rafallg napisał(a):To nijak sie ma do tego chwalonego dobrego spasowania wnetrza ysz
Dobrze spasowane wnetrze to jest w samochodach z 1999 roku

rafallg napisał(a):podejrzewam ze po czesci wynika to z naszych wspanialych drog zeby
To jest na pewno czynnik, ktory przyspiesza ukazywanie wlasnie zle spasowanych czesci. Naprezenia powoli zaczynaja wyginac elementy, a te skrzypia, ocieraja sie itp na wybojach wycierajac punkty styku. Pozniej tworzy sie luz i sa trzaski, stuki, brzeczenia... Ale to wszystko wlasnie tylko dlatego, ze spasowanie od samego poczatku nie bylo perfekcyjne, ot co.
trzaskow tooooooooooooooo radio na 3/4 mocy zeby
Nie da rady, wtedy prawe drzwi poinformuja Cie o swoim istnieniu

Hieronim napisał(a):na to jest jedna rada : wygłusz sobie drzwi
Na wszystko jest zawsze rad, w skrajnym przypadku sprzedaz samochodu – tez pomaga

Istota calego problemu jest to, jak wyeliminowac trzaski majac nadal "wyposarzenie fabryczne". Nikt tu nie chce przerabiac Mazdy na Rolls-Royce-a.