Które auto wybrać – Mazda3 czy Mazda6 ?

[Adaś]

Pozdrawiam i powodzenia w poszukiwaniach sedana, który jest ładniejszy niż hatchback

herezje siejesz

[yoshiwwy]

Pozdrawiam i powodzenia w poszukiwaniach sedana, który jest ładniejszy niż hatchback

herezje siejesz

Kwestia gustu. Sedany bardziej mi odpowiadają (no może za wyjątkiem ostatniego Civica)

[Sasiad]

kombi – odpada
skóra dlaczego nie ^,..,^

wiec jeżeli nie znajdę odpowiedniej 3 w sedanie to wezme 6 i bede cieszył sie przestronnością wnętrza ^^

a i raczej nie zdecyduje sie na benzyne, wiadomo ze przy kupnie zaoszczedzilbym pare groszy,
ale podoba mi sie ekonomiczność silników diesla nie szkodzi ze bedzie troszku drozszy ;]
to auto ma byc na dluzsza mete wiec dlatego jestem za dieslem,

[Adaś]

a i raczej nie zdecyduje sie na benzyne, wiadomo ze przy kupnie zaoszczedzilbym pare groszy,
ale podoba mi sie ekonomiczność silników diesla nie szkodzi ze bedzie troszku drozszy ;]
to auto ma byc na dluzsza mete wiec dlatego jestem za dieslem,

Tak, tylko że serwis takiego samochodu jest droższy niż jednostki benzynowej, więc to się po prostu nie opłaca. Nie chodzi tylko o cenę zakupu.

[Grzyby]

Jako użytkownik diesla – odradzam do małych przebiegów. Jeśli nie będziesz robił minimum 20kkm rocznie, będzie to zakup totalnie nieekonomiczny.

[Barthez]

dodam ze mam 20 lat

Mariusz – nie przekonuj tak kolegi – widzisz ze mlody jeszcze jest. Pozwolmy mu nauczyc sie na jego wlasnych bledach skoro tak chce i nie moze zrozumiec, ze diesel to nie tylko tankowanie...
Co do wielkosci to stawiam na M3 – spokojnie wystarczy. ja sie do mx5 potrafie zapakowac w 2 osoby a 280l w HRV jest dla mnie juz jak ciezarowka
(moze moje doswiadczenie podroznika mi pomaga w racjonalnym pakowaniu – 1torba/miesiac spokojnie starcza)

Po co duze auto? aby raz w roku pojechac na urlop? to tak ja by kupowac projektor aby raz w roku obejrzec film... a codziennie uzywac tylko do dobranocki

[Sasiad]

az taka jest roznica w serwisie miedzy benzyna a dieslem ?
bo pytalem ojca i on mowi ze to sa niewiele wieksze koszty- rowniez on przekonuje mnie do zakupu diesla. Swego czasu jeździl benzyniakami ale jak kupil swojego pierwszego diesla to teraz ani nie patrzy za benzyniakami i aktualnie ma 3trzeci samochod z kolei z takim silnikiem.

[nemi]

az taka jest roznica w serwisie miedzy benzyna a dieslem ?
bo pytalem ojca i on mowi ze to sa niewiele wieksze koszty- rowniez on przekonuje mnie do zakupu diesla. Swego czasu jeździl benzyniakami ale jak kupil swojego pierwszego diesla to teraz ani nie patrzy za benzyniakami i aktualnie ma 3trzeci samochod z kolei z takim silnikiem.

Akurat w Mazdzie można liczyć, że w silniku benzynowym będziesz wymieniać olej, filtry i świece. I lista się właściwie wyczerpała.

Natomiast w Dieslu... będziesz wymieniać olej, standardowe filtry jak w benzyniaku, częściej filtr paliwa, rozrząd, a dodatkowo trzeba przygotować się psychicznie na pewne problemy wynikające ze stopnia skomplikowania tego silnika i jego wrażliwości na jakość paliwa. Układ zasilania paliwem jest bardzo drogi w naprawie, do tego ze względu na większe drgania stosowane są mocne (i drogie) elementy zawieszenia silnika czy koło dwumasowe (kilka kzł). Oczywiście nie skreślałbym Diesla z tego powodu – wystarczy mieć tego świadomość i być na to przygotowanym. Ja osobiście bałbym się kupna już dość leciwego Diesla, żeby to akurat mi nie przypadło w udziale remontowanie auta po poprzednim właścicielu . Nowy? Czemu nie.
Ogólnie przelicz sobie ile kilometrów przejedziesz za samą różnicę w kupnie auta oraz weź pod uwagę swój wiek – pewnie nie będziesz jeździć tym autem wiecznie, a 1-2 lata (chociaż może się mylę ). Czy na ten czas opłaca się w ogóle ładować kasę w serwis auta?

I tani oraz całkowicie bezproblemowy w eksploatacji Diesel (nie licząc starożytnych 60 KM mułów z początku lat '90) to chyba tylko 90/110 KM 1.9 TDI, który ani nie jest dostępny w Mazdzie, ani nie zachwyca kulturą pracy .

Jak już napisali koledzy wcześniej – zorientuj się w bolączkach silników Diesla w odpowiednim dziale i po prostu przemyśl sprawę. Niektórzy zwyczajnie uwielbiają Diesle i ja to rozumiem – wystarczy po prostu zaakceptować potencjalne bolączki, przemyśleć czy nas na to stać i chyba nic nie stoi na przeszkodze .

[Sasiad]

dzieki Ci za wyczerpującą odpowiedz,
wkońcu zrozumialem jakie koszty ciagnie za soba diesel, ale jeszcze bede musiał jeszcze poczytać na ten temat.

[Arkadius 73]

Jeżdzisz mało -benzyna,dużo-diesel

[nemi]

Jeżdzisz mało -benzyna,dużo-diesel

A ja wcale bym do tego tak nie podchodził, przynajmniej kupując auto kilkuletnie (zakładam, że przez pierwsze 5 lat oba silniki są bezobsługowe całkowicie i Diesel się zwraca).
Wysilone Diesle wcale nie jeżdżą też na oparach, chociaż oczywiście spalają mniej niż benzyniaki. Ale jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkie koszty, z jakimi trzeba się liczyć w autach kilkuletnich i weźmiemy pod uwagę coś, co w informatyce nazywa się Total Cost of Ownership, ale da się przełożyć na auta – benzyna i Diesel może kosztować mniej więcej tyle samo. A jak w Dieslu spotka nas niespodzianka w postaci padniętego wtrysku etc., to już Diesel może być nawet droższy w eksploatacji.
Argument o tym, że Diesel jest trwalszy odrzucam – po pierwsze w przypadku silników uturbionych niebyłbym tego taki pewien, a po drugie prawidłowo serwisowany benzyniak wytrzyma 400-500.000 km, a patrząc na nasze drogi przy tym przebiegu już buda może się rozpaść, a silnik wciąż będzie działać . Poza tym mało kto jeździ aż do takiego przebiegu – takie auta zdzierają raczej pryszczate nastolatki, bo chcą mieć fajną brykę za małe pieniądze.

Parafrazując poprzednika:
uwielbiasz Diesle – kup Diesla, lubisz wysokie obroty i kulturę pracy – wybierz jednostkę benzynową.
Nie demonizujmy jakichkolwiek rozwiązań – wystarczy wybrać świadomie oraz mieć wiedę co nas może spotkać .

PS. Ja może kiedyś kupię Mazdę 6 i... wybiorę wersję z motorem benzynowym.

[Barthez]

Jeżdzisz mało -benzyna,dużo-diesel

a po drugie prawidłowo serwisowany benzyniak wytrzyma 400-500.000 km, a patrząc na nasze drogi przy tym przebiegu już buda może się rozpaść, a silnik wciąż będzie działać . Poza tym mało kto jeździ aż do takiego przebiegu – takie auta zdzierają raczej pryszczate nastolatki, bo chcą mieć fajną brykę za małe pieniądze.

oooj nawet bardzo malo kto... z "pincet" licznik sie cofa na 180-200 i dalej hula jak nowka, nawet czasem ksiazke serwisowa zrobia...
do wypowiedzi nemi dodam tylko: 1,6D – troche mulowaty (1,6B tez a pali podobnie jak 2.0)

[nemi]

Mam na myśli prawdziwe przebiegi. Żeby natłuc 500.000 km, to naprawdę trzeba ostro jeździć i raczej nie w warunkach "domowych", tylko raczej już służbowo.

Co do 1.6 D – to może być ciekawa opcja mimo niedostatku mocy – w końcu to chyba silnik bardzo globalny.

[Sasiad]

a za jakim silnikiem sie rozgladać 1,6 czy 2.0 z tego co patrzyłem to spalanie praktycznie jest takie same
oczywiscie w benzynie, zmienilem zdanie i w chwili obecnej odrzucam diesla dzieki waszej pomocy i wytłumaczeniu poszczególnych rzeczy- bo rzeczywiscie 10 tys czy 15 tys rocznie to mało i szkoda ładować sie w diesla

[Riki]

Jeżeli musi być to Mazda to dobrze koledzy radzą... benzyna... najlepiej 2.0 (czy to w 3 czy w 6)

[Sasiad]

i wszystko co chciałem wiedziec na ten temat, tylko z silnikiem 2.0 to 99,9% mazd3 na allegro jest z automatyczna skrzynia biegow – a ja jakos nie jestem do tego przekonany i wole manualna =/



edit: a jeszcze jedno opłaca sie jechac do niemiec za taka mazda ? czy cena bedzie podobna co w PL

[Barthez]

w PL moze byc nawet taniej. Jesli nie jestes handlazem – a nie jestes odradzam pionierska samodzielna wyprawe. Jesli chcesz dobre auto – szukaj (zwlaszcza na zachodzie) z rak prywatnych bo handlaze (turki) tez potrafia robic walki. Mimo wszystko jest troche bezpieczniej (priv) – tzn powiedza o faktycznym stanie auta i przebiegu. Za zatajenie lub oszukanie boja sie odpowiedzialnosci i ogolnie bardziej ulozony narod. Napewno masz kolegow, znajomych ktorzy sprowadzaja auta. Przeplacisz 500 zl ale masz wiecej pewnosci ze nie narobisz sobie kosztow bezsensownym wyjazdem. Tu na forum tez jest kilka osob ktore sprowadzaja samochody. Ja swoja mx5 tez kupowalem w germany ale szukalem (razem z kolega expertem przez 3 miechy odpowiedniego egzemplaza – bezwypadk, po lift, 1,8, klima, skora, bordo lub czarny – niestety z koloru i skory odpuscilem na rzecz mojego nabytku)
powodzenia

[Sasiad]

aha rozumiem
dzieki, mysle ze to wszystko co chciałem wiedziec

@ Topic mozna zamknac / usunac

[Sasiad]

skoro temat jeszcze nie zamkniety to chciałbym sie was zapytać co sadzicie o skrzyni w automacie, gdyz ja jakos nie jestem przekonany moze mam jakies stare, zle informacje i wyobrazenia na temat tego typu skrzyni.
Czy sa jakies wieksze koszta eksploatacji ?
prosze wypowiedzcie sie na ten temat

[CezaR83]

Witaj, ja przed zakupem swojej 3 (złoooooo) bo HB i (złoooooo) bo w diesluuu tez sie zastanawiałem nad używką... miedzy starsza 6 a młodszą 3 tylko ja wiedziałem z góry czego chce jesli chodzi o silnik (tez miałem benz. wcześniej), mianowicie diesel! (złooooo) i nie przejmowałem sie zbytnio ze drożej wyjdzie w serwisie.... po prostu miałem taki cel z góry i tyle... wybrałem mniejsza 3 bo tez jestem "młody" (heh, przed 30) i na samochód rodzinny przyjdzie jeszcze czas... i stwierdziłem ze 6 będzie za duza dla mnie a powietrze i tak worze spore w 3.... długo szukalem używanego HB w dieslu w miedzy czasie czytając forum, padło na 1.6 MZ-CD a nie na 2.0MZR-CD bo mniej z tym (pierwszym) wyczytałem problemów i o udanej konstrukcji PSA zaadoptowanej w 3. Niestety nie znalazłem używki w takim stanie i wyposażeniu jak chcialem, wiec............ za namowa rodzinki kupiłem nową z Niemiec. Tak jak ktos wspomniał używany diesel to w niektórych przypadkach 'kot w worku' ja niestety dla siebie używki nie znalazłem.

Dlaczego jest mało Sedanów BK bo po prostu sie nie sprzedawały jak HB, mnie sie nie podobał sedan BK ( a lubie ogólnie sedany bardziej niz HB – paradoks? Nie! ale w tej klasie aut co do tej pory miałem HB byl lepszym rozwiązaniem. 6 bym brał tylko w sedanie lub kombi, ale to wszystko zależy od potrzeb moich/twoich i naszych rodzin) i chyba nie tylko mnie... skoro ich tak malo na rynku wtórnym no wersje wyposażenia tez w HB były ciekawsze.
Nie prawdą też jest to, ze sie nie da lub bedzie nie wygodnie wybrać sie 3 na urlop/wczasy dalekie i te bliższe... bylem z chłopakami z Forum w Niemczech we Frankfurcie w 4 os i jakoś nie narzekali
Na temat skrzyni sie nie wypowiem bo ja jestem od zawsze za manualem ale fakt serwis tez jest droższy AT jak cos padnie

Teraz tak od siebie dla Ciebie , to powiem ci ze jak używka to 3 w benz. 2.0 najlepiej chyba ze nie szalejesz to 1.6 – a jesli już diesel.... to tylko z dobrego źródła a najlepiej Nowy 1.6 115KM w serii w zupełności ci wystarczy.