Pompa czy elektronika-samochód gaśnie po rozgrzaniu silnika
Strona 1 z 1
Witam!
To jest mój pierwszy post na tym forum i piszę go ponieważ mam duży problem z moją mazdą 323F 2,0 TD z 2000r.Problem polega na tym,że pewnego dnia samochód zgasł mi w czasie jazdy, po holowaniu do warsztatu i podłączeniu pod komputer nie stwierdzono żadnych błędów w związku z tym podejrzenie padło na uszkodzeną pompę wtryskową (ponieważ samochód zapala po jej schłodzeniu). W/w pompa została zregenerowana (a ściślej mówiąc głowiczka) i po montażu okazało się że nic to nie dało-samochód w dalszym ciągu po nagrzaniu silnika gaśnie. Mój mechanik powoli zaczyna rozkładać ręce, wakacje się zaczynają a ja od miesiąca jestem bez samochodu. Jeżeli ktoś z Szanownych Forumowiczów ma jakiś pomysł co może dolegać mojej mazdzie proszę o pomoc
To jest mój pierwszy post na tym forum i piszę go ponieważ mam duży problem z moją mazdą 323F 2,0 TD z 2000r.Problem polega na tym,że pewnego dnia samochód zgasł mi w czasie jazdy, po holowaniu do warsztatu i podłączeniu pod komputer nie stwierdzono żadnych błędów w związku z tym podejrzenie padło na uszkodzeną pompę wtryskową (ponieważ samochód zapala po jej schłodzeniu). W/w pompa została zregenerowana (a ściślej mówiąc głowiczka) i po montażu okazało się że nic to nie dało-samochód w dalszym ciągu po nagrzaniu silnika gaśnie. Mój mechanik powoli zaczyna rozkładać ręce, wakacje się zaczynają a ja od miesiąca jestem bez samochodu. Jeżeli ktoś z Szanownych Forumowiczów ma jakiś pomysł co może dolegać mojej mazdzie proszę o pomoc
Ostatnio edytowano 12 lip 2010, 18:02 przez dyxon, łącznie edytowano 2 razy
- Od: 30 lip 2009, 16:14
- Posty: 9
napisałeś posta nie w tym dziale co trzeba. masz silnik ditd więc powinien być w dziale disel. możesz tam poczytać o twoim problemie.
lepiej 5 minut robić i godzinę myśleć niż 5 minut myśleć i godzinę robić
Przenosze do Diesla, pewnie szybciej dostaniesz odpowiedz niz w dziale 323
Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem. Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
- Od: 31 paź 2007, 22:54
- Posty: 2316 (3/13)
- Skąd: Szamotuły
- Auto: Sirion 1.3 s
Fiat Panda 1.1
Wczoraj moja mazda pojechała do innego speca od diagnostyki komputerowej. Dzisiaj po rozmowie telefonicznej dowiedziałem się że nie wykrył żadnych błędów, ale ma jeszcze kompleksowo sprawdzić wszystkie czujniki itp. Na chwile obecną poszukiwanie przyczyny usterki opiera się na założeniu że pompa została zregenerowana (pompiarz sprawdzał również czujnik temperatury i zawór). Diagnosta wspomniał jednak o uszkodzeniu jakichś elektrozaworów podających paliwo do wtryskiwaczy, które może zostać zdiagnozowane tylko podczas badania na specjalnym stole do badania pomp(koszt takiego badania to 500 pln, pompa musi być gdzieś wysłana i pracować cały dzień podpięta do jakiś mierników a potem na podstawie wykresu zostanie określony jej stan techniczny).
1.Czy ktoś spotkał się z taką usterką?
2.Jakie są symptomy takiej usterki, ewentualny sposób naprawy?
3.Czy istnieje sposób sprawdzenie elektroniki pompy?
4.Jaki jest wpływ awarii czujnika temperatury płynu chłodzącego na pracę silnika ditd?
Z góry dziękuję za pomoc.
1.Czy ktoś spotkał się z taką usterką?
2.Jakie są symptomy takiej usterki, ewentualny sposób naprawy?
3.Czy istnieje sposób sprawdzenie elektroniki pompy?
4.Jaki jest wpływ awarii czujnika temperatury płynu chłodzącego na pracę silnika ditd?
Z góry dziękuję za pomoc.
Ostatnio edytowano 2 lip 2010, 15:32 przez dyxon, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 30 lip 2009, 16:14
- Posty: 9
Dzisiaj rozmawiałem ze specem od diagnostyki, który kompleksowo sprawdzał wszystkie czujni itp. i przyczyną usterki jest prawdopodobnie czujnik położenia wału. W trakcie pracy silnika, po jego rozgrzaniu zaczyna mu spadać rezystancja. Z tego co mi mówił mechanik może być uszkodzony lub tylko zanieczyszczony wyjdzie po rozebraniu
. Mam nadzieję że to to bo innych błedów nie było, a w pompie były wymieniane wszystkie możliwe elementy
- Od: 30 lip 2009, 16:14
- Posty: 9
dyxon,
Popieram i zacznij od przekaźników – można to zrobić bez rozbierania czegokolwiek. Na marginesie, coraz więcej czyta się o podobnych problemach, których powodem są przekaźniki. Oczywiście trzeba też sprawdzić czy komp nie pływa (to zawsze warto zrobić). Sugestie masz, zacznij działać.tadziol napisał(a):ja bym zbadał luz zaworów,zwłaszcza wydechowych i przekaźnik zasilający IDM
Pozdrawiam
Dzięki za sugestie. Co do pływania kompa to odpada bo już był wyciągany (tylko pare mrówek w środku było
), a z przekaźnikami to jutro zadzwonie do warsztatu i zapytam czy je sprawdzał (miał zrobić kompleksowe sprawdzenie elektroniki, ale zapytać nie zaszkodzi).
- Od: 30 lip 2009, 16:14
- Posty: 9
Przedstawiłem mechanikowi wasze sugestie, ale powiedział że od tego zaczął diagnostykę. Jestem obecnie na etapie poszukiwania czujnika położenia wału (używanego ) i zastanawiam się czy nadałby się od mazdy 626? Jeżeli ktoś się orientuje w tej materii proszę o posta
- Od: 30 lip 2009, 16:14
- Posty: 9
Witam wszystkich ponownie!!
Czujnik położenia wymieniony=>efektów brak.
Pompa:
zregenerowana głowica
wymienione wszystkie czujniki
sprawdzany zawór SPV
sprawdzone błedy ECU=>brak
A MAZDA DALEJ SWOJE:
samochód po rozgrzaniu gaśnie w trakcie jazdy. Próba odpalenia kończy się chwilowym startem silnika , który następnie wpada w nierówne obroty , nie reaguje na dodawanie gazu i gaśnie. Diagnostyka komputerowa wykazała wcześniej błędy czujnika temperatury płynu chłodniczego oraz stwierdzono że czujnik położenia wału wariuje po nagrzaniu. Po wykasowaniu i wymianie czujnika położenia wału(prawdopodobnie niepotrzebnym) regeneracji głowiczki pompy, wymianie czujników na pompie oraz sprawdzeniu zaworu SPV- porzez podmianę na inny ze sprawnego auta-nie ma żadnej poprawy auto zachowuje się jak przed naprawą. Po kolejnym podłączeniu testera nie pojawiły się żadne błędy. Diagnosta (serwis BOSCHA ) u którego obecnie stoi moja mazda twierdzi, że problem prawdopodobnie tkwi w pompie.
JEŻELI KTOŚ Z SZANOWNYCH FORUMOWICZÓW SPOTKAŁ SIĘ Z CZYMŚ PODOBNYM PROSZĘ O RADĘ GDZIE SZUKAĆ PRZYCZYNY AWARII EWENTUALNIE CO JESZCZE SPRAWDZIĆ
Czujnik położenia wymieniony=>efektów brak.
Pompa:
zregenerowana głowica
wymienione wszystkie czujniki
sprawdzany zawór SPV
sprawdzone błedy ECU=>brak
A MAZDA DALEJ SWOJE:
samochód po rozgrzaniu gaśnie w trakcie jazdy. Próba odpalenia kończy się chwilowym startem silnika , który następnie wpada w nierówne obroty , nie reaguje na dodawanie gazu i gaśnie. Diagnostyka komputerowa wykazała wcześniej błędy czujnika temperatury płynu chłodniczego oraz stwierdzono że czujnik położenia wału wariuje po nagrzaniu. Po wykasowaniu i wymianie czujnika położenia wału(prawdopodobnie niepotrzebnym) regeneracji głowiczki pompy, wymianie czujników na pompie oraz sprawdzeniu zaworu SPV- porzez podmianę na inny ze sprawnego auta-nie ma żadnej poprawy auto zachowuje się jak przed naprawą. Po kolejnym podłączeniu testera nie pojawiły się żadne błędy. Diagnosta (serwis BOSCHA ) u którego obecnie stoi moja mazda twierdzi, że problem prawdopodobnie tkwi w pompie.
JEŻELI KTOŚ Z SZANOWNYCH FORUMOWICZÓW SPOTKAŁ SIĘ Z CZYMŚ PODOBNYM PROSZĘ O RADĘ GDZIE SZUKAĆ PRZYCZYNY AWARII EWENTUALNIE CO JESZCZE SPRAWDZIĆ
- Od: 30 lip 2009, 16:14
- Posty: 9
Kolego..mialem dosc podobna sytuacje nie wiem czy to to samo ale : u mnie mazda odpalala i po chwili zaczynala szarpac potem zdychala, okazalo sie ze wezyk doprowadzajacy paliwo jest lekko pekniety przez co sie zapowietrzal..
- Od: 15 lip 2010, 17:48
- Posty: 6
- Skąd: Kielce / busko
- Auto: Mazda 626 GW 2,0 DiTD 66 KW
rok 1998
W Mazdzie nigdy nie mialem problemow oprocz uszkodzonej pompy ale w fiacie JTD czujnik polozenia walu kiedy byl uszkodzony dawal wlasnie takie objawy.
- Od: 22 lip 2010, 10:39
- Posty: 10
Witam ponownie wszystkich zainteresowanych moimi perypetiami!!
Po blisko 3 miesiącach walki i dwukrotnym regenerowaniu pompy (BYŁA REKLAMOWANA) problem wydaje się być rozwiązany!!! Kolejny fachowiec odczepił się w końcu od pompy i porządnie zabrał się za elektrykę, po przeczyszczeniu mas samochód zaczął jeździć. Padłem niestety ofiarą (
) leniwych i niedouczonych „mechaników” z SERWISU BOSCHA którzy zarzekali się ,że elektronikę pojazdu sprawdzili czujnik po czujniku i jest na 100% w porządku i orzekli że to musi być źle zregenerowana pompa ( za wyjęcie i włożenie której skasowali sporą kasę!!). Po odebraniu auta pojeździłem 2 dni i znowu stanąłem na skrzyżowaniu . Zbieram się właśnie na poważną rozmowę z właścicielem tego warsztatu
POZDRAWIAM
Po blisko 3 miesiącach walki i dwukrotnym regenerowaniu pompy (BYŁA REKLAMOWANA) problem wydaje się być rozwiązany!!! Kolejny fachowiec odczepił się w końcu od pompy i porządnie zabrał się za elektrykę, po przeczyszczeniu mas samochód zaczął jeździć. Padłem niestety ofiarą (


POZDRAWIAM
- Od: 30 lip 2009, 16:14
- Posty: 9
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości