Witam.
Chciałbym wymienić tą tandetną derme na prawdziwą skóre. Bo Koszt to mały a różnica zasadnicza. Czy ktoś z Was wie jak zdjąć mieszek z lewarka?
Zmiana mieszka skrzyni biegów
Strona 1 z 1
Żeby zdjąć mieszek musisz najpierw wyjąć element pt. uchwyt na napoje a to z kolei umożliwi zdjęcie całego plastikowego srebrnego elementu wraz z mieszkiem (oczywiście po uprzednim odkręceniu gałki zmiany biegów). Wszystko jest na zatrzaskach z tworzywa, więc trzeba uważać, bo można coś połamać przy okazji.

Spróbowałbym pianką do plastików komputerowych lub silikonem w spreju.
Na tego typu przypadłości stosuje się chemię a konkretnie najlepiej środek zawierający silikon (Silikon Spray) lub ewentualnie suchy smar teflonowy. Oba środki mają właściwości penetrujące, smarujące a przy tym nie brudzą i nie powodują przywierania brudu, dlatego idealnie nadają się m.in. do likwidowania różnego rodzaju „świerszczy” w samochodzie.
U mnie póki co nic nie skrzypi
U mnie póki co nic nie skrzypi

raczej nie ten temat ale nawiążę na chwilę do chemii – otóż niespodziewanie z odświeżacza samochodowego, małej buteleczki z płynem wykapało kilka kropelek pachnącego olejku na obudowę popielniczki i plastik obok. Zauważyłem po kilku minutach, było już za późno...
Koszt popielniczki to około 60 zł, a jeżeli ma być to z tym dużym plastikiem to 690 zł, gdyż jest on razem z wygrzewaczmi foteli i chyba właśnie mieszkiem – tu drugie nawiązanie do tematu.
W serwisie powiedzieli, że na to nie ma gwarancji i zasugerowali żeby uważać też z jakimś płynem od komarów, ale nie pamiętam nazwy.
Pozdrawiam
Koszt popielniczki to około 60 zł, a jeżeli ma być to z tym dużym plastikiem to 690 zł, gdyż jest on razem z wygrzewaczmi foteli i chyba właśnie mieszkiem – tu drugie nawiązanie do tematu.
W serwisie powiedzieli, że na to nie ma gwarancji i zasugerowali żeby uważać też z jakimś płynem od komarów, ale nie pamiętam nazwy.
Pozdrawiam
Kurczę, trochę przykra sprawa
Rozpuściło farbę, zmatowiło czy może jeszcze gorzej?
Osobiście żadnych zapachów w aucie nie używam, bo nie lubię, ale wiele osób stosuje, więc niech to będzie przestroga. Teoretycznie każdy chemiczny specyfik może być zagrożeniem, dlatego w praktyce powinno się przed użyciem, mam tu głównie na myśli środki do czyszczenia i konserwacji wnętrza, sprawdzić w niewidocznym miejscu jak reaguje z danym materiałem. Zresztą bardzo często takie zalecenie znajduje się w instrukcji użycia.
Osobiście żadnych zapachów w aucie nie używam, bo nie lubię, ale wiele osób stosuje, więc niech to będzie przestroga. Teoretycznie każdy chemiczny specyfik może być zagrożeniem, dlatego w praktyce powinno się przed użyciem, mam tu głównie na myśli środki do czyszczenia i konserwacji wnętrza, sprawdzić w niewidocznym miejscu jak reaguje z danym materiałem. Zresztą bardzo często takie zalecenie znajduje się w instrukcji użycia.

Niestety autem jeździ żona, a ja sporadycznie i zaciekawiła mnie ta buteleczka...
Zrobiły się białe plamy, wygląda to słabo. Na szczęście w e wrześniu przegląd, wtedy wymienię.
Pozdrawiam
paros
Zrobiły się białe plamy, wygląda to słabo. Na szczęście w e wrześniu przegląd, wtedy wymienię.
Pozdrawiam
paros
Przy okazji przestrzegam, przed umieszczaniem w uchwycie na kubki drobnych przedmiotów typu, np. monety, ponieważ w jego dolnej części (od strony kierowcy) znajdują się szczeliny, przez które mogą się one dostać do środka i wtedy by je wydobyć czeka nas przymusowy demontaż tego elementu samochodu 

- Załączniki
-
Mazda310install.pdf
- (3.89 MiB) Pobrane 97 razy

Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość