Auto jest całkiem martwe, po około 20 sekundach immobiliser "pika" i prąd wraca, resetuje się zegarek w radio(ori), wyjeżdża kaseta, auto odpala normalnie, silnik chodzi równiutko, jak gdyby nigdy nic. Można jechać.
Problem pojawia się nieregularnie od jakiegoś czasu (dzisiaj 3ci raz od tygodnia).
Co to może być? Kiedyś może nie odpalić wcale
Hilfe...