Ubytki oleju i dym z wydechu – co robiliście.
U mnie wymiana uszczelniaczy nic kompletnie nie pomogła( niestety koszty) .Dym i około 1 litra na 1000km oleju,więc zastanawiam sie nad ponowną rozbiórką (pierścienie) oby tylko.
- Od: 20 maja 2007, 10:25
- Posty: 111
- Skąd: Gorzów Wlkp..
- Auto: Mazda 323F 1997r 1,8/16v BA
Mazda 6 2006r 2,0/16v CITD GG/GH
U mnie po wymianie pierścieni, uszczelniaczy, panewek i uszczelnienia wszystkiego, przez 3000 po remoncie wziął całe 0 litrów.
Pierścienie powinny Ci pomóc.
Pierścienie powinny Ci pomóc.
Ostatnio edytowano 16 maja 2009, 21:29 przez Czege, łącznie edytowano 1 raz
CTI sa lipne , starczają na 20 tys km.zieba1982 napisał(a):są tylko CTI
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
w sprawie pierscieni dzwon do Smirnoffa – jak ja zamawialem byly dostepne od reki.
Przed: okolo 1l/1000km (objawy taki zaczely sie po zalaniu silnika olejem Valovline MaxLife 10w40), dym z rana, dym na wolnych obrotach
Co bylo zrobione:
– wymiana pierscieni olejowych RIKen
– wymiana uszczelniaczy Tacoma
– panewki korbowodowe TDC
– wszystkie uszczelki
Po:
przez okres dotarcia silnik spalil nie cale 200ml na 1000km, po zmianie oleju na Elf SXR 5w30 nie bierze juz nic.
Przed: okolo 1l/1000km (objawy taki zaczely sie po zalaniu silnika olejem Valovline MaxLife 10w40), dym z rana, dym na wolnych obrotach
Co bylo zrobione:
– wymiana pierscieni olejowych RIKen
– wymiana uszczelniaczy Tacoma
– panewki korbowodowe TDC
– wszystkie uszczelki
Po:
przez okres dotarcia silnik spalil nie cale 200ml na 1000km, po zmianie oleju na Elf SXR 5w30 nie bierze juz nic.
sq2jul napisał(a):w sprawie pierscieni dzwon do Smirnoffa – jak ja zamawialem byly dostepne od reki.
Przed: okolo 1l/1000km (objawy taki zaczely sie po zalaniu silnika olejem Valovline MaxLife 10w40), dym z rana, dym na wolnych obrotach
Co bylo zrobione:
– wymiana pierscieni olejowych RIKen
– wymiana uszczelniaczy Tacoma
– panewki korbowodowe TDC
– wszystkie uszczelki
Po:
przez okres dotarcia silnik spalil nie cale 200ml na 1000km, po zmianie oleju na Elf SXR 5w30 nie bierze juz nic.
Mój GE FS też dymi, 290 kkm przebiegu,
sq2jul napisz proszę ceny (mniej więcej) części które założyłeś – pierścienie RIKen, uszczelniacze, panewki i uszczelki (pod pokrywą wymieniałem oryginał mazdy za coś ok. 70zł)
Ja tu dopiero zaczynam 
- Od: 22 wrz 2007, 11:27
- Posty: 10
- Skąd: Jelenia Góra
- Auto: 626 GE FS 2.0 1995rok
Mój GE FS też dymi, 290 kkm przebiegu,
Ja normalnie jestem w szoku. Japońce są niezawodne, itp itd. Niestety tyczy się to tylko TOYOTY. Dałem się wpuścić w maliny opiniom, że 626 są bardzo twarde i w ogóle. Nie tylko na silniku się zawiodłem. Zjeździłem całą Polskę Cariną z cofniętym licznikiem do 250 000, a faktycznie miała ok 400 000. Brała mi litr na 3000km i nie było mowy o kopceniu. Przez trzy lata mechanika widziała przy zmianie oleju i regulacji LPG. Nikt mnie już nie przekona do kupna Mazdy.Jak się raz zrażę, to już koniec.
