Ostatnimi czasy jadąc autem, slysze dzwiek metaliczny, taki jakby jakies lozysko świszczało czy coś, Dochodzi on spod deski, troche wyżej jak radio,ale to moze być złudzenie. Ktoś miał cos podobnego. Co to może byc? Głownie autem jezdze w trase i powoli to staje się denerwujące.
Edit: jak tak chwile nad tym pomyślałem, to przy odpalaniu auta na zimnym silniku świśczy też pasek, może to byc połączone?
Metaliczny dźwięk w kokpicie (626 GE)
Strona 1 z 1
u mnie z kolei spod deski dochodzi dzwiek w podobny do pisklecia kokokokodak hehe a na powaznie to takie jedno gdakniecie co jakis czas wkurzajace sa dzwieki w mazdach bynajmniej tych starszych rokiem ale metoda jedna: rozebrac poprawic co trzeba ew wygluszyc na silikon i po zawodach 

Zyj tak by po twojej smierci wszyscy sie nudzili...
- Od: 6 gru 2009, 13:59
- Posty: 178
- Skąd: chelm
- Auto: Mazda 626 CRONOS 2.0 16v 93r
Jak masz ręce jak patyki to uda Ci się bez ściągania deski:–)
- Od: 8 lut 2010, 17:21
- Posty: 197
Możesz ręka złapac za nagrzewnice i ruszyc nia zobaczysz czy ma jakies luzy bo jak jest z nia wszystko ok to tylko sie narobisz. Nagrzewnica jest dokładnie za radiem. zdejmij ta oslone plastikowa pod schowkiem, ona jest na takie zapinki sciagnij tez ten boczek tunelu srodkowego. jak to wszystko sciagniesz to bedziesz wszystko widzial i możesz szarpac i sluchac gdzie stuka
- Od: 8 lut 2010, 17:21
- Posty: 197
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6