Wysokie obroty – bieg jałowy (TA KL)
Wodzu napisał(a):jadac jak wysprzegle zaczyna dzialac mi ssanie obroty zostaja na 1250 i spadaja jak sie calkiem zatrzymam
Wodzu napisał(a):występuje to dopiero jak silnik się mocno nagrzeje
Wodzu napisał(a):jak dam w palnik na 1 biegu i zaraz wysprzęgle też zostają obroty
ale wtedy stoisz w miejscu tak
Wodzu napisał(a):Byłem dzis w warsztacie i powiedzieli mi ze ma tak byc
w gruncie rzeczy tak powinno byc ze podzczas jazdy na luzie na goracym silniku powinny byc wyzsze obroty ale jakie dokladnie nie wiem ale mysle ze odekwatne do temperatury silnika, im bardziej goracy tym wyzsze, 323p 1.3 sa okolo 1150, w DiTD mialem okolo 1050, GE 1.8 okolo do 1200 323 ZE okolo 1100
ale ty masz okolo 1250 moze faktycznie tak powinno byc, wiem tez ze te wyzsze obroty na luzie jak auto sie toczy sa wyzsze jak sa podniesione wogole obroty biegu jalowego na postoju
Wodzu napisał(a):są jakieś inne symptomy nieszczelnego korka
tak nadmierne duze roznice miedzy MIN a MAX, korek utrzymje cisnienie jakies tam w ukladzie u ciebie chyba 0.9 BARa powinno byc napisane na korku i w miare potrzeb przelewa/upuszcza nadmiar do zbiorniczka wyrownawczego badz jak stygnie silnik pobiera uklad sobie tez przez korek spowrotem ze zbiorniczka... ale ty masz dwa korki jeden zwykly jak do oliwy przy silniku a drugi na zbiorniczku i ten ma napisane jakie cisnienie utrzymuje...
Wodzu napisał(a):Płyn powinien się podnosić na cipłym i opadać jak stygnie przy dobrze działającym korku
tak
No to zasada i dzialanie podwyzszonych obrotow biegu jalowego podczas jazdy/toczenia sie na goracym silniku jest zachowana, pytanie tkwi czy te 1250 jest prawidlowe, jesli tobie mocno to przeszkadza to mozna rozwazac usuniecie/zbicie tych 1250...ale jak
sprobuj zmniejszyc wogole obroty biegu jalowego na postoju zobaczymy co bedzie.
Masz 1.1 ja mam 0.9 i jesli roznica plynu w zbiorniczku spada do zera i rosnie do powyzej MAX podmien korek, prawidlowe wahanie plynu jest miedzy MAX a MIN.
Nie odkrecaj wogole korka na goracym silniku, ewentualnie bardzo powoli. A syczec to powinien a nawet zygac goracym plynem bo u nas sa bardzo male zbiorniczki wyrownawcze.
Masz 1.1 ja mam 0.9 i jesli roznica plynu w zbiorniczku spada do zera i rosnie do powyzej MAX podmien korek, prawidlowe wahanie plynu jest miedzy MAX a MIN.
Nie odkrecaj wogole korka na goracym silniku, ewentualnie bardzo powoli. A syczec to powinien a nawet zygac goracym plynem bo u nas sa bardzo male zbiorniczki wyrownawcze.
Ostatnio edytowano 18 lip 2010, 00:05 przez Janusz626, łącznie edytowano 1 raz
Janusz626 napisał(a):sprobuj zmniejszyc wogole obroty biegu jalowego na postoju zobaczymy co bedzie.
Tego nie chce ruszać bo jest idealnie czyli nie szarpie nie trzęsie no i jak włącze odbiorniki to jest ok.
Janusz626 napisał(a):Masz 1.1 ja mam 0.9 i jesli roznica plynu w zbiorniczku spada do zera i rosnie do powyzej MAX podmien korek, prawidlowe wahanie plynu jest miedzy MAX a MIN.
No właśnie wcześniej widziałem, że ubywa i przybywa płynu wczoraj na postoju zagrzałem go i poziom się nie zmienił. Może to być winą korka, że nie dobija do odpowiedniego poziomu?
Wodzu napisał(a):Tego nie chce ruszać bo jest idealnie
ksiazkowo na wlaczonych swiatlach szyby ogrzewanie itd czyli cokolwiek bys nie wlaczyl maja byc 650+-50
oprocz klimatyzacji gdzie powinny wzrosnac do 825+-50
...na blacie to nie dasz rady odczytac nawet jakie masz obroty, a gdzie tam dopiero na podstawie wskazowki ustawiac obroty, to tylko bedzie pi razy oko...
Co do plynu w zbiorniczku, u mnie rano jak jest zimny mam ledwo ponad MIN, ale jak sie rozgrzeje to mam prawie MAX,
miedzy MIN a MAX jest tylko 0.4 litra plynu,
jesli masz korek 1.1 to przy wzroscie tej wartosci plyn najnormalniej wyplynie tym wezykiem na zewnatrz, czyli jest to jakby bezpiecznik cisnieniowy oznaczajacy dopuszczalne robocze cisnienie w ukladzie do 1.1 bara
(no chyba ze przewody sa stare i jak one puchna to pobieraja czesc cisnienia)
Mozesz sprawdzic korek, wymontuj wyrownawczy zaslep to co trzeba oprocz korka i wezyka przy nim i wcisnij powoli do srodka cisnienie 1.1 bara (pewnie jest jakas tolerancja bo to tylko sprezyna (chyba) i zapewne nie tylko do 1.1 ale raczej troszke wiecej) to przy tym cisnieniu korek powinien sie otworzyc, wlej wody z kranu bedzie lepiej widac, zbiorniczka nie rozsadzi
Janusz626 napisał(a):Mozesz sprawdzic korek, wymontuj wyrownawczy zaslep to co trzeba oprocz korka i wezyka przy nim i wcisnij powoli do srodka cisnienie 1.1 bara (pewnie jest jakas tolerancja bo to tylko sprezyna (chyba) i zapewne nie tylko do 1.1 ale raczej troszke wiecej) to przy tym cisnieniu korek powinien sie otworzyc, wlej wody z kranu bedzie lepiej widac, zbiorniczka nie rozsadziWodzu napisał(a):Tego nie chce ruszać bo jest idealnie
ksiazkowo na wlaczonych swiatlach szyby ogrzewanie itd czyli cokolwiek bys nie wlaczyl maja byc 650+-50
oprocz klimatyzacji gdzie powinny wzrosnac do 825+-50
...na blacie to nie dasz rady odczytac nawet jakie masz obroty, a gdzie tam dopiero na podstawie wskazowki ustawiac obroty, to tylko bedzie pi razy oko...![]()
Co do plynu w zbiorniczku, u mnie rano jak jest zimny mam ledwo ponad MIN, ale jak sie rozgrzeje to mam prawie MAX,
miedzy MIN a MAX jest tylko 0.4 litra plynu,
jesli masz korek 1.1 to przy wzroscie tej wartosci plyn najnormalniej wyplynie tym wezykiem na zewnatrz, czyli jest to jakby bezpiecznik cisnieniowy oznaczajacy dopuszczalne robocze cisnienie w ukladzie do 1.1 bara
(no chyba ze przewody sa stare i jak one puchna to pobieraja czesc cisnienia)
Mozesz sprawdzic korek, wymontuj wyrownawczy zaslep to co trzeba oprocz korka i wezyka przy nim i wcisnij powoli do srodka cisnienie 1.1 bara (pewnie jest jakas tolerancja bo to tylko sprezyna (chyba) i zapewne nie tylko do 1.1 ale raczej troszke wiecej) to przy tym cisnieniu korek powinien sie otworzyc, wlej wody z kranu bedzie lepiej widac, zbiorniczka nie rozsadzi
Mam juz zamowiony nowy jutro zamienie
Witam, Nie mogę sobie poradzić z Xedosem 9 2,5l V24. Wymieniłem pierścienie
zrobiłem głowice, wymieniłem przepływomierz ,aparat zapłonowy, oryginalne
kable i świece a auto do puki się nie rozgrzeje czy osiągnie temperatury
roboczej rano przez 5 do 10 min chodzi jak złoto. Później faluje na
obrotach i szarpie potrafi strzelić w wydech , normalna katastrofa. Jak
ostygnie znowu jest wszystko w porządku.
Proszę o pomoc .
zrobiłem głowice, wymieniłem przepływomierz ,aparat zapłonowy, oryginalne
kable i świece a auto do puki się nie rozgrzeje czy osiągnie temperatury
roboczej rano przez 5 do 10 min chodzi jak złoto. Później faluje na
obrotach i szarpie potrafi strzelić w wydech , normalna katastrofa. Jak
ostygnie znowu jest wszystko w porządku.
Proszę o pomoc .
- Od: 1 kwi 2010, 22:34
- Posty: 4
Sprawdź podciśnienia,tego może być przyczyna że auto strzela i faluje.
]
-
Kamil
- Od: 24 kwi 2009, 20:24
- Posty: 5561 (23/27)
- Skąd: Częstochowa/Teklinów ŚL
- Auto: Mazda Xedos 9 TA KL 1993/98 A/T A7RED Pearl
Mazda Xedos 6 CA KF MT 1995 – Projekt odbudowa/swap
Ja mam dokładnie to samo, jak jest zimna to jedzie aż miło, a jak temperatura osiągnie pułap roboczy czar pryska. Do 2 tyś. obrotów strzela w kolektor dolotowy, dopiero jak depne i przeredukuje bieg to w miarę jedzie, ale to nie jest to co powinno być. Jutro się ostro biorę za robotę. U mnie głowice idą w górę. Uszczelki mam walnięte.
- Od: 30 maja 2010, 23:11
- Posty: 129
Sprawdźcie czy z przepustnicami wsio ok. Ja coś takiego miałem kiedy było za mało płynu, nie była podłączona wtyczka do krokowego i syf na przepustnicy.

"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
ciężko tak na odległość coś doradzić ale napewno przyjżał bym się w tej kolejności:
1) przepływce i szczelności dolotu
2) czy pasek rozrządu nie przeskoczył o ząbek
3) świece kable
4) aparat zapłonowy
5) podciśnienia i i reszta drobnego osprzętu silnika np: czujniki temp
Najlepiej sprawadzić przez podmianę na chwilę z sprawnego auta( ale to musisz sam widzieć zę ten silnik pracował dobrze, sprzedawcy z alegro kłamią!!) w skutek czego sam kupiłem kiedyś 2 szt uszkodzonych przepływomierzy a silnik i tak nie działał jak powinien i zamaist wyświetlać błąd przepływki po 100km sygnalizował uszkodzoną lambdę ?
Bawiąc się w jasnowidza internetowego na 90% to wina modułu zapłonowego, jeśli masz dostęp do lamy stroboskopowej to po rozgrzaniu silnika jak się zacznie dusić zakładaj czujnik lamy na kolejne kable WN i patrz czy lampa nie gubi zapłonów na wszystkich cylindrach
1) przepływce i szczelności dolotu
2) czy pasek rozrządu nie przeskoczył o ząbek
3) świece kable
4) aparat zapłonowy
5) podciśnienia i i reszta drobnego osprzętu silnika np: czujniki temp
Najlepiej sprawadzić przez podmianę na chwilę z sprawnego auta( ale to musisz sam widzieć zę ten silnik pracował dobrze, sprzedawcy z alegro kłamią!!) w skutek czego sam kupiłem kiedyś 2 szt uszkodzonych przepływomierzy a silnik i tak nie działał jak powinien i zamaist wyświetlać błąd przepływki po 100km sygnalizował uszkodzoną lambdę ?
Bawiąc się w jasnowidza internetowego na 90% to wina modułu zapłonowego, jeśli masz dostęp do lamy stroboskopowej to po rozgrzaniu silnika jak się zacznie dusić zakładaj czujnik lamy na kolejne kable WN i patrz czy lampa nie gubi zapłonów na wszystkich cylindrach
- Od: 17 kwi 2007, 20:50
- Posty: 145
- Skąd: GND
- Auto: 626 GV 2.0i 8V '92
X9 2.5 V6 '98 only benzin
witam ! Mam dokładnie ten sam problem
!
Mazda Xedos 9 2.5 V6 95r GAZ sekwencja
Robiłem remont silnika – głowice rozrząd auto nie jedzie jak powinno
Na zimnym silniku własciwie wszystko OK idzie jak zła Jak sie nagrzeje nie da sie jechac
Strasznie przerywa szarpie prycha w filtr powietrza przebiera jakby nie paliła na wszystkie gary.
*nowe przewody WN
*nowa kopułka i palec
*swiece
Nic nie pomogło
Zastanawiam sie czy mechanik nie pomylił przewodów WN.
czy ktos mógłby zerknąć pod maske do swojego Xedosa jak są kolejno przewody

Mazda Xedos 9 2.5 V6 95r GAZ sekwencja
Robiłem remont silnika – głowice rozrząd auto nie jedzie jak powinno
Na zimnym silniku własciwie wszystko OK idzie jak zła Jak sie nagrzeje nie da sie jechac

Strasznie przerywa szarpie prycha w filtr powietrza przebiera jakby nie paliła na wszystkie gary.
*nowe przewody WN
*nowa kopułka i palec
*swiece
Nic nie pomogło

Zastanawiam sie czy mechanik nie pomylił przewodów WN.

czy ktos mógłby zerknąć pod maske do swojego Xedosa jak są kolejno przewody
- Od: 6 sty 2009, 17:35
- Posty: 7
- Skąd: Kępno
- Auto: Mazda Xedos9 2.5l 95r
Mazda Xedos9 2.0l 95r
Może sprawdź aparat zapłonowy, jeśli się kończy może być podobnie. Pożycz od kogoś kto ma taki sam i przekładkę zrób kontrolnie.

"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości