Problem układu smarowania – zatkany smok olejowy
Witam,
w poprzednich postach tego wątku była również mowa o częstotliwości wymiany oleju w aucie... i tak chciałem o to zapytać przy okazji, aby zapobiegać konsekwencją, o których tutaj mowa.
Mianowicie, mam Mazdę 6 od grudnia 2009 (nowa) przebieg 6500 km (Diesel 2.0 MZR-CD), według instrukcji wymiana oleju powinna nastąpić po 20 000 km, jednak zadzwoniłem do serwisu (Katowice) z pytaniem, czy olej w nowym samochodzie nie powinno się wymienić (przynajmniej ten pierwszy raz) szybciej. Odpowiedź była taka, że co prawda niektórzy klienci żądają wymiany sobie po około 5-6 kkm, ale ogólnie nic sie nie dzieje jak wymiana nastąpi po 20000 km.
A teraz chciałem to zweryfikować z Waszymi opiniami i doświadczeniem szanowni Forumowicze, dlatego proszę o napiszcie, jak Wy byście postąpili na moim miejscu ?
Dziękuje i pozdrawiam.
w poprzednich postach tego wątku była również mowa o częstotliwości wymiany oleju w aucie... i tak chciałem o to zapytać przy okazji, aby zapobiegać konsekwencją, o których tutaj mowa.
Mianowicie, mam Mazdę 6 od grudnia 2009 (nowa) przebieg 6500 km (Diesel 2.0 MZR-CD), według instrukcji wymiana oleju powinna nastąpić po 20 000 km, jednak zadzwoniłem do serwisu (Katowice) z pytaniem, czy olej w nowym samochodzie nie powinno się wymienić (przynajmniej ten pierwszy raz) szybciej. Odpowiedź była taka, że co prawda niektórzy klienci żądają wymiany sobie po około 5-6 kkm, ale ogólnie nic sie nie dzieje jak wymiana nastąpi po 20000 km.
A teraz chciałem to zweryfikować z Waszymi opiniami i doświadczeniem szanowni Forumowicze, dlatego proszę o napiszcie, jak Wy byście postąpili na moim miejscu ?
Dziękuje i pozdrawiam.
-
jozin
Proponowałbym wymianę. Na pewno nie zaszkodzi, a jeśli przy docieraniu pojawiły się jakieś opiłki/drobiny metalu to pozbycie się ich byłoby wskazane (pomijając fakt że powinny się zatrzymać w filtrze).
Witam wszystkich użytkowników magdalen. Po przeczytaniu postu na temat smoka postanowiłem i ja ten zabieg wykonać. Pojechałem w piątek na wizytę w warsztacie. Po spuszczeniu oleju odkreceniu miski moim oczom ukazał się smok, który okazał się czyściutki. Auto ma przejechane 143 tys. Cały szczęśliwy zostawiłem mechanika aby dalej kończył wymianę oleju, olej miał zalać taki jak do tej miałem castrol edege 5w40. Wieczorem zgłosiłem się po odbiór samochodu, zapytałem się mechanika czy nie zostało mu reszta oleju abym miał na ewentualną dolewkę, do tej pory nie musiałem nic dolewać od wymiany do wymiany. Mechanik dał mi bańkę, którą wsadziłem do auta nie patrząc na nią , bo było ciemno. Przyjechałem do domu szczęśliwy,że wszystko jest ok. Rano postanowiłem wsadzić bańkę do garażu patrzę a tu olej castrol edge ale 5 w30 zamiast 40. Dzwonie do mechanika, który przeprosił i powiedział, że nic nie powinno się dziać,bo to olej też do diesla i nawet lepszy. Mam w związku z tym pytanie czy mam się martwić czy nie? Tak przy okazji jaki są objawy uszkodzoneg koła pasowego alternatora , bo rano gdy jest zimno autko mi dziwnie świerszczy,gdy się nagrzeje wszystko jest ok. Z góry dziękuję za pomoc.
- Od: 2 wrz 2008, 20:56
- Posty: 8
- Skąd: Gdzieś w Bieszczadach
- Auto: M 6 GY 136KM
Witajcie
U mnie też brała (wyszło mi w sumie tych dolewek ok. 3 litry na 10 000km). Pojechałem do dobrego fachowca w Białobrzegach i wymieniłem podkładki. Wtryski 3 sztuki były z mocnym nagarem 1 wtrysk w miarę czysty. Podkładki wszystkie z nagarem w tym 3 z bardzo dużym a jedna z małym. Smok dość mocno zawalony mimo czyszczenia go ostatnio przy ostatnim przeglądzie (10 000km wcześniej). Zobaczymy czy to wpłynie na zmniejszenie zużycia oleju choć mechanik twierdzi, że to nie konieczenie jest przyczyną (przyczyn brania oleju jest kilka). Zacząłem od pożądków z wtryskami (przy okazji była regulacja luzów zaworowych) zobaczymy przy kontrolach oleju co się będzie działo – obyście mieli rację Ci co twierdzą że to wina podkładek.
A tak wyglądały podkładki

U mnie też brała (wyszło mi w sumie tych dolewek ok. 3 litry na 10 000km). Pojechałem do dobrego fachowca w Białobrzegach i wymieniłem podkładki. Wtryski 3 sztuki były z mocnym nagarem 1 wtrysk w miarę czysty. Podkładki wszystkie z nagarem w tym 3 z bardzo dużym a jedna z małym. Smok dość mocno zawalony mimo czyszczenia go ostatnio przy ostatnim przeglądzie (10 000km wcześniej). Zobaczymy czy to wpłynie na zmniejszenie zużycia oleju choć mechanik twierdzi, że to nie konieczenie jest przyczyną (przyczyn brania oleju jest kilka). Zacząłem od pożądków z wtryskami (przy okazji była regulacja luzów zaworowych) zobaczymy przy kontrolach oleju co się będzie działo – obyście mieli rację Ci co twierdzą że to wina podkładek.
A tak wyglądały podkładki
- Od: 6 maja 2009, 10:08
- Posty: 6
Zdecydowanie trzeba sprawdzać smoka. Ja byłem przekonany że jak miałem go czystego przy poprzednim przeglądzie (142 000 km) to teraz będzie czysty – tymczasem jak mechanik zdjął michę to podłamka. Smok zawalony w 60% tylko po bokach był prześwit którym szedł olej do silnika. Powód to podkładki z nagarem i masę nagaru na wtryskach. Wtryski przeczyszczone, kanały na wtryski przeczyszczone plus nowe podkładki.
A tak wyglądał smok

A tak wyglądały wtryski

A tak wyglądał smok

A tak wyglądały wtryski

- Od: 6 maja 2009, 10:08
- Posty: 6
Witajcie,
Ponad rok temu kupilem M6 diesel 121 KM z przebiegiem 35 tys. Przebieg potwierdził mi w salon w Niemczech, w którym auto było serwisowane. Auto sprawuje się idealnie (w tej chwili ma 65 tys) .... ale muszę powiedzieć, że ten post trochę mnie zaniepokoił.
Czy uważacie, że w aucie z takim przebiegiem również należy sprawdzić stan smoka i wymienić podkładki pod wtryski ?
Pozdrawiam
Mariusz
Ponad rok temu kupilem M6 diesel 121 KM z przebiegiem 35 tys. Przebieg potwierdził mi w salon w Niemczech, w którym auto było serwisowane. Auto sprawuje się idealnie (w tej chwili ma 65 tys) .... ale muszę powiedzieć, że ten post trochę mnie zaniepokoił.
Czy uważacie, że w aucie z takim przebiegiem również należy sprawdzić stan smoka i wymienić podkładki pod wtryski ?
Pozdrawiam
Mariusz
-
mario11
Czytam i jestem przerażony, czy czujnika ciśnienia oleju nie mogli dać gdzieś w pobliżu 4-tego cylindra? A nie zaraz za pompą? Na cholerę taki czujnik jak świeci się po zatarciu silnika? Może są jakieś homemade-y na pomiar ciśnienia oleju i wcześniejsze wykrycie "problemu smoka olejowego"?
- Od: 20 maja 2009, 12:32
- Posty: 52
- Skąd: Bełchatów
- Auto: mazda 6 2006 2,0 diesel 143KM
przez Goodspit 4 lis 2009, 14:55 To ASO wcześniej już chwaliłem za świetne podejście do tematu akcji serwisowych więc okrutnie mnie rozczarowali... Jest to ASO P.H.U. Zdanowicz z Gdańska...
No to jest teraz jeszcze lepiej, bo jak w zeszłym tygodniu zapytałem ile policzą za wyczyszczenie smoka olejowego w M6 to rzucili mi około 1.500zł, bo "trzeba również pompę przeczyścić i inne elementy, oprócz tego nie wiadomo jak tam jest z dojściem do tego smoka".
Dodatkowo dostałem informację, że "pewnie Pan na internecie wyczytał, że trzeba to zrobić, ale w większości przypadków nie ma to sensu". Po dłuższej dyskusji i mojej prośbie, żeby jednak dowiedzieć się bezpośrednio u mechaników ile jest to roboty – wycenili to na 220-250 zł
- Od: 19 sty 2009, 13:25
- Posty: 6
- Skąd: Gdańsk
- Auto: Mazda 6 Diesel Kombi 2004
"wycenili to na 220-250 zł"
jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś i nie boisz się polecanej przez mnie wielokrotnie "budki pod lasem" u pana Tomka "złote rączki" to się kontaktuj – ja za smoka dałem stówę + silikon (20,–) + koszt wymiany oleju (olej, filtr robocizna)
dowiedz się też u Zdanowicza, co się zawiera w tych 2 stówach, bo na bank skasują Cię za rzeczy jak wyżej i nie wiadomo, za jaką stawkę ... oficjalnie godzina u nich to ze 4 stówy uciekajace z portfela (taniej biorą panny w Rozi ;@)))) ), pozdrov, Krystof
jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś i nie boisz się polecanej przez mnie wielokrotnie "budki pod lasem" u pana Tomka "złote rączki" to się kontaktuj – ja za smoka dałem stówę + silikon (20,–) + koszt wymiany oleju (olej, filtr robocizna)
dowiedz się też u Zdanowicza, co się zawiera w tych 2 stówach, bo na bank skasują Cię za rzeczy jak wyżej i nie wiadomo, za jaką stawkę ... oficjalnie godzina u nich to ze 4 stówy uciekajace z portfela (taniej biorą panny w Rozi ;@)))) ), pozdrov, Krystof
- Od: 21 lis 2007, 15:41
- Posty: 151
- Skąd: 3miasto
- Auto: mpv mr 2002 diesel
jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś i nie boisz się polecanej przez mnie wielokrotnie "budki pod lasem" u pana Tomka "złote rączki" to się kontaktuj
Poproszę namiary na "budkę pana Tonmka pod lasem"
Oficjalna stawka u Zdanowicza za godzinę pracy to 150zł, ale oczywiście trzeba będzie ich przypilnować jak to większości mechaników.
- Od: 19 sty 2009, 13:25
- Posty: 6
- Skąd: Gdańsk
- Auto: Mazda 6 Diesel Kombi 2004
Ja mam z kolei pytanie odnoście purchającego powierza z wlewu od oleju. Odpaliłem silnik odkrecilem korek i purcha powietrze czyste bez dymu i olejeu nie wypluwa. Smok był sprawdzany przy przebiegu 148 tys teraz mam 173. Wymiana oleju byla robiona do 15 tys lub po kazdej zimie. Auto nie kopci i nie dymi. Czy podkładki pod wtyskami mogą być w dobrym stanie? Regulacja zaworów i kalibracja wtryskow byla robiona przy 154 tys u Jaksy (i nie wiem czy przy takiej czynnosci wymiania się podkładki? ). Czy moge mieć jakies obawy co do drożności smoka?
- Od: 8 mar 2010, 00:56
- Posty: 44
- Skąd: Oleśnica
- Auto: Nissan Primera SR20DE
Bob_DG to ten sam silnik, więc problem dotyczy Cię tak samo jak reszty.
Wynika on z "ciekawej" konstrukcji silnika niestety. U innych producentów jest miejsce na odprowadzenie spalin spod wtrysków w przypadku ich przedmuchu. Skośnookie nie zakumały problemu i nam się mieszają spaliny z olejem wytrącając osad (oczywiście tylko jak jest przedmuch pod wtryskami).
Metodą pośrednią sprawdzenia problemu może być właśnie odkręcenie korka wlewu oleju przy pracującym silniku i sprawdzenie przedmuchu. Metodę bezpośrednią znasz jak czytałeś ten wątek. Tak mi to tłumaczył bynajmniej zaprzyjaźniony mechanik, sam posiadający "5"-tkę z tym samym silnikiem.
Wynika on z "ciekawej" konstrukcji silnika niestety. U innych producentów jest miejsce na odprowadzenie spalin spod wtrysków w przypadku ich przedmuchu. Skośnookie nie zakumały problemu i nam się mieszają spaliny z olejem wytrącając osad (oczywiście tylko jak jest przedmuch pod wtryskami).
Metodą pośrednią sprawdzenia problemu może być właśnie odkręcenie korka wlewu oleju przy pracującym silniku i sprawdzenie przedmuchu. Metodę bezpośrednią znasz jak czytałeś ten wątek. Tak mi to tłumaczył bynajmniej zaprzyjaźniony mechanik, sam posiadający "5"-tkę z tym samym silnikiem.
- Od: 20 maja 2009, 12:32
- Posty: 52
- Skąd: Bełchatów
- Auto: mazda 6 2006 2,0 diesel 143KM
janek1984 napisał(a):w mojm przypadku byla to tylko strata czasu i pieniedzy choc teraz mam pewnosc.smok czysciutki w misce zero blota.mazda 6 2006 disel
206549 km przebiegu
Janek, to pocisnąłeś tą swoją Madzią sporo km! Warto przeczyścić tu smoka, bo jak już wiesz, "kaszana" się robi w wielu przypadkach.
Pozdrex
VENI, VIDI, Vsiadłem do Mazdy...


- Od: 14 sty 2009, 19:26
- Posty: 240
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 6 II GH 2.0 MZR-CD;
Honda CIVIC VIII Hatchback 140HP "Black" Wypasior :)
Kupiłem niedawno swoją Madzie i w zeszłym tygodniu pojechałem na wymianę oleju. Poprzedni właściciel w Polsce tego nie zrobił, był już poniżej minimum
Myślę sobie pierwszy raz pojadę na serwis. I właśnie podczas wymiany mówię do speca, że właśnie słyszałem o tym, ze smok może się zapchać. On mi na to, że jeden przypadek na milion żeby się zapchał więc pomyślałem sobie w totka nie trafie to i samochodu nie zatrę przy takim prawdopodobieństwie. I wczoraj przeglądam forum i uświadomiłem sobie, ze pewnie mu się nie chciało odkręcać miski.
Olej był maździny dexelia 5w30 zamieniłem na Castol Edce 5w40 bodajże podobno lepsiejszy do tych smoków. Spec nalał pełne 5 litrów i też mnie to zastanawia po co skoro jest ponad maximum. Następnym razem sam sobie chyba wymianie olej będę spokojniejszy i przy okazji odkręcę miskę i zobaczę smoka. Poprzedni właściciel mówił, ze sprawdzał no ale do tego musiał spuścić olej a bez sensu żeby stary nalał więc nie za bardzo mu wierze.

Olej był maździny dexelia 5w30 zamieniłem na Castol Edce 5w40 bodajże podobno lepsiejszy do tych smoków. Spec nalał pełne 5 litrów i też mnie to zastanawia po co skoro jest ponad maximum. Następnym razem sam sobie chyba wymianie olej będę spokojniejszy i przy okazji odkręcę miskę i zobaczę smoka. Poprzedni właściciel mówił, ze sprawdzał no ale do tego musiał spuścić olej a bez sensu żeby stary nalał więc nie za bardzo mu wierze.
- Od: 29 kwi 2010, 14:51
- Posty: 29
- Skąd: łódzkie południowo-zachodnie
- Auto: Mazda 6 `2003
Diesel 2,0 MZR-CD 136 Kucyków Mechanicznych
Grzyby napisał(a):Obyś doczekał bezproblemowo następnego razu ...

Ja też myślałem i nastała wielka


Szlifowanie, winklowanie itp... Przy okazji wymieniłem dwumas i sprzęgło. No a potem... Zapłakałem, jak przyszło do finansów.
Proponuję kolego odpuścić sobie ten nowy olej (a i tak proponuję jednak zmienić na np. Dexelię lub Elf Evolution 5W-30), zajrzeć do michy olejowej i nawet jak nic tam nie będzie, to przynajmniej wyśpisz się bez bólu głowy!!!
Pozdrex
VENI, VIDI, Vsiadłem do Mazdy...


- Od: 14 sty 2009, 19:26
- Posty: 240
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 6 II GH 2.0 MZR-CD;
Honda CIVIC VIII Hatchback 140HP "Black" Wypasior :)
Witam. Look13 lepiej teraz sprawdź ten smok i zmień olej na Dexelię lub Elf Evolution 5W-30. Pozdrawiam
Diagnostyka komputerowa vcds: audi, vw, skoda, seat. Kołobrzeg i okolice, Świdwin i okolice.
RF2A
Kiedyś będzie M 3 może M 6
Jak raz kupisz Mazdę to już nigdy nie zamienisz jej na inną markę
Mogę polecić dobrego mechanika z Redła (okolice Świdwina i Połczyna Zdroju) oraz z Piły
RF2A
Kiedyś będzie M 3 może M 6
Jak raz kupisz Mazdę to już nigdy nie zamienisz jej na inną markę
Mogę polecić dobrego mechanika z Redła (okolice Świdwina i Połczyna Zdroju) oraz z Piły
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6