Klub MazdaSpeed

LeszekNow · przez **LeszekNow** » 27 kwi 2010, 18:12

Nie ma lekko. Uważam jednak, że jest to autko, które doskonale radzi sobie bez TC w normalnych warunkach. Fakt, gdyby moment obrotowy naszych cudeniek był dużo większy, to faktycznie TC się przydaje. No i w zimie rzecz jasna. Jak leży śnieg to nie ma mowy o jeździe w ruchu ulicznym. Wyjechałem ze dwa razy i była to prawdziwa walka z autem. Na każdym zakręcie RX "starała" się tyłem wyprzedzić przód. Przy redukcji biegu i hamowaniu silnikiem tylna oś działa jak zaciągnięty hamulec ręczny... Adrenalina gwarantowana, ale jak mówię, w ruchu ulicznym jest to niebezpieczne.

Retro · przez **Retro** » 27 kwi 2010, 23:38

LeszekNow napisał(a):Xenon świecił, drugi nie. Czasem jeden i drugi nie świecił, czasem obydwa świeciły. nie mogłem dojść ładu i zrezygnowałem:/. Myślałem o oryginalnym zestawie, ale jak usłyszałem jaka jest cena przeróbki (12 tys. PLN), to wymiękłem.

To albo miałeś jakiś trefny sprzęt albo mechaniorów.
U mojego ziomka nie ma problemów – zdaża się sporadycznie, że któryś przestanie świecić ale to na prawdę BAAAAAAAARDZO żadko.
Z reguły jak wpadnie w dziurę na naszych zaje**** polskich drogach i coś się po prostu rozepnie.
Jak chcesz to mogę podpytać co za sprzęt ma.
Ty sam montowałeś ? Czy ktoś Ci zakładał?

3eci · przez **3eci** » 28 kwi 2010, 00:02

LeszekNow napisał(a):ABS na szczęście jest:P. Miałem taki zestaw i po roku zaczęły się problemy. Jeden Xenon świecił, drugi nie. Czasem jeden i drugi nie świecił, czasem obydwa świeciły. nie mogłem dojść ładu i zrezygnowałem:/. Myślałem o oryginalnym zestawie, ale jak usłyszałem jaka jest cena przeróbki (12 tys. PLN), to wymiękłem.

Podobno zly osprzet moze nawet zaklucac radio.

http://www.spryciarze.pl/zobacz/jak-zam ... dy-i-uwagi

LeszekNow · przez **LeszekNow** » 28 kwi 2010, 09:18

To bardzo proszę zapytaj. Montowali mi mechanicy, ale jak chciałem po nich wymienić na zwykłe żarówki, to to co zastałem przerosło moje oczekiwania(w sensie negatywnym). Poklejone, jakieś opaski zaciskowe, totalna masakra. Efekt był taki, że musiałem wymienić całe lampy:/.

clark_rzeszow · przez **clark_rzeszow** » 29 kwi 2010, 11:15

Ponad 1.5 roku temu miałem przygody właśnie z żarnikami . Sam sobie montowałem własnie taki osprzęt . Rożnica od zwykłych żarowekjest masakryczna super świeci. Jednak w jednym samochodzie zabrali mi dowód po 1 miesiącu a w drugim aucie mam do teraz. Głownie zależy od klasy samochodu... oryginalne światła soczewkowe już mają homologacje jednak nie mają spryskiwaczy. Głownie moim zdaniem policja skupia sie na klasie samochódu. Autem którym jeździłem i zabrali mi dowód przez żarniki było to Mitsubishi Eclipse.

nismo · przez **nismo** » 12 maja 2010, 12:55

Jeżdżę drugi rok RX-8 i śmiało mogę powiedzieć, że to samochód całoroczny. Grunt to mieć dobre opony zimowe a żadne warunki atmosferyczne nie są w stanie zaskoczyć. Wiadomo, że z pedałem gazu trzeba obchodzić się delikatnie ale dla średnio wprawnego kierowcy nie powinien to być żaden problem.

Deniorek · przez **Deniorek** » 15 maja 2010, 19:58

Też zimą poruszałem się bez większych problemów. Jest niewygodnie czasami, ale to jak śniegu dużo. Bynajmniej nie narzekałem tej zimy. Auto z przymrużeniem oka można nazwać całorocznym o ile ktoś w miarę umie jeździć. DSC "naprawia" większość pomyłek kierowcy, ale można przeholować i się ostro zdziwić.

LeszekNow · przez **LeszekNow** » 16 maja 2010, 13:46

Ja nie mam DSC, TC i tych innych "stabilizatorów" i gdy leż śnieg cały czas jestem zaskakiwany. Fakt, że wychowałem się na RWD nie poszedł w las i daję radę, jednak muszę przyznać, że nie jest to zbyt bezpieczna jazda(Gdy leży śnieg oczywiście, bo w innych warunkach autko jest potulne).

Marco7 · przez **Marco7** » 16 maja 2010, 16:32

jak to nie masz dsc?

LeszekNow · przez **LeszekNow** » 16 maja 2010, 18:38

Po prostu nie mam. Ponoć to ewenement w RX-8. Mam tylko ABS, bez TC i bez DSC

.

Marco7 · przez **Marco7** » 16 maja 2010, 22:21

napisz cos wiecej, jaki rocznik, z USA czy EU ? manual czy automat itd

cos mi sie wydaje ze pierwsze roczniki w podstawowej wersji nie mialy kontroli trakcji...

a guziczek do wylaczania masz?

LeszekNow · przez **LeszekNow** » 17 maja 2010, 12:08

Auto jest z grudnia 2006 i pochodzi z USA. Sam sobie sprowadziłem. Nie mam żadnego guzika ani przełącznika w tym miejscu gdzie jest pokrętło do regulacji podświetlenia deski rozdzielczej. Jest tam tylko to pokrętło i tyle. Jak miałem okazje jeździć innym modelem, to właśnie w tym miejscu był taki przełącznik do DSC i chyba jeszcze do poduszek powietrznych. Nie jestem oczywiście tym załamany

. Bardziej niż to przydałby mi się xenon i klima automatyczna... Pozdrawiam.

LeszekNow · przez **LeszekNow** » 17 maja 2010, 12:10

No i manual oczywiście

Marco7 · przez **Marco7** » 18 maja 2010, 21:03

aha to juz kumam

jeszcze z ciekawosci, nie masz problemu z zakupem przednich klocków ? ile masz chlodniczek oleju z przodu?

LeszekNow · przez **LeszekNow** » 19 maja 2010, 08:25

Z kupnem klocków jest mały problem. Właśnie jestem na wymianie i nie mogą ich dopasować w ASO. Zamówiłem u kolegi w USA i ma mi przysłać, sam sobie wymienie

. Mam dwie chłodniczki.

**erp** · przez **erp** » 21 cze 2010, 17:54

Mam za sobą dwa sezony zimowe RX8 -ką i jeżeli rozważasz zakup auta bez trakcji to przydadzą ci się mistrzowskie umiejętności lub resor od żuka pod pedałem gazu. Natomiast kontrola trakcji jest na tyle skuteczna w mazdzie, że jazda tym samochodem nie będzie mniej lub bardziej uciążliwa od jazdy wszelkimi mercedesami czy BMW. Kiedyś miałem przypadek, że po trasie złapała mnie gołoledź i podjazd pod wzniesienie wyeliminował wszystkie "tylnionapędówki" – moja mazda pojechała do przodu więc mogę ocenić, że systemy dostępne w mazdzie są skuteczniejsze i efektywniejsze od znanych stosowanych w niemieckich autach. Największy mankament mogą stanowić wszelkiego rodzaju "krawężniki" i bandy śnieżne jakie mogliśmy obserwować w ostatnim sezonie zimowym. Niskie ospojlerowanie predystynuje do łamania plastikowych elementów na takich właśnie zmarzlinach.

TheKazz · przez **TheKazz** » 30 kwi 2011, 21:29

Witam
Za dwa,góra 3 miesiące w końcu będę gotów kupić rexa, jeśli udałoby mi się znaleźć auto wcześniej to nie problem, pożyczę pieniądze i kupię je wcześniej, problem tkwi w tym,ze potrzebuję do tego pomocy,najlepiej kogoś kto uchodzi na tym forum za specjalistę... Słabo znam się na samochodach,rx-8 jest wyjątkowym samochodem i mimo przeczytania całej masy artykułów,opinii itp itd wolę nie ryzykować zakupu samemu..
Na fachowców ,którzy od zawsze kupowali samochody w mojej rodziny nie mogę teraz liczyć. Mam 21 lat i odkładam pieniądze od jakiegoś czasu,chce kupić mazdę, zdania nie zmienię

No,ale wiadomo nie chcę kupić byle czego..

Wielu użytkowników na forum zgadza się na przejażdżki swoją rx-8 itd.. może znajdzie się ktoś kto pomoże mi wyszukać ogłoszenie godne pojechania obejrzeć samochód,może ta osoba też tam pojedzie ze mną obejrzeć samochód? Wiem,że to dziwne prośby,ale chyba nic nie szkodzi spytać

TheKazz · przez **TheKazz** » 30 kwi 2011, 21:32

Jestem z Dolnośląskiego,ale wychodze z założenia że jeśli oferta,ogłoszenie zrobi wrażenie to warto jechać je sprawdzić nawet na drugi koniec Polski

Retro · przez **Retro** » 2 maja 2011, 08:50

Jaki masz budżet ?

TheKazz · przez **TheKazz** » 2 maja 2011, 19:40

33 000 zł

Klub MazdaSpeed

Mazda RX-8 (FE) – Szybkie pytania

Kto przegląda forum

Moderator