Odgłosy silnika (tykanie) [Rozwiązanie: Kolektor dolotowy ]
1, 2
Witam!
Wieczorem postawiam się wstawić filmik z dźwiękiem, żeby bardziej dokładnie nakreślić problem (o ile to jest problem), otóż:
Po uruchomieniu silnika na zimnym wszystko jest w porządku – silnik pracuje cicho i równo. W miarę rozgrzewania silnika dochodzi z niego dźwięk przypominający równe tykanie, po dodania gazu tykanie przyspiesza. Nie jest to ani klekot diesla, ani pukanie... paski wszystkie wydają się być w dobrym stanie.
Podjechałem do znajomego mechanika i radzi wymianę oleju gdyż dla niego to jest problem z jednym z zaworów. Jeżdżę jak dotąd na Castrolu SLX Proffesional 5w30, w niedługim czasie wymieniam go na 5w50 Mobil 1.
Czy ktoś z użytkowników MAZD miał lub ma podobny problem lub słyszał o podobnym zjawisku. Samochód niedawno sprowadziłem z Blackym z Niemiec, cena była dość okazyjna, ale też przebieg i serwisowanie udokumentowane w serwisie Mazdy. Przejechane mam 97 tyś.
Jeśli to zawory, to czy w Silniku 2.0 150kM je się reguluje/ustawia?
Podobny problem jest opisany w tym topicu – viewtopic.php?f=114&t=59939 – jednak nie ma tutaj żadnej wzmianki o tym, że dzieje się to dopiero na rozgrzanym silniku.
P.S. nie chcę zakładać drugiego topica, czy dobrze wyczytałem z forum, że do tego silnika wchodzi 4 litry oleju?
Wieczorem postawiam się wstawić filmik z dźwiękiem, żeby bardziej dokładnie nakreślić problem (o ile to jest problem), otóż:
Po uruchomieniu silnika na zimnym wszystko jest w porządku – silnik pracuje cicho i równo. W miarę rozgrzewania silnika dochodzi z niego dźwięk przypominający równe tykanie, po dodania gazu tykanie przyspiesza. Nie jest to ani klekot diesla, ani pukanie... paski wszystkie wydają się być w dobrym stanie.
Podjechałem do znajomego mechanika i radzi wymianę oleju gdyż dla niego to jest problem z jednym z zaworów. Jeżdżę jak dotąd na Castrolu SLX Proffesional 5w30, w niedługim czasie wymieniam go na 5w50 Mobil 1.
Czy ktoś z użytkowników MAZD miał lub ma podobny problem lub słyszał o podobnym zjawisku. Samochód niedawno sprowadziłem z Blackym z Niemiec, cena była dość okazyjna, ale też przebieg i serwisowanie udokumentowane w serwisie Mazdy. Przejechane mam 97 tyś.
Jeśli to zawory, to czy w Silniku 2.0 150kM je się reguluje/ustawia?
Podobny problem jest opisany w tym topicu – viewtopic.php?f=114&t=59939 – jednak nie ma tutaj żadnej wzmianki o tym, że dzieje się to dopiero na rozgrzanym silniku.
P.S. nie chcę zakładać drugiego topica, czy dobrze wyczytałem z forum, że do tego silnika wchodzi 4 litry oleju?
Ostatnio edytowano 19 mar 2010, 12:49 przez aRcek, łącznie edytowano 1 raz

- Od: 5 sie 2009, 11:50
- Posty: 197
- Skąd: Warszawa
- Auto: mazda 3 2.0. v8
To będzie najprawdopodobniej zawór podcisnienia lub jego mocowanie tykające o grodzie silnika , temat znany w 6 benzynowych
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
Grucha
5w30 jest wystarczajacy ... czy ten silnik ma VVT jesli tak
nie zalecam stosowania w50 ... tymbardziej ...
Pozatym ekonomia spadnie ....
Jestes pewien ze to niesa wtryski ktore sa bardzo glosne w 2.3 i 2.0 ... ? I cykaja ....
2 Rolka Paska tez lubi cykac ogulnie sa kiepawe sa 2 Wersje Plastikowa I Metalowa ...
nie zalecam stosowania w50 ... tymbardziej ...
Pozatym ekonomia spadnie ....
Jestes pewien ze to niesa wtryski ktore sa bardzo glosne w 2.3 i 2.0 ... ? I cykaja ....
2 Rolka Paska tez lubi cykac ogulnie sa kiepawe sa 2 Wersje Plastikowa I Metalowa ...
ogólnie to nie jestem pewien niczego... nie podoba mi się ten dźwięk
podjadę do Jaksy może on coś powie, mój mechanik jest ok, ale z Mazdą nie miał jeszcze za bardzo do czynienia, przynajmniej z 3. Więc raczej tu potrzeba fachowca.... tak jak mówię, rano jak go odpalam jest cichutki, dopiero w miarę osiągania właściwej temperatury słychać to równomiernie tykanie, które dochodzi z góry silnika.

- Od: 5 sie 2009, 11:50
- Posty: 197
- Skąd: Warszawa
- Auto: mazda 3 2.0. v8
Witam,
pozwole sie wtrocic jakoz wspomniales o moim watku:)
Przypadlosc idealnie pasuje do mojego przypadku.
i zgadza sie – jest slyszalna dopiero na zorgrzanym silniku.Na zimnym klapki virsowe maja inny tryb dzialania i dlatego sa niezlyszalne.
mozna to latow sprawdzic wypinajac sterowanie vacumow do virsa – jezeli masz je w tym samym miejscu co u mnie powinny byc mniej wiecej na wysokosci pokrywy zaworw po prawej stronie silnika (to ta gdzie jest aku) na podstawce sa zamonotwane 2 jadnakowe wtyczki – jedna czarna druga czerwona – sproboj odpiac czerwona i zobacz czy dzwiek nadal jest slyszalny.
Powodzenia!
P.S. takich to mamy mechanikow – diagnoza i po janprostszej lini oporu – nie wazne ze diagnoza jest nielogiczna – mu paru specow zdiagnozowalo "siekanie" zaworu.
P.S2 . Ta przypadlos nie jest grozna – mozna z tym jezdzic. Ale mnie przykladowo doprowadza do bialej goraczki – planuje zmiane kolekktora na nowszy z modelu po 2006 r poniewaz wydaje mi sie ze wlasciciele poliftowych wersji nue spotykaja sie z tymi problemami. jaki ty masz rocznik?
pozwole sie wtrocic jakoz wspomniales o moim watku:)
Przypadlosc idealnie pasuje do mojego przypadku.
i zgadza sie – jest slyszalna dopiero na zorgrzanym silniku.Na zimnym klapki virsowe maja inny tryb dzialania i dlatego sa niezlyszalne.
mozna to latow sprawdzic wypinajac sterowanie vacumow do virsa – jezeli masz je w tym samym miejscu co u mnie powinny byc mniej wiecej na wysokosci pokrywy zaworw po prawej stronie silnika (to ta gdzie jest aku) na podstawce sa zamonotwane 2 jadnakowe wtyczki – jedna czarna druga czerwona – sproboj odpiac czerwona i zobacz czy dzwiek nadal jest slyszalny.
Powodzenia!
P.S. takich to mamy mechanikow – diagnoza i po janprostszej lini oporu – nie wazne ze diagnoza jest nielogiczna – mu paru specow zdiagnozowalo "siekanie" zaworu.
P.S2 . Ta przypadlos nie jest grozna – mozna z tym jezdzic. Ale mnie przykladowo doprowadza do bialej goraczki – planuje zmiane kolekktora na nowszy z modelu po 2006 r poniewaz wydaje mi sie ze wlasciciele poliftowych wersji nue spotykaja sie z tymi problemami. jaki ty masz rocznik?
Nowy zoom zoom,stare uczucia 
- Od: 27 lut 2005, 12:11
- Posty: 137
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 3 sport 2.0
niestety 2004 ale tego co pamietam blacky jak dzwonił do serwisu mazdy w historii mojego samochodu jest zapis o wymianie kolektora...
A mam pytanie czy to odpięcie czerwonego kabelka nic zrobi silnikowi?
czy jest to w miarę bezpieczne?
A mam pytanie czy to odpięcie czerwonego kabelka nic zrobi silnikowi?

- Od: 5 sie 2009, 11:50
- Posty: 197
- Skąd: Warszawa
- Auto: mazda 3 2.0. v8
Ja jezdzilem ponad pol roku z odpietym kabelkiem i nic sie nie dzialo. Teoretycznie silnik powinien byc slabszy w pewnym zakresie obrotoww (ponizej 4500 rpm) ale ciezko to odczuc. Slyszalem , ze u niektorych odpiecie poeoduje zasciecenie sie check engine. u mnie tak nie bylo.
Nowy zoom zoom,stare uczucia 
- Od: 27 lut 2005, 12:11
- Posty: 137
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 3 sport 2.0
No i wszystko się wyjaśniło... idąc za radą zio odłączyłem owy kabelek i tak jak w jego poście silnik zaczął pracować cicho, winny jest kolektor... co ciekawe wymieniany był już na gwarancji przez ostatniego właściciela, nowy w Polskim serwisie kosztuje 2900 zł (więcej niż turbiny w dieslach)... więc raczej odpuszczę sobie naprawę serwisową... zastanawiam się nad kupnem używanego bo cena ich waha się od 400 do 600 złotych.
W tej chwili rozmyślam jakby to naprawić, żeby było dobrze, czy są jakieś wersje tuningowe tego kolektora (pozbawione tych wszystkich stukających klapek), albo czy można ten kolektor jakoś rozebrać i wywalić z niego te nieszczęsne klapki (zrobić coś ala przelotówkę), czy najlepiej kupić używany kolektor z wersji po lifcie (ciekawe wtedy czy będzie pasował i czy będzie już pozbawiony tej wady fabrycznej).
W tej chwili rozmyślam jakby to naprawić, żeby było dobrze, czy są jakieś wersje tuningowe tego kolektora (pozbawione tych wszystkich stukających klapek), albo czy można ten kolektor jakoś rozebrać i wywalić z niego te nieszczęsne klapki (zrobić coś ala przelotówkę), czy najlepiej kupić używany kolektor z wersji po lifcie (ciekawe wtedy czy będzie pasował i czy będzie już pozbawiony tej wady fabrycznej).

- Od: 5 sie 2009, 11:50
- Posty: 197
- Skąd: Warszawa
- Auto: mazda 3 2.0. v8
Z wersji tuningowych sa weaponR i pewnie jakis cosworth by podszedl tez (ford duratec to blizniacza konstrukcja silnika). Z tego co sie orientuje zaden z nich nie jest idealny. w kolektorze seryjnym jest duzo vacumow (wezykow z podcisnieniem) i czujniki, do ktorych te kolektory nie sa dostosowane. Trzeba dodoatkowo istalowac nakladke na komputer zeby wszystko sprawnie dzialalo.
Co do seryjnych kolektorow to slyszalem o probach usunieca klapek VCTS – ale to nie te stukaja(to ta druga wtyczka). usuniecie klapek nie powoduje zadnego wzrostu mocy, jedynie co o pojawiaja sie problemy z zapalaniem silnika przy niskich temeraturach (innymi slowy sprawdzi sie w kaliforni, ale nie w naszym klimacie).
Nie slyszalem jeszcze aby ktokolwiek probowal usuwac klapki VIS – to wlsanie te stukaja, ale przez to ze sa zamontowane w samysm srodku kolektora pewnie ciezko je usunac – caly kolekor jest zgrzewany lub klejony. wydaje mi sie ze mozna sprobowac to zrobic, wyciagajac oske klapek (jedyny dostep jest tylko od oski) i moze klapli wtedy same wypadna
. Drugi kolektor czeka juz w bagazniku. dam znac co udalo mi sie zrobic ze starym jak juz sie za to wezme
.
Moje prywatne zdanie na tem temat jest takie, ze na te kolektory powinna byc przeprowadzona akcja serisowa – mazda duzo ztracila w moich oczach przez tek piep$#$@ kolektor – jestem strasznie udzulony na dzwieki z silnika a te sa nie to zaakceptowania...
