Czekam na odp pozdrawiam
AMORTYZATORY – ODBOJNIKI ZA DŁUGIE ?
Strona 1 z 1
Witam mam problem – wymieniłem w 323 F amortyzatory tylne na gazowe Kayaba i piszczą jak w Ikarusie
– zlokalizowałem problem przynajmniej tak mi się wydaje. Moim zdaniem odbojniki są po prostu za długie bo sam amortyzator pracuje cicho i ładnie. I mam pytanie czy jest opcja aby te odbojniki po prostu skrócić/przyciąć itp. To jest zamiennik więc ma prawo mieć nieco inną długość. Proszę o pomoc bo to niestety nie umila jazdy zwłaszcza przy zapakowanym aucie hehe. Bo nie widzi mi się rozkręcanie na nowo amorów.
Czekam na odp pozdrawiam
Czekam na odp pozdrawiam
-
sierorza
Piszczy Ci pewnie łączenie sprężyn z amorkami. Same amorki nie mają prawa piszczeć (nowe), tym bardziej KYB. Poprawnie osadziłeś sprężyny?
Tak na marginesie – były jeszcze gumowe podkładki pod i na sprężynę – jeśli ich nie ma to masz przyczynę "jazdy ikarusem"
Co do skracania amorków – daruj sobie – wysypią Ci się po kilku kilometrach lub kilku dziurach...
Pozdrawiam
Tak na marginesie – były jeszcze gumowe podkładki pod i na sprężynę – jeśli ich nie ma to masz przyczynę "jazdy ikarusem"
Co do skracania amorków – daruj sobie – wysypią Ci się po kilku kilometrach lub kilku dziurach...
Pozdrawiam
- Od: 17 cze 2008, 23:48
- Posty: 567
- Skąd: Warszawa
- Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V
ok dzieki a powiedz mi czy jest taka opcja ze to piszczenie jest spowodowane za długimi osłonami na teleskopach ?
-
sierorza
sierorza napisał(a):ok dzieki a powiedz mi czy jest taka opcja ze to piszczenie jest spowodowane za długimi osłonami na teleskopach ?
No tak – doczytałem ze zrozumieniem w mordkę misia... Ty o rybkach ja o akwarium
sierorza – same odbojniki możesz sobie skrócić. Równie dobrze może ich w ogóle nie być
Tak na koniec. W jakim stanie masz górne poduchy? Niestety w 323 one potrafią dosłownie przegnić
Pozdrawiam
- Od: 17 cze 2008, 23:48
- Posty: 567
- Skąd: Warszawa
- Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V
niby z poduchami i reszta jest wszystko ok – jak rozbieralismy to kilku speców
stwierdziło ze jest git – wiec mysle ze to moga byc te wlasnie odbojniki – no nic dzis ide je przesmarowac delikatnie i zobacze czy zadziała – bo niesmak pozostal. Ja tu zainwestowalem w gazowe amory a tu taki Ikarus
pozdrawiam
pozdrawiam
-
sierorza
sierorza napisał(a):niby z poduchami i reszta jest wszystko ok – jak rozbieralismy to kilku specówstwierdziło ze jest git – wiec mysle ze to moga byc te wlasnie odbojniki – no nic dzis ide je przesmarowac delikatnie i zobacze czy zadziała – bo niesmak pozostal. Ja tu zainwestowalem w gazowe amory a tu taki Ikarus
![]()
pozdrawiam
Skoro masz wszystko inne w porządalu to też myślę, że to właśnie to
Pozdrawiam
- Od: 17 cze 2008, 23:48
- Posty: 567
- Skąd: Warszawa
- Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V
Dokładnie mam ten sam problem z tym ze mi piszczy tylko z tyłu z lewej strony, 3 tygodnie temu zalozylem nowe Magnumy na tył oraz nowe odbojniki, nie piszczalo ze 2 dni a potem coraz gorzej, teraz nawet jak bujne na postoju tylem to piszczy strasznie, pytanie do kolegi czy robhil cos w tym temacie, tzn psikal WD,smarowal czyms, myslicie ze to zle osadzenie sprezyny do amorka powoduje piszczenie?? bo u mnie slychac tak jakosc dziwnie tak jakby amorek piszczal albo to zludzenie.
- Od: 1 lip 2009, 15:40
- Posty: 87
- Skąd: Sush
- Auto: Mazda 323F 1.8 BA BP
powiem Ci ze tez zalozylem magnumy i zaluje, 2 tyg bylo okej a pozniej zaczelo piszczec, tzn to jest dzwiek jakby skrzypienie starej wresalki
najpierw jeden amor a pozniej drugi do pary doszedl
amorki same w sobie sa sprawne bo sprawdzalem na stacji...
- Od: 20 sty 2009, 22:00
- Posty: 59
- Skąd: Radom
- Auto: Mazda 323P 98r Z5
He czyli widze ze Magnumy tak mają, strasznie sięz tym jeżdzi, czy myślicie ze mozna je oddnac na grwarancje?? albo cos z nimi zrobic zeby nie piszczaly??
- Od: 1 lip 2009, 15:40
- Posty: 87
- Skąd: Sush
- Auto: Mazda 323F 1.8 BA BP
He czyli widze ze Magnumy tak mają, strasznie sięz tym jeżdzi, czy myślicie ze mozna je oddnac na grwarancje?? albo cos z nimi zrobic zeby nie piszczaly??
- Od: 1 lip 2009, 15:40
- Posty: 87
- Skąd: Sush
- Auto: Mazda 323F 1.8 BA BP
pewnie mozna to reklamowac, ale czy sie oplaca
Musisz miec drugie amorki do wstawienia, chyba ze mozesz sie obejsc bez auta 3-4tyg. No i taka wymiana tez kosztuje, u mnie 75zl/szt. A gwarancji nie masz ze nowe po jakims czasie nie zaczna grać 
edit: u mnie amorki slychac tylko jak jade wolno po nierownosciach, po wrzuceniu 2-3 biegu juz jest ok. Mam zamiar wygluszyc sobie bagaznik, moze to choc troche wytlumi tez dzwiek
jeszcze taka ciekawostka – w zime amorki ucichly, skonczyly sie mrozy i znow zaczely skrzypiec
edit: u mnie amorki slychac tylko jak jade wolno po nierownosciach, po wrzuceniu 2-3 biegu juz jest ok. Mam zamiar wygluszyc sobie bagaznik, moze to choc troche wytlumi tez dzwiek
jeszcze taka ciekawostka – w zime amorki ucichly, skonczyly sie mrozy i znow zaczely skrzypiec

- Od: 20 sty 2009, 22:00
- Posty: 59
- Skąd: Radom
- Auto: Mazda 323P 98r Z5
ja też mam magnumy...i też skrzypią..ale tylko jak wzrośnie wilgotność powietrza..generalnie w deszcz

ale już się przyzwyczaiłem
ale już się przyzwyczaiłem
- Od: 9 cze 2007, 21:51
- Posty: 626
- Skąd: Sosnowiec
- Auto: była Mazda 323F 1,5....
...teraz Francuz 3,0 V6
Tez mialem ten problem.Amorki KYB zalozone nieco ponad rok temu i od 2 tyg skrzypialo z tylu.U mnie okazalo sie ze sa to laczniki stabilizatora.Prosto to namiezyc.Zlap za gumy lacznika a kumpel niech ugina tyl auta,wyczujesz czy to z tego miejsca dochodzi to skrzypienie.Rozwiazanie proste,jesli nie chcesz wymieniac lacznikow to wez strzykawke i igle 8 ( przez mniejsze ciezko idzie olej) przebij sie przez gume i wstrzyknij olej ( najlepiej przekladniowy-taki mialem pod reka ) pomaga odrazu.Jak reka odjal:) Jezdze tak juz tydzien i bloga cisza;)
- Od: 25 mar 2010, 22:55
- Posty: 11
- Skąd: Ostrołęka
- Auto: Mazda 323f BA 1,5 z5
kurde u mnie łączniki tgez nowe, wiec raczej to nie to, ludzie czy jest jakis sposób zeby to nie piszaczalo bo u mnie to juz jechac sie nie da, jest coraz gorzej, doslownie Ikarus, az ludzie sie ogladają.
- Od: 1 lip 2009, 15:40
- Posty: 87
- Skąd: Sush
- Auto: Mazda 323F 1.8 BA BP
A może lepiej sprawdzić sprężyny czy nie są wygniecione? Ja zamontowałem Kamoki na tył i tłumią ok, a sprężyny mam takie co obniżają o ileś mm. Jak montowałem amortyzatory to ściągałem je normalnie bez używania łap do sprężyn
Także pewnie są na wymarciu,więc lepiej sprawdzić w jakim stanie są sprężyny 
- Od: 31 paź 2009, 13:12
- Posty: 25
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda Xedos 9 2,5V6 KL-DE 2000
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości