Moduł zapłonowy – Nieudolni mechanicy uszkodzili mi moduł zapłonowy

Postprzez raidmx3 » 5 sie 2005, 22:24

Witam wszystkich serdecznie!
Trzy tygodnie temu zaprowadziłem moją Madzię do warsztatu. Coś działo się z silnikiem. Na benzynie chodził nierówno, na gazie OK. "Fachowiec" stwierdził, iż pasek rozrządu przeskoczył o ząbek. Po naprawie okazało się, że nic nie działa. Elektryk powiedział, że nastąpiło przepięcie i spalił się moduł zapłonu. Czekam trzy tygodnie, a oni tłumaczą się, że nie można tego nigdzie dostać. Doradżcie mi proszę w jaki sposób mam sobie poradzić z tymi partaczami, aby nie czekać wieczności? Jak z nimi postępować w tej sytuacji, kiedy to usterka nie nastąpiła z mojej winy? A może ktoś ma taki moduł lub wie gdzie można dostać? Proszę pomóżcie mi !!!!!!
Pozdrawiam <jupi> <jupi> <jupi>
!!!!!!! raid raid raid raid raid !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 26 wrz 2004, 19:25
Posty: 8
Skąd: Częstochowa
Auto: mazda mx3 1.6 16v (107KM)`96

Postprzez GofNet » 6 sie 2005, 01:15

raidmx3 napisał(a): A może ktoś ma taki moduł lub wie gdzie można dostać?
Poszukaj na eBay'u, Świstak'u lub Allegro. Do 1.3 16v na Allegro widziałem po 90zł. Na aukcji:
<czytaj> Aparat zaplonowy Mazda,Mitsubishi,Honda,Nissan
witold_gerdel sprzedaje (wymienia za dopłatą) aparaty zapłonowe do japończyków. Tanie jednak nie są (400zł – 500zł).
raidmx3 napisał(a):Jak z nimi postępowac w tej sytuacji kiedy to usterka nie nastąpiła z mojej
Błąd w sztuce ?? Zdarza się... Koszta ponosi (a przynajmniej powinien) w takim przypadku mechanik (zakład mechaniki pojazdowej). Pracowałem przez ładnych kilka lat w firmie komputerowej (zaczynałem od serwisu). Kiedy ktoś uszkodził podzespół z PeCe'ta klienta, to firma zakupowała nowy (lub używany, sprawny, wolny od wad, jeśli jego "używanie" nie ma znaczenia na przyszłą eksploatację – np. karta muzyczna) i montowała klientowi. Jeśli takie rzeczy przytrafiają się sporadycznie, to firma ponosi koszta (tzw. straty). Jeśli jednak częściej, to nierozważny pracownik sam sponsorował swoje częste pomyłki i zazwyczaj (gdy okazywało się, że się nie sprawdza) wylatywał. Takie życie.

Wracając jednak do tematu – domagaj się zamontowania sprawnego modułu bez dodatkowych kosztów, gdyż efekt ten wynikał nie z winy klienta, lecz firmy usuwającej usterkę.

A co do usterki, istnieje prawdopodobieństwo, iż masz uszkodzony przepływomierz lub rurę biegnąca od niego do "Injection" :) Jeśli nie narzekasz na zbytni brak gotówki, to profilaktycznie można zmienić świece (ok. 50zł) i przewody WN (ok. 120zł), oooczywiście na NGK :) – no chyba, że przewody były niedawno zmieniane. Mając gaz – świecą wymiana nie zaszkodzi.

Pozdrawiam.
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
                           (v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2004, 18:33
Posty: 1952 (0/2)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 323 BG B6E 1,6i 8v 4/OHC

Postprzez P0L4K » 6 sie 2005, 11:08

Jakie masz oznaczenie aparatu zapłonowego ?? Niestety możesz mieć problem z dostaniem samego modul :|
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sie 2004, 12:23
Posty: 1124
Skąd: Warszawa
Auto: Passat B7

Postprzez Jaksa » 6 sie 2005, 12:38

raidmx3 napisał(a):Czekam trzy tygodnie, a oni tłumaczą się, że nie można tego nigdzie dostać.
Bo tak szukają....
raidmx3 napisał(a):Jak z nimi postępować w tej sytuacji, kiedy to usterka nie nastąpiła z mojej winy?
Wszystko zależy od człowieka, jak jest "na poziomie", to załatwi temat pozytywnie – bez płacenia, a jak "prostak" to i tak nie wygrasz... Podaj symbol tego aparatu, może pomogę.
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez raidmx3 » 6 sie 2005, 16:36

Dzięki za porady. Symbol modułu, to: J8415825 a aparat zapłonowy, to: Mitsubishi P5 B6 BS.
Jaksa napisał(a):Wszystko zależy od człowieka, jak jest "na poziomie", to załatwi temat pozytywnie – bez płacenia, a jak "prostak" to i tak nie wygrasz...
Dziś chciałem rozmawiać z tym burakiem, to nie przyjechał do warsztatu. Coś mi się wydaje, że bez sądu się nie obejdzie. Jak jest z niego taki bogady kozak i chce mieć udowodnioną winę, to będzie miał.
Czekam na Wasze odpowiedzi i szukam dalej.
!!!!!!! raid raid raid raid raid !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 26 wrz 2004, 19:25
Posty: 8
Skąd: Częstochowa
Auto: mazda mx3 1.6 16v (107KM)`96

Postprzez Jaksa » 6 sie 2005, 21:37

raidmx3 napisał(a):Mitsubishi P5 B6 BS
Sprawdzę po swoich układach w Warszawie i dam znać.

P.S. Sprawa będzie droższa, niż ten aparat, chyba że chcesz dopiąc swego za wszelką cenę.
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez Jaksa » 6 sie 2005, 21:44

raidmx3 napisał(a):Symbol modułu, to: J8415825
W nowych oryginalnych częsciach nie występuje sam moduł.
raidmx3 napisał(a):aparat zapłonowy
Nowy 503 euro <szok>
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez newbie » 6 sie 2005, 22:02

A co jeśli powodem przerywania na benzynie był właśnie zdychający aparat?! Zastanowiłeś się nad tym, nim zacząłeś rozmyślać o sądzie i innych głupotach!?
Warsztat mógł mieć po prostu pecha, że zdechł właśnie tam.

stay calm...
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 31 paź 2003, 07:53
Posty: 475 (0/2)
Skąd: MAZDA Lublin
Auto: F20 M135i x
BP X AWD
F2 EQ

Postprzez nemi » 6 sie 2005, 22:23

newbie napisał(a):A co jeśli powodem przerywania na benzynie był właśnie zdychający aparat?! Zastanowiłeś się nad tym, nim zacząłeś rozmyślać o sądzie i innych głupotach!?
Warsztat mógł mieć po prostu pecha, że zdechł właśnie tam.
Dokładnie – ja miałem podobnie, już zacząłem psy wieszać na swoich mechanikach, ale sam zdałem sobie sprawę, że wcale nie grzebali tam, gdzie mi się zepsuło, a to właśnie zasugerowali w ASO* (nawiasem mówiąc chyba najlepsi mechanicy w okolicy Jeleniej Góry). Dobrze, że uświadomiłem sobie o co chodziło i nie zdążyłem się ośmieszyć.
newbie napisał(a):stay calm...
Na razie bardzo dobra rada.

EDIT: * – chodzi o ASO /F/I/A/T/ – są świetni i polecam, bo dłubią też w innych markach (zresztą chyba z powodzeniem, bo są u nich tłumy, a i tak potrafią auto wziąć od ręki i za godzinę można jechać w trasę dalej ;) – nie czepiają się tylko gazu :|)
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez tomekrvf » 8 sie 2005, 09:17

newbie napisał(a):stay calm...
Popieram.
W moim już byłym warsztacie przyjechał na wymianę oleju leciwy Mercedes 312. Podczas uruchamiania silnika po zalaniu świeżego oleju przeskoczył rozrząd (lańcuch był kosmicznie wyciągnięty a na kołach prawie nie było zębów). Oczywiście w Diesel'u kolizja rozrządu nigdy nie kończy się niczym dobrym i klient zobaczył wałek rozrządu w pięciu kawałkach.
I kto jest winny? Może mechanik w niewłaściwy sposób przekręcał kluczyk w stacyjce?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2003, 19:51
Posty: 1965 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Galant 2.5V6
VTR1000F
Alfa 147

Postprzez Jaksa » 8 sie 2005, 17:43

tomekrvf napisał(a):Może mechanik w niewłasciwy sposób przekręcał kluczyk w stacyjce?
Pewnie tak <lol> ktoś musi być winny :P ;)
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez GofNet » 9 sie 2005, 00:40

tomekrvf napisał(a):I kto jest winny? Może mechanik ??
Od każdej reguły są zawsze odstępstwa. A co ma powiedzieć zakład ubezpieczeń, który jest naciągany przez swoich nieuczciwych klientów, którzy wystawiają pojazdy na stłuczki celem pozyskania atrakcyjnej gratyfikacji ?? Ponoć niektórzy są w stanie się z tego utrzymywać !!

Zdarzają się również przypadki. Ten Mesio był już tak leciwy, że zapewne cudem dojechał do wspomnianego zakładu mechanicznego. Tak też bywa. Dużo zależy również od klienta. Rozmowa czyni cuda. Jednak jeśli klient strasznie się "burzy", to firma powinna wziąć koszta na siebie – tak, jak pisałem to wcześniej. Nie zawsze się zarabia. Czasami trzeba stracić, aby zarobić. Takie podejście spowoduje, że klient następnym razem wróci do firmy i będzie stałym bywalcem. Poleci ją również swoim znajomym. Czyż nie na tym (między innymi) polega reklama ?? Należy potraktować taki wydatek, jak inwestycję...
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
                           (v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2004, 18:33
Posty: 1952 (0/2)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 323 BG B6E 1,6i 8v 4/OHC

Postprzez tomekrvf » 9 sie 2005, 11:48

GofNet napisał(a):Jednak jeśli klient strasznie się "burzy", to firma powinna wziąć koszta na siebie
Chyba żartujesz (jeśli opierasz swoją odpowiedź na moim przykładzie)
Ktoś przyprowadza padło do warsztatu i mam mu robic remont za 3.500 PLN? Wiesz ile jest nieuczciwych ludzi, którzy przjeżdżają do mechaników? Jeśli dobrze nie obejrzysz auta, najlepiej przy kliencie i nie pokażesz mu wszystkich rys i wgnieceń zapisując to na zleceniu, pod którym się podpisuje, to jest możliwość, że przy odbiorze powie, że tego nie było i trzeba płacić. Wyobraź sobie, że kiedyś miałem auto, ktore miało problemy z biegiem jałowym a klient przy odbiorze powiedział, że teraz mu wycieraczki nie działają jak trzeba !!!!!! Ale odpuścił sobie, jak zapytałem go, jaki widzi związek między siłnikiem a wycieraczkami.
Tu jeszcze można wspomnieć o mini odpryskach na szybie, guzach na oponach itd. itp.
Niby wszystkim powinien rzadzić zdrowy rozsądek, ale o to w naszym kraju jest trudno.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2003, 19:51
Posty: 1965 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Galant 2.5V6
VTR1000F
Alfa 147

Postprzez Jaksa » 9 sie 2005, 19:04

GofNet napisał(a):Czasami trzeba stracić, aby zarobić.
Oczywiście tak, jeśli jest naprawdę Twoja wina .
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez GofNet » 10 sie 2005, 01:03

tomekrvf napisał(a):Chyba żartujesz...
Nie miej mi tego za złe, ale zazwyczaj przejaskrawiasz sytuację.

Przecież logicznym postępowaniem jest fakt, iż jeśli pojawi się usterka jawnie z winy parcha lub klienta, którą bardzo łatwo posiadaczowi wraka udowodnić i wypersfadować roszczenia, to takiej kwestii się nie przemilcza i nie wrzuca w koszta.

Jeśli są nieścisłości w ponoszeniu winy (choć mechanik wie na 100%, że powyższa nie należy do niego) a klient zawzięcie domaga się usunięcia usterki na koszt firmy lub zwrotu kosztów wynikających z ewentualnej naprawy oraz na dodatek sprawa tyczy się poważnej kwoty, to wtedy pozostaje wspomnieć niesfornemu klientowi o możliwości domagania się swoich roszczeń przed sądem, który pomoże rozstrzygnąć spór i rozwiać niejasności.

Jednak gdy w powyższym przypadku wchodzą w rachubę śmieszne pieniądze, to dla świętego spokoju lepiej je ponieść, niżeli narażać się na stres, negatywną reklamę głoszoną przez niezadowolonego klienta oraz ciąganie po sądach.

tomekrvf nie obaź się, ale często Twoja erupcyjna asertywność przeradza się niemal w agresję. Wiem, że posiadasz obszerną wiedzę w tej materii, ale Jaksa, czy Smirnoff również nią nie grzeszą, a Ich interakcja z użytkownikami FORUM jest amortyzowana poprzez pryzmat tolerancji i wyrozumiałości. Traktujmy to miejsce, jak wirtualny klub, w którym możemy wymieniać się poglądami oraz dzielić zdobytą wiedzę z innymi, a nie jako ring bokserski. Osobiście jestem za metodą "Nie bij – tłumacz". Przecież sam dobrze wiesz, że w tematach na FORUM zazwyczaj nie prowadzimy polemiki o skrajnościach. Chodzi o standardowe przypadki, które niekiedy się zdarzają.

Pozdrawiam.
Ostatnio edytowano 10 sie 2005, 01:11 przez GofNet, łącznie edytowano 1 raz
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
                           (v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2004, 18:33
Posty: 1952 (0/2)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 323 BG B6E 1,6i 8v 4/OHC

Postprzez Globy » 10 sie 2005, 01:10

Ccccccicho, chłopaki <głaszcze>
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9891 (0/4)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez nemi » 10 sie 2005, 08:17

GofNet napisał(a):obszerną wiedzę w tej materii, ale Jaksa, czy Smirnoff również nią nie grzeszą,
Ja bym powiedział, że grzeszą, bo mają dużą wiedzę :)
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez tomekrvf » 10 sie 2005, 10:57

GofNet napisał(a):Chodzi o standardowe przypadki, które niekiedy się zdarzają.
Dla klientów nie ma przypadków standardowych. Ich nieszczęście jest wtedy najważniejszą sprawą na Świecie.
GofNet napisał(a):negatywną reklamę głoszoną przez niezadowolonego klienta
7 na 10 niezadowolonych mimo, że problem zostanie rozwiązany po ich myśli i tak opluje ciebie żółcią.
GofNet napisał(a):tomekrvf nie obaź się, ale często Twoja erupcyjna asertywność przeradza się niemal w agresję
Nie zauważyłem.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2003, 19:51
Posty: 1965 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Galant 2.5V6
VTR1000F
Alfa 147

Postprzez GofNet » 11 sie 2005, 00:29

nemi napisał(a):
GofNet napisał(a):obszerną wiedzę w tej materii, ale Jaksa, czy Smirnoff również nią nie grzeszą,
Ja bym powiedział, że grzeszą, bo mają dużą wiedzę :)
I właśnie to miałem na myśli <lol>
tomekrvf napisał(a):
GofNet napisał(a):negatywną reklamę głoszoną przez niezadowolonego klienta
7 na 10 niezadowolonych mimo, że problem zostanie rozwiązany po ich myśli i tak opluje ciebie żółcią.
Każdy ma inne doświadczenia. Wszystko zależy od podejścia do klienta, erudycja, wiedza, wyrozumiałość i cierpliwość. Nie pracowałem w zakładzie mechaniki pojazdowej, ale wiele lat pracowałem w firmie komputerowej (serwis, dział sprzedaży, kredyty, konsultacje, negocjacje cenowe z kontahentami – hurtowymi i detalicznymi, itp.) Nabyte doświadczenie i posiadana wiedza pozwalała mi zawsze udowodnić klientowi brak winy firmy lub konkretnego pracownika w ewentualnym przykrym wydażeniu – jeśli oczywiście spowodowane było bez Naszego udziału. Przede wszystkim trzeba negocjować z klientem rozważnie i zdecydowanie, mając w zanadrzu fakty, dowody, które pomogą przekonać przekornego mądralińskiego, że winy nie może zrzucić na Nas. Jeśli od razu na klienta wyskoczy się z paszczęką, to on się zjeży i również zaatakuje. Jednak jeśli delikatnie, ciepłym lecz stanowczym głosem wprowadzi się rozmówcę w meandry problematyki – on wcześniej, czy później zaakceptuje ten stan rzeczy.
tomekrvf napisał(a):
GofNet napisał(a):tomekrvf nie obaź się, ale często Twoja erupcyjna asertywność przeradza się niemal w agresję
Nie zauważyłem.
Myślę, że szkoda zdzierać napisy z klawiatury w tej kwestii. Ludzie na szczęści mają różny temperament i podejście do życia. Gdyby wszyscy byli tacy sami, Świat byłby nudny...
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
                           (v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2004, 18:33
Posty: 1952 (0/2)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 323 BG B6E 1,6i 8v 4/OHC

Postprzez GofNet » 12 sie 2005, 00:12

Choć przykład podałem na innej branży, to jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby wykorzystać go w kwestii tegoż tematu.
Jeśli użytkownik jest święcie przekonany, iż usterka nastąpiła w warsztacie mechaniki pojazdowej oraz z winy tej właśnie firmy, powinien się domagać swoich praw, ale nie przy użyciu krzyku, zastraszania i nerwów, lecz wykorzystując wiedzę, opanowanie i własny potencjał dyplomatyczny. To działa w obie strony – klient, czy firma – wszystko zależy od tego, po której stronie leży prawda i kto potrafi ją obronić.

W związku z powyższym, jeżeli jesteś raidmx3 święcie przekonany, iż usterka nastąpiła z winy zakładu, który ewidentnie popełnił błąd podczas naprawy Twojego pojazdu, powinieneś domagać się bezpłatnego usunięcia uszkodzenia spowodowanego we wspomnianym zakładzie.
Jednak jeśli nie jesteś co do tego przekonany, że faktycznie nie była to wina leciwego już modułu, daj sobie spokój, bo i tak nic nie wywalczysz, a tylko sobie nerw natrujesz.

Pozdrawiam

PS. Sorry za OT: tomekrvf versus GofNet.
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
                           (v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2004, 18:33
Posty: 1952 (0/2)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 323 BG B6E 1,6i 8v 4/OHC

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323