- Od: 5 cze 2009, 20:25
- Posty: 221
- Skąd: Łodzkie
- Auto: 626 GE 2.0 FS 116KM 1995r. + LPG KME Diego
Kolega dgolf ma trochę rację. Ja też jestem Mazdą nieco zawiedziony, mam gf-kę 2001 2.0 fs. ma przebieg 140kkm udokumentowany i do wymiany pierścienie/uszczelniacze, pompa wody, korozja, tarcze przód, zawieszenie z przodu,lambda,egr,problem z nowym LPG i kilka innych. Prawie się już modle by skończyły się już te naprawy bo mam dość. Mimo to bardzo polubiłem to auto i chce nim jeździć :–) Pozdrawiam
- Od: 3 lis 2009, 18:58
- Posty: 9
- Skąd: Zgierz
- Auto: Mazda 626 GW 2.0 FS 115km 2001
Moja bierze z ponad 1L na 1000km oleju i jeździ i nie dymi,w zimie odpala od kopa,nawet w te mrozy a na trasie spaliła ostatnio 7L/100KM
Wkrótce czeka mnie albo remont albo wymiana silnika...ale jak na razie ten jeździ i nie dymi;)
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Wkrótce czeka mnie albo remont albo wymiana silnika...ale jak na razie ten jeździ i nie dymi;)
- Od: 28 gru 2006, 19:54
- Posty: 796
- Skąd: Kraków
- Auto: Były:
Mazda 626 Cronos 2.0 16V '95 LPG BRC24,Mazda Xedos 9 2,5 KL A/T '94 LPG BRC56 :(
Jest
Honda Stream 2.0 iVTEC '01 BRC24
ArturK napisał(a):sq2jul napisał(a):...sq2jul napisz proszę ceny (mniej więcej) części które założyłeś – pierścienie RIKen, uszczelniacze, panewki i uszczelki (pod pokrywą wymieniałem oryginał mazdy za coś ok. 70zł)
Dołączam się do prośby – gdybyś mógł podać orientacyjne ceny...
Mazda 626 1.8 '94 LPGIII Koltec
- Od: 23 lis 2009, 21:54
- Posty: 122
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda 626 1.8 '94 LPGIII Koltec
Ja proponuję skontaktować się ze Smirnoffem, bo ceny ulegają zmianie w zależności od kursu euro.
Ja zapłaciłem 1600 zł za:
(nie wiem czy pamiętam wszystko)
Pierścienie RIK
panewki
wszelkiego rodzaju uszczelki (głowice, wydech, dolot, pokrywy zaworów, uszczelniacze...)
uszczelniacze zaworów
silikon
i jakieś tam pierdółki.
pozdrawiam
Ja zapłaciłem 1600 zł za:
(nie wiem czy pamiętam wszystko)
Pierścienie RIK
panewki
wszelkiego rodzaju uszczelki (głowice, wydech, dolot, pokrywy zaworów, uszczelniacze...)
uszczelniacze zaworów
silikon
i jakieś tam pierdółki.
pozdrawiam
Podepnę się pod temat.
Nie kontrolowałem regularnie stanu oleju
i dziś się mocno zdziwiłem.
Zamigała kontrolka smarowania na niskich obrotach po przejechaniu ok 1km.
Szybki zjazd na stację paliw i okazało się, że musiałem dolać 2 litry (Castrol 5W-30).
Ostatnia wymiana oleju 8kkm temu czyli wciągnęło 0,25l/1kkm.
Zaakceptować takie dolewki czy raczej szykować się na wyżej opisany remont ?
A może zmiana oleju na bardziej lepki coś zmieni (np 5W-40) ?
pozdrawiam
Pr0f
Nie kontrolowałem regularnie stanu oleju

Zamigała kontrolka smarowania na niskich obrotach po przejechaniu ok 1km.
Szybki zjazd na stację paliw i okazało się, że musiałem dolać 2 litry (Castrol 5W-30).
Ostatnia wymiana oleju 8kkm temu czyli wciągnęło 0,25l/1kkm.
Zaakceptować takie dolewki czy raczej szykować się na wyżej opisany remont ?
A może zmiana oleju na bardziej lepki coś zmieni (np 5W-40) ?
pozdrawiam
Pr0f
- Od: 2 gru 2009, 23:21
- Posty: 4
- Skąd: Gdańsk
- Auto: Mazda 6 2.0 MZR-CD 2003
Tydzień wolnego miałem, miałem się bawić z pierścieniami, a tu się okazało, że panewki. Ściągnąłem miskę olejową, a tam pełno opiłków żelaza! Czwarta panewka prawie postrzępiona... Panowie, zgroza! Na szczęście niewielkie luzy – ok. 100 mikronów, więc nowe panewki i jazda. Zobaczymy, co dalej...
Mazda 626 1.8 '94 LPGIII Koltec
- Od: 23 lis 2009, 21:54
- Posty: 122
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda 626 1.8 '94 LPGIII Koltec
Witam. Miałem podobny problem z BJ na zimnym silniku siwy dym czasami parowóz się chował. Po przeczytaniu waszych opinij zacząłem się zastanawiać nad wymianą na początek uszczelniaczy. Chcąc nie narażać się na koszty podjechałem do znajomego warsztatu tam kolega zaproponował mi stary jak on to określił w 90% skuteczny sposób na wyleczenie mojej mazdy z dymu. Trochę się zdziwiłem kiedy powiedział mi ze proponuje wykręcić świece, ustawić tłoki w górnych pozycjach wlać na nie po 50-100ml NAFTY i pozostawić do następnego dnia. Oczywiście wiązało to się z wymianą oleju i filtra (który i tak musiałem wymienić) Postanowiłem się zgodzić w końcu nic na tym nie tracę. Po odebraniu auta następnego dnia byłem bardzo ciekawy efektu i muszę przyznać jeżdżę już około 2-óch miesięcy i wszystko jest ok po dymie "0" śladu oleju nie ubywa i mam nadzieje ze się to nie zmieni. Koszt takiej naprawy to olej castrol 5w40 ok140zł +filtr ok 20zł +nafta 3zł (kolega za piwko to zrobił )
Według Mnie warto spróbować
!

-
zielonykz
zielonykz napisał(a):Witam. Miałem podobny problem z BJ na zimnym silniku siwy dym czasami parowóz się chował. Po przeczytaniu waszych opinij zacząłem się zastanawiać nad wymianą na początek uszczelniaczy. Chcąc nie narażać się na koszty podjechałem do znajomego warsztatu tam kolega zaproponował mi stary jak on to określił w 90% skuteczny sposób na wyleczenie mojej mazdy z dymu. Trochę się zdziwiłem kiedy powiedział mi ze proponuje wykręcić świece, ustawić tłoki w górnych pozycjach wlać na nie po 50-100ml NAFTY i pozostawić do następnego dnia. Oczywiście wiązało to się z wymianą oleju i filtra (który i tak musiałem wymienić) Postanowiłem się zgodzić w końcu nic na tym nie tracę. Po odebraniu auta następnego dnia byłem bardzo ciekawy efektu i muszę przyznać jeżdżę już około 2-óch miesięcy i wszystko jest ok po dymie "0" śladu oleju nie ubywa i mam nadzieje ze się to nie zmieni. Koszt takiej naprawy to olej castrol 5w40 ok140zł +filtr ok 20zł +nafta 3zł (kolega za piwko to zrobił )Według Mnie warto spróbować
!
Zwyczajnie miałeś zapieczone pierścienie i ten sposób nie jest niczym innowacyjnym. Ja zawsze tak robię jak kupuję dziada, który długo stał.
- Od: 6 maja 2010, 21:25
- Posty: 83
- Skąd: Poznań-Wlkp
- Auto: R2 4V
u mnie na 1000km wziełą by dużo eh, na 30km dolewałem ponad 0.5l oleju. Wymieniłem uszczelniacze, pierścienie i panewki. Zrobiłem 1000km bez dolewki i samochód został rozbity(nie z mojej winy) nawet nie zdążyłem dobrze dotrzeć silnika;(
Sprzedam części;
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
noxes napisał(a):u mnie na 1000km wziełą by dużo eh, na 30km dolewałem ponad 0.5l oleju. Wymieniłem uszczelniacze, pierścienie i panewki. Zrobiłem 1000km bez dolewki i samochód został rozbity(nie z mojej winy) nawet nie zdążyłem dobrze dotrzeć silnika;(
Współczuję. Niestety taki los był Ci pisany i nic na to nie poradzisz. Zapewne dostałeś marne grosze z ubezpieczalni sprawcy, co jeszcze bardziej potrafi zdołować :–/

- Od: 6 maja 2010, 21:25
- Posty: 83
- Skąd: Poznań-Wlkp
- Auto: R2 4V
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6