PS. Wolne przyspieszanie na 100% zwieksza spalanie na niskich obrotach. Innych dodatkowych obserwacji jeszcze nie mam, elm nadal offline (ciagle przerobki)
10 sposobów na oszczędną jazdę
A ja sobie nic nie obiecuje, bo nie po to kupowalem Mazde zeby jezdzic jak maluchem 
PS. Wolne przyspieszanie na 100% zwieksza spalanie na niskich obrotach. Innych dodatkowych obserwacji jeszcze nie mam, elm nadal offline (ciagle przerobki)
PS. Wolne przyspieszanie na 100% zwieksza spalanie na niskich obrotach. Innych dodatkowych obserwacji jeszcze nie mam, elm nadal offline (ciagle przerobki)
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Po 11 dniach lekko odgrzebuje temat może.. Lecz mam pytanko.
Usłyszałem właśnie opinie o ,dławieniu silnika"
Mam mazda 323 1,5 benz. i jeżdżę tylko i wyłącznie po mieście, odcinki ok 3-5km.
I tu moje pytanko odnośnie zmiany biegów.
zmieniam biegi przy 2tys rpm (zaznaczam ze dynamika nie ma znaczenia w mojej miejscowości bo jadę ulicami z bardzo małym natężeniem ruchu)
po wbiciu 5tego biegu jadę w zakresie 1600-1700obr. Moment kiedy samochód zaczyna sam podawać paliwo to jest 1tys Rpm (sprawdzone) <na pytanie jak sprawdzić? Ruszyć z 1ki bez dodawania gazu. i zobaczyć jaką prędkość obrotową silnik osiągnie.
moje pytanie, Czy ekonomiczniej nie będzie zmieniać biegów np na 2.5tys?
Wcześniej jeździłem motorkiem wiec z ekonomią nie miałem wspólnego nic
Usłyszałem właśnie opinie o ,dławieniu silnika"
Mam mazda 323 1,5 benz. i jeżdżę tylko i wyłącznie po mieście, odcinki ok 3-5km.
I tu moje pytanko odnośnie zmiany biegów.
zmieniam biegi przy 2tys rpm (zaznaczam ze dynamika nie ma znaczenia w mojej miejscowości bo jadę ulicami z bardzo małym natężeniem ruchu)
po wbiciu 5tego biegu jadę w zakresie 1600-1700obr. Moment kiedy samochód zaczyna sam podawać paliwo to jest 1tys Rpm (sprawdzone) <na pytanie jak sprawdzić? Ruszyć z 1ki bez dodawania gazu. i zobaczyć jaką prędkość obrotową silnik osiągnie.
moje pytanie, Czy ekonomiczniej nie będzie zmieniać biegów np na 2.5tys?
Wcześniej jeździłem motorkiem wiec z ekonomią nie miałem wspólnego nic
Moja Mazda lśni na wietrze
Gdyż z łatwością tnie powietrze
Zła pogoda jej nie ima,
Gdyż ma Mazda to benzyna
To nie diesel że Ci zgaśnie,
Wręcz przeciwnie ryczy właśnie,
Każdy ścigać się próbuje,
Lecz nic z tego tępe ####
Gdyż z łatwością tnie powietrze
Zła pogoda jej nie ima,
Gdyż ma Mazda to benzyna
To nie diesel że Ci zgaśnie,
Wręcz przeciwnie ryczy właśnie,
Każdy ścigać się próbuje,
Lecz nic z tego tępe ####
- Od: 21 lut 2010, 17:18
- Posty: 25
- Skąd: Stargard Szczec
- Auto: Mazda 323 Bj 1.5 sedan
Czy to aby nie jest przesada z tym katowaniem?
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
Hmm. Ale powitanie, Przy 1.6k rpm, gdy dodam gazu silnik przyspiesza, powoli, lecz nie muli ani nie szarpie.
Robię to z przekonania ze tak będzie ekonomiczniej... A jak jest w praktyce? mówicie że katuje silnik. A sami co? pod czerwone, ciekawe co bardziej szkodzi.
Silnik jeżdżony na 2 tys rpm przejedzie dłużej niż ten co jeździ ciągle na 4, dlaczego? 2x więcej ruchów tłoków tzn 2x szybciej itp.
Robię to z przekonania ze tak będzie ekonomiczniej... A jak jest w praktyce? mówicie że katuje silnik. A sami co? pod czerwone, ciekawe co bardziej szkodzi.
Silnik jeżdżony na 2 tys rpm przejedzie dłużej niż ten co jeździ ciągle na 4, dlaczego? 2x więcej ruchów tłoków tzn 2x szybciej itp.
Moja Mazda lśni na wietrze
Gdyż z łatwością tnie powietrze
Zła pogoda jej nie ima,
Gdyż ma Mazda to benzyna
To nie diesel że Ci zgaśnie,
Wręcz przeciwnie ryczy właśnie,
Każdy ścigać się próbuje,
Lecz nic z tego tępe ####
Gdyż z łatwością tnie powietrze
Zła pogoda jej nie ima,
Gdyż ma Mazda to benzyna
To nie diesel że Ci zgaśnie,
Wręcz przeciwnie ryczy właśnie,
Każdy ścigać się próbuje,
Lecz nic z tego tępe ####
- Od: 21 lut 2010, 17:18
- Posty: 25
- Skąd: Stargard Szczec
- Auto: Mazda 323 Bj 1.5 sedan
Amik napisał(a):Hmm. Ale powitanie, Przy 1.6k rpm, gdy dodam gazu silnik przyspiesza, powoli, lecz nie muli ani nie szarpie.
Przy tych obrotachch, jeśli chcesz mocniej dodać gazu, to zdecydowanie zrzuć bieg-dwa...
Amik napisał(a):Robię to z przekonania ze tak będzie ekonomiczniej...
Remont silnika wliczyłeś?
Amik napisał(a):A jak jest w praktyce? mówicie że katuje silnik. A sami co? pod czerwone, ciekawe co bardziej szkodzi.
Silnik jeżdżony na 2 tys rpm przejedzie dłużej niż ten co jeździ ciągle na 4, dlaczego? 2x więcej ruchów tłoków tzn 2x szybciej itp.
Jeśli rozgrzany? Żadnej szkody nie wyrządzisz kręcąc normalny silnik benzynowy do 4krpm. Sam kręcę od czasu do czasu zdecydowanie wyżej, czasem do odcięcia. Nie jest to specjalnie szkodliwe... Zdecydowanie wolę kupić auto z takim silnikiem, niż z tym, w którym ktoś przy 1,6krpm przyspiesza...
Być może silnik kręcony do 2krpm przejedzie więcej, przy okazji zaliczając remonty
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
Dobra mistrzowie prostych, to powiedzcie Gdzie NAJEKONOMICZNIEJ zmieniać biegi? 2,5? 3?
Ponizej max momentu to od 1-5 tys rpm, wiec....
Nie narzekaj tak na moją jazdę, tydzień mam samochód, 150km zrobiłem. wiec remontu nie trza będzie od razu. A przy następnej jeździe będę pamiętał do ilu kręcic
Ponizej max momentu to od 1-5 tys rpm, wiec....
Nie narzekaj tak na moją jazdę, tydzień mam samochód, 150km zrobiłem. wiec remontu nie trza będzie od razu. A przy następnej jeździe będę pamiętał do ilu kręcic
Moja Mazda lśni na wietrze
Gdyż z łatwością tnie powietrze
Zła pogoda jej nie ima,
Gdyż ma Mazda to benzyna
To nie diesel że Ci zgaśnie,
Wręcz przeciwnie ryczy właśnie,
Każdy ścigać się próbuje,
Lecz nic z tego tępe ####
Gdyż z łatwością tnie powietrze
Zła pogoda jej nie ima,
Gdyż ma Mazda to benzyna
To nie diesel że Ci zgaśnie,
Wręcz przeciwnie ryczy właśnie,
Każdy ścigać się próbuje,
Lecz nic z tego tępe ####
- Od: 21 lut 2010, 17:18
- Posty: 25
- Skąd: Stargard Szczec
- Auto: Mazda 323 Bj 1.5 sedan
Maciej Loret napisał(a):Czy to aby nie jest przesada z tym katowaniem?
zdecydowanie przesadzają, ale niech tam. Starych nawyków się nie wyplewi za jednym ruchem. Ale wystarczy przewieść się autem z "obecnych czasów" najlepiej z automatem i wtedy widać że np passat cc ze skrzynią DSG na mieście zapina przy byle okazji 7 bieg a silnik ma 1200 rpm. Jeżeli silnikiem nie telepie, nie "burczy" nie trzęsie całym autem to można śmiało jechać. A walcowanie panewek zostawmy walcowniom. Najszybciej od zbyt wolnej prędkości obrotowej silnika (telepanie) padną poduchy silnika bo są przeciążane.
