Pękająca podłoga !
win386 napisał(a):Lukazie napisał(a):Teraz zauwazylem , ze przy bardzo ostrym skręcie w lewo tak coś haczy... Takie jakby sie łamał plastik.Nie wiem czy to jest od Tego spawania ? !
Miałem podobne hałasy przy skręcaniu w prawo-winnym okazał się złamany chlapacz, który ocierał o oponę. Chciałem go wymienić, ale śruby wygrały więc usunąłem to co zwisało(i tak by w końcu odpadło).
nie polecam, po pol roku nie masz podlogi pod kierowca/pasazerem (zalezy ktory chlapacz)

- Od: 4 mar 2008, 01:41
- Posty: 247
- Skąd: Opole
- Auto: Mazda 929 LA m52
Mazda 323F BG bp
mysse napisał(a):nie polecam, po pol roku nie masz podlogi pod kierowca/pasazerem (zalezy ktory chlapacz)
Śrub nie idzie ruszyć bo łby i wycięcia na śrubokręt zostały zjedzone, a na parkingu pod blokiem nie ma prądu by przewiercić.
Profilaktycznie w miejsce za prawym chlapaczem dokładnie na całej długości dołożyłem warstwę baranka i na to bitgum. Biteksu nie trawię bo to kał, a nie środek-pęka i odpada po czasie. Po za tym regularnie samochód myję na myjce wysokociśnieniowej, ze szczególnym naciskiem na podłogę, wnęki kół i wszystko wokół. Jedyne czego się jeszcze nie odważyłem to umycie w ten sposób komory silnika, z oczywistych powodów(a może to błąd i uprzedzenia??).
- Od: 6 maja 2010, 21:25
- Posty: 83
- Skąd: Poznań-Wlkp
- Auto: R2 4V
jak wolisz, ja wolalbym sie poswiecic i smignac gdzies gdzie jest prad, podpiac wiertarke albo flekse i zalatwic sprawe z chlapaczem.
sam popelnilem taki blad ze to odpuscilem i niestety buda byla do wymiany bo podloga zniknela w przeciagu ~roku.
juz nie mowie o tym ze woda wciska sie w szczeline miedzy blotnikiem a rama, potem leci na drzwi przednie i na progi...
a co do mycia silnika, po co ci to? jezdzisz na zloty, masz blyszczacy stozek albo pokrywe pomalowana na czerwono, ze trzeba maske otwierac ?;) jak dziala to po co ryzykowac skoro i tak tam nikt nie patrzy oprocz ciebie ?;)
sam popelnilem taki blad ze to odpuscilem i niestety buda byla do wymiany bo podloga zniknela w przeciagu ~roku.
juz nie mowie o tym ze woda wciska sie w szczeline miedzy blotnikiem a rama, potem leci na drzwi przednie i na progi...
a co do mycia silnika, po co ci to? jezdzisz na zloty, masz blyszczacy stozek albo pokrywe pomalowana na czerwono, ze trzeba maske otwierac ?;) jak dziala to po co ryzykowac skoro i tak tam nikt nie patrzy oprocz ciebie ?;)

- Od: 4 mar 2008, 01:41
- Posty: 247
- Skąd: Opole
- Auto: Mazda 929 LA m52
Mazda 323F BG bp
czepiacie sie chlopaka ta madzia to jego pierwsze auto ,,,jako pierwsze auto jest naprawde dobre .. a [pamietacie koledzy ci troche starsi oczywiscie
jak to bylo ciezko zmieniac [waaaco?] [jaki?] w maluchu albo przegub jak ruda zarla podloge i nadkola zero ogrzewania w zimie pekniety resor z przodu
wielu z was mialo podlka albo 126p jako pierwsze auta ,,,to totalny szrot i zapasc technologiczna w porownaniu z taka mazda lukaziego a napewno milo wsponinacie takie auto dlaczego
bo bylo pierwsze
pozdro dlatych z was co historie z motorozycaja zaczynali od polskich aut a pare lat do tylu kiedy wy odbieraliscie prawko a za 2 tys zl mozna bylo kupic tylko malucha na gieldzie to taka mazda lukaziego kosztowala ponad 10 tys
lakier jak dziewczyna zawsze musi wygladac mokro :)
lakierowanie to pasja nie praca

lakierowanie to pasja nie praca

- Od: 3 kwi 2010, 00:14
- Posty: 167
- Skąd: pomorskie
- Auto: 323 Usa 1,6 8v 1992 lpg 397 tys
323 1,7D pn sedan
renault clio.megane
opel vectra B
obecnie subaru impreza 98 r
Kioto napisał(a):czepiacie sie chlopaka ta madzia to jego pierwsze auto ,,,jako pierwsze auto jest naprawde dobre .. a [pamietacie koledzy ci troche starsi oczywiscie jak to bylo ciezko zmieniac [waaaco?] [jaki?] w maluchu albo przegub jak ruda zarla podloge i nadkola zero ogrzewania w zimie pekniety resor z przodu wielu z was mialo podlka albo 126p jako pierwsze auta ,,,to totalny szrot i zapasc technologiczna w porownaniu z taka mazda lukaziego a napewno milo wsponinacie takie auto dlaczego bo bylo pierwsze pozdro dlatych z was co historie z motorozycaja zaczynali od polskich aut a pare lat do tylu kiedy wy odbieraliscie prawko a za 2 tys zl mozna bylo kupic tylko malucha na gieldzie to taka mazda lukaziego kosztowala ponad 10 tys
Hehe sie uśmialem

W sumie masz racje "Cieszta sie z tego co mata "
Jak narazie jezdzi Ok , przyspawane jest Ok , ale przy mocnym skrecie (w lewo) nadal tak haczy (Ale nie bylo tego przed spawaniem ) Powiedzialem mu rowniez , zeby zlączyl te 2 elementy (Jak np. ide do Mazdy to widac z przodu , ze jakis plastik wisi to on to złączył i podniósł do góry)Moze od tego ?
Aha , zapraszam wszystkich do obejrzenia nowo dodanych zdjęc (Link w Podpisie)
Mój Exclusive: viewtopic.php?f=314&t=121653&start=0
- Od: 3 maja 2010, 14:01
- Posty: 559
- Skąd: Piotrków Trybunalski
- Auto: Mazda 626GF '00 1.8 16V 101KM
prawdopodobnie wisi nadkole plastikowe ,,,ja bym podjechal do tego mechanika i mu powiedzial niech popatrzy co tam trze kasy za to niema prawa wziasc bo to on tam grzebal to niech poprawi ,, 
lakier jak dziewczyna zawsze musi wygladac mokro :)
lakierowanie to pasja nie praca

lakierowanie to pasja nie praca

- Od: 3 kwi 2010, 00:14
- Posty: 167
- Skąd: pomorskie
- Auto: 323 Usa 1,6 8v 1992 lpg 397 tys
323 1,7D pn sedan
renault clio.megane
opel vectra B
obecnie subaru impreza 98 r
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości