Miga lampka immobilizera po wymianie filtra kab

[sttab]

Witam!

Mam problem z uruchomieniem silnika. Miga lampka immobilizera po wymianie filtra kabinowego. Była wcześniej wypinana w całości tablica pod schowkiem. Najpierw był problem z hamulcem ręcznym (zapalała sie kontrolka) i zamkiem centralnym nie działał i świeciła sie kontrolka otwartych dzwi. Próbowałem zresetować komputer odłanczajac akumulator i wypinając całą tablicę jeszcze raz. Sprawddzałem również przejsacia bezpieczników (na wyłączonym akumulatorze) na wymoraontowanej tablicy i na bezpiecznikach pod maską w pobliżu akumulatora. Sprawdzałęm również wiązkę kabki odpinając i zapinając wtyczkę w puszcze w poblizu akumulatora. Nacisałem tez pedał hamulca i długie (cały czas jak był wypięty akumulator aby całkowicie rozładować układ. Po ponownym podłączeniu wszytkiego i włączeniu akumulatora do w/w błędów doszedł błąd immobilazera. Obecnie udało mi sie wszytkie usunąć (za pomoca porad z forum) poza immobilazerem. Silnik wogóle nie chce startować tylko miga lampka z kluczykiem. Sprawdzałem też na drugim kluczyku – to samo .
Prosze o pomoc

[mazda-3-sedan]

Widzę że miałeś taki sam problem jak ja mam. Możesz mi podpowiedzieć jak pozbyłeś sie tej kontrolki od otwartych drzwi?? u mnie to jeszcze dochodzi brak przecwimgielnych przednich, brak domykania drzwi, brak sygnalizacji przy zamykaniu drzwi itd... Mogł byś cos podpowiedziec?

[baastek]

sprawdz moje posty,tam opisałem jak ja rozwiazałem problem.napisz czy sie udało i tobie

[sttab]

Pozbycie poprzednich błędów pomogło mi wyciągnięcie na chwilkę tej wąskiej kostki o której pisał kolega baastek w swoim poście (wielkie dzieki) na załączonym kluczuku w pozycji ACC (kiedy lampki świecą). Niestety nie pomogło to na immobilizer (raczej mało prawdopodobne jest to żeby sie całkowicie rozkodował). Zastanawiam sie czy poprostu gdzieś nie zrobiła sie jakaś przerwa. Przy niezakodowanym (nierozpoznanym) kluczyku chyba powinien ruszyć rozrusznik, a silnik nie musi odpalić. Do końca nie wiem jeszcze jakie przekaźniki i bezpieczniki mogą za to odpowiadać.

[vqsoft]

kurde właśnie przez takie kłopoty jak piszecie odwlekam z wymianą filtra kabinowego
chyba podjadę do aso z tej okazji

[Tolek]

kurde właśnie przez takie kłopoty jak piszecie odwlekam z wymianą filtra kabinowego
chyba podjadę do aso z tej okazji

Można to zrobić bez wypinania kostek. Przynajmniej mi się to udało. Fakt kosztowało mnie to troche nerwów i czasu.

[sttab]

Witam!

Udało się ). Odpaliłem Mazde 2 dni temu. Jest OK nie widać już żadnych błędów. Po odpaleniu silnika pokazały sie ponownie błędy z kontrolkami drzwi i hamulca, ale udało sie ich pozbyć w sposób opisany w wcześniejszych postach. Wcześniej zadzwoniłem do kilku serwisów mazd w Polsce z pytaniem czy jest jakiś sposób pozbycia sie błędu immobilizera np. przez odpowiednie przełączanie stacyjką czy w odpowiedniej kolejności podłąnczanie poszczególnych wtyczek. Wszyscy jednak stwierdzili, że nie ma tytaj żadnych trików. W jednym z serwisów nawet dodali, że bedzie prawdopodobnie do wymiany cała jednostka sterująca i że sam sobie jestem winien jak na własną rekę takie rzeczy robię. Pan mnie poinformował, iż często naprawiają takie usterki i słono to klijentów kosztuje. Do tego wszystkiego nie powinienem sie sugerować bredniami pisanymi w internecie. Dostałem informację, że moga mi odcholować samochód, ale wyjaśniełem iż jestem z innego miasta i nie jestem tym zainteresowany. Jedynie jeden serwis podszedł bardziej bardzej poważnie i doradził mi diagnostykę (podpięcie pod komputer) nawet innej marki (np. Citroen czy Peugeot – ponoć oprogramowanie jest zaczerpnięte własnie z tych marek).
Umówiłem się więc na koniec tygodnia z znajomymi posiadającymi oprogramowanie do francuskich aut, ale udało mi się jednak w końcu samemu odpalić silnik i wykasować resztę błędów.
Pozdrawiam wszystkich wytrwałych.

[vqsoft]

to napisz co zrobiłeś?
chyba ze będziesz tak tajemniczy niz ASO

[sttab]

Tak naprawdę to do końca nie jestem pewien co pomogło ) – pewnie upór i odrobina szczęścia . Samochód stał 3 dni z odłączonym akumulatorem i wypiętą kasetą bezpiecznikową. W stacyjce był włonczony kluczyk. Podpiołem akumulator i udało się odpalić silnik. Jak silnik juz pracował pojawiły się lampki od hamulca i drzwi – ale te błędy usunołem korzystając z porad na forum. Możliwe jest też to że przez kilka dni układ komp. całkowicie się rozładował i wtedy immobilizer "puścił" ciężko powiedzieć. Może pomogło wypiecie na taki długi czas całej kasety czy też pozostawienie kluczyka. W każdym razie nie należy sie nigdy poddawać.
Pozdrawiam