23/27)
- Skąd: Częstochowa/Teklinów ŚL
- Auto: Mazda Xedos 9 TA KL 1993/98 A/T A7RED Pearl
Mazda Xedos 6 CA KF MT 1995 – Projekt odbudowa/swap
Janusz626 napisał(a):Rafał jak bedziesz gdzies w okolicach Piotrkowa to daj znac, moge pomoc, moze da sie cos rozkminic
W każdej chwili moge podjechac, jeśli dojade oczywiście
- Od: 17 lip 2010, 14:06
- Posty: 112
- Skąd: Łódź
- Auto: Xedos 9
Przyjedz jak dasz rade, nawet teraz. Sprawdzimy bledy (jesli sie da) zobaczymy na zawieche i pogadamy moze cos ci doradze pomoge... bezplatnie oczywiscie
dzwon 50szesc06dwa05szesc Janusz.

Ostatnio edytowano 29 cze 2013, 23:45 przez Janusz626, łącznie edytowano 1 raz
Janusz626 napisał(a):Przyjedz jak dasz rade, nawet teraz. Sprawdzimy bledy (jesli sie da) zobaczymy na zawieche i pogadamy moze cos ci doradze pomoge... bezplatnie oczywisciedzwon 506062056 Janusz.
Po czwartku zadzwonie bo jutro jade do Niemiec po auta, więc jak byś miał wolny weekend to z chęcią bym podjechał
- Od: 17 lip 2010, 14:06
- Posty: 112
- Skąd: Łódź
- Auto: Xedos 9
Witam po przerwie 
Dzisiaj postanowiłem sie pobawic troche moją X9. Odpiąłem wtyczke od przepływki i ustąpiło szarpanie (dopiero przy ok 3 tys zaczęło ( a właściwie już dalej nie miał ochoty si wkręcać, ale myśle, że przez odpiętą wtyczke), nie robiłem jazdy próbnej tylko "przegazowałem" ją na luzie, dodam, ze z odpiętą przepływką gaśnie tak samo szybko (bez żadnych falowań) jak w przypadku opisanym wcześniej. Jak myślicie, mozę być winna temu wszytskiemu przepływka? może ją wyczyszcze i zobacze czy to da jakiś efekt? filtr powietrza mam mocno "zasyfiony", ale już zamówiłem drugi więc w poniedziałek odbieram. Jeśli chodzi o dymienie (para wodna) to dzisiaj nie dymił w ogole, tylko troche woda leciała z rury jak mu dałem w palnik, ale to chyba normalne?. Mam jeszcze do Was jedno pytanko, odkręciłem dzisiaj dwie górne srubki od rozrządu zeby zobaczyc mniej więcej stan paska. Okazało się, ze wszystkie napisy na nim są jak nowe, czy to może oznaczac, ze był jakoś nie dawno wymieniany? wiem, ze w taty Audi jak i moim poprzednim Volvo po ok 2-3tys km już napisy były mało widoczne. Może odjedzie mi chociaz wymiana rozrządu
Dzisiaj postanowiłem sie pobawic troche moją X9. Odpiąłem wtyczke od przepływki i ustąpiło szarpanie (dopiero przy ok 3 tys zaczęło ( a właściwie już dalej nie miał ochoty si wkręcać, ale myśle, że przez odpiętą wtyczke), nie robiłem jazdy próbnej tylko "przegazowałem" ją na luzie, dodam, ze z odpiętą przepływką gaśnie tak samo szybko (bez żadnych falowań) jak w przypadku opisanym wcześniej. Jak myślicie, mozę być winna temu wszytskiemu przepływka? może ją wyczyszcze i zobacze czy to da jakiś efekt? filtr powietrza mam mocno "zasyfiony", ale już zamówiłem drugi więc w poniedziałek odbieram. Jeśli chodzi o dymienie (para wodna) to dzisiaj nie dymił w ogole, tylko troche woda leciała z rury jak mu dałem w palnik, ale to chyba normalne?. Mam jeszcze do Was jedno pytanko, odkręciłem dzisiaj dwie górne srubki od rozrządu zeby zobaczyc mniej więcej stan paska. Okazało się, ze wszystkie napisy na nim są jak nowe, czy to może oznaczac, ze był jakoś nie dawno wymieniany? wiem, ze w taty Audi jak i moim poprzednim Volvo po ok 2-3tys km już napisy były mało widoczne. Może odjedzie mi chociaz wymiana rozrządu
- Od: 17 lip 2010, 14:06
- Posty: 112
- Skąd: Łódź
- Auto: Xedos 9
Nie ma nikt żadnych pomysłow?
ubezpieczenie mi sie skonczyło wiec auto stoi, w poniedziałek jade zarejstrować, auto juz opłaciłem (cło itp).
- Od: 17 lip 2010, 14:06
- Posty: 112
- Skąd: Łódź
- Auto: Xedos 9
Skoro masz napisy na pasku i pasek nie jest spękany to jest ok.Nawet jak pasek strzeli to silnik jest bez kolizyjny.
Woda z rur i jasny dym (mokry) oznaka że masz wodę w układzie wydechowym.Nic złego.
Ubezpieczaj auto i pokręć się nim trochę wszystko wyjdzie podczas jazdy.
Woda z rur i jasny dym (mokry) oznaka że masz wodę w układzie wydechowym.Nic złego.
Ubezpieczaj auto i pokręć się nim trochę wszystko wyjdzie podczas jazdy.
]
-
Kamil
- Od: 24 kwi 2009, 20:24
- Posty: 5561 (23/27)
- Skąd: Częstochowa/Teklinów ŚL
- Auto: Mazda Xedos 9 TA KL 1993/98 A/T A7RED Pearl
Mazda Xedos 6 CA KF MT 1995 – Projekt odbudowa/swap
PO dosyć długiej nieobecnośc auto trafiło do mechanika. Nie było innego wyjścia gdyż na bagnecie pojawiła się lekka "śmietanka"
(któras z uszczelek pod głowicą). Decyzje podjąłęm taką, aby robić już wszystko kompleksowo łącznie z regeneacją głowic, nowe uszczelniacze itp. Silnik będzie cały rozebrany i uszczelniony na nowo. Oczywiście najwazniejsza kwestia to szarpanie i gaśnięcie. Na pewno pójdzie full kasy, ale miejmy nadzieje, że nie darmo
. Za ok miesiąc zdam relacje jak jeździ się autkiem po naoprawie
.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Od: 17 lip 2010, 14:06
- Posty: 112
- Skąd: Łódź
- Auto: Xedos 9
Myśle, ze nie ma jeszcze takiej potrzeby, bo autko ma ori 160tkm. Zresztą zrobie nią góra 20tkm i sie sprzeda 
- Od: 17 lip 2010, 14:06
- Posty: 112
- Skąd: Łódź
- Auto: Xedos 9
kuraz napisał(a):Myśle, ze nie ma jeszcze takiej potrzeby, bo autko ma ori 160tkm. Zresztą zrobie nią góra 20tkm i sie sprzeda
Jak silnik będzie rozbierany na części pierwsze to uważam trochę za bezsensowne aby nie przyjrzeć się i ew. wymienić pierścienie, panewki czy też uszczelniacze zaworowe.
Jak już robisz "kapitalkę" to zrób ją tak jak się powinno robić a nie tylko "aby na sprzedaż".
Plany może i masz aby pojeździć tym tylko 20kkm ale co się wydarzy to sam tak na prawdę jeszcze nie wiesz.
Ford C-MAX 1.6TDCi & AR 156 2.0TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były:
323F BA Z5 & Xedos 9 KL ’01
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Były:
323F BA Z5 & Xedos 9 KL ’01
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Największą przeszkodą jest jak wiadomo kasa, nie mam 4-5tys na naprawe niestety. Jeśli chodzi o :przyszykowanie auta do sprzedazy" to u mnie 20tkm to ok 2 lat. Ogólnie czytając w necie stwierdzam, ze Mazdowskie V6 nie należa to zbyt trwałych silników konkurencja chyba wypada troche lepiej pod tym względem np. Hondowskie 3.2 V6 z tamtych lat przelatuje bez najmniejszych problemów 500-600tkm. Narazie trzymam kciuki i wierze, ze wreszcie będę mógł się cieszyc z Xedoski bo narazie same kłopoty i praktycznie zero jazdy. 
- Od: 17 lip 2010, 14:06
- Posty: 112
- Skąd: Łódź
- Auto: Xedos 9
Lecz moim zdaniem Marek oraz Wodzu ma rację jak robić to całość i tak silnik będzie rozebrany i mniejszy koszt naprawy będziesz miał bo może być tak że nie przejedziesz tych 20k i pierścienie pójdą do diabła a to w tedy będzie podwójny koszt ponieważ rozbiórka na nowo,wstrzymaj się jeszcze,odłóż trochę pieniążków i zrób to na cacy.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
]
-
Kamil
- Od: 24 kwi 2009, 20:24
- Posty: 5561 (23/27)
- Skąd: Częstochowa/Teklinów ŚL
- Auto: Mazda Xedos 9 TA KL 1993/98 A/T A7RED Pearl
Mazda Xedos 6 CA KF MT 1995 – Projekt odbudowa/swap
Może robie głupio, ale nie zdecyduje się na remont dołu, po prostu nawet jak bym chciał to nie dozbieram (za 2-3tyg odbieram auto)kasy, a zapożyczać sie nie chce. Miejmy nadzieje, ze polata jeszcze bez problemów z 70-100tkm, jak przystało na V6. Mam jeszcze jedno pytanko, ponieważ na lato chciałbym kupić jakieś fajne koła 17-18", ale samochód będzie strasznie wysoko stałm macie może jakieś firmy, które sprzedają spręzyny obniżające lub całe kity? szukam na aukcjach, po googlach i nic nie ma :/
- Od: 17 lip 2010, 14:06
- Posty: 112
- Skąd: Łódź
- Auto: Xedos 9
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości