Tempomat w zimie
1, 2
Witajcie,
Przestrzegam przed używaniem tempomatu w trudnych warunkach pogodowych.
Dziś miałem nieprzyjemną sytuację: Jechałem sobie spokojnie ok. 50 km/h na tempomacie, gdy nagle prawe przednie koło złapało trochę śniegu i zaczęło mnie ściągać na pobocze. Normalnie lekka kontra wystarczyła by aby wyprowadzić samochód z poślizgu, ale w tym przypadku pomogła dopiero któraś z koleji a samochód ściągało w prawo raz po raz.
Podejrzewam, że to przez działanie tempomatu, który zbyt gwałtownie starał się utrzymywać zadaną prędkość, powodując że wyprowadzone kontrą z poślizgu koło raz po raz znów wpadało w poślizg.
W każdym razie najadłem się trochę strachu, ale na szczęście obyło się bez ofiar:)
Pozdrawiam
Przestrzegam przed używaniem tempomatu w trudnych warunkach pogodowych.
Dziś miałem nieprzyjemną sytuację: Jechałem sobie spokojnie ok. 50 km/h na tempomacie, gdy nagle prawe przednie koło złapało trochę śniegu i zaczęło mnie ściągać na pobocze. Normalnie lekka kontra wystarczyła by aby wyprowadzić samochód z poślizgu, ale w tym przypadku pomogła dopiero któraś z koleji a samochód ściągało w prawo raz po raz.
Podejrzewam, że to przez działanie tempomatu, który zbyt gwałtownie starał się utrzymywać zadaną prędkość, powodując że wyprowadzone kontrą z poślizgu koło raz po raz znów wpadało w poślizg.
W każdym razie najadłem się trochę strachu, ale na szczęście obyło się bez ofiar:)
Pozdrawiam
- Od: 2 wrz 2008, 20:33
- Posty: 219
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 5 2.0 MZR-CD
Generalnie w ogóle jazda po mieście z tempomatem nie jest za dobra, chyba, że jakąś mega przelotówką jak jest więcej niż 2-3km bez świateł i skrzyżowań. Tempomat osłabia czujność i generalnie średnio fajnie działa na niskich biegach. Jest wymyślony by lecieć autostradą ze stałą prędkością i tyle.
Kiedyś Mazda 626GE1.8 1994 gaz SEQ24
Teraz Toyota Camry 2,4L 2002r
Teraz Toyota Camry 2,4L 2002r
- Od: 14 kwi 2006, 13:20
- Posty: 818
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda 626GE1.8 1994 gaz SEQ24
Toyota Camry 2002r. 2.4L
Przenoszę do Ogólnego.
dokładnie, tempomat wbrew pozorom może więcej zaszkodzić niż pomóc jeśli ktoś nie wie kiedy i jak go używać.marakus napisał(a):Generalnie w ogóle jazda po mieście z tempomatem nie jest za dobra, chyba, że jakąś mega przelotówką jak jest więcej niż 2-3km bez świateł i skrzyżowań. Tempomat osłabia czujność i generalnie średnio fajnie działa na niskich biegach. Jest wymyślony by lecieć autostradą ze stałą prędkością i tyle.
ja nie lubię z niego korzystać bo osłabia się czujność i wydłuża ewentualny czas reakcji na wydarzenia na drodze.
imo dla pewnośći i bezpieczeństwa powinno używać się go jedynie w "dobrych warunkach" na autostradzie przy nie dużym ruchu oraz przy niezbyt "wysokiej" prędkości
a zejdę trochę z tematu i jeszcze poruszę temat kontroli trakcji... wyłączacie ją w zimie? TCS czasem bardziej przeszkadza niż pomaga, przynajmniej mi
Radex84 napisał(a):wydłuża ewentualny czas reakcji na wydarzenia na drodze
Nie zgodzę się z tym – jak jadę na tempomacie i nie jestem na ekspresówce/autostradzie to nogę mam nad hamulcem – szybciej go nacisną i zacznę hamować niż zdejmę normalnie nogę z gazu...
marakus napisał(a):generalnie średnio fajnie działa na niskich biegach
Nie zauważyłem.
Generalnie w sytuacjach wątpliwych lepiej nie używać.
Radex84 napisał(a):TCS czasem bardziej przeszkadza niż pomaga
Podobnie jak ABS – zależy od generacji/użytego rozwiązania – niektóre działają OK, niektóre są względnie neutralne a niektóre są wręcz niebezpieczne...
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
brii napisał(a):szybciej go nacisną i zacznę hamować niż zdejmę normalnie nogę z gazu...
W pelni potwierdzam. A w dodatku to zaden problem nacisnac cancel, tez bardzo szybko. Nigdy mi sie nie zdarzylo "stracic czujnosci" bardziej niz trzymajac noge na gazie (z ta tez potrafie "zasypiac", nic nie daje ze trzymam noge w jednej pozycji pod wlasnym jej ciezarem).
brii napisał(a):Nie zauważyłem.
Bywa ze na dwojce szarpnie, ale na pewno nie na sliskim – im bardziej slisko tym plynniej dziala.
brii napisał(a):niektóre działają OK, niektóre są względnie neutralne a niektóre są wręcz niebezpieczne...
Ja pisze o tym samym co autor wiec nie kumam problemu. To cos jak z tym "wadliwym" DSC – tez nie widze
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
brii napisał(a):Radex84 napisał(a):wydłuża ewentualny czas reakcji na wydarzenia na drodze
Nie zgodzę się z tym – jak jadę na tempomacie i nie jestem na ekspresówce/autostradzie to nogę mam nad hamulcem – szybciej go nacisną i zacznę hamować niż zdejmę normalnie nogę z gazu...
I jedziesz tak z noga nad hamulcem powiedzmy 100km albo wiecej? IMHO w takim wypadku korzystanie z tempomatu mija sie z celem – noga sie jeszcze bardziej meczy niz wtedy kiedy wciskamy nia gaz. W moim aucie tempomat to poroniony pomysl... Z zalozenia ma pomagac/czynic jazde bardziej komfortowa a jest dokladnie odwrotnie. Po wlaczeniu tempomatu i zdjeciu nogi z pedalu gazu nie ma co z nia zrobic. Mysle, ze dla poprawy wygody obok gazu powinien sie znajdowac taki podnozek jak obok pedalu sprzegla umozliwiajacy 'odlozenie' nogi na bok podczas jazdy na tempomacie.
sq2jul napisał(a):umozliwiajacy 'odlozenie' nogi na bok
Co za problem, odkrecasz i kladziesz do podlokietnika na stojaco
PS. Noge to ja trzymam nadal na gazie,a le bezwiednie – gaz wtedy jest zbyt lekko wcisniety zeby "przeskoczyc" tempomat, wiec tak jakby w ogole nie dzialal.
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
krzych napisał(a):PS. Noge to ja trzymam nadal na gazie,a le bezwiednie – gaz wtedy jest zbyt lekko wcisniety zeby "przeskoczyc" tempomat, wiec tak jakby w ogole nie dzialal.
ja mam za ciezka noge... odrazu pedal idzie w podloge
sq2jul napisał(a):I jedziesz tak z noga nad hamulcem powiedzmy 100km albo wiecej?
Czytać ze zrozumieniem:
brii napisał(a):jak jadę na tempomacie i nie jestem na ekspresówce/autostradzie to nogę mam nad hamulcem
sq2jul napisał(a):Po wlaczeniu tempomatu i zdjeciu nogi z pedalu gazu nie ma co z nia zrobic
Jak pisze krzych – można położyć nogę na pedale gazu (jakby cuś to musisz zakładać lżejsze obuwie, albo wstawić lepszą sprężynę
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Ja również jadąc na tempomacie odnoszę wrażenie, że mam zdecydowanie gorszą kontrolę nad samochodem. Trzymanie nogi nad którymkolwiek z pedałów jest niekomfortowe, więc leży luźno na podłodze, a wtedy czas reakcji jest zdecydowanie dłuższy. Stosuję wyłącznie na autostradzie.
ZDOBYWCA STRON 6, 323, 626, 929


- Od: 7 wrz 2005, 18:06
- Posty: 1741
- Skąd: raz tu raz tam...
- Auto: MX-3 KF, Honda CBR600F4i
marakus napisał(a):generalnie średnio fajnie działa na niskich biegach
W citroenie nie da się w ogóle włączyć tempomatu na biegach poniżej czwartego.
the right man in the wrong place...
Ja na początku też miałem wrażenie mniejszej kontroli nad autem ale teraz nie wyobrażam sobie jazdy po ekspresówce tudzież autostradzie bez tempomatu. Jazda z nim jest po prostu wygodniejsza. Nawet nie widziałem że działa na "dwójce" 
Mazda 5 MZR-CD 2.0 143KM 2006
- Od: 19 gru 2008, 15:48
- Posty: 98
- Skąd: Łochów
- Auto: Mazda 5 MZR-CD 2.0 143KM 2006r
Marcin5 napisał(a):Nawet nie widziałem że działa na "dwójce" język
U mnie działa nawet na jedynce
Ja tam często na trasie używam tempomatu. Ale tylko w lecie.
Ja jeżdżę bardzo długie odcinki 300 do 800 km autobhanami nie wyobrażam sobie teraz trzymać nogę na gazie przez kilka godzin jechać i tak z ze stała prędkością, fakt gdy jest dyzy ruch to z tempomatem trzeba uważać. Tempomat to świetny wynalazek 
Ostatnio edytowano 10 kwi 2010, 10:40 przez art256, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 7 sty 2010, 21:48
- Posty: 8
- Skąd: Berlin
- Auto: Mazda 6, 2003 1,8 120km
art256 napisał(a):gdy jest dyzy ruch to z tempomatem trzeba uważać. Tempomat to świetny wynalazek
Tempomat z radarem to jest dopiero świetny wynalazek
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
brii napisał(a):Tempomat z radarem to jest dopiero świetny wynalazek usmiech
Tak, ale zanim się do niego przyzwyczai fajnie nie jest
Jechałem raz, sama noga leciała na hamulec.
tco_tm napisał(a):W citroenie nie da się w ogóle włączyć tempomatu na biegach poniżej czwartego.
Potwierdzam, wg mnie dobre rozwiazanie. Dzieki tempomatowi na autostradzie zszedlem ze spalaniem na autostradzie do absurdalnych 4,4 l/100 a jak wiadomo C4 nie nalezy do lekkich samochodow. Chyba jeszcze kiedys wroce do C4
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem. Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
- Od: 31 paź 2007, 22:54
- Posty: 2316 (3/13)
- Skąd: Szamotuły
- Auto: Sirion 1.3 s
Fiat Panda 1.1
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 2 gości