No i u mnie się troszkę pokomplikowało bo spotkanie troszkę mi się przesunęło i będą pewne perturbacje z moją obecnością. Na 16 to nawet nie ma opcji że się wyrobię. Niestety na 18 też na 95% się nie wyrobię. Postaram się podjechać jak tylko się zwolnię (ale niestety nie wiem kiedy to nastąpi), ale mamy komóreczki więc będziemy "In touch"
Sorki że tak wyszło. Tak więc chlebek i dyktę musicie sami ze sobą zabrać