I jescze a propos uzywanych to wydaje mi sie ze kolektor tez podejdzie z nowej mazdy 6 i nowej 3 -przynajmniej z zewnatrz wyglada tak samo – niestety za malo jest w necie informacji o zmianach wprowadzonych w nowych modelach – ale pewnie im nowszy kolektor tym pewniejszy.
Co do seryjnych kolektorow to slyszalem o probach usunieca klapek VCTS – ale to nie te stukaja(to ta druga wtyczka). usuniecie klapek nie powoduje zadnego wzrostu mocy, jedynie co o pojawiaja sie problemy z zapalaniem silnika przy niskich temeraturach (innymi slowy sprawdzi sie w kaliforni, ale nie w naszym klimacie).
Nie slyszalem jeszcze aby ktokolwiek probowal usuwac klapki VIS – to wlsanie te stukaja, ale przez to ze sa zamontowane w samysm srodku kolektora pewnie ciezko je usunac – caly kolekor jest zgrzewany lub klejony. wydaje mi sie ze mozna sprobowac to zrobic, wyciagajac oske klapek (jedyny dostep jest tylko od oski) i moze klapli wtedy same wypadna
Moje prywatne zdanie na tem temat jest takie, ze na te kolektory powinna byc przeprowadzona akcja serisowa – mazda duzo ztracila w moich oczach przez tek piep$#$@ kolektor – jestem strasznie udzulony na dzwieki z silnika a te sa nie to zaakceptowania...
I jescze a propos uzywanych to wydaje mi sie ze kolektor tez podejdzie z nowej mazdy 6 i nowej 3 -przynajmniej z zewnatrz wyglada tak samo – niestety za malo jest w necie informacji o zmianach wprowadzonych w nowych modelach – ale pewnie im nowszy kolektor tym pewniejszy.
Nowy zoom zoom,stare uczucia 
- Od: 27 lut 2005, 12:11
- Posty: 137
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 3 sport 2.0
Zmienilem kolektor- niestety pomsl z klektorem z werrsji po lifcie okazal sie polowicznie dobrym pomyslem – i czynnosc ktore powina zajac 2 goziny zajela ponad 12...
PRoblem polega na tym, ze w wersji poliftowej jest zainstalowana elektroniczna przepustnica(s starszych – na linke), a co za tym idzie nowe wersje nie maja zainstalowanego silniczka krokowego przy przeustnicy po zwenetrzxnej stronie kolektora – i kanaly te w kolektorze po lifcie sa zaslepione. Dodatkowo miesca w ktorych powinny byc wbite mosiezne tulejki w plastik – do wkrecania srub sa nie nabite w paru miejscach.
Ale polak potrafi – wewnetrzna determinacja spowodowala, ze za pomoca paru narzedzi udalo mi sie przywrucic zaslepione kanaly, a w otrowory montarzowe nabilem wkrecane zadgwintowane tulejki (do nabycia np w obi). po skrecieniu wszystko dziala jak powinno, kolektor juz nie stuka.
PRoblem polega na tym, ze w wersji poliftowej jest zainstalowana elektroniczna przepustnica(s starszych – na linke), a co za tym idzie nowe wersje nie maja zainstalowanego silniczka krokowego przy przeustnicy po zwenetrzxnej stronie kolektora – i kanaly te w kolektorze po lifcie sa zaslepione. Dodatkowo miesca w ktorych powinny byc wbite mosiezne tulejki w plastik – do wkrecania srub sa nie nabite w paru miejscach.
Ale polak potrafi – wewnetrzna determinacja spowodowala, ze za pomoca paru narzedzi udalo mi sie przywrucic zaslepione kanaly, a w otrowory montarzowe nabilem wkrecane zadgwintowane tulejki (do nabycia np w obi). po skrecieniu wszystko dziala jak powinno, kolektor juz nie stuka.
Nowy zoom zoom,stare uczucia 
- Od: 27 lut 2005, 12:11
- Posty: 137
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 3 sport 2.0
o kurde
ja swój wymienię pewnie koło Maja, zobaczymy jak u Ciebie to pochodzi po dłuższym czasie, kupiłeś nową przepustnice czy używaną? możesz mi o co chodzi z tą elektroniczną przepustnicą? co wtedy się dzieje z linką? Rozumiem, że problem z krokowym załatwiłeś za pomocą wyrzynarki? szkoda, że nie porobiłeś zdjęć przydał by się mały manual 

- Od: 5 sie 2009, 11:50
- Posty: 197
- Skąd: Warszawa
- Auto: mazda 3 2.0. v8
Przepustnica nie jest czescia kolektora – trzeba ja przekrecić ze starego kolektora.
Po prostu w nowym modelu jest inna przepustnica i nie ma silnika krokowego w tym miejscu gdzie u mnie był. Do wycięcia otowru najlepszy byłby jakis dremel. Ja go nie miałem i musiałem wykożystać obcinaczki małe do kabli, nożyk do tapet, wiertarka, pilnik. Nie jest to bardzo drudne – plastik łatwo się obrabia. Trochę czasu jedynie to zajmuje. Mam zdjecia z porównaniem kolektora przed i polifcie. nie mam zdjęc z wycinania. Jak znajde trochę czasu to wrzucę.
Po prostu w nowym modelu jest inna przepustnica i nie ma silnika krokowego w tym miejscu gdzie u mnie był. Do wycięcia otowru najlepszy byłby jakis dremel. Ja go nie miałem i musiałem wykożystać obcinaczki małe do kabli, nożyk do tapet, wiertarka, pilnik. Nie jest to bardzo drudne – plastik łatwo się obrabia. Trochę czasu jedynie to zajmuje. Mam zdjecia z porównaniem kolektora przed i polifcie. nie mam zdjęc z wycinania. Jak znajde trochę czasu to wrzucę.
Nowy zoom zoom,stare uczucia 
- Od: 27 lut 2005, 12:11
- Posty: 137
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 3 sport 2.0
Odświeżam temat po dwóch latach:)
Kolektor przestał stukać po 50 tyś km przebiegu!!!!
Silnik stracił moc, obstawiam że klapki już się zablokowały w jednej pozycji
no i teraz chyba już musze kupić ten kolektor 
Kolektor przestał stukać po 50 tyś km przebiegu!!!!

- Od: 5 sie 2009, 11:50
- Posty: 197
- Skąd: Warszawa
- Auto: mazda 3 2.0. v8
albo zdjąć i sprawdzić najpierw , może da sie odblokować
Mala aktualizacja tematu ale jakże ważna.
Przejechalem juz ponad 5000 tys km i jestem tego w 100% pewien, gdyz wczesniej zrobilem maly remont silnika tj. wszystkie uszczelki i pierscienie i mazda nadal brala olej ale juz w bardzo malych porcjach. Tj. dolewalem. Połtora litra przez 10000 km. Otoz po wymianie kolektora ssącego na używany ale bez problemu stukajacych klapek, zuzycie oleju spadlo praktycznie do zera... tak więc Panowie polecam zrobić to jak najszybciej jak komuś stukają i obserwujecie niewielki wzrost zuzycia oleju.
Przejechalem juz ponad 5000 tys km i jestem tego w 100% pewien, gdyz wczesniej zrobilem maly remont silnika tj. wszystkie uszczelki i pierscienie i mazda nadal brala olej ale juz w bardzo malych porcjach. Tj. dolewalem. Połtora litra przez 10000 km. Otoz po wymianie kolektora ssącego na używany ale bez problemu stukajacych klapek, zuzycie oleju spadlo praktycznie do zera... tak więc Panowie polecam zrobić to jak najszybciej jak komuś stukają i obserwujecie niewielki wzrost zuzycia oleju.

- Od: 5 sie 2009, 11:50
- Posty: 197
- Skąd: Warszawa
- Auto: mazda 3 2.0. v8
Nie wiem, ale moim zdaniem problem musial lezec w cyrkulacji powietrza/podcisnieniach. Wiem np, z forum amerykanskiego ze zwiekszone spalanie oleju powoduje zawor pcv ktory notabene jest pod kolektorem ssacym i jest z nim polaczony. Bylem tez przy wymianie kolektora i widzialem na wlasne oczy jak za pierwszym razem mechanik jezdzil moja mazda ze zle podlaczonymi kabelkami od podcisnien do kolektora jaka chmure ciemnego dymu za soba wtedy zostawiala co pewno tez moglo oznaczac spalanie oleju. Wnioskuje wiec ze jesli cokolwiek jest nietak z kolektorem co powoduje nieprawidlowe zasysanie powietrza / moze powodować przy okazji spalanie oleju.

- Od: 5 sie 2009, 11:50
- Posty: 197
- Skąd: Warszawa
- Auto: mazda 3 2.0. v8
Pozwolę sobie odświeżyć temat bo przeszukałem już wszystko i dalej nie wiem co jest grane...
Wymieniałem 2 lata temu kolektor bo powodem były ów klapki... jednak po pół roku znowu cos klepie... tym razem inaczej niż przedtem... przedtem obojetnie ile gazu dodalem i tak klepały i tak... przy ok 3000obr wymieniony- cisza aż do momentu bo teraz cos klepie przy ok 3500obr ale dopiero po odpuszczeniu gazu i jeździe z minimalnie wciśniętym po puszczeniu cisza.... i później przy przyspieszaniu od okolo 5tys do 6 ... mechanik pow. ze to znów kolektor bo po odłączeniu wtyczki przycichło, jednak gdy ja odłączam wtyczkę klepie ciągle tak samo... ale postanowiłem zaryzykować i kupiłem używany z polifta... po przeróbkach miejsc montażowych i wycięciu dziurek na krokowca co zajelo b duzo czasu i zmontowaniu wszystkiego spowrotem ucieszony odpalam silnik... chwle az sie zagrzeje i co... dupa bez zmian odgłos dochodzi bardziej z pokrywy zaworów nie z kolektora i jest całkiem inny niż przed pierwszą wymianą, nie wiem jak sobie z tym poradzić może ktoś miał problemy z zaworami etc.... i miał to samo ? objawy wskazują na kolektor ale czy przy innym dzwiek bylby identyczny jak w poprzednim- wątpie
i jeszcze jedno małe pytanko czy u was górne klapki (te u góry) są otwarte cały czas po odpaleniu silnika ? u mnie po włączeniu są złapane cały czas (zawór ciągnie cięgno do dołu) i nic sie wiecej z tym nie dzieje)
Wymieniałem 2 lata temu kolektor bo powodem były ów klapki... jednak po pół roku znowu cos klepie... tym razem inaczej niż przedtem... przedtem obojetnie ile gazu dodalem i tak klepały i tak... przy ok 3000obr wymieniony- cisza aż do momentu bo teraz cos klepie przy ok 3500obr ale dopiero po odpuszczeniu gazu i jeździe z minimalnie wciśniętym po puszczeniu cisza.... i później przy przyspieszaniu od okolo 5tys do 6 ... mechanik pow. ze to znów kolektor bo po odłączeniu wtyczki przycichło, jednak gdy ja odłączam wtyczkę klepie ciągle tak samo... ale postanowiłem zaryzykować i kupiłem używany z polifta... po przeróbkach miejsc montażowych i wycięciu dziurek na krokowca co zajelo b duzo czasu i zmontowaniu wszystkiego spowrotem ucieszony odpalam silnik... chwle az sie zagrzeje i co... dupa bez zmian odgłos dochodzi bardziej z pokrywy zaworów nie z kolektora i jest całkiem inny niż przed pierwszą wymianą, nie wiem jak sobie z tym poradzić może ktoś miał problemy z zaworami etc.... i miał to samo ? objawy wskazują na kolektor ale czy przy innym dzwiek bylby identyczny jak w poprzednim- wątpie
i jeszcze jedno małe pytanko czy u was górne klapki (te u góry) są otwarte cały czas po odpaleniu silnika ? u mnie po włączeniu są złapane cały czas (zawór ciągnie cięgno do dołu) i nic sie wiecej z tym nie dzieje)
AndY ;)
Zapp napisał(a):dupa bez zmian odgłos dochodzi bardziej z pokrywy zaworów nie z kolektora
może łancuch sie lekko wyciągnął ?
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości