brii napisał(a):Ale w Fordzie to by nie było Vmax i moc jest większa, stąd takie spalanie nie jest realne (chyba, żebyś co chwilę zwalniał i przyśpieszał)
Cóż, gdyby jechać autostradą, to rzeczywiście wystarczyłoby jechać non stop 150-160 km/h i pewnie nie spaliłby więcej niż 10-11 litrów. Ale gdyby ktoś pokusił się o osiągnięcie tej średniej prędkości na zwykłej drodze, męcząc się z TIRami, autobusami, maszynami rolniczymi i wreszcie z pojazdami jeżdżącymi mniej-więcej przepisowo, to jazda z prędkością maksymalną oraz jak najszybsze przyspieszanie byłoby koniecznością.
Kiedyś na tej właśnie drodze, spiesząc się na rozmowę kwalifikacyjną (i tak ledwo zdążyłem, bo zabłądziłem... na piechotę

) i jechałem prawie cały czas 140 km/h poza zabudowanym. Starczyło to ledwie na prędkość średnią 86 km/h. Więc żeby mieć niemal 150 jazda musiałaby polegać tylko i wyłącznie na jeżdżeniu na maksa.
Ale nie wypróbuję i pozostanę w niewiedzy: czy masz rację, czy też ja mam rację, bo moim zdaniem można się zbliżyć do tego wyniku.