Witam!
Nie widziałem wcześniej tego tematu więc postanowiłem założyć. A więc mam pytanko do silnika który jest w Mazdzie RX-8. Nie znam się na Wanklach ale podobno ten silnik zawodzi. Na dalekie trasy się nie nadaje bo jakieś uszczelki puszczają. Chciałbym poznać wasze zdanie co do tych silników. Czy naprawdę się tak psują i jaką mają żywotność?
Silnik... Niezawodność
Strona 1 z 1
Na innym forum gościu pisał że na długie dystanse silnik jest zbyt przeciążony i się psuje (uszczelki puszczają czy coś takiego)
Poza tym słyszałem że trudno nim przejechać powyżej 100tyś km.
Ale może jest zupełnie inaczej i pewnie głupka z siebie robię :p
A ty jakie masz doświadczenia z tym silnikiem?
Poza tym słyszałem że trudno nim przejechać powyżej 100tyś km.
Ale może jest zupełnie inaczej i pewnie głupka z siebie robię :p
A ty jakie masz doświadczenia z tym silnikiem?
- Od: 17 mar 2010, 14:02
- Posty: 4
Cześć,
Poczytaj forum i historię. BTW:
1. Nic nie jest wieczne a raczej idioto-odporne – w swoim rx mam 96000 (sam nawinąłem 56000) – bez problemów
2. Lejesz olej kiedy trzeba
3. Na zimnym kręcisz do 4k RPM
4. SERWISUJESZ, SERWISUJESZ na bieżąco
5. Nie upalasz
6. Auto robi 400km tygodniowo na dłuższych trasach (40km dojazd do pracy w jedną stronę) – więc jakaś bzdura z przeciążonym
7. Trudno, poprawka – bardzo trudno kupić dobry egzemplarz – więc opinie mogą być mocno subiektywne
8. Nie interesujesz się, nie wiesz, nie pociąga Cię wertowanie forum/manuala/doglądania auta – nie kupuj, nie rób mu krzywdy.
Pozdrawiam Trust
Poczytaj forum i historię. BTW:
1. Nic nie jest wieczne a raczej idioto-odporne – w swoim rx mam 96000 (sam nawinąłem 56000) – bez problemów
2. Lejesz olej kiedy trzeba
3. Na zimnym kręcisz do 4k RPM
4. SERWISUJESZ, SERWISUJESZ na bieżąco
5. Nie upalasz
6. Auto robi 400km tygodniowo na dłuższych trasach (40km dojazd do pracy w jedną stronę) – więc jakaś bzdura z przeciążonym
7. Trudno, poprawka – bardzo trudno kupić dobry egzemplarz – więc opinie mogą być mocno subiektywne
8. Nie interesujesz się, nie wiesz, nie pociąga Cię wertowanie forum/manuala/doglądania auta – nie kupuj, nie rób mu krzywdy.
Pozdrawiam Trust
- Od: 9 kwi 2008, 21:27
- Posty: 26
- Auto: RX-8
No trust napisał większość rzeczy, dodałbym jeszcze tylko żeby nie gasić na zimnym silniku.
Ogólnie wszystko zależy od tego, czy właściciel był świadomy tego samochodu, a szczególnie silnika. Jeśli szanował i wiedział co posiada, to spokojnie można przejechać 100k, natomiast jeśli ktoś upalał auto nie dbając o silnik i dolewki oleju, to.. szkoda samochodu i opinii o ReXie i silniku następnego właściciela.
Ja jestem bardzo zadowolony, tygodniowo robię ponad 300km, a przed zakupem przez parę miesięcy analizowałem wszystko na temat ReXa
Szukałem na forum posta bodajże Deniorka, gdzie opisał co nie co o silniku i opiniach ludzi (najczęściej niedoinformowanych), ale coś znaleźć nie mogłem..
Ogólnie wszystko zależy od tego, czy właściciel był świadomy tego samochodu, a szczególnie silnika. Jeśli szanował i wiedział co posiada, to spokojnie można przejechać 100k, natomiast jeśli ktoś upalał auto nie dbając o silnik i dolewki oleju, to.. szkoda samochodu i opinii o ReXie i silniku następnego właściciela.
Ja jestem bardzo zadowolony, tygodniowo robię ponad 300km, a przed zakupem przez parę miesięcy analizowałem wszystko na temat ReXa
Szukałem na forum posta bodajże Deniorka, gdzie opisał co nie co o silniku i opiniach ludzi (najczęściej niedoinformowanych), ale coś znaleźć nie mogłem..
Think Fast. Drive Faster. Don't Blink
- Od: 2 sie 2009, 21:33
- Posty: 166
Hej. Dwa razy w Polsce z IRL byłem. W jedną stronę ok 2500km, prawie cały czas jechałem.Średnia prędkość 140 km/h w Niemczech to spokojnie powyzej 200km/h Postoje na tankowanie itp. (często
) Stałem w korkach, po kilka a nawet kilkadziesiąt minut, co około 1000km 0,5litra oleju. Przejechane mam 80tys km. Jakieś awarie? Żadne. Oczywiście na co dzień również jeżdżę po 400km tygodniowo czasem i więcej. Z rx8 jest jak dbasz tak masz...
- Od: 17 sty 2009, 22:47
- Posty: 20
- Skąd: Kilkenny
- Auto: RX8 192BHP
Z tego co wiem to jedyną bolączką tego silnika jest zalewanie (podobno po wymianie rozrusznika na n3z1 problem znika ) Ktoś kiedyś pisał na forum o przeróbce rozrusznika czy modułu cewek zapłonowych ale nie wiem gdzie i za ile takie coś można zrobić, ale podobno problem floodingu z głowy.
- Od: 31 maja 2009, 15:33
- Posty: 31
- Skąd: Lubin
A ja powiem tak – silnik Wankla jest dla ŚWIADOMYCH użytkowników, eksploatuje się go delikatnie inaczej, niż silnik tłokowy. Jeżeli te zasady są userowi znane – silnik jest praktycznie wieczny
Silnik PALI olej – tak jest skonstruowany, tak ma być. Są wtryskiwacze i pompa, która go podaje (olej też nie może być pierwszy lepszy, tylko konkretny, przeznaczony do RX'a – oczywiście 95% warsztatów naleje syntetyk pierwszy z półki). Tak więc świadomie użytkować i serwisować u świadomych tego silnika ludzi (a jest ich niewielu).
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość