Ja naprawdę nie mam zamiaru Wam (tylko Wy macie z tym problem) po raz chyba dwudziesty tłumaczyć zasad tej organizacji.
MRk napisał(a):Pit, a pamiętasz jak chcieli zrobić regionalny u siebie i potem tuż przed terminem każdy zaczął wymyślać jakieś odmowne teksty? typu "jak tego nie będzie to ja też nie jade" itp itd. Nie Grudziądz tu zawalił sprawę, tym bardziej, że mieli wszystko przygotowane i poumawiane. Nie raz też zapraszano użytkowników z innych miast, ale rzadko kto się pojawia
A nie wpadł jaśnieGrudziądz na pomysł, że może nikt nie przyjechał, bo... nikt Was nie zna? Kuźwa, dlaczego Wy nie potraficie zrozumieć, że to jest ogólnopolska społeczność, a nie zlepek lokalnych społeczności? Weźcie jaśnietyłki w samochody i jedźcie z raz w życiu na ogólnopolskie spotkanie klubu! Poznajcie ludzi, zasady i tradycje panujące w MazdaSpeed! Osobiście jestem corocznie, czasem i kilka razy w roku na imprezach klubowych, gdzie spotykam się ze starymi znajomymi z którymi tworzę tę społeczność. Poznaję również wielu młodych ludzi, którzy chcą w niej czynnie uczestniczyć! Kiedy Was poznam? (...) Ja doprawdy nie rozumiem, jak można w ogóle wpaść na pomysł tworzenia lokalnych struktur organizacji, o której "G" się wie i ani razu nie było się na spotkaniu tej grupy!
MRk napisał(a):pojawiło się trochę aut z rejestracjami innymi niż CG czy CGR, tak więc nie mów, że chłopaki nic nie robią poza klepaniem w swoim małym wątku czy staniem pod McDonalds'em
Napisz mi więc proszę, co robią dla klubu. Co takiego robią dla ogólnopolskiej społeczności MS? Jak ją wspomagają, poza darmowym zostawianiem bajtów na opłacanym poprzez klubowiczów serwerze? Co promują, co wiedzą o tym, co chcą promować?
MRk napisał(a):...Twoje podejście itp itd., że KLUB to chyba tylko Bydgoszcz ,a reszta to darmozjady...
Oj chłopcze... po co takie niczym nie poparte, bezsensowne przykre słowa? Klub to ludzie, chcący coś zrobić dla dobra klubu. W Bydgoszczy akurat od zawsze było i jest bardzo wielu czynnych klubowiczów tej organizacji... tyle.
MRk napisał(a):...tematy takie jak Toruń czy Bydgoszcz działają znacznie dłużej od Grudziądza i te ekipy liczą znacznie więcej użytkowników...
Nie ma ekip. Są członkowie społeczności rozrzuceni po różnych miastach. Jeżdżący na ogólnopolskie zloty, znający innych członków społeczności... Ile osób w Grudziądzu może o sobie powiedzieć: "Tak, czuję się członkiem tej ogólnopolskiej organizacji, czuję klimat i odpowiadają mi Ci ludzie! Spotykam się z nimi mniej lub bardziej regularnie!" Ilu? Co Wy chcecie tworzyć, będąc obok nas?
MRk napisał(a):a tak w ogóle to sporo OT coś tutaj, przecież od tego jest czateria...czyż nie?
Stwierdziliśmy swego czasu, że w naszym regionie pomysł czaterii jest chybiony.