Ja często gęsto zapodaję 5gr przy 50km/h i jakoś przez ostatnie 50tyś km nie zauważyłem walających się pod samochodem panewek, łożysk, korbowodów czy innych części. "Ubocznym" efektem takiej jazdy jest 9l na mieście i 6,5-7 na trasie przy silniku takim jak widać niżej.
Chyba że już dawno mi panewki wypadły, a korbowody się w chińskie litery wygieły i dlatego nie zauważam różnicy.
Amik napisał(a):Dobra mistrzowie prostych, to powiedzcie Gdzie NAJEKONOMICZNIEJ zmieniać biegi? 2,5? 3?
Ponizej max momentu to od 1-5 tys rpm, wiec....
Nie narzekaj tak na moją jazdę, tydzień mam samochód, 150km zrobiłem. wiec remontu nie trza będzie od razu. A przy następnej jeździe będę pamiętał do ilu kręcic
Zmieniaj kiedy chcesz, byle autem nie telepało kiedy wrzucisz kolejny bieg. No i wiadomo że czasami (pod sporą górkę) trzeba zapodać niższy bieg aby silnik miał po prostu lżej i się niepotrzebnie nie grzał.

"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
Najlatwiej jest zaobserowowac za pomoca spalania najbardziej "zdrowy" niski zakres. Ponizej bezpiecznej granicy przy przyspieszaniu spalanie jest o wiele wieksze niz przy wyzszych obrotach przy takim samym przyspieszaniu. To jednoznacznie mowi, czego i jak nie nalezy robic. Powinni zrobic kontrolke obciazenia silnika w standardzie (ja u siebie zrobilem przez ELM327 i slicznie pokazuje czego silnikowi nie nalezy robic).
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
bazyl wspaniały napisał(a):zdecydowanie przesadzają, ale niech tam. Starych nawyków się nie wyplewi za jednym ruchem. Ale wystarczy przewieść się autem z "obecnych czasów" najlepiej z automatem i wtedy widać że np passat cc ze skrzynią DSG na mieście zapina przy byle okazji 7 bieg a silnik ma 1200 rpm. Jeżeli silnikiem nie telepie, nie "burczy" nie trzęsie całym autem to można śmiało jechać.
Jazda – tak. Przyspieszanie – nigdy! Spróbuj przyspieszyć a na 99% automagicznie pojawi się nawet kilka "biegów" niżej...
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
Maciej Loret napisał(a):bazyl wspaniały napisał(a):zdecydowanie przesadzają, ale niech tam. Starych nawyków się nie wyplewi za jednym ruchem. Ale wystarczy przewieść się autem z "obecnych czasów" najlepiej z automatem i wtedy widać że np passat cc ze skrzynią DSG na mieście zapina przy byle okazji 7 bieg a silnik ma 1200 rpm. Jeżeli silnikiem nie telepie, nie "burczy" nie trzęsie całym autem to można śmiało jechać.
Jazda – tak. Przyspieszanie – nigdy! Spróbuj przyspieszyć a na 99% automagicznie pojawi się nawet kilka "biegów" niżej...
Niby racja, ale jest pewno "ale". Jeżeli depnę do dna to wrzuci nawet 1gr, ale jeżeli delikatnie to na 99% tego nie zrobi. Obadałem osobiście

"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
bazyl wspaniały napisał(a):Maciej Loret napisał(a):Jazda – tak. Przyspieszanie – nigdy! Spróbuj przyspieszyć a na 99% automagicznie pojawi się nawet kilka "biegów" niżej...
Niby racja, ale jest pewno "ale". Jeżeli depnę do dna to wrzuci nawet 1gr, ale jeżeli delikatnie to na 99% tego nie zrobi. Obadałem osobiście
Właśnie dlatego jak się za kimś ciągnę bez możliwości wyprzedzenia, to na obrotomierzu mam około 2000 rpm, ale gdy wyprzedzam, to praktycznie zawsze zrzucam bieg lub kilka...
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
Maciej Loret napisał(a):bazyl wspaniały napisał(a):Maciej Loret napisał(a):Jazda – tak. Przyspieszanie – nigdy! Spróbuj przyspieszyć a na 99% automagicznie pojawi się nawet kilka "biegów" niżej...
Niby racja, ale jest pewno "ale". Jeżeli depnę do dna to wrzuci nawet 1gr, ale jeżeli delikatnie to na 99% tego nie zrobi. Obadałem osobiście
Właśnie dlatego jak się za kimś ciągnę bez możliwości wyprzedzenia, to na obrotomierzu mam około 2000 rpm, ale gdy wyprzedzam, to praktycznie zawsze zrzucam bieg lub kilka...
Robię tak samo i deptam na 2 do czerwonego pola, bez znaczenia czy to furmanka czy tir bo jest to pretekst do "zabawy" a później znowu delikatnie. Tyle że przez te 300m wyprzedzania średnia mi o 1,5l na 100 rośnie
Przy 2000 na 5gr mam 70km/h i brakuje mi okrótnie 6 biegu
ale na mieście to do 2000rpm jeżdżę

"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
No i nareszcie wiem co i jak. Dzięki.
Eh ludzie. Wildze ze nie zrozumieliście chyba do końca moich intencji co do jazdy.
Mam zacięcie sportowe, ale mnie nie stać na taką jazdę wiec napisałem naj ekonomiczniej. a tam przyciskanie raczej nie jest ekonomiczne. na 5tce to się raczej toczę niż przyspieszam
, a wy na mnie od razu krzyk podnieśliście. ![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Eh ludzie. Wildze ze nie zrozumieliście chyba do końca moich intencji co do jazdy.
Mam zacięcie sportowe, ale mnie nie stać na taką jazdę wiec napisałem naj ekonomiczniej. a tam przyciskanie raczej nie jest ekonomiczne. na 5tce to się raczej toczę niż przyspieszam
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Moja Mazda lśni na wietrze
Gdyż z łatwością tnie powietrze
Zła pogoda jej nie ima,
Gdyż ma Mazda to benzyna
To nie diesel że Ci zgaśnie,
Wręcz przeciwnie ryczy właśnie,
Każdy ścigać się próbuje,
Lecz nic z tego tępe ####
Gdyż z łatwością tnie powietrze
Zła pogoda jej nie ima,
Gdyż ma Mazda to benzyna
To nie diesel że Ci zgaśnie,
Wręcz przeciwnie ryczy właśnie,
Każdy ścigać się próbuje,
Lecz nic z tego tępe ####
- Od: 21 lut 2010, 17:18
- Posty: 25
- Skąd: Stargard Szczec
- Auto: Mazda 323 Bj 1.5 sedan
Amik napisał(a):a wy na mnie od razu krzyk podnieśliście.
Ciesz sie że jeszcze żyjesz

A co do tematu sprawy: albo ekonomia albo emocje- wybór należy do Ciebie

"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
Panowie, nie wiem czy zauważyliście, ale kolega
Czyli wszystko na zimnym silniku.
Nawet skrzynie automatyczne 'wiedzą', że na zimnym silniku lepiej kręcić silnik wyżej przy zmianie biegów. Zafira ojca nigdy nie włączała ostatniego biegu dopóki się nie nagrzała. Jak silnik był ciepły to 6 była zapięta już koło 100km/h.
Co do katowania. Większość ludzi mylnie sądzi, że katowanie to kręcenie silnika do wysokich obrotów. To nie jest prawda!
Katowanie silnika to właśnie gwałtowne przyśpieszanie od niskich obrotów.
Czemu? Proste – razem z obrotami rośnie ciśnienie oleju, które utrzymuje właściwe smarowanie wszystkich części.
Najgorzej jest właśnie przy przyśpieszaniu na niskich obrotach – małe ciśnienie oleju a na cały układ korbowo-tłokowy działają duże siły. Zwłaszcza przy zimnym silniku, gdzie różnice temperatur (silnik nie nagrzewa się równomiernie) dopiero kasują wszystkie luzy.
Dlatego właśnie przy zimnym silniku nawet lepiej utrzymywać wyższe obroty. Przyśpieszanie nie wymaga dużych obciążeń silnika, a smarowanie cały czas jest więc obawa o większe zniszczenie jest czysto psychologiczna
. Dodatkowo, wyższe obroty powodują szybsze nagrzewanie się silnika. Największe szkody powoduje sam rozruch, ale to wszyscy wiedzą. Już sekundę później nie ma strachu.
Natomiast jak już silnik jest rozgrzany, to sam zapinam 5 przy 60km/h (niecałe 2000 obr). Ale tylko do jazdy z równym tempem – jak trzeba przyśpieszyć to redukcja.
A wracając do pytania głównego:
Amik, jak chcesz mieć niskie spalanie to przede wszystkim dbaj o stan auta. Zaciski hamulcowe, stan silnika (sondy, ustawienie zapłonu, stan filtrów itd.) Natomiast nigdy nie osiągniesz spalania <10l jeżdżąc w mieście odcinki po 5 km. Jak chcesz oszczędzić kup rower lub bilet ZTM
Amik napisał(a):jeżdżę tylko i wyłącznie po mieście, odcinki ok 3-5km
Czyli wszystko na zimnym silniku.
Nawet skrzynie automatyczne 'wiedzą', że na zimnym silniku lepiej kręcić silnik wyżej przy zmianie biegów. Zafira ojca nigdy nie włączała ostatniego biegu dopóki się nie nagrzała. Jak silnik był ciepły to 6 była zapięta już koło 100km/h.
Co do katowania. Większość ludzi mylnie sądzi, że katowanie to kręcenie silnika do wysokich obrotów. To nie jest prawda!
Katowanie silnika to właśnie gwałtowne przyśpieszanie od niskich obrotów.
Czemu? Proste – razem z obrotami rośnie ciśnienie oleju, które utrzymuje właściwe smarowanie wszystkich części.
Najgorzej jest właśnie przy przyśpieszaniu na niskich obrotach – małe ciśnienie oleju a na cały układ korbowo-tłokowy działają duże siły. Zwłaszcza przy zimnym silniku, gdzie różnice temperatur (silnik nie nagrzewa się równomiernie) dopiero kasują wszystkie luzy.
Dlatego właśnie przy zimnym silniku nawet lepiej utrzymywać wyższe obroty. Przyśpieszanie nie wymaga dużych obciążeń silnika, a smarowanie cały czas jest więc obawa o większe zniszczenie jest czysto psychologiczna
Natomiast jak już silnik jest rozgrzany, to sam zapinam 5 przy 60km/h (niecałe 2000 obr). Ale tylko do jazdy z równym tempem – jak trzeba przyśpieszyć to redukcja.
A wracając do pytania głównego:
Amik, jak chcesz mieć niskie spalanie to przede wszystkim dbaj o stan auta. Zaciski hamulcowe, stan silnika (sondy, ustawienie zapłonu, stan filtrów itd.) Natomiast nigdy nie osiągniesz spalania <10l jeżdżąc w mieście odcinki po 5 km. Jak chcesz oszczędzić kup rower lub bilet ZTM
- Od: 2 lip 2005, 14:16
- Posty: 519
- Skąd: Milanówek
- Auto: były:
Mazda 323 F BG GT '89
Mazda MX-3 1.8 V6 '97
jest: Skoda Fabia :|
Wedlug ksiazki do 626 gf:
pierwszy bieg do 15km/h
drugi bieg do 35km/h
trzeci bieg do 50km/h
czwarty bieg do 70km/h
piaty bieg do predkosci z ktora chcemy podrozowac
fazi pisze, ze przy 60km/h jak wrzuci 5 bieg ma troche ponizej 2 tys obr. ciekawe u mnie jest 1500 lub nawet ponizej hehe
przy 50km/h jak zmienie na 4 to mam okolo 1500-1600 obrotow i po miescie nie potrzebuje wiekszegop przyspieszenia jak i predkosci, nie przyspieszam gwaltownie na takich obrotach, to logiczne, wiecej pali silnik. czemu mial bym krecic na 3 do 2500 obr. aby wrzucic 4bieg ?. to 70 bym mial na blacie, albo 80 i po zmianie bylo by 2000 jak to niby powinienem robic,to wcale nie jest ekonomiczna jazda. Mowie tu o jezdzie w miescie.
na trasie ciagne auto do 2,5 max czasami do 3 tys na trzecim biegu, ale pozniej to nie ma sensu, nie jest to ekonomiczne:)
ja jezdze mniej wiecej tak jak podaja w ksiazce to spala 10-10,5 gazu(przy czym jezdzilem duzo na luzie), teraz probuje metode jazdy na biegu, nie obraze sie jak bedzie jeszcze mniej palic:D
Pozdrawiam Dawid
pierwszy bieg do 15km/h
drugi bieg do 35km/h
trzeci bieg do 50km/h
czwarty bieg do 70km/h
piaty bieg do predkosci z ktora chcemy podrozowac
fazi pisze, ze przy 60km/h jak wrzuci 5 bieg ma troche ponizej 2 tys obr. ciekawe u mnie jest 1500 lub nawet ponizej hehe
przy 50km/h jak zmienie na 4 to mam okolo 1500-1600 obrotow i po miescie nie potrzebuje wiekszegop przyspieszenia jak i predkosci, nie przyspieszam gwaltownie na takich obrotach, to logiczne, wiecej pali silnik. czemu mial bym krecic na 3 do 2500 obr. aby wrzucic 4bieg ?. to 70 bym mial na blacie, albo 80 i po zmianie bylo by 2000 jak to niby powinienem robic,to wcale nie jest ekonomiczna jazda. Mowie tu o jezdzie w miescie.
na trasie ciagne auto do 2,5 max czasami do 3 tys na trzecim biegu, ale pozniej to nie ma sensu, nie jest to ekonomiczne:)
ja jezdze mniej wiecej tak jak podaja w ksiazce to spala 10-10,5 gazu(przy czym jezdzilem duzo na luzie), teraz probuje metode jazdy na biegu, nie obraze sie jak bedzie jeszcze mniej palic:D
Pozdrawiam Dawid
Wiosna, ach to Ty !!! :–))
LPG
9l/100km
LPG
9l/100km
- Od: 12 sty 2010, 17:54
- Posty: 43
- Skąd: Jastrzębie Zdrój
- Auto: 626 GF 1.8
66kW 98 LPG
Zaciski hamulcowe, stan silnika (sondy, ustawienie zapłonu, stan filtrów itd.)
O rzeczach oczywistych nie wspominałem.
A co do jazdy po mieście po 5km dziennie to masz rację, ale jeśli to będzie 5km co pół godziny czy godzinę to już inna bajka. Takiego toku rozumowania nie ma co rozwijać bo wiadomo że na każdą sytuację czy sposób korzystania z auta będzie inne spalanie. Przy czym moje spalanie "na mieście" będzie zupełnie inne w Warszawie bo Stalowej ze stolicą nie ma co porównywać.
Ale tylko do jazdy z równym tempem – jak trzeba przyśpieszyć to redukcja
Jeśli gwałtownie przyspieszyć to tak, przyspieszanie na 5biegu nie będzie dynamiczne choćbyś nie wiem jak mocno dusił gaz, przy obrotach do 3 tyś przyspiesza tak samo przy duszeniu do deski jak i przy połowie skoku pedału. Jeśli chcę dynamicznie przyspieszyć to wiadomo że redukcja, toż to oczywiste. Ja przyspieszam od 50 na 5 wciskając gaz tyle na ile to odnosi efekt i po prostu przyspieszam, nic sie z silnikiem nie dzieje bo i nie może się dziać.
Pozbądźmy się zabobonów ery 125P, łady i Skody z minionej epoki.
fazi pisze, ze przy 60km/h jak wrzuci 5 bieg ma troche ponizej 2 tys obr. ciekawe u mnie jest 1500 lub nawet ponizej hehe
ale zauważ (hehe) że ty masz 1.8FP a fazi 1.8 K8, cała seria K ma sporo krótsze biegi niż seria F, a co się z tym wiąże to i technika ekonomicznej jazdy nieco inna.
Mi niskie spalanie wychodzi w warunkach o których pisalem wyżej i nie jest to wielkim wysiłkiem ani dla mnie ani dla auta.

"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki