Pokrótce: w mojej M6 2,0 CDTI wymieniałem łożysko lewe przednie. Po wymianie, przy hamowaniu z dużej prędkości (powyżej 100km/h) czuć wyraźne wibracje pedału hamulca oraz kierownicy. Wcześniej tego nie było. Wróciłem do mechanika – diagnoza: tłoczek hamulca nie odbija. Rozebrał, wyczyścił – to samo. Wkurzony oddałem Madzie do ASO (Auto Club Łódź). Diagnoza: Wypaczone tarcze (w obu kołach). Zdjęli, przeczyścili piasty, przetoczyli tarcze. Efekt? Wczoraj wróciłem z trasy Łódź-Wrocław-Łódź i bez zmian. Dalej wibruje.
Pytanie: Co mechanior mógł skopać podczas montażu łożyska? Krzywo założył? Za mocno sprasował? Uszkodził coś innego (piasta/zwrotnica?)
Szkoda, że Jaksa jest daleko....
Pozdro

!. Swoją drogą , z mojego doświadczenia wynika, że przetaczanie tarcz jest g.. warte. Tarcza ma tolerancję grubości , a goście toczą na oko i zazwyczaj po paru hamowaniach problem powraca, bo tarcze błyskawicznie się przegrzewają. A łożysko pochodzi od firmy ... czy najtańsze, bo jeśli to drugie, to masz więcej opcji do sprawdzenia.
, po wymianie cicho bylo ale heble zaczely bic , jedno przetoczenie, drugie az tarcze sie skonczyly jak sparawdzilem powierzchnie przylegania tarczy z piasta to sie okazalo ze piasta miala minimalne bicie i po zalozeniu tarczy ukladala sie ona do piasty i zarabiscie bilo.